Iga Świątek – Simona Halep: typy i kursy bukmacherskie – Indian Wells WTA | 18.03.2022
Mamy kolejną dobrą nowinę z kortów Indian Wells, którą dostarcza nam Iga Świątek. W fantastyczny sposób rozegrała swoje spotkanie ćwierćfinałowe i po raz czwarty w karierze będzie miała ona okazję, aby zagrać przeciwko byłej liderce rankingu WTA, a więc Rumunce – Simonie Halep. Oba półfinały na kortach Indian Wells zapowiadają się niezwykle ciekawie, a nasz kupon będzie celował w wytypowanie zawodniczek do finałowego starcia. Serdecznie zapraszam do poniższego artykułu, gdzie analizuje mecz Igi Świątek!
FREEBET: 250 zł
Iga Świątek vs Simona Halep: typy i kursy bukmacherskie (19.03.2022 r. – 02:00)
Mecz, który przykuje największą uwagę polskich kibiców, to zdecydowanie starcie polskiej zawodniczki, a więc Igi Świątek. Ma ona szansę na drugi finał z rzędu w turnieju WTA1000 na kortach twardych. Dwa tygodnie temu triumfowała ma obiektach w Doha, gdzie pokonywała takie zawodniczki jak Sakkari, Sabalenka czy Kontaveit. Widać, że jej poziom gry został podtrzymany, a z doświadczoną zawodniczką także miała okazję się mierzyć, kiedy to walczyła o ćwierćfinał. Wygrała 2:1 w stosunku setowym z Angelique Kerber, jednak teraz będzie to tenisistka o podobnej specyfice gry, ale o znacznie wyższej wartości wszelakich aspektów na korcie. Wydaje mi się, że będzie to dla Igi najtrudniejsze spotkanie, jakie miała do tej pory. Ze strony Halep wygląda to tak samo, gdyż na ten moment na kortach w Indian Wells, nie miała jeszcze rywalki, którą można by było równać z obecnym poziomem gry ze strony Polki. Możliwe, że szybkością i dynamiką lekko podobna była gra Cori Gauff, ale jednak to zupełnie inna jakość. Jakie aspekty będą w stanie zadecydować na tych kortach w kwestii awansu do finału?
IGA ŚWIĄTEK
Zdecydowanie jest to jeden z lepszych momentów w karierze naszej zawodniczki. Już w tym momencie wiadomo, że Iga po zakończonym turnieju Indian Wells, bez względu na rundę, do której dotrze, będzie zajmować swoje najwyższe miejsce w zestawieniu WTA i wskoczy na najniższy stopień rankingowego podium. Może być nawet wiceliderką, jednakże musi awansować do finału, bądź po porażce liczyć na ostateczny triumf Simony Halep. Tylko jedna Polska tenisistka miała okazję być tak wysoko. Była to oczywiście Agnieszka Radwańska kilka lat temu. Nie sądzę, aby dla Igi miało to znaczenie względem tego spotkania. Myślę, że zdecydowanie skupi się na swojej prezentacji i będzie starała odeprzeć próbę dopasowania pod siebie grę przez Halep. Rumunka jest bardzo doświadczona i zechce kontrolować tempo gry oraz rodzaj wymian na korcie. Do tego zdecydowanie nie może dopuścić nasza zawodniczka, która w ćwierćfinale pokazała, że jest w stanie zagrać na niesamowicie wysokim poziomie koncentracji. Właśnie takiego podejścia oczekuje się od niej w kontekście zbliżającego się spotkania. Nie może ponownie powtórzyć się sytuacja późnego wejścia w spotkanie, co miało miejsce w trzech pierwszych spotkaniach. Taką sytuację z pewnością będzie wykorzystywała przeciwniczka o takim doświadczeniu jak Simona. Polka do tej pory wygrywała z takimi zawodniczkami jak: Anhelina Kalinina 2:1 (w stosunku setowym), Clara Tauson (2:1), Angelique Kerber (2:1) oraz Madison Keys (2:0). Czego można się spodziewać dzisiaj po ostatnim spotkaniu?
SIMONA HALEP
Z pewnością nie będzie to mecz, który Iga zapisze do najłatwiejszych. Simona pokazuje się z coraz lepszej strony i widać po niej, że powoli wraca do dyspozycji, w której była jeszcze kilka lat temu. Zdecydowanie trzeba będzie brać ją pod uwagę w meczach o stawkę, tym bardziej że zbliżają się pojedynki na kortach ziemnych, które dla Rumunki są jeszcze korzystniejsze. Rumunka musi odbudowywać swój ranking ze względu na przerwę, która spowodowana była jej kontuzją i dłuższym powrotem na korty i do optymalnego poziomu. Do tej pory miała okazję mierzyć się z bardzo ciekawymi przeciwniczkami, które nie były z niższego szczebla tenisowego. Najważniejsze wydawały się dwa pierwsze pojedynki, gdzie pokonała Alexandrovą oraz Gauff. W drodze do półfinału straciła tylko jednego seta jednakże trzeba przyznać, że trafiała na przeciwniczki, które z łatwością dopasowała do swojego stylu gry. Taki manewr często jest stosowany przez Simone, która w pełni wykorzystuje swoje doświadczenie i stara się podporządkować rywalki pod tempo i rodzaj gry, jaki ona prezentuje. Moim zdaniem w jej grze nie ma już tyle dynamiki, co kiedyś, ale trzeba także zwrócić uwagę na jej zmienność w pierwszym podaniu, gdzie nie zawsze potrafi wstrzelić się w karo przeciwniczek. Wydaje mi się, że mocno musi polegać na dyspozycji dnia, a jak wiemy, Iga zdecydowanie woli grać z rywalkami o wyższej wartości, gdzie w pełni skoncentrowana podchodzi do spotkania, aby nie musieć gonić wyniku. Do tej pory Simona Halep wygrywała z: Alexandrovą (2:1), Gauff (2:0), Cirstea (2:0) oraz z Martic (2:0). Czy tym razem uda jej się pokonać Igę, która będzie mocno różniła się od dotychczasowych rywalek?
Co proponuję na mecz Iga Świątek vs Simona Halep:
Panie spotkają się ze sobą po raz 4. w karierze na kortach WTA Tour. Moim zdaniem będzie to znacznie inny mecz, niż dotychczas. Panie będą się prezentować z zupełnie innej strony, gdyż od ostatniego spotkania minął ponad rok. Iga z pewnością nabrała większych umiejętności gry na hardach, a do tego ma większą pewność siebie i odporność do gry z zawodniczkami z byłego topu. Będzie dominować pod względem dynamiki na korcie i akcji forehandowych. Jeżeli Simona nie uzyska wystarczającej przewagi na wymianach i kontrolowaniu spotkania, to nie będzie ona miała zbyt dużo argumentów. Moim zdaniem warto dzisiaj zagrać na zwycięstwo Igi, która z taką koncentracją, jak w meczu z Madison Keys, jest w stanie wygrywać z każdą zawodniczką. Dzisiaj proponuję wygraną Polki!
Paula Badosa vs Maria Sakkari: typy i kursy bukmacherskie (19.03.2022 r. – 03:30)
Drugi półfinał to zestawienie bardzo widowiskowe, gdzie będziemy mogli spodziewać się szybkiego tempa gry. Panie miały okazję spotkać się tylko raz w swoich karierach, a było to na kortach w Guadalaraji, podczas zeszłorocznych Finalsów. Tam lepsza okazała się być Paula Badosa, jednakże bardzo ważne było to, w jakich warunkach panie rywalizowały. Tym razem nie będzie już tak wysoko położonego kortu, co moim zdaniem będzie czynnikiem przeważającym na korzyść Greczynki. Maria jest bardzo dobrze przygotowana fizycznie i w moim odczuciu będzie starała się zmęczyć rywalkę od samego początku spotkania. Może jej dotychczasowe pojedynki nie obfitowały w jakieś wybitne triumfy, ale w meczu przeciwko groźnej Rybakinie pokazała, że stać ją na bardzo dobry tenis, gdzie wytrzymywała ważne momenty spotkania. Dobrze dysponuje swoim pierwszym serwisem, gdzie zdecydowana większość wygranych punktów, dzieje się właśnie po rozpoczynaniu akcji przez jej osobę.
Rywalka z najwyższej półki, ale czy do tej pory na kortach w Indian Wells, została w pełni zweryfikowana z formą? Moim zdaniem nie do końca, gdyż nie uważam, aby jej przeciwniczki były na tyle wymagające, aby sprawiać Badosie większe problemy. Hiszpanka do tej pory pokonała Martincovą, Sorribes Tormo, Fernandez oraz Kudermetovą. Myślę, że były to spotkania na rozgrywanie meczów pod własne warunki, co wykorzystywała i pokazywała swoją wartość tenisową. Tym razem będzie inaczej, gdyż raczej nie powinna mieć aż tak dużego komfortu gry. Dodatkowo, według mojego odczucia, ma ona gorsze przygotowanie fizyczne, do rozgrywania meczów na pełnym dystansie, tym bardziej w takich warunkach, jakie obecnie panują w USA. Czy utrzyma wygrywającą statystykę z Sakkari i przeskoczy Greczynkę w rankingu?
Co obstawiać?
W tym spotkaniu, które powinno być bardzo wyrównane, zaufam bardziej zawodniczce z Grecji, która w moim przekonaniu jest w stanie wywrzeć większy wpływ na grę, jaką na tych kortach prezentuje jej hiszpańska przeciwniczka. Uważam, że możemy być świadkami sporej ilości przełamań, ale głównie dyspozycja w wymianach będzie miała znaczenie odnośnie końcowego wyniku. Mam nadzieję, że niezależnie od tego spotkania, Polka upora się z Simoną Halep i poradzi sobie także z którąś z tych zawodniczek. Dzisiaj stawiam na wygraną minimum jednego seta po stronie Marii Sakkari!
Ram/Salisbury vs Gonzalez/Roger-Vasselin: typy i kursy bukmacherskie (19.03.2022 r. – 03:30)
Pierwsze starcie deblowe, którego się podejmuje na tym turnieju, to rywalizacja zawodników, którzy obecnie plasują się na pozycji wiceliderów rankingu deblistów. Mowa o parze Ram/Salisbury, a więc zawodnikach bardzo zgranych i takich, którzy na korcie mogą pokazać wiele czynników przeważających w kontekście własnego podania. Na kortach Indian Wells nie stracili jeszcze seta, a dwa razy grali już na rywali, zdecydowanie uspecyfikowanych pod grę podwójną. Pokazali wysoką wartość skuteczności na pierwszym serwisie, a także sprawdziły się moje przypuszczenia, że większe znaczenie miało dla nich uczestnictwo w IW, a niżeli rywalizacja w Dubaju, gdzie zdecydowali się poddać mecz, z parą, którą pokonali w ćwierćfinale.
Ich rywale to zawodnicy o mniejszym wspólnym zgraniu na korcie, ale bez wątpienia o sporym doświadczeniu w grze deblowej. Obaj mają w swoim bagażu liczne sukcesy w tourze, ale moim zdaniem ich wartość na korcie jest niższa, tym bardziej że rozegrają ze sobą dopiero swój 4. wspólny mecz. Za parą Gonzalez/Roger-Vasselin nie przemawia dynamika i rodzaj fizyczności, gdyż są już dosyć wiekowym zestawieniem i sporo angażować muszą się w walce kombinatoryjnej, a mniej zyskują na własnym podaniu, w porównaniu do ich dzisiejszych przeciwników. Do tej pory także pokonali trójkę rywali, ale tylko raz mieli okazję rywalizować ze ściśle powiązanymi tenisistami z grą podwójną i to właśnie ten mecz sprawił im największe problemy. W moim przekonaniu przy drugiej takiej próbie, która nadarzy się dzisiaj, nie będą oni w stanie nawiązać pełnej rywalizacji.
Co obstawiać?
Ten mecz deblowy powinien być pokazaniem wartości na twardej nawierzchni zawodników z USA i Wielkiej Brytanii. Zdecydowanie bardziej będą oni mogli liczyć na wsparcie publiczności, a ich dotychczasowa przewaga zgrania nad rywalami oraz aspekty gry na korcie, powinny przynieść im zwycięstwo i awans do finału. Sądzę, że dzisiejszy triumf padnie po stronie pary Ram/Salisbury!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze