Koszykarskie El Clásico hitem 5. kolejki Euroligi. Gramy kupon z AKO 2,31
Rozgrywki Euroligi storpedowała nam nieco pandemia COVID-19, która dotknęła już trzy ekipy: Zenit, ASVEL i ostatnio Albę. W związku z tym mecze tych drużyn są przekładane, a nam fanom, pozostaje tylko liczyć na to, ze sezon zostanie rozegrany do końca. Dziś odbędą się trzy potyczki, w tym jedna hitowa, czyli starcie Barcelony z Realem. Wcześniej jednak na tapecie znajdzie się mecz dwóch rewelacji, czyli Bayernu i Olympiakosu. Nowy sezon przynosi nam sporo niespodzianek. Czy dziś doświadczymy kolejnych? Przekonamy się o tym już wieczorem. Zapraszam do analizy.
Załóż konto z kodem promocyjnym 2400PLN, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 120 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku
Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!
Bayern Monachium vs Olympiakos Pireus
Jako pierwsze przeanalizujemy dziś starcie Bayernu Monachium z Olympiakosem. Mecz odbędzie się o 20:30 w hali Audi Dome. Na przestrzeni dwóch sezonów ekipy te rozegrały ze sobą cztery oficjalne spotkania, każde w ramach Euroligi. W trzech górą był zespół z Pireusu, a raz wygrali Bawarczycy. We wrześniu, przed nowym sezonem doszło ponadto do sparingowego meczu obu ekip, w którym znów lepszy okazał się Olympiakos.
Dotychczasowa dyspozycja Bayernu jest sporym zaskoczeniem. Z początku sezonu, patrząc na roster tej ekipy i jej letnie ruchy, mało kto spodziewał się, że będzie grała solidny basket. Tymczasem po czterech meczach zespół ten ma bilans 3-1, a w pokonanym polu zostawił Fenerbahçe, Maccabi Tel Awiw oraz Albę Berlin. Na inaugurację rozgrywek podopieczni włoskiego szkoleniowca, Andrei Trincheriego przegrali jednak Olimpią Mediolan po dogrywce. Niemniej jednak zespół z Niemiec gra bardzo skuteczną koszykówkę oraz jest mocny na tablicach, co jest w dużej mierze zasługą ściągniętego latem z Partizana amerykańskiego Centra, Jalena Reynoldsa, notującego 7 zbiórek na mecz. W ubiegły weekend Bayern przegrał w pierwszej kolejce Basketball Bundesligi z Medi Bayeruth 89-95.
W kwestii oceny formy Olympiakosu w zasadzie można powiedzieć to samo, co w przypadku wyżej opisywanej ekipy. Zespół z Pireusu w momencie przerwania ubiegłego sezonu znajdował się dopiero na jedenastej pozycji, a przecież podczas off-season nie wzmocnił się znacznie, poza sprowadzeniem Kostasa Sloukasa. Wbrew przewidywaniom, klub ten notuje jednak bilans 3-1, a droga to takiego wyniku, znów była identyczna, jak ta Bayernu. W pierwszej kolejce zespół prowadzony przez Georgiosa Bartzokasa przegrał zaledwie jednym punktem z Žalgirisem, by później pokonać kolejno Panathinaikos, Olimpię oraz Maccabi. Trener Bartzokas w rotacji gra w zasadzie dziesięcioma zawodnikami (każdy z nich ma powyżej piętnastu minut na mecz), a zdobycze punktowe rozkładają się bardzo równomiernie. Świadczy to o harmonii w zespole i jego zgraniu, którego efekty widoczne są na parkiecie nie tylko w postaci zwycięstw, ale również dużej ilości notowanych asyst: 18,3 na mecz.
Co typuję?
Będzie to pojedynek dwóch drużyn, które idą podobną drogą i mają ze sobą naprawdę wiele wspólnego. Dla jednych i drugich poprzedni sezon był rozczarowujący, dlatego doszło w tych ekipach do sporych zmian, ponadto grają one jak na razie o wiele lepiej, niż ogólnie przewidywano. Według bukmacherów nieznacznymi faworytami tego meczu będą zawodnicy z Pireusu, ja jednak nie pokuszę się dziś o wytypowanie zwycięzcy. Intrygują mnie natomiast linijki overowe, wystawione przez bukmacherów. Moim pierwszym pomysłem na ten mecz był under punktowy, jednak gdy spojrzałem na linie, wydawały mi się one aż zanadto zaniżone. W związku z tym idę nieco pod prąd i typuję over, w niewysokiej linii 147,5 punktu. Oba zespoły są bardzo skuteczne w ataku, więc pułap średnio 74 punktów jest moim zdaniem w ich zasięgu. Dodatkowo uważam, że będzie to wyrównane spotkanie, więc przy ewentualnej dogrywce powodzenie takiego zakładu jest niemal pewne.
Typ: powyżej 147,5 punktu w meczu
Kurs: 1,52
Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!
FC Barcelona Lassa vs Real Madryt
W drugiej kolejności weźmiemy na tapet hit kolejki: El Clásico, czyli starcie Barcelony z Realem. Spotkanie to odbędzie się o 21:00 w hali Palau Blaugrana. Od sezonu 2017/18 rozegrano osiemnaście potyczek pomiędzy tymi zespołami i ich bilans jest remisowy. Ostatnio górą byli Los Blancos, którzy w finale Supercopa ACB zwyciężyli 72-67.
Barça w ostatnim czasie zanotowała spory progres. W ubiegłej edycji Euroligi w momencie przerwania sezonu znajdowała się na trzeciej pozycji, z bilansem 22-6. Podczas off-season sprowadziła ponadto przebojowego Nicka Calathesa z Panathinaikosu, a na ławce trenerskiej zawitał były koszykarz tego klubu, Šarūnas Jasikevičius. Na ten moment zespół ze stolicy Katalonii prezentuje się bardzo dobrze, gdyż notuje bilans 3-1 w Eurolidze oraz 4-1 w Liga Endesa. W miniony wtorek Barcelona ograła 87-60 zespół Gipuzkoa Basket, a dziś przyjdzie jej stanąć twarzą w twarz z odwiecznym rywalem, czyli Realem. Drużyna prowadzona przez litewskiego szkoleniowca z pewnością będzie pałać rządzą rewanżu, bowiem przegrała już raz z Królewskimi w tym sezonie, w finale Superpucharu Hiszpanii. Aktualna Barcelona wygląda na najmocniejszą od lat, więc ma potencjał wyjść z cienia Realu, który w ostatnich latach osiągał większe sukcesy, aniżeli klub z Katalonii.
W ekipie Królewskich nie dzieje się ostatnio najlepiej. O ile w rozgrywkach krajowych są oni niepokonani, bowiem zwyciężyli Superpuchar Hiszpanii, a w lidze notują bilans 5-0, to w Eurolidze przegrali aż trzy z czterech spotkań. Pogromcami ekipy Pablo Laso okazywały się bowiem Baskonia, Valencia oraz Olimpia Mediolan. Jedyne euroligowe zwycięstwo Realu to mecz ze zdziesiątkowanymi Chimkami, dodatkowo wygrany dość nieznacznie, bo raptem dziewięcioma punktami. Z pewnością nie są to rezultaty, których oczekiwaliby fani tej ekipy, zwłaszcza że trener Laso ma do dyspozycji bardzo szeroką, pełną utalentowanych koszykarzy kadrę. Mimo to Real ma problemy ze skutecznością rzutową oraz bronieniem prób rywali (aż 49% rzutów przeciwników trafia do kosza), statystycznie notuje także sporo strat. Z pewnością nie jest to dobry prognostyk przed El Clásico, gdyż Barcelona ma kim straszyć w ofensywie i jest ekipą skuteczną.
Co typuję?
Biorąc pod uwagę formę obu zespołów, wydaje mi się, że większe szanse na zwycięstwo mają koszykarze Barcelony. Jasne, mecze tego typu zawsze rządzą się własnymi prawami, a dodatkowo w tegorocznej Eurolidze niespodzianka goni niespodziankę, jestem jednak zdania, że dziś jej nie będzie i zwyciężą faworyci. Barcelona jest zespołem poukładanym, solidnym i wydaje się być dobrze przygotowana do sezonu, natomiast w Realu ewidentnie coś nie gra, zwłaszcza jeżeli chodzi o defensywę, która zwykle stała na bardzo wysokim poziomie. Skuteczni i nieforsujący zbytnio tempa gospodarze z pewnością skrzętnie wykorzystają każdy błąd Królewskich, którzy poza kłopotami z obroną nie grają w ofensywie tak skutecznie, jak jeszcze w ubiegłym sezonie. To wszystko pozwala mi twierdzić, że to Barcelona dziś będzie górą i zanotuje czwarte zwycięstwo w tym sezonie Euroligi.
Typ: Barcelona wygra mecz
Kurs: 1,52
ForBET – 120 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2400PLN
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 120 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
Chcesz więcej typów z parkietów koszykarskich? Dołącz do naszej grupy typerskiej!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze