Hit i mecz o fotel lidera w PGNiG Superlidze kobiet. Gramy z kursem 3.05
Obyło się bez niespodzianek w ostatnich etapach cyklu Tour de Ski. Cały tour wygrali ci, którzy prowadzili, a zwycięzcy wspinaczki pod Alpe Cermis to po prostu najwytrwalsi. Szkoda, że Tatiana Sorina opadła z sił w końcówce i Teresa Stadlober ją wyprzedziła. Biegi wracają 14 stycznia. Dzisiaj wartym uwagi jest na pewno spotkanie w ramach PGNiG Superligi kobiet, gdzie dojdzie do meczu dwóch najlepszych klubów w Polsce. Jest to mecz o 1 miejsce w tabeli i może ono sporo wyjaśnić w kontekście mistrzostwa. Dodaję do tego jedno ze spotkań w Pucharze Hiszpanii. Sporo ciekawych meczów jest w tych rozgrywkach i na podobne emocje liczę tym razem. Zapraszam do analizy.
Kod promocyjny w STS. Wejdź i skorzystaj z dostępnych bonusów.
Zagłębie Lubin K – Perła Lublin K: typy, kursy i zakłady (05.01.2022 r. 17:30)
To spotkanie w ramach 12 kolejki PGNiG Superligi kobiet. Jest to mecz pomiędzy wiceliderem, a liderem rozgrywek. 11 rozegranych meczów przyniosło obu klubom po 11 wygranych i 1 porażce. Warto zaznaczyć, że w tej lidze jest 8 drużyn, jest jedno miejsce spadkowe. Łącznie do rozegrania jest 28 kolejek, a więc każda drużyna zagra z każdą łącznie 4 razy. Jest to 2 mecz w tym sezonie tych klubów. W 5 kolejce Perła pokonała u siebie Zagłębie aż 31:22. Dojdzie do rewanżu?
Zagłębie Lubin K
Gospodynie to obecne mistrzynie Polski. Poprzedni sezon totalnie zdominowany przez nie, bo przewaga nad 2 klubem w tabeli wynosiła aż 16 punktów. Dodatkowo mają na koncie Puchar Polski po wygranej w czerwcu nad dzisiejszymi rywalkami. Poza tym jako mistrz biorą udział w europejskich pucharach, gdzie idzie im całkiem dobrze. W porównaniu do ligi mężczyzn polska liga kobiet nie jest ceniona w Europie zbyt wysoko, toteż i najlepszy klub musi zadowolić się grą w EHF European League Women, aczkolwiek tam idzie im bardzo dobrze, bowiem udało im się przejść 2 rundy kwalifikacyjne, dzięki czemu awansowały do fazy grupowej. Już w sobotę jadą do Rumunii na mecz z Maia Bare. W kadrze Miedziowych można znaleźć kilka zawodniczek, które reprezentowały Polskę na niedawnych Mistrzostwach Świata w Hiszpanii. Są to między innymi bramkarka Monika Maliczkiewicz czy skrzydłowa Adrianna Górna. W składzie jest też doświadczona Kinga Grzyb czy też Aneta Łabuda, która przy braku kontuzji byłaby pewna wyjazdu na Mundial. Zagłębie ma u siebie komplet 5 wygranych. Średnio gra na poziomie 31 bramek na mecz, tracąc średnio 24 bramki. Patrząc na grę Miedziowych w Lubinie, to za nimi długa seria spotkań bez porażki. W 2021 roku nie dały się pokonać nikomu, tak samo było rok wcześniej. To spotkanie może zapoczątkować 3 rok gier bycia niepokonanym w swojej hali. Stać na to gospodynie?
Perła Lublin
Poprzedni sezon to zawód w drużynie z Lublina, bo nie udało się wygrać żadnego trofeum, a na dodatek w PGNiG Superlidze pozwoliły się wyprzedzić drużynie z Kobierzyc na finiszu rozgrywek. Ten sezon rozpoczęły z wielkim animuszem i nad wspomnianymi rywalkami wypracowały sobie już 12 punktów przewagi. Przy tej formie nie ma wątpliwości, że walka o tytuł rozstrzygnie się pomiędzy już tylko dwoma klubami. Perła, podobnie jak rywalki dostały szansę gry w tych samych rozgrywkach, jednak z gorszym skutkiem, gdyż im nie udało się przejść tych 2 rund kwalifikacyjnych. W listopadzie mocniejsza w dwumeczu okazała się ekipa Lokomotiwu Zagrzeb. Ten sezon jednak pokazuje, że przyjezdna drużyna może mieć w lidze pewien problem z meczami poza domem. U siebie nie mają aktualnie żadnych problemów, wygrywając komplet spotkań, ale zdołały już ponieść porażkę w Kobierzycach. W składzie Perły można wyróżnić kilka pań, które w Hiszpanii były. Rozgrywające Kinga Achruk, Marta Gęga i Romana Roszak. Skrzydłowa Oktawia Płomińska i obrotowa Joanna Szarawaga. Skład wygląda obiecująco, tak jednak widać, że nie do końca coś gra. Już 2 porażki w tym sezonie na wyjazdach, ale to i tak spora poprawa względem poprzedniego sezonu, bo wówczas zdarzało się więcej wpadek. Na co stać Perłę dzisiaj?
Co typować?
Ten sezon pokazuje, że mamy do czynienia z klubami, które są bardzo mocne w meczach domowych i trudno im urwać punkty. Poza tym Zagłębie to mistrzynie i zdecydowanie dominator ligi w ostatnich latach. Trener Bożena Karkut w bardzo dobrym stylu prowadzi swój zespół i wie, czego spodziewać się po rywalkach. Mecze bezpośrednie w ostatnim czasie przebiegają mocno na korzyść Zagłębia, a zwłaszcza mecze w Lubinie. W tej hali wygrały 6 ostatnich meczów ligowych. Wydaje mi się, że stać je na przedłużenie tej serii.
Cartagena – Valencia (05.01.2022 r. 16:00)
Typy od Maćka na stronie już są, a tu jeszcze jedna propozycja na 1/16 finału Pucharu Króla Hiszpanii. Na Estadio Municipal Cartagonova zmierzą się 8 drużyna La Liga 2, a także 9 drużyna La Liga. Dla obu klubów jest to 3 mecz w tych rozgrywkach. Do tej pory udawało im się przejść rywali dosyć gładko. Jest to też 3 mecz tych drużyn w historii, ale pierwszy o stawkę, gdyż do tej pory mierzyli się tylko towarzysko. Zawsze wygrywała Valencia, aczkolwiek była gospodarzem. Mecze te przynosiły sporo emocji, minimum 4 bramki i zawsze trafiały oba kluby. Jak będzie teraz?
Cartagena
Gospodarze do tego meczu podejdą, będąc w bardzo dobrej formie, bowiem licząc ligę jak i puchar kontynuują obecnie serię już 6 meczów bez porażki, z których udało im się wygrać aż 4. 8 punktów w 4 ostatnich meczach ligowych pozwoliły im mocno się zbliżyć do 6 miejsca, które gwarantuje przecież udział w play off o Primera Division. W każdym z tych spotkań gospodarzom udawało się strzelić gola i od pewnego czasu jest to dla nich najdłuższa seria z bramką z rzędu. 3 razy także notowali czyste konto, a 3 razy obie drużyny trafiały do siatki. 3 razy także strzelali więcej niż 1 gola. Zdecydowanie to jest moment, który może ponieść ich do lepszej gry w spotkaniu z renomowanym rywalem, który przyjeżdża tu w roli faworyta. Aktualnie kontynuują serię 4 spotkań bez porażki u siebie, w których zdobyli 10 punktów. 2 razy strzelali po 3 bramki. Dobra dyspozycja to duża zasługa między innymi 40-letniego Rubena Castro, który w lidze ma już 12 bramek. W Copa del Rey bohaterem jednak staje się Alfredo Ortuno, który zdobył dla swojej drużyny 3 z 4 bramek, jakie Cartagena strzeliła. Czy gospodarze mogą postawić się Nietoperzom?
Valencia
Dobra forma w ostatnich meczach została przystopowana przez Espanyol w ostatniej kolejce, który zdołał ich pokonać na Estadio Mestalla. Do tego pojedynku goście mieli fantastyczną serię 9 spotkań bez porażki, z których udało się wygrać 5. Zdecydowanie w tym okresie postawili na ofensywę, bo zaczęli strzelać o wiele więcej bramek. Dobrym przykładem mecz derbowy z Levante, gdzie padło 7 bramek, a Nietoperze strzelili aż 4. W tym okresie aż 7 razy obie drużyny strzelały po golu, 6 razy padało co najmniej 3 bramki. Także 6 razy goście strzelali więcej niż 1 gola. Taka dobra dyspozycja pozwala im aktualnie tracić tylko 5 punktów do 3 miejsca, które aktualnie zajmuje Real Betis Sewilla. Jose Bordalas jest jednak pełen nadziei, że uda się zrehabilitować za tamtą wpadkę. Wykluczony jest Hugo Duro, który wyleciał z boiska. Myślę, że w porównaniu do tego ostatniego meczu może być kilka zmian kadrowych, wszak już w sobotę czeka ich bardzo prestiżowe spotkanie na Santiago Bernabeu z Realem Madryt. Para Carlos Soler i Goncalo Guedes sieje postrach w defensywie rywali, bo zdobyli w La Liga łącznie 13 bramek i 6 asyst. Natomiast w pucharze można liczyć na innych graczy. Jedynie Yunus Musah ma więcej niż 1 bramkę w dorobku z liczby 6 trafień, jakie goście zanotowali.
Co typować?
Chociażby wczorajsze spotkanie Ponferradiny z Espanyolem pokazało, że nie warto lekceważyć niżej notowanych klubów i tak samo powinno być dzisiaj. Cartagena może postawić trudne warunki gościom, poza tym są w wysokiej formie i regularnie strzelają bramki. Valencia wyjdzie w nieco rezerwowym składzie. W 1 z 2 meczów pucharowych po stronie obu klubów padały bramki z obu stron, jednak jak wspomniałem wcześniej, te mecze bezpośrednie dawały trafienia jednym i drugim. Oczywiście teraz mamy mecz o stawkę. Można więc oczekiwać bardzo dużego zaangażowania po stronie gospodarzy. Jakość stoi po stronie gości. Myślę, że doczekamy się bramek dla jednych i drugich.
Fot. Wojciech Szubartowski / PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze