Kolejna noc z MLS. Kolejny plus? 2 AKO z kursami 2.31 i 7.05
Kolejna udana noc z Major League Soccer. Tym razem grano w grupie F i tam można powiedzieć, że kwestia awansu z dwóch pierwszych miejsc jest już rozstrzygnięta, pytanie tylko, kto wygra grupę i czy uda się komuś wyjść z miejsca 3. W poniedziałek odbędą się aż 3 spotkania, a ja postaram się przewidzieć rozstrzygnięcia w spotkaniach nocnych. Grają w grupach B, a także A. Dla większości drużyn tego dnia to będą ostatnie mecze w fazie grupowej. Tym razem zagramy z Betclic. Liczymy na udaną noc i udany początek tygodnia. Najpierw lektura, a następnie seans. Zapraszam.
Załóż konto z kodem promocyjnym: 550PLN ,aby otrzymać:
Najwyższy zakład bez ryzyka w Polsce!
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: do 50 zł
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Chicago Fire – San Jose Earthquakes
20.07.2020r. 02:00
Grupa B i spotkanie pomiędzy liderem i wiceliderem. Spotkanie, które może rozstrzygnąć o 1 miejscu w grupie. Klub z Przemysławem Frankowskim jako skrzydłowym dobrze rozpoczął turniej ogrywając mistrza ligi, ale wydaje się, że ten nie jest w najwyższej formie. Klub z San Jose na ten moment jest prawdziwą rewelacją turnieju i wiele mówi się o nich w kontekście odrobienia strat przeciwko ekipie z Vancouver. Poprzednie mecze, chociażby ten z ostatniego sezonu były świetne. Wówczas 4:1 dla San Jose i 4 bramki Chrisa Wondolowskiego. Od 2013 roku, czyli w 8 ostatnich spotkaniach aż 6 razy padało powyżej 2.5 bramek.
Chicago Fire to chyba jeden z niewielu klubów w ogóle na świecie, który po wpisaniu w Google jego nazwy nie wyświetla się jako pierwszy. Okazuje się, że bardziej popularny jest serial amerykański o takiej samej nazwie. Nie robi to temu klubowi wielkiej różnicy, bo turniej zaczęli bardzo dobrze. Pokonali Seattle Sounders 2:1 będąc szczerze mówiąc lepszym od swojego rywala z gry. Gole strzelali Słoweniec Robert Berić, dla którego to pierwszy sezon poza Europą, a także Mauricio Pineda, który dopiero wchodzi do tej zawodowej piłki, zagrał 3 oficjalne mecze w barwach Fire. Licząc spotkania z początku sezonu, a i te z końcówki ostatniego sezonu klub z Chicago kontynuuje obecnie serię 5 spotkań z golem dla obu drużyn.
1:3 do 72 minuty, a potem włączyli wyższy bieg i strzelili 3 bramki. Mieli ponad 25 minut czasu, bo sędzia dorzucił 10 minut. Mimo tego, że mieli słabszy okres na początku to i tak imponują od początku turnieju i to jest spore zaskoczenie, bo przecież fatalna końcówka ostatniego sezonu, także mizernie wyglądali na początku obecnego. Tutaj w obu meczach dominowali, zwłaszcza z Vancouver, gdzie oddali w okolicach 30 strzałów, w tym ponad 10 celnych. Każdego chyba zaintrygowało to, ile ta ekipa wykonywała do tej pory rzutów rożnych. Przeciwko Sounders 9, ale przeciwko Vancouver aż 22 (!). Średnia to 15.5 rożnych na mecz. Forma jest naprawdę niezła, można ich nazwać rewelacją początku turnieju. Wcale w tym meczu nie muszą być spisani na straty.
Co typować?
Zapowiada się naprawdę dobre spotkanie, w którym powinny padać gole. Obie ekipy pokazały się z naprawdę dobrej strony. W meczach bezpośrednich między tymi ekipami tylko raz na 8 ostatnich spotkań obie ekipy nie strzelały bramki. O Sounders wspomniałem, a w 4 z 5 ostatnich meczów San Jose w lidze także padał gol dla obu ekip. No i do tego te rożne. Niesamowita forma w tej statystyce San Jose. Dawno czegoś takiego nie widziałem. W tym turnieju wiele obrońców wybija piłki nawet poza linię końcową, byle by tylko oddalić w jakiś sposób zagrożenie, kilka sekund odetchnąć. W ostatnim meczu pomiędzy tymi ekipami w ostatnim sezonie padło łącznie 17 rożnych, a San Jose wykonało ich łącznie 10. Na ten mecz 2 typy.
Moja propozycja: Obie strzelą
Kurs: 1.55
Moja propozycja: Rzuty rożne goście 7+ (7 lub więcej)
Kurs: 3.05
Seattle Sounders – Vancouver Whitecaps
20.07.2020r. 04:30
Często tak to jest, że jak przychodzi turniej tego typu, to najmocniejsze ekipy zawodzą, a pokazują się te słabsze, przygotowują świetną formę na dany okres i są rewelacją turnieju. Sounders widocznie nie lubią gier tego typu, są blisko odpadnięcia, to można powiedzieć takie spotkanie ostatniej szansy. Mogą jeszcze awansować i wygrać ten decydujący mecz, ale styl, w jakim występowali w 2 ostatnich meczach nie napawa optymizmem i nie powala na kolana. Drugi zespół wypuścił prowadzenie z rąk prowadząc dosyć długo. Na pewno szkoda, ale pokazali, że są dobrze przygotowani. Przed nimi jeszcze 2 mecze i mogą tu zaskoczyć.
Seattle ma na koncie punkt za remis San Jose, ale co z tego, skoro w nim okazali się gorsi z gry. Rywal miał sporo więcej sytuacji, dominował, ale szczęście mistrza takie, że Earthquakes nie potrafił tego wykorzystać. Ani Raul Ruidiaz, król końcówki sezonu, ani Nicolas Lodeiro, też w świetnej formie pod koniec roku, teraz nie potrafią zrobić kompletnie nic. Strzelili tylko gola w 2 meczach. Przeciwko Fire oddali raptem 1 celny strzał, ale zakończyło się to golem. Potrafili w obu meczach wymieniać mnóstwo podań, utrzymywać się dłużej przy piłce, ale jak widać skutku żadnego to nie daje.
Przykładem, jak można bronić się, mieć niewiele sytuacji, a strzelić 3 gole jest właśnie kanadyjska ekipa. Oddali 2 celne strzały, do tego bramka samobójcza no i tylko można żałować, że zaprzepaścili szansę na 3 punkty. Teraz byłaby zupełnie inna rozmowa, oni mieliby wyższe miejsce w tabeli, a nie ostatnie. Ciężko powiedzieć, by to była ekipa z gwiazdami, rozpoznawalnymi graczami jak u rywala, ale to jest właśnie ich siła. Nikt na nich nie stawia, potrafią zaskoczyć, jestem ciekaw, czy zaskoczą i w tym meczu. Nie potrafili pokonać Sounders w poprzednim sezonie w 2 meczach. Padła w ciągu 180 minut tylko 1 bramka. Ogółem od 8 meczów już Vancouver nie umie pokonać Sounders. Może teraz, na takim turnieju?
Co typować?
Tutaj znowu podam 2 propozycje. Po pierwsze zwracam uwagę na kornery, bo w tej statystyce obie ekipy nie imponowały. Sounders w 2 meczach uzbierali ich łącznie 3. Tylko 1 przeciwko San Jose, a 2 przeciwko Chicago Fire. Vancouver 1 meczem uzbierał ich więcej, bo konkretnie 4. Nie zwracałbym uwagi tu na poprzednie mecze, bo wyraźnie widać, że Sounders to ekipa bez formy i praktycznie nic im nie wychodzi. Myślę więc, że nie będzie ich zbyt wiele tutaj. Betclic wystawia niezłe kursy, dlatego można tutaj wziąć z pocałowaniem ręki nieco wyższą linię. Vancouver może będzie potrafiło wykorzystać dołek rywala, jeśli tylko zagrają lepszą końcówkę spotkania. Tu świetnie sprawdza się powiedzenie ,,Bij mistrza!”. Ten jest bliski pożegnania się z turniejem.
Moja propozycja: Poniżej 11.5 rzutów rożnych
Kurs: 1.54
Moja propozycja: Vancouver lub remis
Kurs: 2.31
Cashback – zasady:
- Aby wziąć udział w promocji – zakładacie konto z kodem promocyjnym: 550PLN
- Wpłać depozyt i obstaw swój pierwszy kupon.
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie ze zwrotem w przypadku porażki.
- Obrót ewentualnym zwrotem x6.
- Kurs minimalny 2.00.
- Możecie zagrać pierwszy zakład na nowym koncie nawet do 625 złotych – będzie
objęty cashbackiem.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze