Jan Błachowicz obroni swój pas w UFC? Singiel bez ryzyka na Janka o 421 PLN!
fot. Grzegorz Granica
Jan Błachowicz stał się na naszych oczach gwiazdą światowego formatu, a my wkrótce po raz kolejny będziemy mieli przyjemność oglądać go w klatce w walce wieczoru na gali UFC 259, która jest napompowana po brzegi mocnymi zestawieniami! W nocy z soboty na niedzielę “Cieszyński Książę” zmierzy się z pretendującym do zdobycia drugiego mistrzowskiego pasa Israelem Adesanyą. Jest to niewątpliwie hitowe zestawienie, którego każdy fan sportów walki nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, nie może się doczekać. Superbet przygotował specjalną ofertę promocyjną z zakładem bez ryzyka z okazji walki polskiego mistrza – jej szczegóły poznacie pod koniec tego artykułu! Naszą opinię o tym bukmacherze znajdziesz tutaj.
Odbierz bonus powitalny do 584 złotych u legalnego bukmachera SuperBET!
Załóż konto i odbierz bonus -> LINK
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł, 
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
SPECJALNA PROMOCJA: 400 zł
Israel “The Last Stylebender” Adesanya
Jego styl walki oparty jest na licznych przyruchach, zmyłkach, kiwkach – można go opisać jako “doskocz, przywal, odskocz”. Zawodnik znany jako “The Last Stylebender” jest bardzo lotny na nogach. Dysponuje bogatym arsenałem broni. Można powiedzieć, że stara się zaszachować swojego przeciwnika (także poprzez zmianę pozycji na odwrotną). Jego IQ w walce stoi chyba na najwyższym możliwym poziomie. W swoich poczynaniach jest bardzo metodyczny, precyzyjny i przede wszystkim szybki. Brak w nim jakiegokolwiek “podpalania się” czy bezmyślnych szarż, każdy jego atak wydaje się być doskonale przemyślany i wykonany tak, aby był w stanie dojść do celu, do tego jest w swych działaniach bardzo precyzyjny i celnie lokuje swoje pięści na szczękach swoich przeciwników. Adesanya unika walki w półdystansie, uwielbia natomiast – z uwagi na swój zasięg – walkę w dystansie, a ułatwia mu to szeroki wachlarz kopnięć na każdej wysokości. Jego zasięg i dystansowanie są bardzo frustrujące dla przeciwników. Wymusza to na nich skracanie dystansu i narażanie się na kontry ze strony Nigeryjczyka. Izzy jest szczególnie groźny w kontrach, właśnie wtedy najczęściej “nadkrusza” swoich rywali. Nie tylko stójka Adesanyi jest na wysokim poziomie – niesamowicie trudno go obalić, a także ustawić na siatce. Błyskawicznie stara się wychodzić z sytuacji dla niego niebezpiecznych i robi to z dużą skutecznością. W tym momencie kliknij typy i kursy na walkę Jan Błachowicz vs Israel Adesanya.
Jan Błachowicz
Jest zawodnikiem dość statycznym, momentami wręcz ociężałym, mocno stojącym na nogach. Nie boi się ostrych wymian, lubi także kopać – szczególnie na wysokości żeber swoich przeciwników. Moim zdaniem dysponuje wybitnym jak na zawodnika MMA boksem – bardzo dobrze posługuje się jabem, a jego sierpy w kontrze są zabójcze dla rywali. Dobrze czuje się z zawodnikami którzy starają się na nim wywierać presję, sam raczej nie garnie się do jej narzucania. Poddaje swoich przeciwników w niekonwencjonalny sposób. Potrafi wykorzystywać okazje, uderza z najmniej oczekiwanej pozycji, płynnie podchodzi do prób obaleń. Nie przywiązuje się do konkretnej techniki i dobrze przechodzi pozycje w parterze. Jan Błachowicz jest także trudny do znokautowania, jak dotąd udało się to tylko Thiago Santosowi. To zawodnik kompletny, z solidnymi zapasami, parterem i ciężką pięścią. Jego największą wadą jest natomiast jego kondycja, którą co prawda ostatnimi czasy poprawił, jednak nadal pod znakiem zapytania stoi to, czy jest on gotowy na pięciorundowy pojedynek
Sprawdź jakie bonusy przygotował dla Ciebie Superbet!
Co stoi pod znakiem zapytania?
Moim zdaniem dla Adesanyi na pewno nie będzie to tak łatwa przeprawa, jak mówią o tym amerykańskie media czy jak wskazują kursy bukmacherskie. Nie miał on jeszcze okazji walczyć z zawodnikiem dysponującym takimi warunkami fizycznymi i zasięgiem (198 cm) jak Jan Błachowicz. Jak dotąd wśród ostatnich rywali jedynie podstarzały już Anderson Silva dysponował porównywalnym zasięgiem (196 cm), a kto oglądał tę walkę, ten wie, że Nigeryjczyk bał się z nim pójść na wymianę, mimo że “Pająk” jawnie go do tego zapraszał. Pod uwagę możemy wziąć w tym aspekcie również jego starcie z Derekiem Brunsonem, dysponującym 196 cm zasięgu, którego Nigeryjczyk odprawił już w R1 (ale Brunson w ogóle z tego zasięgu w tej walce nie korzystał). Jako pewien smaczek dodam tylko, że ostatnią przegraną walkę Adesanya stoczył w Kickboxingu z Alexem Pereirą (203 cm zasięgu) – było to ciężkie KO dla Nigeryjczyka.
Z drugiej strony pewne braki polskiego zawodnika dobrze obnażyło starcie z wyrachowanym i do bólu czujnym Thiago Santosem. “Marreta” w tej walce lepiej wykorzystywał swój zasięg, był niedościgniony dla Błachowicza i tylko systematycznie go rozbijał. Janek wówczas ruszył z szarżą, po której skutecznie został skontrowany i wylądował na deskach. Po walce przyznał, że “musiał coś zrobić, bo czuł, że przegrywa tę walkę”. Wydaje się, że taki plan na walkę, jakim dysponował Thiago Santos jest także idealny dla Israela Adesanyi, biorąc pod uwagę jego styl.
Jan Błachowicz systematycznie rozwija się jako zawodnik. Dawno wyciągnął wnioski z ostatniej przegranej walki i mówił, że nie będzie popełniał już takich błędów. Jednak jaki plan ułoży na Israela i czy znajdzie taki dystans, w którym będzie w stanie nawiązać z nim walkę, nie będąc przy tym ciągle punktowanym i trafianym? Czy jab Janka będzie na tyle szybki, żeby stopować Nigeryjczyka? Jak bardzo Janek będzie ustępował Adesanyi pod kątem bokserskim i kickbokserskim… a może to pięści Polaka okażą się być skuteczniejsze? Jak “The Last Stylebender” zaprezentuje się w nowej kategorii wagowej? Wszak jego styl oparty jest na szybkości zarówno w wyprowadzanych ciosach, jak i w poruszaniu się. Do tego dochodzi także mniejszy niż standardowy oktagon na UFC APEX, więc będzie to pewne utrudnienie w trzymaniu dystansu dla Izzy’ego, łatwiej też będzie go przyszpilić do siatki i próbować obaleń.
Jeśli nie masz jeszcze konta na Superbecie załóż je z naszym kodem promocyjnym, aby zyskać więcej!
Pojedynek
Uważam, że w tej walce kluczowe będzie to, kto narzuci swój styl oraz kto w walce będzie miał lepszy timing. Jeśli Jan wda się w gierki Izziego, nie złapie dobrego dystansu, nie będzie potrafił rozgryźć jego ruchów czy też za nim nadążyć, to spodziewam się najczarniejszego scenariusza i rezultatu jak w walce z Thiago Santosem. “Cieszyński Książę” nie może dopuścić do tego, żeby dać się punktować i obijać Adesanyi, ale jednocześnie nie może “podpalać się” i iść z nieprzemyślaną szarżą w jego kierunku. Jan ma mnóstwo możliwości, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jednak nie jest to wszystko tak oczywiste na pierwszy rzut oka. Jeżeli będzie cierpliwy, zaprzęgnie swojego jaba do akcji (jak miało to miejsce w walce chociażby z Jimim Manuwą) – wówczas na pewno nie będzie na straconej pozycji.
Potężną bronią Janka są także jego middlekicki. Nawet ostatni przeciwnik Nigeryjczyka próbował w ten sposób skruszyć Izzy’ego, i choć jego starania nie były zbyt efektywne, to pokazał, że w obronie Adesanyi jest miejsce na włożenie owego kopnięcia na wątrobę. Może “Cieszyński Książę” przyszpili go do siatki czy też spróbuje obalić, wszak – jak wynika z ostatnich informacji – będzie cięższy w momencie walki od Nigeryjczyka o około 10 kg, w związku z czym różnica siły na pewno okaże się znacząca. Warto też podkreślić, że Izzy często stojąc w pozycji klasycznej bardzo odważnie stawia swoją wykroczną nogę, niekoniecznie zwracając szczególną uwagę na jej obronę – może to być dobry punkt zaczepienia do zmniejszenia ruchliwości mistrza wagi średniej. Jeżeli zobaczymy Janka pewnego siebie, z dobrym wyczuciem dystansu, jak w walce z Dominikiem Reyesem, to Adesanya może mieć poważne kłopoty. Jeżeli natomiast Jan będzie “zagubiony” jak w walce z Thiago Santosem, stanie się łatwym celem dla Nigeryjczyka.
Sprawdź ofertę zakładów bukmacherskich Superbet!
Niedoceniany
Underrated – takie określenie Polaka najczęściej pojawia się ostatnio w mediach.
Nawet sam Daniel Cormier przyznał ostatnio, że Błachowicz jest niedoceniany i on sam do owej narracji się przyczynił. Co więcej Cormier nie jest już przekonany o zwycięstwie Isreala nad Janem i uważa, że Polak może ten pojedynek wygrać. Trzeba tym bardziej podkreślić fakt, że Nigeryjczyk przechodzi do wyższej kategorii wagowej (półciężkiej) – królestwie, w którym na tronie zasiada obecnie “Cieszyński Książę”. Z tego względu kursy bukmacherskie mogą budzić zdziwienie. Moim zdaniem Jan Błachowicz jest po raz kolejny niedoceniany przez branżę, i stawianie go w roli tak dużego underdoga to szansa na zarobienie dobrych pieniędzy. Przypomnę tylko, że spośród ostatnich dziewięciu stoczonych przez Jana Błachowicza walk był on underdogiem w ośmiu z nich, przy czym przegrał tylko jedną!
Aby dobrze to zobrazować, poniżej w ramach ciekawostki zamieszczam listę zawodników ze wspomnianych ostatnich dziewięciu walk wraz z kursem na zwycięstwo Polaka.
Dominik Reyes 2.7
Corey Anderson 2.7
Ronaldo Souza 1.54 – jedyna walka w której Jan był faworytem
Luke Rockhold 2.8
Thiago Santos 2.2 – jedyna walka spośród ostatnich 9, którą przegrał
Nikita Krylow 2.1
Jimi Manuwa 2.6
Jared Cannonier 2.4
Devin Clark 2.2
Podsumowanie
Wiemy, że Janek jest w naprawdę dobrej formie, w przygotowaniach pomagał mu głównie Izuagbe Ugonoh, który przez wiele lat trenował kickboxing jak Adesanya. W zaimplementowaniu stylu Nigeryjczyka pomagali także Kamil Gniadek, Marian Ziółkowski oraz Radek Paczuski, który doznał poważnej kontuzji na sparingu z Jankiem. Jak poinformował sam poszkodowany w podcaście na kanale ddreportertv – polski mistrz znokautował go kopnięciem na głowę, w wyniku którego Paczuski doznał złamania kości jarzmowej (jedna z kości czaszki). Od Janka bije także mega pewność siebie, którą systematycznie zyskiwał pokonując kolejnych rywali. Nie jest kimś, kogo można wyprowadzić łatwo z równowagi.
Biorąc to wszystko pod uwagę, uważam, że będzie to najcięższy pojedynek Israela Adesanyi spośród wszystkich jego walk w UFC. Uważam także, że nie tylko bukmacherzy, ale i przedstawiciele branży nie doceniają polskiego mistrza. Dlatego kurs na Polaka w okolicach 3,00 jest dla mnie przesadzony. Uważam, że “Cieszyński Książę” ma wiele dróg do tego, żeby pokonać pompowaną gwiazdę amerykańskiej organizacji i wierzę w to, że przynajmniej jedna z nich okaże się skuteczna.
TYP: Jan Błachowicz wygra walkę
Kurs: 2,85
Promocja od SuperBET! „Zwrot za walkę Błachowicza do 150 PLN”
-
Aby wziąc udział w promocji musisz założyć konto z tego linku -> zagranie.com/goto/superbet. Następnie musisz postawić zakład na zwycięstwo Błachowicza w starciu z Adesanya.
-
Promocyjny zakład musi być zakładem pojedynczym, przedmeczowym, wyłącznie na zwycięstwo Błachowicza, złożonym z konta depozytowego.
-
Pod uwagę brane są tylko kupony typu singiel, postawione na wygraną Błachowicza (bez opcji Błachowicz wygra rundę, wygra przez knocout itd.).
-
Zwrot zostanie aktywowany na kontach graczy jeśli Błachowicz przegra walkę z Adesanya. Zwrot będzie przyznany tylko za pierwszy zakład postawiony po pierwszym dokonanym depozycie w dniach od 05.03.2021 roku do 07.03.2021 roku.
-
Minimalna stawka za promocyjny zakład została ustalona na 10 PLN.
-
Kwota maksymalnego zwrotu to 150 PLN (bez podatku).
-
Zwrot za walkę Błachowicza zostanie aktywowany na koncie gracza do 72 godzin od zakończenia promocji.
-
Otrzymana z promocji „Zwrot za walkę Błachowicza„ kwota może zostać wypłacona z konta gracza, gdyż nie wymaga żadnego obrotu.
-
Kwota zwrotu będzie kwotą netto, co oznacza, że jeśli promocyjny kupon zostanie postawiony za stawkę 100 PLN, na koncie gracza zostanie aktywowana kwota 88 PLN zwrotu.
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze