Królewscy unikną kolejnej wpadki? Gramy dubla o 231 PLN!
fot. Daniele Mascolo
Zmagania na boiskach hiszpańskiej ekstraklasy toczą się w najlepsze i po noworocznych spotkaniach dziś odbędą się cztery kolejne potyczki. Tym razem na warsztat weźmiemy Derby Sewilli, a więc starcie Betisu z Sevillą FC, a także starcie Królewskich z Celtą Vigo. Standardowo już przeanalizujemy wspólnie te spotkania w poszukiwaniu wartych zagrania typów. Dziś gramy w BETFAN, więc jeżeli nie masz konta, możesz je założyć z naszym kodem promocyjnym. Gotowi? To zapinamy pasy i ruszamy!
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN! (Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Real Betis Balompié vs Sevilla FC
Na początek weźmiemy pod lupę derbowe starcie Realu Betis z Sevillą. Mecz ten odbędzie się na Estadio Benito Villamarín o godzinie 16:15. Od sezonu 2017/18 drużyny te grały ze sobą sześciokrotnie. Trzy ostatnie potyczki zwyciężyła Sevilla, jednak w pozostałych dwukrotnie tryumfował Betis, a raz padł remis.
Prowadzona przez Manuela Pellegriniego ekipa Betisu zakończenia 2020 roku z pewnością nie zaliczy do udanych. Los Verdiblancos przegrali bowiem 3-4 z Levante, po bardzo słabej pierwszej połowie spotkania, w której stracili trzy bramki. W drugiej odsłonie dali sobie strzelić jeszcze jednego gola i po czerwonej kartce dla zawodnika Levante ruszyli do odrabiania strat, jednakże zabrakło im czasu. Wskutek tejże porażki Betis w nowy rok wchodzi, zajmując dziesiąte miejsce w tabeli. Trzeba przyznać, że nawet patrząc przez pryzmat fatalnego poprzedniego sezonu, jest to rezultat znacznie poniżej oczekiwań. Widać jak na dłoni, iż ekipa ta ma ogromne problemy z defensywą. Trzydzieści straconych bramek w szesnastu spotkaniach to wynik nie do pozazdroszczenia i jeżeli trener Pellegrini nie znajdzie recepty na poprawę dyspozycji formacji obronnej, to nie ma mowy o walce o wyższe lokaty.
Tryumfatorzy ubiegłej edycji Ligi Europy w zasadzie grają w swoim stylu, na swoim poziomie. Sevillistas wygrali bowiem trzy z czterech ostatnich meczów ligowych, prezentując bardzo solidną piłkę w defensywie i stary rok zakończyli zwycięstwem 2-0 nad ekipą Villarealu. Po czternastu rozegranych spotkaniach (dwóch mniej względem reszty stawki) podopieczni Julena Lopetegui’ego zajmują gwarantującą udział w Champions League czwartą lokatę i mają dziewięć oczek straty do będącego liderem Atlético. Podobnie jak w przypadku Los Rojiblancos, ogromnym atutem Sevilli jest gra w defensywie i udowadniają to liczby. Ekipa ta straciła bowiem zaledwie dziesięć goli, co czyni ją drugą najlepszą defensywą La Ligi. Dzisiejsze starcie będzie dla tej ekipy próbą przedłużenia dominacji w mieście, a derby Sewilli zawsze wzbudzają dodatkowe emocje, więc o motywację zawodników na dzisiejszy mecz z pewnością nie należy się martwić.
Co typuję?
Tak, jak wspomniałem, jest to mecz derbowy, który ma spore znaczenie dla życia miasta, więc będzie mu towarzyszyć o wiele większy ładunek emocjonalny, niż w przypadku zwykłego starcia ligowego. Sevilla wygrała trzy ostatnie potyczki, więc Los Verdiblancos z pewnością będą chcieli wygrać dzisiejszy mecz. Teoretycznie faworytem tego pojedynku będą podopieczni trenera Lopetegui’ego, jednakże uważam, że mecze derbowe są trudne do typowania i rządzą się swoimi prawami. W takiej sytuacji często zmierzam w kierunku kartek i tak też postąpię tym razem. Linie na kartki są, co prawda bardzo zawyżone, jednak uważam, że warto będzie zawrzeć tutaj zakład na przynajmniej sześć kartoników. Sędzią tego pojedynku jest lubiący zwykle rozdawać napomnienia Carlos Del Cerro, więc wydaje mi się, że niemal na pewno pokaże dziś przynajmniej sześć kartek przy założeniu, że czerwona liczona jest podwójnie.
Typ: powyżej 5,5 kartek (czerwona = 2)
Kurs: 1,48
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Real Madryt CF vs RC Celta de Vigo
Przeniesiemy się teraz do Madrytu, gdzie o 21:00 Królewscy podejmą na własnym stadionie Celtę Vigo. Na przestrzeni trzech ostatnich sezonów drużyny stoczyły ze sobą sześć pojedynków. W czterech z nich górą byli Los Blancos, zaś dwukrotnie padł remis. Ostatnie spotkanie zakończyło się wynikiem 2-2.
Real po ewidentnej zadyszce z pierwszej części sezonu wydawał się wracać na właściwe tory. Od drugiej porażki z Szachtarem w Champions League Królewscy wyszli z opresji obronną ręką, wygrali decydujący o awansie do 1/8 finału LM mecz z Mönchengladbach, notując po drodze serię sześciu zwycięstw z rzędu, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. Owo wrażenie zatarł jednak mecz zamykający 2020 rok, w którym to podopieczni Zinedine’a Zidane’a zaledwie zremisowali 1-1 z Elche pomimo sporej optycznej i statystycznej przewagi. Real zakończył rok na drugim miejscu w ligowej tabeli, ze stratą dwóch punktów do rywali zza miedzy, jednakże dwoma rozegranymi meczami więcej, w stosunku do Atlético. Pomimo że trener Zidane dysponuje piłkarzami o ogromnym potencjale, to prezentują oni bardzo nierówną formę i często notują wpadki. Czy tym razem uda się im wznieść na wyżyny możliwości i zanotować trzy punkty? Przekonamy się o tym już wieczorem.
Po dwóch sezonach, w których Celta ledwo utrzymała się w La Liga, sporo wskazuje na to, że w końcu nastąpił okres względnej stabilności. Klub z Galicji po fatalnym rozpoczęciu bieżącej kampanii, nawiązującym do dwóch ostatnich lat zmienił trenera (Óscara Garcíę zastąpił Argentyńczyk, Eduardo Coudet) i od tamtej pory zaczął regularnie punktować. Nowy trener w swoim debiucie na stanowisku przegrał co prawda z Sevillą, jednak w kolejnym meczu Celta zwyciężyła 3-1 z Granadą, kończąc serię ośmiu meczów bez zwycięstwa. Dziś klub ten może się pochwalić pozytywną passą: siedmiu meczów bez porażki, która wyniosła go na zajmowane dziś dziesiąte miejsce w tabeli La Liga. Celestes, mimo iż nie stwarzają ogromnej przewagi na boisku, to pod wodzą nowego trenera prezentują o wiele lepszą postawę w obronie oraz skuteczność pod bramką rywala. Znamienny jest także fakt, że aktualnym liderem ligowej klasyfikacji strzelców jest snajper Celty, Iago Aspas.
Co typuję?
Patrząc na potencjał obu ekip oraz ich cele na ten sezon, to dość oczywistym faworytem są tutaj gospodarze. Jeżeli jednak spojrzymy na ostatnią formę tych drużyn, to widzimy, że zarówno Real, jak i Celta punktują ostatnio regularnie, więc biorąc pod uwagę tendencję gospodarzy do notowania wpadek, osobiście nie zaryzykuję typu na zwycięstwo Królewskich. Analizując jednak grę obu zespołów, można domniemywać, że podopieczni trenera Zidane’a niezależnie od wyniku będą dążyli przede wszystkim do kontrolowania tempa gry oraz całości wydarzeń boiskowych. Nasuwa mi się więc typ na rzuty rożne Realu. O ile nie jestem pewien, że Los Blancos wygrają to spotkanie, to jestem absolutnie przekonany, że zrobią w tym celu wszystko, co możliwe, raz za razem naciskając rywala. Taki styl gry ma prawo generować sporą ilość kornerów, więc jestem zdania, że Real wykona ich dziś przynajmniej sześć. Kurs na takie zdarzenie wydaje mi się solidny i warty uwagi, dlatego pobieram go na dzisiejszy kupon.
Typ: Real powyżej 5,5 rzutu rożnego
Kurs: 1,77
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 20 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 3 x 2.00 – minimum 3 zdarzenia.
- Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
- Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze