Komu Premier League bo idę do domu? Środowa Championship po 318 PLN!
Dzisiaj w porównaniu z jutrem jest o wiele mniej piłkarskich emocji, dlatego też już teraz przedstawię swoje propozycje na ostatnią kolejkę sezonu zasadniczego w Championship. Po poprzedniej serii gier wydaje się, że nikt nie chce bezpośrednio awansować do Premier League. Zarówno West Brom, jak i Brentford przegrały swoje mecze i do gry nieoczekiwanie włączył się spadkowicz z elity, a więc Fulham. Na dole tabeli również nic nie jest jasne i czeka nas ciekawy wieczór z angielską piłką. Spośród dwunastu spotkań wybrałem trzy do kuponu triple i gram go bez podatku w BETFAN. Zapraszam do lektury!
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100PLN!
Zwrot na konto depozytowe z kodem: 3100PLN
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Cardiff City vs Hull City (22.07. godz. 20:30)
Pamiętacie jeszcze klub z Walii w poprzednim sezonie Premier League? Tak jest, Cardiff do końca walczył o pozostanie w elicie, ale ostatecznie to Brighton się utrzymało, a dzisiejsi gospodarze już nie. Trochę zmieniło się u The Bluebirds i przede wszystkim na stanowisku trenera. Neila Warnocka, który przeszedł do Middlesbrough, zastąpił inny Neil, ale z nazwiskiem Harris. Trzeba przyznać, że idzie mu całkiem nieźle i za chwilę będzie miał okazję powalczyć o promocję do angielskiej ekstraklasy. Drużyna z Walii na ten moment znajduje się na szóstej pozycji, z trzema punktami przewagi nad ich rywalami z tego samego kraju, a więc Swansea. Mają ciut lepszy bilans bramkowy i remis pozwoli im awansować do baraży o elitę. Nie można się rozprężyć i trzeba na poważnie podejść do rywalizacji z Hull. Doskonale wiemy, jak kończy się lekceważenie rywala oraz kalkulacja i to może sporo kosztować.
The Tigers to nie jest ten sam klub, co jeszcze klika lat temu. Ich również pamiętamy z udziału w Premier League ostatni raz w sezonie 2016/2017, jeszcze wcześniej zakwalifikowali się przecież do eliminacji do Ligi Europy, ale te czasy już przeminęły i spadek do League One nie będzie jedynym kłopotem przyjezdnych. Goście mają poważne problemy finansowe i kto wie, czy piękna historia Tygrysów nie zostanie za niedługo zapomniana. Często jest tak, że drużyny, które kojarzymy z angielskiej elity, po opuszczeniu jej nie mogą się pozbierać. Gdzie jest takie Stoke, Sunderland, Portsmouth? No właśnie i tak może być zaraz z The Tigers. Szczerze to już nie mają żadnych szans na pozostanie na drugim szczeblu rozgrywek piłkarskich na Wyspach, jedynie jakieś matematyczne i tym samym współczujemy kibicom Hull, których w Polsce na pewno jest garstka. Kamil Grosicki wiedział, kiedy opuścić ten zespół, ale z pewnością ma do niego sentyment. Czy goście powalczą o honor w Walii?
Statistics:
- Ostatnie spotkanie Cardiff City w lidze zakończyło się zwycięstwem 3:1 z Middlesbrough
- Cardiff City znajduje się na 6. miejscu w lidze z dorobkiem 70 punktów
- Ich bilans meczów domowych to 10 zwycięstw, 9 remisów i 3 porażki
- Ostatnie spotkanie Hull City w lidze zakończyło się porażką 0:1 z Luton
- Hull City znajduje się na 24. miejscu w lidze z dorobkiem 45 punktów
- Ich bilans meczów wyjazdowych to 5 zwycięstw, 6 remisów i 11 porażek
- Pierwsze starcie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się remisem 1:1
- Pięć ostatnich spotkań, które rozgrywane były pomiędzy tymi drużynami na stadionie Cardiff City, zakończyły się 2 wygranymi gospodarzy i 3 zwycięstwami gości
Co obstawiać?
Jestem zdania, że Hull jest już mentalnie w League One. Pokazują to ich ostatnie spotkania, a szczególnie to z Wigan to jest wstyd. Przegrać aż 0:8 na tym poziomie to nie jest z pewnością powód do dumy i goście chcieli się zrewanżować w meczu z Luton, ale nawet to im nie wyszło. Teraz są na dnie tabeli Championship i nie ma szans, aby w niej pozostali na kolejny sezon. Spadkowicz z Premier League ma jeden cel, powrót po jednej kampanii do elity. Bezpośrednio już się to nie uda, ale są jeszcze baraże, które przynoszą często cuda. Nie są jeszcze ich pewni i potrzebują przynajmniej remisu, ale nie ma co kalkulować. Trzeba wygrać i nie oglądać się na innych. Stawiam tutaj na czyste zwycięstwo gospodarzy. Uważam, że wywiążą się z roli faworyta. Kurs może nie powala, ale do trebla pasuje, a to pozwala nam grać w BETFAN bez podatku.
Zdarzenie: Cardiff City vs Hull City
Typ: 1
Kurs: 1.39
Brentford vs Barnsley (22.07. godz. 20:30)
Popularne Pszczoły zawiodły nie tylko mnie, ale i swoich kibiców w ostatniej kolejce Championship. Zdawałem sobie sprawę, że w Stoke będzie ciężko o dobry rezultat, ale spodziewałem się walki i determinacji, aby wywieźć jak najlepszy wynik z tego trudnego terenu. Niestety myliłem się i dopiero końcówka tego spotkania wyglądała tak, jak każdy tego oczekiwał. Widać było, że Brentford czuło presję, że musi, bo zwycięstwo dałoby im koszulkę lidera przed ostatnią serią gier i to oni rozdawaliby karty dające bezpośredni awans do Premier League. Niestety dla nich, już nic nie jest w ich rękach i nogach i wygrana nad gośćmi może dać jedynie trzecie miejsce na koniec sezonu zasadniczego. Ważne jest, aby nie odpuścić, bo West Brom też może się potknąć i marzenia o angielskiej ekstraklasie mogą się jeszcze spełnić. Z pewnością zobaczymy inne Brentford, niż to było w rywalizacji w Stoke.
Po drugiej stronie barykady mamy Barnsley, które dzielnie walczy o pozostanie w Championship. Trzeba pochwalić przyjezdnych, bo minimalna porażka z Leeds to sztuka, ale i zwycięstwo nad Nottingham, które znajduje się w strefie baraży, także jest sukcesem. Wygrana w Brentford to jest mus, ale i inne mecze muszą się ułożyć pozytywnie dla gości, aby utrzymanie stało się faktem. Dwa punkty straty do Charltonu oraz Luton to sporo, ale nie takie rzeczy widzieliśmy w futbolu. Pierwszy warunek to zwycięstwo nad ekipą walczącą o bezpośredni awans do Premier League. Łatwo z pewnością nie będzie, ale obserwując ostatnie poczynania Barnsley, mają szansę zaskoczyć. Czy niespodzianka w Brenford jest w ogóle możliwa? W mojej opinii tak i jak to zazwyczaj bywa, trzymam kciuki za tych słabszych!
Statistics:
- Ostatnie spotkanie Brentford w lidze zakończyło się porażką 0:1 ze Stoke
- Brentford znajduje się na 3. miejscu w lidze z dorobkiem 81 punktów
- Ich bilans meczów domowych to 14 zwycięstw, 5 remisów i 3 porażki
- Ostatnie spotkanie Barnsley w lidze zakończyło się zwycięstwem 1:0 z Nottingham
- Barnsley znajduje się na 23. miejscu w lidze z dorobkiem 46 punktów
- Ich bilans meczów wyjazdowych to 4 zwycięstwa, 4 remisy i 14 porażek
- Pierwsze starcie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Brentford 3:1
- Pięć ostatnich spotkań, które rozgrywane były pomiędzy tymi drużynami na stadionie Brentford, zakończyły się 2 wygranymi gospodarzy, 2 remisami i 1 zwycięstwem gości
Co obstawiać?
Szczerze mówiąc, od początku restartu obserwuje Championship i muszę przyznać, że często wygrywają słabsze drużyny. Doskonale wiemy, jak bardzo wymagająca jest to liga i nagromadzenie tylu meczów to tylko potwierdza, ale też ostatnia kolejka mówi nam, że presja na piłkarzach jest ogromna. Ani West Brom, ani Brentford nie wykorzystały okazji, aby odskoczyć od przeciwnika i dopiero teraz wszystko się wyjaśni. Barnsley nie jest wcale rywalem do bicia i możemy tutaj spodziewać się ciekawego spotkania. Pójdę tutaj w stronę rzutów rożnych. Żadna z ekip się tutaj nawet na moment nie zatrzyma. Gospodarze mają szanse na pozycję gwarantującą im bezpośredni awans do Premier League, a goście na pozostanie na jej zapleczu. Pszczoły zaprezentują się zapewne lepiej niż ostatnio w Stoke i możemy spodziewać się zmasowanych ataków, ale Barnsley nie odpuści i Leeds oraz Nottingham miały z nimi ostatnio problemy. Przy tym wykonują masę kornerów i ich kontrataki będą tutaj kluczowe. Stawiam na minimum 10 rzutów rożnych, oczekując meczu z bramki do bramki!
Zdarzenie: Brentford vs Barnsley
Typ: powyżej 9.5 rzutów rożnych
Kurs: 1.43
Wigan Athletic vs Fulham (22.07. godz. 20:30)
Pomimo tego, że gospodarze już od dłuższego czasu o nic nie walczą, są strasznie trudnym rywalem do pokonania. Przekonały się takie zespoły jak Charlton, Barnsley, a przede wszystkim Hull, które dostało lanie 0:8. Te kluby charakteryzuje jedno: walka o pozostanie w Championship. Wigan nie oddaje łatwo punktów i zapewne będzie tak i teraz. Na DW Stadium przyjeżdża drużyna, która chce bezpośrednio awansować ponownie do Premier League. Gospodarze mają jednak inne plany i zrobią co w swojej mocy, aby powstrzymać Fulham. Szkoda The Latics, którzy ostatnio w elicie występowali w sezonie 2012/2013. Od tego czasu trochę się zmieniło i to tutaj przecież swoje pierwsze szlify trenerskie zdobywał Roberto Martinez, który zdobył w tej kampanii puchar FA Cup, pokonując w finale Manchester City 1:0. Piękna historia, która może mieć swój za chwilę swój koniec. Wigan boryka się z problemami finansowymi i trzeba trzymać kciuki, aby gospodarze sobie z tym poradzili.
Fulham doskonale znamy z poprzedniego sezonu Premier League. Spadkowicz z angielskiej ekstraklasy wyczuł ostatnio szansę do jej powrotu. Wpadki West Bromu oraz Brentford powodują, że po ich zwycięstwie nad Sheffield Wednesday tracą już tylko dwa oczka do drugiego miejsca. Mało realny jest scenariusz, w którym oba kluby w środę przegrają, ale jeżeli jest okazja, to trzeba walczyć do samego końca. Stołeczna drużyna buduje się od nowa. Oczywiście pozostała największa gwiazda, jakim jest Aleksandar Mitrović, ale świeża myśl szkoleniowa- Scott Parker daje powoli owoce. Ten trener przejął już Fulham pod koniec poprzedniej kampanii, aby mieć jak najwięcej czasu na przygotowanie do nowych rozgrywek. Jest to przecież były zawodnik tego klubu i zna go od podszewki. Awans do Premier League w pierwszy pełnym roku pracy byłoby sporym sukcesem zespołu z Craven Cottage. Czy tak też się stanie?
Statistics:
- Ostatnie spotkanie Wigan w lidze zakończyło się remisem 2:2 z Charltonem
- Wigan znajduje się na 13. miejscu w lidze z dorobkiem 58 punktów
- Ich bilans meczów domowych to 10 zwycięstw, 6 remisów i 6 porażek
- Ostatnie spotkanie Fulham w lidze zakończyło się zwycięstwem 5:3 z Sheffield Wednesday
- Fulham znajduje się na 4. miejscu w lidze z dorobkiem 80 punktów
- Ich bilans meczów wyjazdowych to 8 zwycięstw, 9 remisów i 5 porażek
- Pierwsze starcie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Fulham 2:0
- Pięć ostatnich spotkań, które rozgrywane były pomiędzy tymi drużynami na stadionie Wigan, zakończyły się 3 remisami i 2 zwycięstwami gości
Co obstawiać?
Pomimo tego, że w stołecznym klubie sporo się zmieniło po spadku do Championship, dojrzeli do powrotu do elity. Na Craven Cottage mają swojego serbskiego lidera, ale i młodego trenera, który stawia pierwsze kroki w tej roli. Widząc to, jak potyka się West Brom oraz Brentford postanowili dać z siebie wszystko i ważna wygrana nad Sheffield Wednesday dała nadzieję na bezpośredni awans. Wigan nie jest jednak łatwym przeciwnikiem, co pokazały ostatnie mecze w wykonaniu gospodarzy i jestem zdania, że goście sporo się namęczą, aby pokonać bramkarza przeciwnika. Moją propozycją będą kornery przyjezdnych. Po restarcie sezonu Fulham bije ich sporo, dokładając do tego stawkę tego meczu oraz wymagającego rywala jestem zdania, że pięć takich stałych fragmentów gry jest jak najbardziej w ich zasięgu. Wigan osiąga dobre wyniki i traci w ostatnim czasie bardzo mało bramek, a to jest na plus dla naszego typu. Liczę na 5 rzutów rożnych klubu ze stolicy Anglii.
Zdarzenie: Wigan Athletic vs Fulham
Typ: Fulham powyżej 4.5 rzutów rożnych
Kurs: 1.60
Zakład bez ryzyka w BETFAN – zwrot na konto główne!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 3100PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 10 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu przyznamy Ci bonus na saldo główne, który będzie równy stawce zakładu.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze