Jak Kuba Kamiński poradzi sobie w gorącym Revierderby? Szalone AKO na Bundesligę po 1042 PLN!
Wczoraj nie poszło w Bundeslidze i zarówno piłkarze, jak i Felix Zwayer nie byli skorzy, aby otrzymywać/rozdawać kartki. Dzisiaj kolejny dzień w Bundeslidze przed nami i postanowiłem krótko omówić wszystkie wydarzenia tej soboty. Widzę tutaj spory potencjał na klasyczne BTTSy. Zapraszam do lektury!
Bonus 300 PLN za wygraną Bayernu w Superbet!
- Załóż konto w Superbet z kodem: ZAGRANIE
- Zaakceptuj wszystkie wymagane zgody marketingowe
- Wpłać pierwszy depozyt w wysokości co najmniej 50 PLN
- Obstaw zakład SOLO na wygraną Bayernu
- Stawka kuponu to minimum 2 PLN
- Jeśli Bayern wygra, to otrzymasz 300 PLN bonusu!
Union Berlin vs Bayern Monachium (08.11.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w Superbet! Union jak na razie radzi sobie całkiem dobrze na krajowym podwórku. 10. miejsce to jest coś, co stołeczni wzięliby w ciemno na zakończenie zmagań w Bundeslidze. Każdy zna swoje miejsce w szeregu i jednorazowy wybryk w postaci awansu do Ligi Mistrzów jest wspominany do dzisiaj, ale wielu fanów zdaje sobie sprawę z tego, że nie będzie to regułą. Trzeba pochwalić trenera Steffena Baumgarta, że stara się wprowadzić ofensywny styl gry do swojej drużyny. W Starej Leśniczówce Union rzadko kiedy przegrywa i w tej kampanii pojawiła się tylko jedna porażka, a było to na inaugurację ze Stuttgartem. Czy ten trend zostanie utrzymany także po starciu z Mistrzem?
1. Bundesliga: Union Berlin vs Bayern Monachium
- Union Berlin
- Remis
- Bayern Monachium
Bayern pokazał klasę w Paryżu i pomimo tego, że przez całą drugą połowę musiał radzić sobie w 10, to koniec końców udało się sięgnąć po komplet punktów. Wielki mecz zagrał Luiz Diaz, który jako pierwszy piłkarz w historii Ligi Mistrzów strzelił dwa gole w pierwszych 45 minutach, a potem zszedł z boiska z czerwoną kartką. Kto wie, czy tak długa gra w osłabieniu wpłynie na postawę przyjezdnych w stolicy. Bawarczycy notują serię 16 spotkań ze zwycięstwem we wszystkich rozgrywkach i pragną tę passę przedłużyć także w Berlinie. Jak pokazały poprzednie sezony Bayern nie najlepiej radzi sobie przy Starej Leśniczówce i na 5 niedawnych wizyt aż 3 razy zakończyło się to podziałem punktów. Czy dzisiaj będzie podobnie? Inne typy na Bundesligę na Ciebie czekają!
Co obstawiać?
Bukmacherzy w roli faworyta stawiają na Bayern, ale ja nie lekceważę Unionu szczególnie na własnym obiekcie. Postawię na klasyczny wynik BTTS. Bawarczycy mogą być nieco zmęczeni grą w osłabieniu w Paryżu i wierzę, że outsider to wykorzysta. 5 ostatnich wizyt przyjezdnych w stolicy to za każdym razem bramki z obu stron. Kurs na to zdarzenie jest świetny i z chęcią go pobieram.
Bayer Leverkusen vs Heidenheim (08.11.2025)
Czas na Leverkusen, gdzie miejscowy Bayer podejmie Heidenheim. Faworyt jest jasny, ale gospodarze to taki zespół, który lubi potykać się w konfrontacji z takimi rywalami. Udało się wreszcie sięgnąć po komplet punktów w Lidze Mistrzów i triumf w Lizbonie znacznie poprawił sytuację tego klubu w europejskich rozgrywkach. Widać, że projekt pod przewodnictwem Kaspera Hjulmanda idzie w dobrym kierunku i trzeba nadrabiać stracony czas z początku kampanii. Ciekawy jestem, jak Bayer poradzi sobie z grą na kilku frontach i kolejny test nadchodzi dzisiaj. Czy faworyt stanie na wysokości zadania?
Heidenheim to zdecydowanie jedna z najsłabszych drużyn w stawce. Wydaje się, że jest to główny faworyt do spadku i pokazuje to tabela. W tej chwili jest to ostatnia pozycja i strata do bezpiecznego miejsca wynoszą 2 oczka. Co prawda udało się wyrwać remis w starciu z Eintrachtem, ale to tylko promyczek nadziei. Aby powalczyć o utrzymanie, to należy jak najszybciej zbudować serię pozytywnych wyników. Z pewnością podział punktów w Leverkusen byłby dobrym prognostykiem na koniec roku kalendarzowego. Czy goście pokuszą się o niespodziankę w meczu z Bayerem? Po przeczytaniu tekstu zajrzyj do innych typów dnia!
Co obstawiać?
Bayer otrząsnął się po słabym początku sezonu i teraz regularnie punktuje, ale liczę, że goście zagrają nieco odważniej i to przełoży się na BTTS. Odkąd Heidenheim awansowało do elity, to za każdym razem strzelało gola w Leverkusen (5:2 i 4:1). Outsider nie ma nic do stracenia i spodziewam się ciekawego widowiska.
Hamburger SV vs Borussia Dortmund (08.11.2025)
Powędrujemy na północ, gdzie HSV podejmie Borussię Dortmund. Co tutaj dużo kryć, ostatnie tygodnie nie są najlepsze w wykonaniu beniaminka. Porażki 1:4 z FC Koln, 0:1 z Wolfsburgiem i 1:2 z RB Lipsk pokazują, że w Bundeslidze jest spory problem, aby punktować. Całe szczęście, że pojawił się awans do kolejnej rundy DFB Pokal i to jest spore pocieszenie. Potrzebne jest jednak jak najszybsze przełamanie na własnym obiekcie i gdzie, jak nie u siebie z BVB tego dokonać. HSV musi sobie radzić dzisiaj bez dwójki swoich zawodników, którzy otrzymali czerwone kartki w Koln. Immanuel Pherai i Fabio Vieira mają przymusowy odpoczynek. Portugalczyk po raz drugi w tej kampanii został wyrzucony z boiska i musi mieć się na baczności w kolejnych tygodniach. Czy bez tego duetu beniaminek sprawi niespodziankę?
Borussia od dłuższego czasu nie pokazuje się z dobrej strony i przede wszystkim nie przekonuje. Często wygrane są wymęczone i miejsce w szeregu pokazał Manchester City, gdzie oglądaliśmy pełną dominację klubu z Premier League. Niko Kovac powinien jak najszybciej znaleźć receptę na słabszą dyspozycję swojego klubu, bo nie wszystko uda się przepchać siłą woli. Zobaczymy, jak długo potrwa to w Bundeslidze, ale sytuacja jest na ten moment zadowalająca. Nikt nie myśli tutaj, aby nawiązać równą walkę z Bayernem Monachium. Dzisiaj przed faworytami wymagające zadanie. Czy piłkarze BVB zaprezentują się na swoim poziomie?
Co obstawiać?
Ponownie skuszę się na BTTS i uważam, że stać beniaminka na przełamanie się w Bundeslidze. Szczególnie przy wypełnionym po brzegi Volksparkstadion są na to spore szanse. Tak jak pisałem wyżej BVB nie przekonuje od dłuższego czasu i jest okazja zaskoczyć faworyta. Borussia na wyjazdach regularnie traci gole i mam nadzieję, że w tę sobotę będzie podobnie.
Hoffenheim vs RB Lipsk (08.11.2025)
W Sinsheim czekają nas “Plastik Derby” pomiędzy Hoffenheim a RB Lipsk. Wielu kibiców Bundesligi nie szanuje obu projektów, które zarządzane są w sposób inny, niż tradycyjne kluby. Zespoły te dają jednak kolorytu w Bundeslidze i preferują mocno ofensywny styl gry.
Gospodarze mogą być zadowoleni z początku kampanii. Jeżeli spojrzymy na wyniki osiągane przez TSG to są one bardzo pozytywne. To owocuje wysoką 6. pozycją w Bundeslidze i są spore nadzieje, aby zakończyć sezon na miejscu premiowaną grą w europejskich pucharach.
W samych superlatywach możemy też powiedzieć o RB Lipsk. Ole Werner były trener Werderu Brema wykonuje świetną pracę i tylko 5 oczek straty do lidera Bayernu Monachium pokazuje, w którym miejscu znajdują się przyjezdni. Przyjemnie ogląda się rozwój takich piłkarzy jak Yana Diomane i 18-latek w dwóch niedawnych spotkaniach popisał się łącznie 2 golami i 2 asystami. Czy dołoży koleje statystyki?
Co obstawiać?
Sporo wskazuje na BTTS w tym meczu i również kurs nie jest powalający, ale mocno zdziwię się, jak nie ujrzymy tutaj bramek. Jedni i drudzy grają mocno ofensywnie i wiele dzieje się w spotkaniach tych zespołów. Zakład ten był pokryty w niedawnych 4 bezpośrednich konfrontacjach z rzędu.
Borussia Monchengladbach vs FC Koln (08.11.2025)
Do omówienia zostały nam Revierderby, a więc największa rywalizacja klubów w tym regionie. Wreszcie wracają na poziomie 1. Bundesligi. Borussia podejmie FC Koln i można rzec, że jest to dobry moment na dzisiejszy Topspiel.
Popularne Źrebaki wracają powoli do regularnego punktowania i zwycięstwa nad St. Pauli oraz KSC w DFB Pokal dają sporą radość kibicom gospodarzy. Przez dłuższy czas oglądaliśmy ten klub na dole tabeli 1. Bundesligi i w tej chwili jest to miejsce barażowe. Warto byłoby pokusić się o komplet punktów w starciu z odwiecznym rywalem. Dla Eugena Polanskiego to kolejny poważny sprawdzian. Jeżeli przejdzie go pozytywnie, to Polak pozostanie najprawdopodobniej na stanowisku trenera. Czy Borussia wygra derby?
FC Koln się nie zatrzymuje i wygrana 4:1 z Hamburgerem SV jest potwierdzeniem dobrej dyspozycji beniaminka. Ogromny wpływ na to ma ofensywny duet. Jakub Kamiński i Said El Mala w doliczonym czasie gry zaliczyli po trafieniu i asyście. Widać, że panuje świetna atmosfera w obozie przyjezdnych i takie Kozły chcemy oglądać w elicie. Dzisiaj jednak trudny test w derbach z Borussią. Czy doczekamy się interesującego widowiska?
Co obstawiać?
Szczerze to nie mogę doczekać się tych derbów, bo są one wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju. Spodziewam się tutaj bramek i stawiam na klasyczny wynik BTTS. Zapewne będzie wszystko: rzuty rożne, kartki, faule, dlatego też warto zastanowić się nad innymi zakładami. Gdy Kozły ostatni raz występowały w Bundeslidze, to w dwóch starciach oglądaliśmy trafienia z obu stron. Liczę na to również i dzisiaj.
fot. Vitalii Kliuiev/Alamy


