Juventus w drodze powrotnej na szczyt. Kupon double na Serie A o 234 PLN
W sobotę odbędą się trzy mecze rozgrywane w ramach 5. kolejki włoskiej Serie A. Na tapet wziąłem pojedynki Milanu z Hellasem Verona oraz rywalizację Sassuolo z Juventusem. Oba starcia będą ciekawe i mają dość wyraźnie zarysowanych faworytów. Czy Milan zdoła odkuć się po porażce z Interem? Czy Stara Dama zanotuje komplet punktów i pokaże, że będzie liczyła się w walce o mistrzostwo? Sprawdź moją propozycję dubla na dziś!
AC Milan vs Hellas Verona FC
Ekipa Rossonerich do nowego sezonu przystąpiła z zadaniem odzyskania scudetto, które utraciła na rzecz Napoli. Latem w ekipie Stefano Piolego doszło do sporych roszad w formacji ofensywnej, które docelowo miały podnieść jej jakość. Sprowadzenie Christiana Pulisicia, Rubena Loftusa-Cheeka czy Tijjaniego Reijndersa faktycznie spowodowało, że Milan dużo lepiej prezentuje się w ataku, lecz w dalszym ciągu zespół ten popełnia błędy pod własną bramką. Dobitnie pokazał to przegrany aż 1-5 derbowy mecz z Interem, do którego oba zespoły podchodziły w roli niepokonanych i z kompletem ligowych punktów na koncie. Po czterech kolejkach Mediolańczycy mają ich zatem dziewięć i zajmują czwarte miejsce w tabeli. W miniony wtorek zespół ten zainaugurował również swoje zmagania w Lidze Mistrzów, gdzie zremisował bezbramkowo z Newcastle. Fani liczą więc, że w starciu z Hellasem Rossoneri zdołają zdobyć trzy punkty i pozostać w ścisłej czołówce.
Hellas występuje w Serie A już piąty sezon z kolei. W ubiegłej kampanii o mały włos nie spadło, a utrzymanie może zawdzięczać zwycięstwu w dodatkowym meczu ze Spezią oraz zmianie regulaminu, która do tego spotkania doprowadziła. Od ubiegłej kampanii w Serie A obowiązuje bowiem przepis, który mówi, że jeśli dwie drużyny walczące o mistrzostwo lub utrzymanie po ostatniej kolejce będą miały taką samą liczbę punktów, o kolejności w tabeli zadecyduje dodatkowy mecz rozgrywany na neutralnym terenie. Taka sytuacja przydarzyła się już w pierwszym sezonie i górą z tego starcia wyszła ekipa z Werony, która po 38. kolejce zajmowała spadkowe miejsce, więc gdyby nie zmiana regulaminu, dziś grałaby w Serie B. W nowym sezonie ekipa Marco Baroniego prezentuje się już lepiej, bo w czterech pierwszych meczach zapisała na koncie siedem punktów, pokonując Empoli (1-0) i Romę (2-1), przegrywając z Sassuolo (1-3), a ostatnio remisując bezbramkowo z Bologną. Teraz przed Gialloblu bardzo trudna przeprawa, ponieważ zmierzą się oni na San Siro z Milanem. Pierwszy gwizdek tego starcia wybrzmi o 15:00.
Statystyki
- Milan wygrał 3 z 5 meczów w tym sezonie
- Hellas również zwyciężył w 3 z 5 rozegranych jak dotąd starć
- 3 na 5 poprzednich potyczek Rossonerich to wyniki over 2,5 oraz BTTS
- W 3 z 5 ostatnich starć Hellasu padały minimum 3 gole oraz bramki z obu stron
- AC Milan nie przegrał z Hellasem od 9 meczów, wygrywając ostatnie 5 potyczek
- 5 na 6 poprzednich starć bezpośrednich to rezultaty z overem 2,5 gola i BTTS-em
Co obstawiać?
Na papierze o wiele mocniejszym zespołem jest tutaj Milan i to on będzie faworytem tego pojedynku. Kurs na „jedynkę” jest jednak nieco za niski, by grać go w kuponie double, więc poszukam innego rozwiązania na ten mecz. Milan to zespół, który ma sporą moc w ataku i strzela sporo bramek, więc możliwe, że w meczu z Hellasem przed własną publicznością również pokaże się z dobrej strony w tym aspekcie. Obstawiam więc powyżej 1,5 gola gospodarzy. Hellas Verona to ekipa, która sporo ustępuje Mediolańczykom, jeśli chodzi o jakość sportową i bardzo możliwe, że nie uda jej się zatrzymać sprawnej ofensywy ekipy trenera Piolego. W moim przekonaniu taki typ stanowił będzie dobre otwarcie dzisiejszego dubla. Zachęcam jeszcze od rejestracji z naszym kodem promocyjnym w forBET, z którego oferty dziś korzystam. U tego operatora możesz zagrać swój pierwszy kupon bez ryzyka do 1200 PLN. Zagraj typy na Serie A lub dowolny kupon bez obaw o utratę pieniędzy!
US Sassuolo Calcio vs Juventus FC
Sassuolo ma za sobą nieudany sezon, zakończony dopiero 13. miejscem w ligowej tabeli. Przez długi czas Neroverdi byli zespołem, który nieśmiało pukał do grona czołowych ekip w kraju i był bardzo bliski awansu do europejskich pucharów. Dwa ostatnie sezony to jednak tendencja spadkowa, a wspomniana 13. lokata z kampanii 2022/23 to najgorszy wynik w 10-letniej historii występów tego klubu w Serie A, nie licząc debiutanckiego sezonu 2013/14. W kadrze zespołu nie doszło jednak do żadnej rewolucji, trener Alessio Dionisi pozostał na stanowisku, lecz po raz z kadry ubył z niej fundamentalny gracz. Tym razem chodzi o Davide Frattesiego, który przeniósł się do Interu, a wcześniej stanowił niezwykle ważny element środka pola Sassuolo. W sezonie 2023/24 zespół ten prezentuje się kiepsko, wszak przegrał trzy z czterech ligowych meczów. O ile trzy pierwsze kolejki można jeszcze usprawiedliwić, bo złożyły się na nie porażki z Atalantą oraz Napoli (obie 0-2), a więc ekipami czołowymi, a potem zwycięstwo 3-1 z Hellasem, to przegrana 2-4 z Frosinone nie może napawać optymizmem.
Drużyna Juventusu ma za sobą bardzo zły sezon, który naznaczony był karami za wcześniejsze nieprawidłowości finansowe. FIGC, czyli włoska federacja nałożyła na Starą Damę karę w wysokości 10 ujemnych punktów, przez co spadła ona na siódme miejsce w tabeli Serie A. Początkowo kara ta wynosiła 15 oczek, lecz ostatecznie została nieco zredukowana. Nie obyło się także bez sankcji ze strony UEFA, która wykluczyła Juventus z europejskich pucharów w tym sezonie. Juventus musi więc grać wyłącznie na krajowym podwórku. Z tego powodu spodziewano się, że latem dojdzie do exodusu ważnych zawodników. Do takowego jednak nie doszło i Juventus w niemal niezmienionym składzie przystąpił do sezonu 2023/24, w którym radzi sobie jak na razie dobrze. Po czterech kolejkach ekipa Massimiliano Allegrego ma na koncie 10 oczek i nie poniosła jeszcze porażki. Wygrywała bowiem z Udinese (3-0), Empoli (3-0) oraz ostatnio Lazio (3-1), a do tego zaliczyła remis 1-1 z Bologną. W meczu z Sassuolo liczy więc, że znów uda jej się wygrać i pozostać w czubie tabeli. Celem Juventusu jest bowiem odzyskanie scudetto, które po raz ostatni wywalczyło w sezonie 2019/20.
Serie A: 5. kolejka
- Sassuolo
- padnie remis
- Juventus
Statystyki
- Sassuolo wygrało z 1 z 5 rozegranych w tym sezonie meczów
- Juventus nie poniósł porażki od 8 starć
- 3 z 6 ostatnich meczów to wyniki poniżej 2,5 gola
- Bianconeri zachowali czyste konto w 2 z 4 ligowych meczów
- 8 z 9 poprzednich meczów bezpośrednich to wyniki over 2,5 gola, a w 7 z nich miał też miejsce BTTS
Co obstawiać?
Widoczne wyżej kursy pokazują, że największe szanse na wygraną w tym meczu będą mieć przyjezdni. Biorąc pod uwagę zarówno potencjał sportowy, jak i ostatnią formę obu zespołów, należy zgodzić się z taką prognozą. Obstawiając ten mecz, zagram jednak nieco bezpieczniejszy wariant od „dwójki”, a mianowicie X2 z underem 3,5 gola. Goście to ekipa, która prezentuje bardzo defensywny styl gry i nieczęsto przekracza taki pułap bramek. Jej aktualna dyspozycja pozwala twierdzić, że nawet jeśli zaprezentuje się nieco słabiej, to i tak wróci do domu z minimum jednym punktem, ponieważ Sassuolo dalej szuka optymalnej formy. Taka kombinacja zakładów moim zdaniem pasuje dobrze jako zamknięcie dzisiejszego kuponu. Sprawdź jeszcze, jakie inne typy dnia możesz znaleźć na naszym portalu. Życzę powodzenia i zieloności na kuponach!
Obrazek w tle: fot. Federico Tardito / Insidefoto/SIPA USA/PressFocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: