Jagiellonia utrzyma rozpęd, czy Piast wreszcie się odblokuje? Gramy o 212 PLN!

Ósma kolejka Ekstraklasy zapowiada się niezwykle ciekawie, bo już na starcie czekają nas dwa spotkania z dużym potencjałem emocji. W Kielcach dobrze dysponowana Korona zmierzy się z Pogonią Szczecin, która po serii zwycięstw próbuje ustabilizować formę. Z kolei w Gliwicach Piast, wciąż szukający pierwszego ligowego triumfu, stanie naprzeciw rozpędzonej Jagiellonii Białystok, która ma apetyt, by doskoczyć do ligowej czołówki.

Superbet - koszulka do baneru
Superbet - koszulka do baneru
tylko na Logo Zagranie - typy bukmacherskie

3500 zł tydzień bez ryzyka

200 zł od depozytu + 35 zł darmowy zakład + 20 zł aplikacja + 400 zł w promocji

3755 zł + 400 zł na start w Superbet!

Kod rejestracyjny
ZAGRANIE kod skopiowany kopiuj
skopiuj kod
Funkcjonalności:
freebet
aplikacja mobilna
zakłady na żywo
sporty wirtualne
Bonusy:

OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
PROMOCJA NA WALKĘ J. SZEREMETY: 400 zł
LUB
PROMOCJA NA MECZ BARCELONA - VALENCIA: 300 zł

pokaż szczegóły ukryj szczegóły

Korona Kielce vs Pogoń Szczecin

Skorzystaj z oferty powitalnej Superbet, dostępnej z naszym kodem promocyjnym! Korona Kielce po trudnym początku sezonu bardzo szybko udowodniła, że nie można jej lekceważyć. Po dwóch przegranych w lipcu wielu kibiców i ekspertów spodziewało się, że drużyna znów będzie skazana na nerwową walkę o utrzymanie. Zespół Jacka Zielińskiego zareagował jednak w najlepszy możliwy sposób – w sierpniu zdobył aż 11 punktów w pięciu spotkaniach, co uczyniło Koronę najlepiej punktującą drużyną Ekstraklasy w tamtym miesiącu. Skuteczność i solidność defensywna zaczęły iść w parze, a stadion w Kielcach ponownie stał się miejscem trudnym dla rywali – dwa ostatnie domowe mecze Korona wygrała bez straty gola. We wrześniu kielczanie chcą iść za ciosem, a trzecie z rzędu zwycięstwo jest w ich zasięgu. Jeśli ten trend się utrzyma, Korona może stać się jednym z pozytywnych zaskoczeń rundy jesiennej.

Pogoń Szczecin miała trudny start rozgrywek – w pierwszych pięciu kolejkach zdołała wygrać tylko raz i presja na Roberta Kolendowicza rosła z meczu na mecz. Sytuację poprawiły jednak dwa kolejne triumfy, w tym bardzo cenne zwycięstwo nad Rakowem Częstochowa 2:0, które nieco ustabilizowało pozycję szkoleniowca. Problemem pozostaje ofensywa, poważnie osłabiona przez odejście Efthymiosa Koulourisa, jednego z kluczowych zawodników z ubiegłego sezonu. Klub postarał się jednak zareagować – sprowadzono Sama Greenwooda z Leeds za 2 miliony euro oraz młodego Węgra Rajmunda Molnára z MTK Budapeszt, który kosztował 1,5 miliona. To pokazuje, że Pogoń wciąż myśli ambitnie i chce inwestować w przyszłość. Największym wyzwaniem pozostaje jednak gra na wyjazdach – wygrana w Łodzi z Widzewem była jedyną w ostatnich sześciu delegacjach ligowych (3 remisy, 2 porażki), co jasno wskazuje na piętę achillesową drużyny. Jeśli szczecinianie chcą na stałe wrócić do górnej części tabeli, muszą przełamać tę niemoc i zacząć punktować także poza własnym stadionem.

Co typuję w tym spotkaniu?

Obie drużyny mają za sobą udane ostatnie występy i widać, że złapały lepszy moment. Ja jednak zwróciłbym uwagę na jedną ciekawą statystykę – w każdym z ostatnich pięciu spotkań wyjazdowych Pogoni padał wynik, w którym obie drużyny strzelały gola. To mocny sygnał, że także tym razem możemy spodziewać się otwartego meczu. Tym bardziej że zarówno gospodarze, jak i szczecinianie w ostatnich tygodniach potrafią zdobywać sporo bramek, a ich gra ofensywna wygląda coraz odważniej. Dlatego widzę duże szanse na powtórkę tego scenariusza i typuję w tym spotkaniu BTTS. Zachęcam do regularnego obserwowania zakładki typy dnia lub do sprawdzenia innych propozycji na Zagranie!

BTTS

Piast Gliwice vs Jagiellonia Białystok

Piast Gliwice w nowy sezon Ekstraklasy wszedł wyjątkowo słabo, a największym problemem pozostaje niemoc w ataku. W pierwszych czterech kolejkach zespół nie zdobył ani jednej bramki, co idealnie obrazuje skalę kryzysu ofensywnego, który towarzyszy drużynie już od dłuższego czasu. Pewnym pocieszeniem mogą być dwa czyste konta, ale bilans bez zwycięstwa wyraźnie pokazuje, że zmiana trenera nie przyniosła oczekiwanego przełomu. Po odejściu Aleksandara Vukovicia miało być „nowe otwarcie”, tymczasem ekipa prowadzona przez Maxa Möldera wygląda jeszcze gorzej niż wcześniej. Coraz większa presja spoczywa na szkoleniowcu, bo wyniki są dalekie od oczekiwań, a reszta stawki zaczyna powoli odjeżdżać. Jeśli Piast nie przełamie się w najbliższych tygodniach, scenariusz z nerwową walką o utrzymanie stanie się realny szybciej, niż wielu się spodziewało. Drużyna potrzebuje przełomowego meczu, który odblokuje atak i przywróci wiarę, że Gliwice mogą jeszcze nawiązać do ambitnych planów z początku sezonu.

Jagiellonia Białystok zaczęła sezon od bolesnej porażki 0:4 z Bruk-Betem Termalicą, co mogło wzbudzić niepokój wśród kibiców. Szybko okazało się jednak, że był to tylko falstart. Od czterech kolejek drużyna pozostaje niepokonana, notując bilans 12:5 w bramkach i pokazując ofensywną siłę, która wyróżnia ją na tle ligi. Równolegle białostoczanie imponowali w eliminacjach Ligi Konferencji, gdzie potrafili narzucić swój styl i wywalczyć upragniony awans do fazy grupowej. To duży sukces sportowy i organizacyjny, który dodaje zespołowi prestiżu. Ostatnio głośno zrobiło się także wokół transferów – po długich negocjacjach do Jagiellonii ma dołączyć Kamil Jóźwiak. Skrzydłowy podpisał kontrakt na dwa lata z opcją przedłużenia o kolejny sezon, co jest dużym wzmocnieniem i sygnałem, że klub poważnie myśli o dalszym rozwoju. Całość sprawia, że kibice w Białymstoku mogą patrzeć na kolejne tygodnie z optymizmem – drużyna złapała rytm, a świeże nazwiska mogą pomóc utrzymać wysoką jakość gry zarówno w lidze, jak i w Europie.

Co typuję w tym spotkaniu?

Jagiellonia jest rozpędzona i wygląda na drużynę, która złapała właściwy rytm – czego absolutnie nie można powiedzieć o kompletnie zardzewiałym ataku Piasta Gliwice. Białostoczanie imponują skutecznością, a do tego będą świeżsi, bo nie musieli rozgrywać wyczerpujących eliminacji do Ligi Konferencji. To daje im dodatkową przewagę fizyczną i mentalną. Apetyt Jagiellonii jest duży – zespół realnie myśli o tym, by dogonić czołówkę Ekstraklasy i na stałe zadomowić się w górnych rejonach tabeli. Patrząc na obecną formę obu drużyn, typuję, że Jagiellonia ten mecz albo wygra, albo w najgorszym wypadku zremisuje. Pamiętaj, że czekają na Ciebie tylko i wyłącznie legalni bukmacherzy!

X2

FOT: Mateusz Piotrowski/Alamy Live News

(0) Komentarze