Kolejna rywalizacja w Next Generation! Mediolańskie zmagania z kursem 3.23!
Pierwszy dzień Next Gen ATP Finals 2021 w Mediolanie przyniósł nam sporo emocji. Głównie w meczu Korda vs Gaston, gdzie zawodnicy toczyli bardzo wyrównaną rywalizację i pojedynek musiał toczyć się na przestrzeni 5. setów. Dzisiaj może być jeszcze ciekawiej, gdyż zapowiadają się bardzo wyrównane starcia. Zwycięzcy ze wczorajszych meczów stoczą ze sobą bój, a przegrani zawalczą o pierwsze punkty do tabeli. Jakie mecze dla Was wybrałem? Sprawdźcie, co dzisiaj gramy!
Holger Rune vs Juan Manuel Cerundolo: typy i kursy bukmacherskie (10.11.2021 r. – 14:00)
Dwóch zawodników, którzy zdecydowanie nie byli faworytami swoich pierwszych pojedynków. Jednak pozostają oni w grze o awans, gdyż ani jeden z nich nie ma jeszcze punktów na swoim koncie, ale któryś ze wczorajszych pogromców tych panów, także straci punkty. Będzie to możliwość zaczepienia się w tabeli i możliwość wykorzystania ostatniego meczu do awansu, który już w czwartek. Dużo więcej możemy powiedzieć o zawodnikach po pierwszym dniu rywalizacji. Holger rozegrał swój mecz z Alcarazem i przegrał bez wygranego seta. Jednak mecz, szczególnie do połowy, nie odzwierciedlał takiej dominacji zawodnika z Hiszpanii. Rune bardzo mocno walczył na swoim serwisie. Zdecydowanie zabrakło jego dynamiki na baseline, gdzie Carlos biegał do każdej piłki i skutecznie zagrywał passing shoty. Brakowało podejść do siatki i zmiany tempa, ale obraz gry był dosyć przyjemny. Widać, że w końcówce spotkania zdecydowanie zadecydowała głowa, gdzie nie miał już możliwości zagrażania pierwszym serwisem i spadł z 70% wejść podania, do aż 25%. Dzisiaj powinien już być nieco pewniejszy, a przede wszystkim bardziej przygotowany do gry na hardzie, niż jego drugi rywal.
Argentyńczyk także przegrał swoje pierwsze spotkanie, ale udało mu się wygrać jednego seta z Nakashimą. Było to w drugim secie, gdzie o zdobyczy setowej zadecydował tie-break. Pozostała część spotkania to zupełna dominacja Amerykanina i bardzo mało przebłysków w grze Argentyńczyka. Cerundolo nie jest na tyle ogranym zawodnikiem na hardach, aby mógł coś w tym turnieju ugrać. Jestem zdania, że będzie miał wiele problemów z każdym zawodnikiem, z jakim przyjdzie mu się zmierzyć. Tylko połowa punktów wygrana po pierwszym swoim serwisie. Odzwierciedla to, jak nie pomaga mu własny serwis, a także trzeba wspomnieć o braku intensywności na baseline. Czy dzisiaj się odrodzi?
Co obstawiać?
Patrząc po tym, z jakimi zawodnikami mamy dzisiaj do czynienia w tym pojedynku oraz to, jak zaprezentowali się wczoraj na kortach w Mediolanie, to idę w stronę reprezentanta Danii, który bardzo dobrze wszedł w pojedynek z faworytem turnieju, ale był później zbyt szybko czytany w grze, co nie dało mu możliwości nawiązania walki. Ten mecz powinien być inny i paść łupem Duńczyka. Gram na win Rune czym otwieram nasz kupon AKO!
Sebastian Korda vs Sebastian Baez: typy i kursy bukmacherskie (10.11.2021 r. – 19:30)
Dwóch Sebastianów stanie naprzeciwko siebie i otworzą sesję wieczorną. Zdecydowanie jestem zdania, że ten mecz może mieć bardzo szybki rozwój sytuacji. I nie chodzi mi tutaj o wynik, ale obaj będą dominować własnym podaniem. Baez zaszokował świat pokazując, jak dobrym tenisem dysponuje na hardach. Chyba mało osób spodziewało się po nim, tak mocnego wejścia w spotkanie i zupełną dominację w pierwszej części spotkania. Tylko trzy mecze na nawierzchni twardej w tym roku, a gość porusza się jak ryba w wodzie. Nie wiem jednak ile w jego dyspozycji z wczoraj jest przypadku, a ile faktycznych umiejętności. Bardzo dobrze przygotował się taktycznie pod Musettiego, ale widać po jego sposobie gry w ostatnim secie, że brak mu jeszcze pewności mentalnej, która bardzo możliwe, że będzie musiała wspiąć się na wyższy level w grze z Amerykaninem. Nie dysponuje on dobrym returnem, czego zdecydowanie powinien szukać jego rywal, aby zdobywać sporą ilość punktów.
Po Kordzie było widać bardzo dużo stresu, gdyż jest uważany za faworyta do wygrania tego turnieju. Myślę, że presja stanowczo zeszła z niego po tym, co uczynił w pierwszym swoim meczu i potwierdził sam sobie, że jest w stanie wychodzić z każdej opresji. Z pewnością jego wybitny sztab trenerski pokieruje go na nieco mniej precyzyjne granie z rywalami, gdyż przez to tracił najwięcej punktów, które po prostu nie musiały się wydarzyć. Korda wie, kiedy ma podkręcić tempo serwisu, a do tego jest bardzo mocno przygotowany pod kątem gry na własnym podaniu. Dużo winnerów, dobrze nastawiony na niskie serwisy, co skutkuje wprowadzenie piłeczki do gry po odebranym serwisie. Ja dalej widzę w Kordzie zawodnika najlepszego w grupie i dzisiaj uważam, że zapewni sobie udział w kolejnej fazie turnieju.
Co obstawiać?
Zawodnik, który wygra dzisiejszy pojedynek, będzie już pewny awansu do kolejnej rundy, a więc półfinałów. Dla mnie to spotkanie powinno paść łupem Amerykanina i to z zaliczką setową, która może dać mu spokojną głowę przed kolejnym startem z Musettim, który z pewnością będzie walczyć o możliwość awansu. Dla mnie Korda wygrywa w maksymalnie 4-setach, mimo pozytywnego zaskoczenia ze strony Argentyńczyka. Nie wierzę jednak w jego wystarczające umiejętności, aby grać tak cały turniej, a do tego być na pełnej świadomości mentalnej.
Stwórz konto w STS z kodem promocyjnym od Zagranie i zgarnij zakład do 234PLN bez ryzyka!
Hugo Gaston vs Lorenzo Musetti: typy i kursy bukmacherskie (10.11.2021 r. – 21:00)
Przegrany z wygranego meczu. Mowa o Hugo Gastonie, który zupełnie nie poradził sobie z brakiem konsekwencji po stronie pierwszego rywala, którym był Sebastian Korda. Prowadził już 2:0 w stosunku setowym, ale nie dał rady w najważniejszych momentach spotkania. Szczerze powiedziawszy, nie podobała mi się gra tego zawodnika, który dużo korzystał na chęci bycia zbyt dokładnym swojego przeciwnika, czyli Kordy. Dużo piłek wyrzuconych w decydujących momentach tego spotkania przez Korde, ale mimo wszystko pozbierał się i ugrał cały mecz, pozostawiając nonszalancje Gastona w tyle. Francuz bardzo słabo returnował, gdyż miał około 30% skuteczności przy podaniach rywala. Dużo biega i faktycznie ma rakietę w nogach, ale trzeba mieć jeszcze umiejętności mentalne, których stanowczo temu tenisiście brakuje. Przed nim ważne spotkanie z gospodarzem turnieju.
Jest nim Lorenzo Musetti, który wczoraj pogrzebał nasz kupon, gdyż był ostatnim zawodnikiem, którego potrzebowaliśmy, aby wygrał i zamknął nasz kupon na zielono. Niestety nie podołał zadaniu i widzieliśmy żenujące dwa pierwsze sety w jego wykonaniu. Później poziom gry się podniósł, ale ilość błędów byłą oszałamiająca. Cały jego mecz podsumował punkt na 6:5 w ostatnim secie w tie-breaku. Myślę, że mało który zawodnik gra wysokim slajsem na środek korty i otwiera cała przestrzeń tak dynamicznemu zawodnikowi jak Baez. Dzisiaj powinien zagrać zdecydowanie bardziej odważnie i bez wątpliwości tak jak w pierwszych partiach we wtorek. Podniesiony poziom swojego podania w drugiej części spotkania pokazuje, że stać go na wysoki poziom, gdyż miał on prawie 90% skuteczności pierwszego serwisu w 3. secie. Musi zdecydowanie bardziej zwrócić uwagę na gry returnujące, gdzie niewiele miał do czynienia z punktacją przy tych aspektach. Jak będzie dzisiaj? Czy zobaczymy Włocha z tej lepszej strony?
Co obstawiać?
Mecz ostatniej szansy dla obu panów. Pytanie jest, w jakiej dyspozycji meczowej wyjdą zawodnicy na kort. Wczoraj zobaczyliśmy ich zupełnie odmienne twarze, na przestrzeni jednego spotkania. Dzisiaj powinniśmy zobaczyć minumum jeden tak dobry set w wykonaniu Musettiego, jak wczoraj w trzeciej fazie spotkania. Gram na wygraną minimum jednego seta przez Włocha!
Carlos Alcaraz vs Brandon Nakashima: typy i kursy bukmacherskie (10.11.2021 r. – 15:30)
Walka o pierwsze miejsce w grupie A. Na ten moment liderem jest Carlos, gdyż nie stracił seta w pojedynku z Rune. Jednak powinno być mu dużo ciężej wygrać w trzech setach z dzisiejszym rywalem, gdyż poziom rozgrywki wejdzie na jeszcze wyższy poziom. Klasa i doświadczenie zebrane podczas całego sezonu bardzo mocno zaowocowała wczoraj w starciu z reprezentantem Danii. Jest niesamowicie dynamiczny na korcie, a do tego bardzo dobrze pracuje na szybkim nadgarstku. Dużo budowania akcji w szybkim tempie, co pozwala mu w niemalże dowolnym momencie na przejście w sferę ofensywną, w której czuje się znacznie lepiej. Alcaraz zaskoczył ilością asów, które uzyskał w pierwszym starciu. Miał aż 9 asów i 88% wygranych punktów po pierwszym serwisie. Statystyka, która bardzo dobrze prezentuje to, co widzieliśmy na korcie, ale nie były to łatwe punkty. Hiszpan rozkręcał się w trakcie spotkania, co było widać po jego poruszaniu się po korcie i pewności w uderzeniach. Czy dzisiaj zobaczymy powtórkę?
Brandon z pewnością będzie starał się postawić wysokie warunki rywalowi, ale czy jest na tyle pewnym i ogranym już graczem, że sprosta najwyżej rozstawionemu zawodnikowi w turnieju? Amerykanin z pewnością ma atuty do gry na hardzie. Jednak jego spotkanie wydawało się być nieco monotonne. Być może to kwestia mentalna, co można było czasami odczytać po mimice twarzy. Wygrał z przewagą aż 9. gemów, ale najwięcej jakości i punktów miał ze swoich returnów. Bardzo dobrze radził sobie z podaniami rywala, co bezkarnie wykorzystywał w rywalizacji. Sporo udanych punktów na siatce, ale miał po prostu do tego możliwość przy budowaniu akcji. Ciężko będzie mu w taki sam sposób prowadzić grę z Carlosem. Do tego sporo błędów niewymuszonych, jak na tak krótkie spotkanie.
Co obstawiać?
Spotkanie dnia, które z pewnością najbardziej skupia swoją uwagę przez miłośników tego sportu. Alcaraz pokazał się nam z niesamowitej dyspozycji, co trochę mnie zdziwiło, jak na jego grę na twardej nawierzchni w hali. Widać, że poważnie podszedł do tematu i będzie tutaj bardzo poważnym kandydatem do triumfu. Z lekko bezbarwnym Nakashimą powinien sobie poradzić, dlatego dzisiaj kieruję się w stronę wygranej Hiszpana!
Zapraszam do wszystkich analiz na tenis ze strony Zagranie –> Zagranie TypyTenis
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze