Iga Świątek z pewnym awansem do ćwierćfinału? Gramy o 213PLN!
Jedyną naszą singlistką w grze pozostaje Iga Świątek. Czy jutro o poranku zapewni sobie awans do ćwierćfinału? W Melbourne gra jeszcze Jan Zieliński, o którym więcej przeczytacie u Konrada. W mojej analizie znajdzie się jeszcze miejsce dla faworyta gospodarzy. Zapraszam do przeczytania i wspólnej gry.
Z okazji Australian Open STS przygotował promocję, w której do zgarnięcia jest aż 200 PLN bonusu za zwycięstwo naszych reprezentantów. Jeśli nie masz jeszcze konta u tego bukmachera to jest idealna okazja, żeby to zmienić!
- Rozpocznij rejestrację w STS z linku promocyjnego
- Podczas rejestracji koniecznie użyj kodu ZAGRANIEPROMO.
- Zaznacz wszystkie zgody marketingowe.
- Dokonaj swojej pierwszej wpłaty w wysokości minimum 50 PLN.
- Zagraj kupon SOLO lub AKO z zakładem na zwycięstwo Polki lub Polaka w dowolnym meczu Australian Open.
- Jeśli wybrany przez Ciebie zawodnik lub zawodniczka wygra, STS wypłaci Ci aż 200 PLN w formie bonusu!
- Powodzenia!
Iga Świątek
Iga Świątek bez większych problemów awansowała do czwartej rundy. Wbrew pozorom najwięcej trudu przyniósł jej pierwszy mecz. Tylko Karolina Siniakova była w stanie przełamać serwis naszej zawodniczki i pograć z nią trochę dłużej. Mimo to nasza reprezentantka wygrała ten mecz bez straty seta. Takim samym wynikiem kończyły się kolejne jej mecze. Straciła w nich tylko trzy gemy, a dwa z czterech setów wygrała do zera. Udowodniła tymi występami, że to właśnie Iga będzie największym zagrożeniem dla Sabalenki. Przyjrzę się dzisiaj asom serwisowym Polki. W całym turnieju to zagranie zapewniło jej tylko 5 bezpośrednich punktów. Na pewno wpływ na to ma długość jej meczów, ale też nie jest to największe działo Świątek. W żadnym meczu nie zaserwowała więcej niż dwóch asów.
Sprawdź nasze typy na tenis i dołącz do grupy na Facebooku!
Eva Lys
Eva Lys gra na Australian Open jako lucky loser. Musiała grać w kwalifikacjach, w których dobrze poradziła sobie w pierwszych dwóch rundach. W ostatniej przegrała jednak z Australijką Destanee Aiavą. Mimo to znalazła się w głównej drabince turnieju. Z pewnością może w pewnym stopniu zawdzięczać awans do czwartej rundy szczęśliwemu losowaniu i przebiegowi turnieju. Do tej pory nie trafiła jeszcze na tenisistkę z TOP 50 rankingu WTA. W pierwszej rundzie bardzo pewnie wygrała z Kimberly Birrell w stosunku 6:2, 6:2. Kolejne mecze nie były jednak już tak łatwe. Do awansu zawsze potrzebowała trzeciego seta. W trzeciej rundzie przegrała nawet pierwszego seta i musiała odwracać losy meczu. Z Igą Świątek grała już raz i nie wspomina na pewno tego zbyt dobrze. Przegrała wtedy 1:6, 1:6. Sprawdź nasze typy dnia i zobacz co gramy też w innych sportach.
Alex Michelsen
Młodzież powoli przebija się do światowej czołówki. W czwartej rundzie Australian Open zobaczymy dwóch zawodników, którzy jeszcze niedawno grali w turnieju Next Gen ATP. Jednym z nich jest Alex Michelsen, który zdążył już pokonać dwóch tenisistów z czołowej dwudziestki rankingu ATP. W pierwszej rundzie był to Stefanos Tsitsipas. Grek jako jedyny był w stanie wygrać seta z młodym Amerykaninem. Przez kolejne dwie rundy Alex przebrnął bez straty seta i pewnie awansował do czwartej rundy. Jest to już jego najlepszy wynik w historii gier w Melbourne, ale wcale nie musi się na tym zatrzymać. Bukmacherzy według mnie trochę go lekceważą i nie dają zbyt dużych szans na zwycięstwo. Zwłaszcza, że w zeszłym roku pokonał już De Minaura na twardej nawierzchni i to bardzo pewnie, bo wygrał wtedy bez straty seta.
Alex De Minaur
Alex De Minaur jest największą nadzieją miejscowych kibiców na sukces. Jest jedynym reprezentantem Australii w czwartej rundzie. Nawet jeśli zdoła awansować to w ćwierćfinale najprawdopodobniej zagra z liderem rankingu, Sinnerem. Z początkiem sezonu Alex jest w dobrej formie. Nie przegrał jeszcze żadnego meczu. Reprezentował swój kraj w United Cup. Zagrał wtedy dwa mecze i oba wygrał bardzo pewnie. W obu przypadkach na korcie spędził dokładnie godzinę i 17 minut. Podobnie wszedł również w Australian Open. Dwa pierwsze mecze wygrał bez straty seta. Na ich przestrzeni został tylko dwukrotnie przełamany. Więcej problemów miał w trzeciej rundzie, bo przegrał w niej 5 swoich gemów serwisowych. Słaby był zwłaszcza początek meczu w jego wykonaniu. Przegrał pierwszego seta, a w drugim pokonał Cerundulo dopiero po tie-breaku. W kolejnych dwóch setach wyglądał już jednak lepiej i przypieczętował awans do czwartej rundy.
Co obstawiać?
Mój dzisiejszy kupon zagram w STS! Sprawdź kod promocyjny i odbierz najlepszy bonus na start! W meczu Igi Świątek postawię na mniej niż 2,5 asów serwisowych Polki. Jeszcze w żadnym spotkaniu w Melbourne nie zaserwowała ich więcej. Mecz z Niemką powinna wygrać dość szybko i łatwo, tak jak poprzednie spotkania. Z pewnością pomoże to w pokryciu tego zdarzenia. W drugim meczu zdziwiły mnie kursy na Amerykanina. Jest naprawdę w dobrej formie, a kurs 1.52 na wygranie przynajmniej jednego seta wydaje się bardzo korzystny. Grał z De Minaurem dwa razy i raz faktycznie przegrał bez straty seta, ale było to na mączce, a tam Michelsen czuje się dużo gorzej niż na kortach twardych.
Fot. Alamy
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze