Iga Świątek z trzecim z rzędu półfinałem, tym razem w Dubaju? Gramy o 208 PLN!

Iga Świątek po półfinałach w Melbourne i Dausze jest o krok od powtórzenia tego wyniku w Dubaju. Jest to niezwykle ważne w kontekście walki o powrót na fotel liderki rankingu WTA. Pomogła w tym Aryna Sabalenka, która już odpadła, ale i tak dopisze na swoje konto 110 punktów. Polka chcąc odrabiać straty nie może pozwolić sobie na porażkę. Czy zdoła obronić zeszłoroczne dubajskie punkty? Zapraszam do przeczytania mojej analizy.
Mirra Andreeva
Mirra Andreeva jest obecnie 14. zawodniczką światowego rankingu, a już zapewniła sobie kolejny awans dzięki ćwierćfinałowi w Dubaju. Jest to niesamowity wynik, jeśli weźmiemy pod uwagę jej wiek. Niespełna 18-letnia tenisistka udanie weszła w nowy sezon. W dwóch pierwszych turniejach grała tak długo, aż nie trafiła na liderkę rankingu Arynę Sabalenkę. W Brisbane Białorusinka okazała się od niej lepsza w półfinale. Z kolei w Melbourne zatrzymała ją tuż przed ćwierćfinałem, nie dając większych szans w meczu czwartej rundy. Były to jednak dobre turnieje w wykonaniu młodej Rosjanki. Gorzej poszło jej w Dausze, gdzie odpadła już w drugiej rundzie, mimo prowadzenia po pierwszym secie w meczu z Rebeccą Sramkovą. Mirra szybko pozbierała się po tej porażce i w Dubaju znów zachwyca swoją grą. W trzech pierwszych meczach nie przegrała nawet seta. Co więcej, pozwoliła rywalkom na wygranie tylko 10 gemów. Bukmacherzy nie dają jej większych szans w dzisiejszym meczu przeciwko Idze Świątek, ale Andreeva w takiej formie może być bardzo groźna.
Iga Świątek
Iga Świątek zagrała w tym sezonie tylko w dwóch turniejach. W obu odpadała dopiero w półfinałach. Najpierw w Melbourne, gdzie przez wcześniejsze rundy przebrnęła bez straty seta. Za mocna okazała się grająca wtedy turniej życia Madison Keys, która w późniejszym finale pokonała jeszcze Arynę Sabalenkę. W Dausze Polka broniła tytułu z zeszłego roku, a nawet polowała na czwartą wygraną w tym turnieju z rzędu. Los jednak nie okazał się dla niej zbyt łaskawy, bo w półfinale mierzyła się z Jeleną Ostapenko. Iga zawsze miała dużo problemów z Łotyszką i nigdy nie potrafiła wygrać. Podobnie było i tym razem, Świątek była kompletnie bezradna i zdołała wygrać tylko 4 gemy w całym meczu. W Dubaju jednak znów dominuje na korcie. Zdołała wygrać już dwa sety do zera. Azarenka była w stanie ugrać przeciwko wiceliderce rankingu tylko 2 gemy. Jastremska stawiła nieco więcej oporu w pierwszym secie, który przegrała 5:7. W kolejnym jednak Iga błyskawicznie przypieczętowała swój awans. Z Andreevą grała do tej pory tylko raz, w zeszłym roku w Cincinnati. Ten mecz nie należał do najłatwiejszych, bo Rosjanka wygrała pierwszego seta, a w kolejnych też stawiała dużo oporu. Polka ostatecznie jednak zwyciężyła 4-6, 6-3, 7-5. Czy i tym razem Mirra sprawi dużo kłopotów naszej najlepszej tenisistce? Sprawdź również nasze typy dnia i zobacz co gramy w innych sportach!
Felix Auger-Aliassime
Nowy sezon dopiero co się rozpoczął, a Felix Auger-Aliassime zdążył wygrać już dwa turnieje. Triumfował w Adelajdzie na początku stycznia, a występ ten był pierwszym i jedynym, który miał przygotować go do Australian Open. O wielkoszlemowym turnieju w Melbourne z pewnością jednak chciał zapomnieć jak najszybciej, bo odpadł już w drugiej rundzie. Dwa tygodnie później wziął udział w turnieju w Montpelier, gdzie był rozstawiony z „dwójką”. Od początku turnieju udowadniał, że słusznie jest stawiany w roli faworyta do końcowego triumfu. Po drodze do finału nie przegrał żadnego seta i dopiero w decydującym meczu musiał się bardziej namęczyć. Ostatecznie zwyciężył, ale dopiero po tie-breaku w trzecim secie. Kilka dni później grał już w Rotterdamie, jednak już w pierwszym meczu musiał skreczować. Wygrał pierwszego seta, ale po porażce w drugim postanowił nie pojawić się już na korcie. Po prawie dwutygodniowej przerwie pojawił się w Dausze. W meczu pierwszej rundy miał kłopoty z kwalifikantem z Francji, Quentinem Halysem. Awans przypieczętował dopiero po tie-breaku w trzecim secie. W drugiej rundzie z kolei nie musiał grać, bo mecz walkowerem oddał Hamad Medjedovic, który nabawił się kontuzji w starciu z Tsitsipasem.
Sprawdź nasze typy na tenis i dołącz do grupy na Facebooku!

Daniil Medvedev
Daniil Medvedev nie może być zadowolony z tego jak wygląda początek sezonu w jego wykonaniu. Nie grał w żadnym turnieju przed Australian Open i zobaczyliśmy go dopiero na kortach w Melbourne. Już w pierwszym meczu pokazał, że nie jest w najlepszej formie. Tajlandczyk Samrej prowadził z nim nawet 2:1, ale ostatecznie to były lider rankingu był górą w tym pojedynku. W drugim meczu znów stoczył pięciosetowy pojedynek, ale lepszy okazał się jeden z najzdolniejszych tenisistów młodego pokolenia Learner Tien. Po tym turnieju zrobił sobie ponad dwa tygodnie przerwy, a po niej zagrał w Rotterdamie, gdzie znów odpadł w drugiej rundzie. Lepszy okazał się już występ w Marsylii, bo dotarł tam do półfinału, w którym przegrał z Hamadem Medjedovicem. W Dausze miał trochę problemów w pierwszej rundzie w meczu przeciwko swojemu rodakowi Karenowi Khachanovi. Potrafił jednak odrobić straty po pierwszym przegranym secie i awansować do drugiej rundy. W niej zagrał z Zizou Bergsem i bardzo pewnie zwyciężył, tracąc w całym meczu tylko trzy gemy. Ze swoim dzisiejszym rywalem mierzył się już ośmiokrotnie. Auger-Aliassime wygrał tylko jeden z tych meczów, podczas zeszłorocznych Igrzysk Olimpijskich na paryskiej mączce. Pozostałe siedem spotkań rozegrali na korach twardych i wszystkie wygrał Medvedev.
Co obstawiać?
Mój dzisiejszy kupon zagram w Betfan! Sprawdź kod promocyjny i odbierz najlepszy bonus na start! W meczu Igi Świątek spodziewam się bardzo trudnej przeprawy Polki. Andreeva jest w wysokiej w formie i postawię na nią z handicapem +5,5 gemów. W drugim meczu spodziewam się wygranej Medvedeva, którego forma zwyżkuje. Felix z kolei po kontuzji w Rotterdamie dopiero dochodzi do siebie i w meczu pierwszej rundy nie był jeszcze w optymalnej dyspozycji. Stąd moja propozycja na Daniila z handicapem gemowym -1,5.
Fot. Alamy
(0) Komentarze