Iga Świątek – Kaia Kanepi: typy, kursy i zapowiedź Australian Open 2022! 26.01.2022
Najlepszy wynik na kortach twardych w turnieju szlemowym dla Igi Świątek stał się faktem. Może być jeszcze lepiej, jednakże przed nią bardzo trudne zadanie w meczu ćwierćfinałowym, w którym zmierzy się z Kaią Kanepi! Bardzo ciekawie zapowiada się to starcie, które u kobiet zostało wybrane, jako mecz dnia. Która z zawodniczek lepiej zniesie presję ćwierćfinału i możliwości znalezienia się w najlepszej czwórce turnieju? Sprawdźcie, jak przewidujemy spotkanie Igi Świątek!
OD 1. DEPOZYTU: 200% do 600 zł
FREEBET: 300 zł za kartkę w meczu Atletico - Real
Iga Świątek vs Kaia Kanepi: typy i kursy bukmacherskie
(26.01.2022 r. – 03:00)
Skorzystaj z kodu promocyjnego w BETFAN i zdobądź bonusy na start!
Wydaje się, że lepiej dla Igi tegoroczna drabinka ułożyć się nie mogła. W swoim pierwszym ćwierćfinale na kortach twardych zmierzy się z Estonką, Kaią Kanepi. Zawodniczki nie miały jeszcze okazji zmierzyć się ze sobą na kortach w cyklu WTA Tour, a ich rywalizacji w ćwierćfinale chyba mało kto się spodziewał. Bez wątpienia Kanepi gra jeden ze swoich najlepszych tenisów w ostatnim czasie, a warto dodać, że była nawet kiedyś w najlepszej 20. światowego rankingu WTA. Miało to jednak miejsce niemalże 10. lat temu, gdyż to właśnie na ten okres przypadał jej największy sukces w karierze, gdzie wygrała dwa turnieje. Od Polki różni się pod wieloma aspektami gry na korcie, ale Iga powinna potrafić się przeciwstawić tej zawodniczce. Obie zagrały trzysetowe pojedynki w 1/8 finału i mają tylko jeden dzień na pełną regenerację. Zwyciężczyni z tego pojedynku w spotkaniu półfinałowym spotka się z którąś z zawodniczek z meczu: Alize Cornet vs Danielle Rose Collins. Poniżej znajdziecie moje przewidywania na spotkanie Polki z Estonką
IGA ŚWIĄTEK
Mecze Igi i pozostałe starcie na AO znajdziecie na naszej stronie –> Zagranie Typy na Tenis
Pierwszy ćwierćfinał na kortach twardych dla Igi Świątek ma miejsce w stolicy australijskiego tenisa, a więc w Melbourne. Bardzo dobrze mentalnie Iga wytrzymała trudy spotkania z bardzo dobrze dysponowaną zawodniczką z Rumunii, Soraną-Mihaelą Cirstea. Był to kolejny mecz Polki, która nie wchodzi najlepiej w spotkanie. Straciła swój serwis już przy pierwszym podaniu i w całym secie dawała szanse na sporą liczbę punktów przy swoim rozpoczęciu. Im dalej w mecz, tym lepiej dla Polki, która powoli zaczynała czuć kort i zdobywać przewagę w bezpośrednich wymianach. Niepokoi ilość błędów niewymuszonych w secie otwierającym, gdzie Iga miała ich aż 14 z Rumunką (najwięcej z 3. setów), a także taka zależność pojawiała się z Kasatkiną, Peterson i Dart. Tak więc we wszystkich meczach, Polka potrzebowała trochę czasu, aby wczuć się w piłki, jakie chce zagrywać. Dalej dobrze spisuje się na serwisie oraz pracy na baseline. Zdecydowanie najwięcej trudności jej rywalką sprawia pierwsze podanie Igi. Inaczej ma to się do drugiego podejścia, gdzie tylko 24% piłek po drugim serwisie naszej zawodniczki, znalazło odzwierciedlenie w zdobyczy punktowej. Reszta była fantastycznie returnowana przez Cirstea’e. Tym razem wydaje się, że nie będzie zmuszana do pełnej koncentracji na swoim serwisie, a bardziej do returnowania po jej stronie, gdyż Kanepi z pewnością będzie chciała ją zasypać silnymi serwisami, które będą miały na celu odrzucić Igę z kortu, co będzie dawało więcej przestrzeni dla Estonki. Czy Iga da radę powstrzymać rozpędzoną drugą zawodniczkę Estonii?
KAIA KANEPI
Kaia jest zdecydowanie jedną z największych niespodzianek tego turnieju. Niespełna 37-letnia zawodniczka z Estonii, która obecnie plasuje się na 115. miejscu w rankingu WTA. Zanotowała znaczny spadek w porównaniu do poprzedniego zestawienia, gdyż zeszły rok kończyła na 73. miejscu. Bardzo prawdopodobne, że wysoko skoczy po tym turnieju, gdyż ćwierćfinał da jej bardzo dużą ilość punktów. Kaia jest zawodniczką siłową, która zdecydowanie najbardziej przykłada się do gry na własnym serwisie. Z pewnością nie jest tak mobilną i wszechstronną tenisistką, jaką jest Iga, jednak trzeba będzie na nią bardzo uważać. Ma sporo argumentów ofensywnych, do których nie były już przygotowane: Kerber, Bouzkova oraz Inglis. Ta ostatnia była najbliżej dobrego wyniku, gdyż Kanepi musiała się z nią natrudzić w trzech setach. Zdecydowanie wygrało doświadczenie i ogranie na turniejach o wysokiej randze. W 1/8 finału Estonka spotkała się z Aryna Sabalenką. Oczywiście nie była faworytką, jednakże mogła polegać na słabej dyspozycji zawodniczki z Białorusi. Rozstawiona z numerem 2. Sabalenka jest obecnie chyba w najbardziej rozchwianej dyspozycji, odkąd pamiętam jej występy. Kanepi skorzystała z tej sytuacji i także w trzech setach pokonała Arynę. Estonka bardzo solidnie wygląda przy siatce, gdzie wędruje głównie przy własnym podaniu. Rzadziej widzimy ją tam, kiedy serwuje przeciwniczka, gdyż nie potrafi pozbierać się z tempa gry defensywnej. Gra zdecydowanie słabiej na returnie niż Cirstea, ale będzie prowokowała do silniejszej gry.
Co proponuję?
W tym spotkaniu widzę raczej faworytkę w osobie Igi Świątek. Pierwszy sprawdzian mentalny zdała, jednakże były to ciężkie chwile. Wydaje się, że drabinka mocno się do niej uśmiechnęła i nie będzie musiała się mierzyć z armatami Aryny Sabalenki. Wydaje mi się jednak, że jest zdecydowanie lepiej przygotowana na trudy turnieju w zależności od długości meczów. Kanepi nie jest już pierwszej młodości, jak na tenisistkę, a Polka powinna ją trochę pogonić po korcie. Szczerze wierzę, że będzie w stanie pokonać Estonkę, jednak nie będzie to łatwe. Reprezentantka Polski ciężko wchodzi w spotkania, dlatego ja postaram się wykorzystać fakt, że zupełnie inaczej jest po stronie jej rywalki. Proponuję handicap gemów na stronę Estonki, ze względu na szybsze zaaklimatyzowanie się przez w danych spotkaniach w pierwszych setach.
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze