Kochamy Azję tak jak Hulk! Wczoraj 328 PLN profitu, dzisiaj LM z AKO 2.51
fot. Nikku/Xinhua
Wczoraj z trzech zaproponowanych kuponów zazieleniły się dwa i tym samym zanotowaliśmy łącznie 328 PLN profitu. Nieźle jak na jeden dzień i postaramy się to w tę sobotę powtórzyć. Tekst z KHL pojawił się wczoraj, a teraz bliżej przyjrzymy się Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Ponownie do gry wkraczają dwie najlepsze chińskie ekipy poprzednich lat, a więc Guangzhou Evergrande oraz Shanghai SIPG. Czy tym razem los się odwróci i ujrzymy ich zwycięstwa z wymagającymi przeciwnikami? Zapraszam do lektury!
Załóż konto z kodem promocyjnym 2400PLN, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 120 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Vissel Kobe vs Guangzhou Evergrande (28.11. godz. 11:00)
Formalni gospodarze dosyć łatwo i przyjemnie poradzili sobie z dzisiejszym rywalem w ostatnią środę. Przypomnijmy, padł tam wynik 3:1 i gola oraz asystę zanotowała legenda Barcelony, a więc Andres Iniesta. Lata swoje robią, ale jak patrzy się na boiskowe poczynania Hiszpana, to prezentuje się znakomicie i wiek nie gra roli. To on dał zwycięstwo nad chińskim klubem i teraz warto iść za ciosem. To spotkanie doskonale pokazało, że japońskie kluby pomimo kryzysu są na lepszym poziomie od kolegów z Super Ligi. Vissel Kobe od dawna nie wygrała meczu w lidze i notuje pięć porażek z rzędu w tamtych rozgrywkach, a tutaj proszę, jak gdyby nigdy nic sięga po trzy punkty w Azjatyckiej Lidze Mistrzów. Dzisiaj powtórka?
Wiele mówi się w kuluarach o zwolnieniu trenera Guangzhou Evergrande, a więc Fabio Cannavaro. Ten sezon jest kompletnie dla nich nieudany i przegrane mistrzostwo oraz być może odpadnięcie z fazy krupowej azjatyckiego turnieju to kolejny kamyczek do ogródka w sprawie pracy Włocha. Z pewnością nie układa się to tak, jakby sobie to wyobrażał i ciekawy jestem, jak ta drużyna będzie wyglądać w przyszłej kampanii. Nie wszystko jednak stracone i trzeba wziąć się do roboty, aby powalczyć o miano najlepszego zespołu w Azji. Brak Paulinho jest widoczny na boisku i często panuje tam chaos. Wielu zawodników formalnych gości nauczyło się grać z Brazylijczykiem, a gdy go nie ma na placu boju, to nie wiedzą co zrobić z futbolówką. Trzeba wiele poprawić, aby myśleć o awansie do fazy pucharowej.
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Vissel Kobe w Azjatyckiej Lidze Mistrzów zakończyło się zwycięstwem 3:1 z Guangzhou Evergrande
- Vissel Kobe znajduje się na 1. miejscu w grupie G Azjatyckiej Ligi Mistrzów z dorobkiem 6 punktów
- Vissel Kobe zanotowało 2 zwycięstwa w tej edycji Azjatyckiej Ligi Mistrzów
- Ostatnie spotkanie Guangzhou Evergrande w Azjatyckiej Lidze Mistrzów zakończyło się porażką 1:3 z Vissel Kobe
- Guangzhou Evergrande znajduje się na 3. miejscu w grupie G Azjatyckiej Ligi Mistrzów z dorobkiem 1 punktu
- Guangzhou Evergrande zanotowało 1 zwycięstwo i 1 remis w tej edycji Azjatyckiej Ligi Mistrzów
- Było to ich jedyne bezpośrednie starcie w historii
Co obstawiać?
W mojej opinii jest to jeden z ostatnich meczów Fabio Cannavaro w roli szkoleniowca. Jeżeli dzisiaj nie sięgną po wygraną, to czeka ich jeszcze potyczka z Suwon, która zdecyduje o być albo nie być Włocha w Guangzhou Evergrande. Nie będę tutaj typował zwycięzcy, a pójdę w stronę BTTSa. Vissel Kobe z Adresem Iniestą ma sporą siłę rażenia z przodu, ale często zapominają o tyłach. W japońskiej ekstraklasie tracą mnóstwo bramek i mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Formalni gości zrobią wszystko, aby sięgnąć po trzy punkty i mogą nadziać się na niejedną kontrę rywali. Stawiam na gole z obu stron.
Zdarzenie: Vissel Kobe vs Guangzhou Evergrande
Typ: BTTS
Kurs: 1.55
Yokohama Marinos vs Shanghai SIPG (28.11. godz. 14:00)
Przenosimy się do kolejnego pojedynku japońsko-chińskiego, tym razem czeka nas rewanż sprzed kilku dni. Trzeba przyznać, że mecz ze środy był bardzo wyrównany i tak naprawdę mógł pójść w każdą stronę. Przypomnijmy, że Oscar w 82 minucie zmarnował rzut karny, ale ostatnie słowo należało do Yohohama Marinos i to oni mogli cieszyć się z ważnego kompletu punktów. Była jednak widoczna różnica w prowadzeniu gry i jej kulturze, gdy przy piłce oglądaliśmy poczynania formalnych gospodarzy. J League poziomem jest lepsza od Super Ligi i mogliśmy zauważyć to kilka dni temu. Skład japońskiego klubu jest bardzo ciekawy, ponieważ występuje tam trzech Brazylijczyków, jeden Tajlandczyk, a na ławce trenerskie zasiada Australijczyk. Czy ta kombinacja po raz kolejny osiągnie sukces?
Szczerze mówiąc po Shanghai SIPG spodziewałem się więcej w ostatnią środę. Zaprezentowali się poprawnie, ale widoczne było w ich ruchach zmęczenie. Przypomnijmy, że rozegrali wtedy już dwa mecze w katarskim turnieju, a teraz będzie jeszcze trudniej, bo przed nimi czwarte starcie w przeciągu dziewięciu dni! To musi się odbić na formie i nawet mądre rotacje nie są w stanie tego zatuszować. Vitor Pereira robi wszystko, aby odpowiednio zarządzać siłami, ale terminarz wznowienia Azjatyckiej Ligi Mistrzów jest bardzo wymagający. Nie ma co jednak narzekać i trzeba szukać swoich kolejnych szans w walce o miano najlepszej drużyny kontynentu. Shanghai SIPG jest blisko wyjścia z grupy, ale potrzeba jeszcze kilku oczek. Czy dzisiaj uda im się zrewanżować Yohohama Marinos?
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Yokohama Marinos w Azjatyckiej Lidze Mistrzów zakończyło się zwycięstwem 1:0 z Shanghai SIPG
- Yokohama Marinos znajduje się na 1. miejscu w grupie H Azjatyckiej Ligi Mistrzów z dorobkiem 9 punktów
- Yokohama Marinos zanotowało 3 zwycięstwa w tej edycji Azjatyckiej Ligi Mistrzów
- Ostatnie spotkanie Shanghai SIPG w Azjatyckiej Lidze Mistrzów zakończyło się porażką 0:1 z Yokohama Marinos
- Shanghai SIPG znajduje się na 2. miejscu w grupie H Azjatyckiej Ligi Mistrzów z dorobkiem 6 punktów
- Shanghai SIPG zanotowało 2 zwycięstwa i 1 porażkę w tej edycji Azjatyckiej Ligi Mistrzów
- Było to ich jedyne bezpośrednie starcie w historii
Co obstawiać?
Tutaj pójdę za swoim przeczuciem i z bólem serca idę w stronę formalnych gospodarzy. To jest ten etap katarskiego turnieju, w którym zmęczenie da o sobie znać. Pisałem o tym wyżej, że dla Shanghai SIPG będzie to już czwarty mecz w przeciągu dziewięciu dni i nawet mądre rotacje dokonane przez trenera Vitora Pereiry nie pomogą w utrzymaniu świeżości. Środowe starcie było na styku, ale moim zdaniem wygrał lepszy klub. Dzisiaj uważam, że historia może się powtórzyć, ale podpieram się ewentualnym remisem i dokładam under 4.5 bramek. Nie wyobrażam sobie strzelaniny, a Yokohama Marinos zasłużenie są faworytem w tej rywalizacji.
Zdarzenie: Yokohama Marinos vs Shanghai SIPG
Typ: 1X/-4.5 gola
Kurs: 1.62
ForBET – 120 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2400PLN
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 120 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze