Kacpersky poprowadzi NIP do zwycięstwa? Gramy kupon z kursem 2.51!

Wczorajszy dzień przyniósł nam naprawdę sporo niespodzianek. TNL i Passion UA ugrały mapy na takie ekipy jak Navi czy Spirit. Czy ktoś zaskoczy kolejnego dnia turnieju Blast Bounty 2025?
Mouz – OG
Mouz rozpoczęło sezon od drugiego miejsca podczas IEM Cologne i udało im się wreszcie pokonać Vitality. Ostatecznie jednak będą na pewno zawiedzeni tym, że nie udało im się wygrać tego turnieju. Chyba nie mogli podejść tak samo zmotywowani do finału jak do meczu z Vitality. Mecz na ekipę Zywoo był zdecydowanie bardziej osobisty. Ostatecznie jednak przełamali bardzo znaczącą serię i są pierwszą ekipą, która wygrała z Vitality na lanie w formacie bo3. Ten turniej będzie też dla nich bardzo ciekawy, ze względu na format jaki sobie stworzyli. Mouz będzie grało ze swojej siedziby i udostępni widok na graczy dla widzów na żywo. Odwzoruje to po części sytuację lanową, więc motywacja w przypadku tej drużyny powinna być zdecydowanie wyższa niż w przypadku normalnego spotkanie online. Zawodnicy Mouz mają też bardzo równą drużynę, co jest bardzo dużym atutem. Na słabsze ekipy, zwłaszcza Torzsi potrafi błyszczeć, ale podobnie także Spinx i Xertion. Zawodzi w ostatnim czasie Jimpphat, a był jednym z najciekawszym graczy na swojej pozycji w poprzednim roku. Brollan potrafi wytrzymać presję, ale na najlepsze ekipy strona atakująca tej formacji, potrafi po prostu zawieść. W defensywie jednak, Mouz jest jedną z najlepszych ekip w tym sezonie i to tutaj upatrywałbym ich największej siły w tym starciu.
OG dokonało dwóch zmian w przerwie między sezonami. Do drużyny dołączył AdamB i Arrozdoce w miejsca F1ka i Buzza. Ciężko powiedzieć, czy te zmiany będą miały jakiś większy długofalowy efekt. Zawodnicy, którzy dołączyli do drużyny, mieli w swojej karierze moemnty, gdzie byli bardziej znaczącymi postaciami swoich drużyn, ale nie wiem czy będą potrafili zrobić to także w OG. Przede wszystkim początek sezonu w ich wykonaniu jest bardzo słaby. Przegrali chociażby na Nemigę, czy dwukrtonie na ex-Navi Junior, czyli obecnie ekipę Fut. Nie są to więc najlepsze wyniki na start, ale być może potrzebują czasu, by odpowiednio odbudować struktury i sprawić, żeby nowi gracze poczuli się komfortowo. Przed nimi jednak bardzo ciężkie zadanie, bo z Mouz byle kto nie wygrywa. Najsłabsza ekipa, która pokonała Mouz w zeszłym sezonie, to Virtus Pro, które mimo słabej formy, potrafi zaskoczyć od czasu do czasu. Trzeba jednak zaznaczyć, że było to w meczu w formacie bo1 w Austin, więc było zdecydowanie łatwiej o niespodziankę. OG w tym starciu na pewno będzie brakować siły ognia, bo gracze nie czują się jeszcze komfortowo. Mouz znane jest z tego, że ma pięciu bardzo solidnych graczy, więc przed OG bardzo ciężkie zadanie.
Przewidywane mapy:
OG ban Train
Mouz ban Dust 2
OG wybiera Ancient
Mouz wybiera Mirage
OG ban Inferno
Mouz ban Overpass
Nuke pozostaje
Typ: Mouz handicap map (-1.5). W tym starciu mają ogromną przewagę, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że będą grali ze swojej siedziby z publiką. Motywacja na pewno wzrośnie, a rywal nie ma zbyt wielu argumentów przed tym starciem. OG musiałoby zagrać absurdalnie dobry mecz, żeby urwać tu chociaż jedną mapę. Mają gracz, którzy indywidualnie sobie radzili w innych zespołach, ale nie jestem pewny, czy to jest materiał na drużynę, która powalczy o turnieje tier 1.
W zakładce typy na esport znajdziesz przewidywania dotyczące spotkań esportowych. Sprawdzaj typy dnia, jeżeli interesują cię inne wydarzenia sportowe.

NIP – Pain
W tym starciu chciałbym skupić się na dwóch bardzo istotnych graczach dla swoich ekipy. Polak w NIP, czyli xKacpersky radzi sobie bardzo dobrze, od momentu dołączenia do tej formacji, na zasadzie wypożyczenia. Podczas IEM Cologne zdobył rating 1.17 i był najlepszym zawodnikiem swojej formacji, który wywierał też największy wpływ na grę. Polak czuje się świetnie w NIP i pokazuje to przede wszystkim formą, bo strzelecko na pewno dał się zapamiętać widzom turnieju IEM Cologne. NIP w tym spotkaniu jest zdecydowanym faworytem, ale Pain przecież jeszcze nie tak dawno grało w półfinale Majora w Austin. Mimo słabszej formy, dalej jest to formacja, która może zaskoczyć. Polak będzie kluczowy w tym spotkaniu, bo to on jest w mojej opinii najbardziej utalentowanym strzelecko riflerem w tym spotkaniu. Pain ma graczy, którzy mają słabszy okres i to xKacpersky może po prostu wykorzystać. Jednym z graczy, którzy mają słabszy okres, jest chociażby Dgt. Zawodnik, który miał wnieść Pain na wyższy poziom, na ten moment nie wykorzystuje pełni swojego potencjału. Od momentu dołacznia do Pain, ma on średni rating na poziomie 1.02, co nie jest wybitnym wynikiem. W ostatnim miesiącu ten rating wynosi 0.98, a do tego ma bardzo mały wpływ na grę. Nie jest to typowy gracz, który swoją agresją zdominuje serwer, chociaż na mapie Inferno, radzi sobie naprawdę dobrze. Pytanie jednak, czy ta mapa w ogóle się pojawi, bo Pain raczej jej nie wybiera, i jeżeli ma się pojawić, to jako mapa decydująca. Najlepsze swoje mecze rozgrywał właśnie tam, ale jeżeli spojrzymy na rating bez Inferno, to wynosi on już zaledwie 0.89 za ostatni miesiąc. Dgt sporo nabił sobie właśnie na Inferno przeciwko drużynom z Chin, a poza tym, wyglądał raczej przeciętnie. Przebłyski geniuszu to Inferno na Astralis czy Nuke na Lynn Vision, ale poza tym sporo przeciętności.
Przewidywane mapy:
NIP ban Mirage
Pain ban Train
NIP wybiera Nuke
Pain wybiera Dust 2
NIP ban Inferno
Pain ban Ancient
Overpass pozostaje
Typ: xKacpersky więcej zabójstw od Dgt. Polak wygląda bardzo dobrze na początku sezonu i nie ma słabych spotkań. Każda mapa z ratingiem poniżej 1.00, zdarzyła mu się w innym meczu. Można się spodziewać bardzo solidnej gry z jego strony, a Dgt nie jest aż tak wpływowym graczem w swojej drużynie. Będzie grał dobrze na Inferno czy wtedy, gdy drużyna sobie radzi, ale poza tym powinien być raczej przeciętny.
Dzisiaj gramy z Betclic, który ma w ofercie grę bez podatku. Sprawdź kod promocyjny Betclic i przekonaj się sam.
Fot. EThamPhoto
(0) Komentarze