Inter Miami wygra kolejny mecz z rzędu w MLS? Gramy o 210 PLN!

Czas na nocne emocje związane z rozgrywkami w piłce nożnej. Tym razem zaglądnę do dwóch kontynentów, bowiem moje oczy skieruje zarówno do Ameryki Północnej jak i Południowej. Na Północy odwiedzimy rozgrywki w USA i Kanadzie, czyli MLS, Tam dojdzie do ciekawego starcia pomiędzy New England a Inter Miami. Na południu zerkniemy za to do Boliwii, gdzie dojdzie do pucharowego pojedynku w tym kraju. Czy egzotyczne ligi przyniosą nam ponownie profit? Miłej lektury.
Szukasz innych typów na dziś? Wejdź i sprawdź koniecznie nasze analizy!
New England Revolution-Inter Miami
Bukmacherzy mieli spory problem z wyłonieniem faworyta w tym spotkaniu. Moim zdaniem w lepszej formie są aktualnie goście tego meczu. Czy gospodarze powalczą z Messim i spółką przed własną publicznością?
New England zajmuje jedenastą pozycję w Konferencji Wschodniej w MLS. Zgromadzili oni 24 punkty w dziewiętnastu rozegranych potyczkach ligowych. Do miejsca gwarantującego udział w play-offach tracą już cztery punkty i dziś z pewnością będzie to spora motywacja przed bardzo ciężkim starciem z ekipą Interu Miami.
Goście tej batalii są aktualnie sklasyfikowani na szóstej pozycji w ligowej tabeli. Inter zdobył 32 punkty w siedemnastu rozegranych starciach ligowych. Do lidera Konferencji Wschodniej tracą obecnie dziesięć punktów, choć warto dodać, że mają cztery zaległe mecze do rozegrania. Jeśli wszystkie wygrają, to wskoczą na pozycję numer jeden. Drużyna z Miami notuje ostatnio świetne rezultaty w lidze, bowiem wygrali trzy mecze z rzędu. W tych pojedynkach zdobyli trzynaście goli, a stracili zaledwie cztery. Jak będzie dziś?
Co zagramy w tym starciu:
Idę w stronę gości tego meczu. Nie ukrywam ze mocno zaskoczył mnie kurs na wygraną Interu. Messi i spółka są aktualnie w bardzo dobrej dyspozycji. Pokazali to również na Klubowych Mistrzostwach Świata, w których to odpadli dopiero w ⅛ finału z PSG. W MLS radzą sobie świetnie i wierzę, że dziś to znów udowodnią. Gram asekuracyjnie, choć i tak kurs na to zdarzenie jest bardzo atrakcyjny.
GV San Jose-Aurora
Jako drugie starcie wybrałem rywalizację w Pucharze Boliwii. Mecz ten będzie już piątym spotkaniem rozgrywanym w grupie C. Czy gospodarze tej potyczki zapewnią sobie dzisiaj awans do kolejnej fazy rozgrywek?
San Jose jest rewelacyjnym zespołem pod względem gry na własnym obiekcie. Publiczność tego klubu mocno niesie swoją drużynę, bowiem zespół ten nie przegrał na własnych obiektach od ośmiu spotkań. W tym czasie wygrali pięć razy i trzy raz podzielili się punktami ze swoimi rywalami. Warte odnotowania są szczególnie trzy ostatnie pojedynki tej ekipy. San Jose odniosło trzy zwycięstwa, w których to strzelili czternaście goli, a stracili zaledwie dwa! Czy dziś będziemy świadkami piątego zwycięstwa rzędu tej ekipy przed własną publicznością?
Ich rywal z pewnością jest do pokonania. Aurora to aktualnie najsłabsza ekipa zarówno w rozgrywkach ligowych jak i pucharowych. Jeszcze ich sytuacja w lidze jest do wyjaśnienia, bowiem decyzja związku w Boliwii odjęto tej drużynie 33 punkty. Nie oszukujmy się, taka dotkliwa kara oznacza pewną degradację z Division Profesional. W pucharze z kolei nadal mają szanse na wyjście z grupy. Aktualnie zajmują czwartą lokatę z czteroma punktami wywalczonymi w trzech rozegranych starciach. Do liderującej Academi tracą jednak zaledwie dwa oczka, a do drugiego San Jose tylko jeden punkt. Warto dodać, że goście tego meczu rozegrali jeden pucharowy pojedynek mniej, od swoich najgroźniejszych rywali.
Co zagramy w tym starciu:
Jak Boliwia to gramy na bramki w pierwszej połowie. Tym razem nie będzie inaczej. Oba zespoły lubią ze sobą grac. W ich meczach pada mnóstwo bramek i dziś również nie powinno być inaczej. Przypomnę tylko ze jedna bramka w pierwszej połowie oznacza zwrot stawki, a dwa zdobyte gole zapewniają nam trafiony kurs tego zdarzenia.
Interesują Cię inni legalni bukmacherzy w Polsce? Koniecznie sprawdź i sam wybierz, gdzie zagrasz swoje lub nasze typy.
Obrazek w tle: fot. Alamy
(0) Komentarze