Hoffenheim zatrzyma Borussię w Dortmundzie? Gramy DFB Pokal po 218 PLN!
Rozpoczynamy nowy miesiąc ze sportowymi emocjami i mam nadzieję, że listopad będzie udany pod kątem typowania. Dzisiaj rozgrywane są mecze DFB Pokal i ja skupiłem się na rywalizacjach w Dortmundzie i Berlinie. Czy Hoffenheim będzie w stanie awansować do kolejnej rundy niemieckiego pucharu, pokonując BVB na Signal Iduna Park? Zapraszam do lektury!
Borussia Dortmund vs Hoffenheim (01.11.2023)
Borussia znajduje się w decydującym okresie. Najpierw była rywalizacja z Newcastle w Lidze Mistrzów, potem wyjazd do Frankfurtu i mecz z Eintrachtem. Dzisiaj czeka BVB starcie z Hoffenheim, a już w ten weekend odbędzie się Klassiker z Bayernem Monachium. Można powiedzieć, że jak na razie gospodarze z powodzeniem przechodzą kolejne testy, chociaż szkoda remisu z Orłami kilka dni temu. Była szansa, aby na trudnym terenie sięgnąć nawet po komplet punktów. Kolejny sprawdzian przed piłkarzami Edina Terzića i z pewnością nie będzie to łatwa przeprawa. Zdecydowanym liderem w ofensywie Borussii jest Julian Brandt, który kolokwialnie mówiąc, ciągnie swój zespół za uszy i bez niego atak BVB wygląda blado. Trener ekipy z Dortmundu ma jednak kim rotować i Youssoufa Moukoko oraz Karim Adeyemi są spodziewani w tę środę od pierwszych minut. Czy faworyci staną na wysokości zadania?
DFB Pokal: Borussia Dortmund vs Hoffenheim
- Borussia Dortmund
- Hoffenheim
Hoffenheim rozgrywa naprawdę świetną kampanię i można tylko podziwiać pracę Pellegrino Matarazzo w Sinsheim. Przyjezdni regularnie sięgają po komplet punktów i budują swoją pozycję w niemieckiej ekstraklasie. Brak europejskich pucharów też służy przyjezdnym, którzy mogą w pełni skupić się na krajowym podwórku. Na ten moment jest to 6. pozycja w lidze i wydaje się, że TSG nie powiedziało jeszcze ostatniego słowa. Hoffenheim w swoim stylu prezentuje się ofensywnie, co nie zawsze przekłada się na szczelną defensywę. W poprzedni weekend to Stuttgart miał o wiele więcej z gry, niemniej jednak bardzo dobre zawody rozegrał bramkarz Oliver Baumann, notując kapitalne interwencje. Dzisiaj jego forma będzie bardzo potrzebna, aby liczyć się w walce o awans do kolejnej rundy niemieckiego pucharu. Czy outsider sprawi niespodziankę? Zajrzyj do innych typów na DFB Pokal!
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Borussii Dortmund w lidze zakończyło się remisem 3:3 z Eintrachtem Frankfurt
- Borussia Dortmund znajduje się na 4. miejscu w lidze z dorobkiem 21 punktów
- Ich bilans meczów domowych w tym sezonie w lidze to 4 zwycięstwa i 1 remis
- Ostatnie spotkanie TSG Hoffenheim w lidze zakończyło się zwycięstwem 3:2 z VfB Stuttgart
- TSG Hoffenheim znajduje się na 6. miejscu w lidze z dorobkiem 18 punktów
- Ich bilans meczów wyjazdowych w tym sezonie w lidze to 5 zwycięstw
- Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się zwycięstwem Borussii Dortmund 3:1
- Pięć ostatnich spotkań, które odbyły się pomiędzy tymi drużynami, zakończyły się 5 zwycięstwami Borussii Dortmund
Co obstawiać?
Odkąd pamiętam spotkania pomiędzy Borussią a Hoffenheim należą do bardzo ostrych i jestem zdania, że dzisiaj będzie podobnie. Zdecydowałem się na kartki i pobieram próg 3.5 upomnień. Obie ekipy mierzyły się ze sobą niedawno, a było to pod koniec września i tam sędzia Florian Badstübner był zmuszony sięgnąć do kieszonki 9 razy, pokazując również czerwień. Spodziewam się podobnego starcia również w Dortmundzie. TSG to ekipa, która może zagrozić faworytom, nawet na terenie przeciwnika. Jeżeli chodzi o arbitra to Harm Osmers należy do tych bardziej overowych i jego liczby z krajowego podwórka to 9, 6, 4, 9, 3, 3, 5, 6. Skorzystaj z kodu promocyjnego w ETOTO!
Hertha BSC vs Mainz (01.11.2023)
Przenosimy się do Berlina i tutaj dojdzie do starcia dwóch znajomych z Bundesligi. Naturalnie Hertha BSC opuściła elitę w poprzedni roku, niemniej jednak stara się jak najszybciej do niej wrócić. Przyjezdni mogą za chwilę również opuścić niemiecką ekstraklasę, jeżeli wyniki nie ulegną poprawie. Stołeczni po początkowych problemach wychodzą raczej na prostą. 4 zwycięstwa na 6 ostatnio rozegranych spotkań to potwierdza. W bardzo dobrej formie znajduje się nowy napastnik Herthy BSC Haris Tabakovic i to na nim spoczywa odpowiedzialność za zdobywanie goli. Fabian Reese również przyczynia się do trafień i ten duet może dać o sobie znać w tę środę. W tym wszystkim jest Michał Karbownik i Polak rozgrywa spotkania najczęściej od deski do deski. Czy dzisiaj również otrzyma swoją szansę?
Mainz zawodzi i to konkretnie. Wydawało się, że klub ten rozwija się z każdym rokiem pod batutą Bo Svenssona, ale coś zacięło się w tym zespole. Przyjezdni nie potrafią wyjść na prostą i w tym sezonie nie sięgnęli jeszcze po zwycięstwo w lidze. Przykro patrzy się na ten projekt, ponieważ kojarzymy go przecież z Jürgenem Kloppem, czy też Thomasem Tuchelem i klub ten w przeszłości potrafił zaskakiwać. Pamiętamy, że FSV powstrzymało Borussię Dortmund na Signal Iduna Park i odebrało tytuł mistrzowski. Czy formuła z duńskim szkoleniowcem się wyczerpała? O tym przekonamy się w najbliższych tygodniach. Ewentualny awans do kolejnej rundy DFB Pokal byłoby chwilowym zapomnieniem o niedawnych niepowodzeniach. Co pokaże Mainz w Berlinie? Inne typy dnia na Ciebie czekają!
Statystyki:
- Ostatnie spotkanie Herthy BSC w lidze zakończyło się zwycięstwem 3:1 z SC Paderborn
- Hertha BSC znajduje się na 9. miejscu w lidze z dorobkiem 15 punktów
- Ich bilans meczów domowych w tym sezonie w lidze to 3 zwycięstwa i 2 porażki
- Ostatnie spotkanie FSV Mainz w lidze zakończyło się remisem 2:2 z VfL Bochum
- FSV Mainz znajduje się na 18. miejscu w lidze z dorobkiem 3 punktów
- Ich bilans meczów wyjazdowych w tym sezonie w lidze to 2 remisy i 3 porażki
- Ostatnie spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się remisem 1:1
- Pięć ostatnich spotkań, które odbyły się pomiędzy tymi drużynami, zakończyły się 3 remisami i 2 zwycięstwami FSV Mainz
Co obstawiać?
Zastanawiałem się, które spotkanie omówić do dubla, bo myślałem jeszcze o rywalizacji Freiburga z Paderborn, ale ostatecznie zdecydowałem się na starcie Herthy z Mainz. Pobieram kartoniki. Jedni i drudzy nie zachwycają w tym sezonie, dlatego postarają się właśnie w DFB Pokal odbić sobie niepowodzenia w swoich ligach. Pamiętam też ostatnie bezpośrednie starcia na poziomie 1. Bundesligi i tam zazwyczaj dochodziło do ostrych spotkań. Warto wspomnieć o osobie sędziego Matthiasie Jöllenbecku, który w tej kampanii na krajowym podwórku sięgał do kieszonki 3, 5, 7, 6, 4, 7 razy. Mam nadzieję, że jego średnia zostanie potrzymana także dzisiaj.
fot. Pressfocus
Nie masz konta ? Zarejestruj się
Zaloguj się używając: