Ingram użądli Szerszenie? Do wygrania 304 PLN!
Dzisiejszej nocy na parkiety NBA wybiegnie dziesięć zespołów, tak więc przed nami dwa spotkania. To pierwsze już o 23:00 czasu polskiego, dlatego warto się pospieszyć!
Odbierz pakiet powitalny w PZBuk!
Bonus od depozytu do 500 PLN + 100 PLN w punktach + voucher 1500 PLN!
Załóż konto z kodem: 600PLN
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Skuteczność typów NBA w tym sezonie: 17/32
Profit: -390 PLN
Zdarzenie: San Antonio Spurs – Boston Celtics
Typ: Gordon Hayward Over 6.5 Rebs
Kurs: 1.86
Wczorajsza noc nie przyniosła pomyślnych rozwiązań. Adam bardzo mocno wierzył choćby w JJ Redicka, a tymczasem obrońca New Orleans Pelicans zdobył wczoraj… zaledwie jeden punkt. No nie tak wyobrażali sobie ten sezon kibice Pels, którym na razie zostaje czekać na powrót Ziona. Znakomicie spisał się za to wczoraj Trae Young, z czym akurat nam po drodze nie było. Dziś proponuję dwa typy, a na pierwszy ogień porozmawiajmy o skrzydłowym Boston Celtics, który dziś wraz ze swoim klubem zawita do San Antonio.
Celtowie od ośmiu lat nie wygrali w Alamo – po raz ostatni pokonali Spurs na ich parkiecie w marcu 2011 roku, tak więc jeszcze w czasach, gdy po parkiecie biegali Ray Allen, Kevin Garnett, Paul Pierce oraz Tony Parker, Manu Ginobili, Tim Duncan. Tamte pojedynki to już przeszłość, ale Celtom od lat bardzo ciężko gra się w Teksasie. Dziś są co prawda na fali – mają sześć kolejnych zwycięstw z rzędu – ale to Spurs będą faworytami tego starcia. Fani Celtics cieszą się jednak na poważny test dla swoich ulubieńców po słabych rywalach jak Knicks, Cavaliers czy Hornets.
Jest też jeszcze jeden ostatnio powód do radości dla fanów Celtics. To Gordon Hayward, którego nazwisko jeszcze nie tak dawno kojarzyło sie przede wszystkim z fatalną kontuzją na otwarcie sezonu 2017/18. Hayward powrócił do gry w rozgrywkach 2018/19, ale długo nie mógł złapać optymalnej formy i dobre występy przeplatał słabymi. Dopiero teraz zdaje się mógł bardzo dobrze przepracować całe lato i już widać efekty. W tym sezonie jest jednym z najlepszych graczy odmienionych Celtics, a dzięki wreszcie wyraźnej i zdefiniowanej roli w ataku jest kluczowym elementem drużyny.
Dziś stawiamy, że w San Antonio zbierze co najmniej siedem piłek. Nie będzie to stosunkowo trudne zadanie, a Hayward w ostatnich meczach spisuje się pod tym względem bardzo dobrze. Dość powiedzieć, że w przeciągu ostatnich czterech meczów aż dwa razy zaliczył mecz na 20 punktów i 10 zbiórek, podczas gdy wcześniej w barwach Celtics w ogóle mu się to nie udawało. Ogółem, Hayward w pięciu dotychczasowych spotkaniach (na siedem rozegranych) zebrał z tablic co najmniej siedem piłek, a ostatnie cztery mecze to kolejno 10, 9, 7 oraz 10 zebranych piłek.
Powód jest prosty: Hayward ma w tym momencie większą rolę w zespole Celtics niż miał przed sezonem, a na dodatek często jest jednym z najwyższych graczy bostońskiego klubu na parkiecie. Brad Stevens lubi bowiem grać niskimi ustawieniami, a sam Hayward nie boi się już ostrej walki pod koszami i pokazuje siłę także na tablicach. To on jest zresztą autorem bardzo ważnej dla Celtics zbiórki w Cleveland, gdzie w zaciętej końcówce zebrał piłkę po niecelnym rzucie Kemby Walkera i powiększył prowadzenie zespołu, zapewniając drużynie duży spokój. Takiego Haywarda aż chce się oglądać! Małe przypomnienie: starcie Spurs – Celtics otworzy dziś noc z NBA już o 23:00 czasu polskiego.
Zdarzenie: Charlotte Hornets – New Orleans Pelicans
Typ: Brandon Ingram Over 23.5 Pts
Kurs: 1.86
Drugi nasz typ na sobotę to co najmniej 24 punkty Brandona Ingrama w Charlotte przeciwko Hornets. Ingram gra w tym sezonie naprawdę dobrze i jest jednym z niewielu pozytywów na starcie sezonu New Orleans Pelicans. Kilka dni temu młody skrzydłowy zdobył nawet rekordowe dla siebie 40 punktów, a zrobił to ledwie kilkadziesiąt godzin po tym jak musiał opuścić starcie z Thunder z powodu urazu głowy. Udowodnił tym samym, że bardzo trudno jest go złamać, a na dodatek jest po prostu w doskonałej formie.
Przenosiny z Los Angeles Lakers do Pelicans – niejako wymuszone, bo przecież to LAL zdecydowali się go oddać w zamian za Davisa – okazały się być strzałem w dziesiątkę dla jego kariery. Po ośmiu meczach trwających rozgrywek wybrany z dwójką w drafcie w 2016 roku zawodnik notuje średnio 26 oczek, 7.1 zbiórek oraz 3.9 asyst na mecz – pod każdym względem jest to więc jego najlepszy w karierze sezon. Warto dodać, że Ingram jest przy tym bardzo skuteczny, bo trafia ponad 52 procent rzutów z gry, w tym 44 procent za trzy. Poprawie uległy także jego rzuty wolne: z poniżej 70 procent w ubiegyłm sezonie do prawie 77-procentowej skuteczności teraz.
Zobaczymy na to jak Ingram spisywał się jak dotychczas ze szczegółami:
- 22 punkty vs Toronto Raptors
- 25 punktów vs Dallas Mavericks
- 35 punktów vs Houston Rockets
- 27 punktów vs Golden State Warriors
- 25 punktów vs Denver Nuggets
- 7 punktów vs Oklahoma City Thunder (wspomniana kontuzja)
- 40 punktów vs Brooklyn Nets
- 27 punktów vs Toronto Raptors
Jak sami widzicie, Ingram jest w tym sezonie liderem Pelicans i jednym z najlepszych zawodników klubu z Luizjany. Jednocześnie jego doskonała gra nie przekłada się na zwycięstwa Pelikanów (ledwie jedno zwycięstwo i aż siedem porażek), ale dziś jest realna szansa na dopisanie kolejnej wiktorii do dorobku. Ingram i Pelicans zmierzą się bowiem z Hornets, a więc rywalem niekoniecznie z najwyższej półki.
Co prawda Pelikany zagrają w ramach back-to-back, a na dodatek nie wystąpi Lonzo Ball, ale Szerszenie to konkurent w ich zasięgu. Sporo będzie zależeć właśnie od Ingrama, tym bardziej pod nieobecność Balla. 21-latek jest w świetnej formie i w tym sezonie tylko na otwarcie (nie licząc meczu, w którym zagrał 13 minut z powodu urazu) nie udało mu się dobić do granicy 24 oczek. W związku z tym typujemy, że w Charlotte nadal będzie kontynuował znakomite granie.
Więcej na temat bonusów w PZBuk -> https://zagranie.com/pzbuk-bonus/
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Konto w PZBuk ✅
Konto na Typomanii- jeszcze nie ❗❓
Załóż już teraz konto na Typomanii i walcz o świetne nagrody!
