Kolejny odcinek bitwy o LM: Juve versus Milan! Gramy dubla z AKO 2,35
Niedzielny terminarz gier w Serie A przewiduje sześć spotkań. Najciekawszym z nich będzie z pewnością rozgrywana wieczorem potyczka Juventusu z Milanem. Na warsztat trafi również mecz Romy, która na własnym obiekcie podejmie ostatnie w tabeli Crotone. Moje wczorajsze przewidywania okazały się trafne, a jak będzie dziś? Przekonamy się już wkrótce. Tym razem gramy w STS. Jeżeli jeszcze nie masz tam konta, przypominam, że zakładając konto z naszym kodem, otrzymasz wysoki bonus powitalny. Zapraszam do analizy i życzę miłej lektury.
1200 PLN od depozytu +230 PLN zakład bez ryzyka + 30 PLN Freebet
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
AS Roma vs FC Crotone
Na początek zajrzymy do Rzymu, gdzie na Stadio Olimpico zespół Romy podejmie drużynę Crotone. Od sezonu 2017/18 ekipy te rozegrały ze sobą trzy mecze. W każdym z nich górą byli Giallorossi, którzy ostatnio wygrali 3-1.
Coś bardzo niedobrego dzieje się w ostatnim czasie z rzymskim zespołem. Jeszcze niedawno wiele wskazywało na to, że będzie on bił się o udział w przyszłej edycji Ligi Mistrzów. Okazało się jednak, że musi oglądać się za siebie, bowiem na siódme miejsce, gwarantujące udział w UEFA Conference League, czai się ekipa Sassuolo, o której przecież jeszcze niedawno pisałem, że może grać bez presji, ponieważ raczej nie ma szans na kwalifikację do pucharów. Podopieczni Paulo Fonseki podali więc rywalom koło ratunkowe w postaci zaledwie jednego zdobytego punktu w czterech ostatnich spotkaniach, co zresztą Portugalczyk przepłacił utratą posady. Na jego miejsce od nowego sezonu zatrudniony zostanie José Mourinho, a Fonseca będzie mógł dokończyć bieżącą kampanię w stolicy Italii. W ubiegły czwartek pojawiło się jednak światełko w tunelu. Roma wygrała bowiem 3-2 z Manchesterem United w drugim meczu półfinałowym LE (w pierwszym przegrała jednak aż 6-2, i ostatecznie odpadła), a z dobrej strony pokazał się debiutujący w seniorskiej piłce 19-letni Nicola Zalewski, który zdobył zwycięskiego gola, choć ostatecznie zweryfikowano go jako „samobój” Alexa Tellesa. Czwartkowy mecz może więc zadziałać na tę ekipę motywująco, ponieważ potrzebuje ona punktów, aby nie zakończyć sezonu kompletną katastrofą.
Crotone jest jednym z trzech tegorocznych beniaminków. Zespół ten powrócił do elity po spadku w sezonie 2017/18 i okazało się, że w przyszłym sezonie na pewno już grać będzie na boiskach Serie B. Ostatnie miejsce z dorobkiem 18 punktów i 14 punktami straty do ostatniej „bezpiecznej” pozycji na cztery kolejki przed końcem oznaczają, że Pitagorici nie mają już żadnych szans na pozostanie w elicie. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że Crotone (tuż obok Parmy) było absolutnie najsłabszym zespołem tego sezonu i jego degradacja do Serie B jest całkowicie zasłużona. Ogromnym problemem, ciągnącym się za tym zespołem od samego początku sezonu jest katastrofalna gra w defensywie. Przykładem na to niech będą liczby: 85 straconych goli (najwięcej w lidze) w 34 meczach oraz zaledwie dwa zanotowane czyste konta (również najsłabszy wynik w Serie A). W ataku było, co prawda nieco lepiej, jednak względna skuteczność pod bramką rywala nie wystarczała zwykle do regularnego punktowania, zwłaszcza przy tak słabej defensywie.
Co typuję?
Oczywistymi faworytami tego spotkania będą piłkarze gospodarzy. Pomimo słabej dyspozycji, prezentowanej w ostatnich meczach, dysponują oni o wiele większym potencjałem i umiejętnościami, aniżeli pewni spadku rywale. Roma z pewnością będzie bardzo zmotywowana, aby w końcu zanotować komplet ligowych punktów, bowiem może okazać się, że wypadną ze strefy europejskich pucharów, co byłoby dla tego klubu nie lada klęską. Moim typem będzie więc dostępna w ofercie bukmachera STS kombinacja zakładu na zwycięstwo Romy z overem 1,5 gola. Uważam, że potencjał ofensywny gospodarzy jest na tyle duży, że proponowana linia spokojnie zostanie przekroczona, a potrzebujący punktów Giallorossi przełamią serię meczów bez zwycięstwa i dziś wygrają.
Sprawdź opinie o bukmacherze STS!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Juventus FC vs AC Milan
Przenosimy się teraz na Allianz Stadium w Turynie, gdzie Juventus o godzinie 20:45 ekipę Rossonerich. Od sezonu 2017/18 drużyny te mierzyły się ze sobą aż jedenastokrotnie. Osiem razy górą byli Bianconeri, raz wygrywał Milan, zaś dwa mecze zakończyły się remisem.
Nad Starą Damą zbierają się czarne chmury i to nie tylko pod kątem formy sportowej. W związku z udziałem w projekcie utworzenia Superligi UEFA zapowiedziała nałożenie sporej kary finansowej na kluby w nim uczestniczące, a zwłaszcza na te, które jeszcze się z niej nie wycofały. Juventus – obok Barcelony oraz Realu – jest jednym z trzech takich klubów. Sporo mówi się także o ewentualnym odejściu Cristiano Ronaldo, który swój dalszy pobyt w klubie uzależnia od jego obecności w Champions League, a ten stoi pod znakiem zapytania zarówno pod kątem ewentualnych sankcji, jak i z czysto sportowego punktu widzenia. Aktualnie podopieczni Andrei Pirlo zajmują czwartą pozycję w ligowej tabeli, czyli ostatnią, gwarantującą grę w Lidze Mistrzów, jednak ewentualna dzisiejsza porażka z Milanem zepchnie tę ekipę o pozycję niżej. Pomimo nie najgorszych wyników Stara Dama jednak nie zachwyca, w trzech ostatnich meczach zdobyła siedem punktów, jednak za każdym razem traciła gola, a jej rywale przecież nie byli zanadto wymagający. Dzisiejszy mecz ma więc prawo być dla niej naprawdę trudną przeprawą.
Ekipa Rossonerich, pomimo że zapewniła swoim fanom sporo pozytywnych emocji w przeciwieństwie do kilku poprzednich lat, teraz ma prawo pluć sobie w brodę. Przez niemal pół sezonu to właśnie podopieczni Stefano Piolego byli głównymi kandydatami do zdobycia scudetto i grali najlepsze calcio w kraju. Na początku roku 2021 pojawiły się jednak problemy kadrowe, a za nimi obniżka formy, a aktualnie Milan nie jest w stanie ustabilizować swojej dyspozycji. Kłopoty ma on przede wszystkim w formacji defensywnej, która nie jest już tak solidna, jak jeszcze zimą i traci coraz więcej bramek. Przykładem na to niech będzie fakt, że ubiegłotygodniowe zwycięstwo 2-0 z Benevento było pierwszym od dziewięciu ostatnich pojedynków meczem z zachowanym czystym kontem. Na skutek wspomnianego spadku dyspozycji Milan spadł na piąte miejsce w tabeli, a więc na ten moment znajduje się poza strefą, która uprawnia do gry w Champions League. Sytuacja w tej części tabeli jest jednak bardzo dynamiczna i klub z Mediolanu w dalszym ciągu ma realne szanse nawet na wicemistrzostwo kraju i z pewnością będzie chciał dziś przybliżyć się do tego celu.
Co typuję?
W meczu takim jak ten stosunkowo trudno jest wybrać faworyta. Bukmacherzy w tej roli upatrują ekipę Juventusu, co biorąc pod uwagę ostatni mecz obu drużyn i ich ogólny potencjał, wydaje się logiczne. Ja jednak nie zdecyduję się tutaj grać na strony, ponieważ obawiam się, że Juve może zanotować kolejną wpadkę, a forma Milanu ostatnio do stabilnych nie należy. Uważam natomiast, że dobrym wyjściem będzie tutaj typowanie rzutów rożnych. Sądzę, że oba zespoły będą raz za razem próbowały sforsować obronę rywali, a to ma prawo generować sporą ilość kornerów. Typuję tutaj więc minimum dziesięć rzutów rożnych. W jesiennym meczu Juventusu z Milanem takich stałych fragmentów padło w sumie jedenaście, więc sądzę, że dziś będzie podobnie. Przypominam także o naszym kodzie promocyjnym do STS. Życzę zieloności!
Zasady promocji:
- Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 230 PLN zwrotu (minus podatek).
- Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
- Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
- Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
- Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
- Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
- Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Obrazek w tle: fot. Federico Tardito
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze