Juve i Inter w pogoni za Milanem. Gramy dubla na Serie A z kursem 3,02
fot. Alberto Lingria Sobota przynosi nam trzy spotkania 10. serii gier włoskiej Serie A. Niemal tradycyjnie już wezmę pod lupę dwa mecze, formując na ich podstawie kupon double. Które spotkania wybieram? Tym razem na warsztat biorę Derby Turynu oraz starcie Interu z Bologną. Faworyci sięgną po trzy punkty i podepczą Rossonerim po piętach, czy może zanotują kolejne wpadki? Odpowiedzi na te pytania poznamy już wieczorem, a ja sam postaram się co nieco przewidzieć. Zapraszam do analizy.
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100 PLN! (Zwrot na konto bonusowe)
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Juventus FC vs Torino FC
Jako pierwsze przeanalizujemy 202. Derby Turynu, a więc starcie Juventusu z Torino. Mecz ten odbędzie się na Allianz Stadium o godzinie 18:00. Na przestrzeni ostatnich trzech sezonów doszło do siedmiu bezpośrednich starć obu ekip. Sześciokrotnie wygrywała Stara Dama, a raz padł remis. Ostatni mecz zakończył się wynikiem 4-1 dla Juve.
Stara Dama, mimo że nie przegrała jeszcze w tym sezonie meczu ligowego, a w Lidze Mistrzów tylko raz musiała uznać wyższość rywala, to najogólniej mówiąc: nie zachwyca. Pomimo iż podopieczni Andrei Pirlo mają często potencjał, aby zdominować rywala, to czasami zdarza się, że oddają inicjatywę i nie są w stanie wypracować odpowiedniej przewagi. Tak było na przykład w ostatnim meczu ligowym, zremisowanym 1-1 z Benevento, zwłaszcza w pierwszej jego odsłonie. Ogólnie rzecz biorąc, Bianconeri dość często gubią punkty z rywalami, z którymi powinni byli wygrać i wskutek tego zajmują czwartą pozycję w ligowej tabeli z pięciopunktową stratą do Milanu. Oczywistym celem tej drużyny jest scudetto, więc jeżeli chce ona obronić mistrzostwo, musi regularnie wygrywać mecze takie jak dzisiaj.
Torino po fatalnym starcie sezonu nieco odbiło się od dna. Niemal niezmiennie już głównym problemem tej ekipy jest defensywa. Il Granata straciła bowiem aż dwadzieścia dwa gole w dziewięciu spotkaniach, co czyni ją najczęściej tracącą bramki drużyną w lidze. Na ten moment ekipa prowadzona przez Marco Giampaolo zajmuje osiemnaste miejsce w tabeli z dorobkiem sześciu punktów. Pięć z nich zdobyła jednak w czterech ostatnich kolejkach, więc gołym okiem widać progres w grze Byków. W ostatnim, zremisowanym 2-2 meczu z Sampdorią niewiele brakło do zwycięstwa, bowiem zespół ten miał przewagę wizualną i statystyczną, jednak brakło mu nieco skuteczności w końcówce spotkania. Tym razem o punkty będzie natomiast bardzo trudno i obrona Torino z pewnością będzie miała pełne ręce roboty.
Co typuję?
Biorąc pod uwagę potencjał obu ekip, ich składy oraz aspirację i formę sportową, murowanym kandydatem do zdobycia kompletu oczek będzie Juventus. Ja jednak byłbym nieco ostrożniejszy w typowaniu zwycięstwa Starej Damy, ponieważ gra ona co trzy dni i pomimo bardzo szerokiej rotacji może zdarzyć jej się (kolejna już) wpadka. Torino po kiepściutkim początku nieco się pozbierało i punktuje coraz częściej, więc na pewno nie odda punktów tak łatwo, zwłaszcza że przecież derby rządzą się swoimi prawami. No właśnie, derby. Mecze Juventusu z Torino zawsze są nacechowane dodatkowym ładunkiem emocjonalnym i wiele znaczą dla całego miasta. Pomimo sporych różnic w sportowym potencjale, widocznym także po wynikach spotkań, pada w nich duża ilość żółtych kartek. W każdym z czterech ostatnich starć tych ekip sędzia rozdał przynajmniej sześć napomnień. W związku z tym typując, pójdę właśnie w kierunku kartoników. Sądzę, że jest spore prawdopodobieństwo, że wspomniany kartkowy trend dziś się utrzyma, zwłaszcza że arbitrem będzie dość overowy w tym względzie Daniele Orsato. Obstawiam zatem, że w meczu pokaże on przynajmniej sześć kartoników przy założeniu, że czerwony liczony jest podwójnie.
Typ: powyżej 5,5 kartki w meczu (czerwona = 2)
Kurs: 1,68
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
FC Internazionale Milano vs Bologna FC
Z Turynu przeniesiemy się teraz do stolicy Lombardii, Mediolanu, gdzie o 20:45 na Stadio Giuseppe Meazza Inter zmierzy się z Bologną. Od sezonu 2017/18 drużyny te stoczyły ze sobą sześć gier. Trzy razy wygrywali Nerazzuri, dwukrotnie Bologna, raz zaś padł remis. Ostatni pojedynek zakończył się zwycięstwem Rossoblù, którzy właśnie tutaj, na Giuseppe Meazza, zwyciężyli 2-1.
Drużyna trenera Antonio Conte wyraźnie aspiruje do tegorocznego scudetto. W ubiegłym roku brakło naprawdę niewiele, więc trener otrzymał kredyt zaufania i mandat do kontynuowania misji pt. detronizacja Starej Damy. Nerazzuri grają w tym sezonie nieco odważniejszy futbol, niż w ubiegłym sezonie i choć strzelają sporo bramek (dwadzieścia trzy, najwięcej w lidze), to również często je tracą. Przykłady? Dwa stracone gole z Torino, dwa z Parmą, dwa z Benevento, trzy z Fiorentiną i co ciekawe, trzy z tych spotkań zakończyły się zwycięstwami Interu. To idealnie obrazuje styl gry tej ekipy. Na ten moment nie przekłada się on jednak na prowadzenie w tabeli, bowiem Inter jest aktualnym wiceliderem ligi, a do swojego rywala zza miedzy traci już pięć punktów. Conte i spółka muszą zatem regularnie wygrywać, aby Rossoneri nie odjechali na dobre i z pewnością dziś zawalczą o trzy punkty.
Szaleńcza seria zespołu z Bolonii w końcu dobiegła końca. W ubiegłej kolejce ekipa Sinišy Mihajlovicia zwyciężyła 1-0 z Crotone, dzięki czemu zachowała czyste konto po raz pierwszy od czterdziestu jeden meczów ligowych. Ostatni raz na „zero z tyłu” Bologna zagrała w piątej serii spotkań poprzedniego sezonu. Trzeba przyznać, że to naprawdę karkołomna passa, jednakże doskonale ukazuje ona styl gry tego zespołu, który gra bardzo ofensywnie i pomimo że często traci gole, to równie dużo ich strzela. W tym momencie Rossoblù zajmują dziewiątą pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem dwunastu oczek i bilansem bramkowym 14-14, a więc można powiedzieć, że grają jak na ligowego średniaka przystało. O ile punktują regularnie z górą tabeli, to wyraźnie brakuje im jakości, gdy przychodzi im grać z czołowymi klubami Italii. W ten weekend zagrają właśnie z jedną z takich ekip, a więc jest spore prawdopodobieństwo, że polski golkiper Bolognii, Łukasz Skorupski znów będzie musiał wyjmować piłkę z siatki.
Co typuję?
Podobnie jak w poprzednim analizowanym spotkaniu, dość oczywistymi faworytami tego meczu są gospodarze. Dysponują oni o wiele większym potencjałem kadrowym i prezentują lepszy futbol, jednak po raz kolejny nie zaryzykuję zwykłego typu na zwycięstwo faworytów. Tym razem pójdę w podpórkę na Inter, do której dorzucę BTTS. Wydaje mi się, że Nerazzuri, mimo iż czasami notują wpadki, to dziś nie pozwolą sobie na kompromitację i brak punktów. Wydaje mi się zaś, że stracą przynajmniej jedną bramkę. Obie ekipy grają ofensywnie i ich mecze często kończą się bramkami z obu stron, więc sądzę, że tak będzie również dziś. Kurs na taką kombinację wydaje mi się zadowalający, a zatem zamknę nią nasz kupon double na Serie A.
Typ: 1X/BTTS (Inter nie przegra i obie drużyny strzelą gola)
Kurs: 1,80
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 2961PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 20 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu otrzymasz zwrot w bonusie. Obrót 3 x 2.00 – minimum 3 zdarzenia.
- Przy drugiej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 200 zł – zwrot na konto bonusowe.
- Przy trzeciej wpłacie możesz zagrać bez ryzyka do 300 zł – zwrot na konto bonusowe.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze