Hit dla Paryżan i Real z łatwym zwycięstwem? Gramy KMŚ o 220 PLN!

Wczoraj mieliśmy okazję śledzić dosyć egzotyczne zestawienie ćwierćfinalistów Klubowych Mistrzostw Świata. Dziś wracamy w nieco bardziej znajome klimaty, bo drugi pakiet par ¼ wygląda jak wyjęty z Ligi Mistrzów. Zapraszam do lektury mojej analizy i zapoznania się z kuponem double.
PSG – Bayern Monachium | 18:00
Po odpadnięciu Manchesteru City PSG stało się jednym z największych faworytów do zwycięstwa. Nic dziwnego, bo Luis Enrique stworzył drużynę, która na ten moment wydaje się kompletna. Jego zawodnicy są świetni taktycznie, szybcy, wybiegani, a ponadto niemalże każdy z nich może zagrać na każdej pozycji. Nie są monotematyczni, ich bronią mogą być zarówno skrupulatnie budowane ataki pozycyjne, jak i kontrataki.
Szczególnie oko przykuwa Vitinha. Portugalczyk jest zawodnikiem, który jest obecnie chyba najlepszy na świecie w kontrolowaniu tempa gry. Dla kibiców, którzy w piłce nie cenią wyłącznie goli i asyst, byłby to jeden z poważnych kandydatów do Złotej Piłki. Całość tego projektu dopełnia doskonały bramkarz. Nie oszukujmy się, słaby golkiper zatopi nawet najlepszego szkoleniowca, a zaufany żołnierz między słupkami potrafi upiększyć każdy mankament. Gigi Donnaruma w ostatnich miesiącach należy raczej do tej drugiej kategorii. Nie raz ratował Paryżan, kiedy tym zdarzał się okazjonalny błąd. W mijającym już sezonie udowodnił, że nie da się wygrać Ligi Mistrzów bez meczu, w którym bramkarz ratuje skórę kolegom.
O awans do półfinału Paris Saint Germain zawalczy w największym hicie tej fazy, bowiem zmierzy się z Bayernem Monachium. Die Roten pod wodzą Vincenta Kompanego zmieniają się w niezwykle ciekawą drużynę. Cechuje ich duża swoboda w ataku, która szczególnie objawia się w popisach skrzydłowych. Boczne sektory boiska są doskonale wspierane przez Harrego Kane’a, który nie tylko odpowiada za strzelanie bramek, ale przede wszystkim za pomoc w rozszerzaniu pola gry. Niestety widać, że Belgowi brakuje jeszcze opanowania trenerskiego na najwyższym poziomie. Mimo że taktycznie nie ustępuje nawet największym mistrzom, to w kluczowych momentach nie potrafi zachować zimnej głowy i cofnąć drużyny lub zastosować zmian wyhamowujących grę. W efekcie Bawarczycy zakończyli zasadniczy sezon z wyłącznie jednym pucharem. Pewnie wygrali Bundesligę, ale odpadli z Pucharu Niemiec i Ligi Mistrzów. Jasno pokazuje to, że w turniejach, gdzie każdy błąd oznacza odpadnięcie, nie wystarczy wyłącznie innowatorski pomysł na grę.
Co obstawiać?
Postawię na Obie drużyny strzelą. Czytając listę składów obu drużyn, można dostać zawrotu głowy, szczególnie spoglądając na formacje ofensywne. Liczę na to, że te wielkie nazwiska nie będą myśleć jeszcze o wakacjach i dadzą kibicom piękne show. Obie ekipy zaliczyły po jednej porażce 0:1, a w pozostałych meczach strzelały po 4 bramki. Jednocześnie w swoich ostatnich spotkaniach zawodzili defensywnie. Biorąc pod uwagę dość towarzyski charakter turnieju, atakującym będzie zależeć bardziej niż obrońcom. To, czy rzeczywiście będzie to spektakl, będziecie mogli sprawdzić w aplikacji i na stronie Superbet, który oferuje legalne transmisje KMŚ. Jeśli nie masz jeszcze konta, możesz założyć je z naszym kodem promocyjnym Superbet.
Zapraszam do zapoznania się także z innymi typami na dziś, szczególnie jeśli chodzi o piłkę nożną. Oferujemy także podsumowanie szerokiej oferty legalnych polskich bukmacherów.
Real Madryt – Borussia Dortmund | 22:00
Kibice Królewskich w końcu mogą z radością obserwować swoją drużynę i dobrze bawić się na stadionie lub przed telewizorem, Już krótki okres pobytu Xabiego Alonso w klubie z Santiago Bernabeu natchnął nową energię w nieco zabetonowany skład odziedziczony po Ancelottim. Real jest agresywny w pressingu i potrafi przejąć kontrolę nad meczem, a nie czeka tylko na błysk poszczególnych indywidualności. Cieszy także dawanie szansy młodym zawodnikom. Szczególnie ze swojej okazji skorzystał młodziutki Gonzalo Garcia, który na ten moment jest najlepszym strzelcem Los Blancos na tym turnieju. Być może to przebudzenie młodziaka podziała motywująco na Kyliana Mbappe. Francuz w ostatnim spotkaniu był bardzo zagubiony i nie naciskał zbyt intensywnie na obronę rywala. Na ten moment trzeba jednak odpuścić byłemu zawodnikowi Paris Saint Germain, bo przecież niedawno przeszedł bardzo ciężką chorobę.
Borussia Dortmund ma zaś dzisiaj szansę zemścić się na zawodnikach w bieli za porażkę w finale Ligi Mistrzów sprzed roku. Była ona o tyle bolesna, że czarno-żółci naprawdę nie wyglądali źle w tym meczu, ale brakowało im pazura tak bardzo charakterystycznego dla Króla LM. Mijający sezon był dla klubu z Zagłębia Ruhry bardzo przewrotny. Grali mocno w kratkę, ładną grę przeplatali z okropną formą, a czasami przez brak skuteczności nawet to pierwsze nie wystarczało. W pewnym momencie znajdowali się niemalże w dolnej części tabeli! Ostatecznie jednak udało się odwrócić feralny los i wylądować bezpiecznie na 4. miejscu w tabeli i w konsekwencji – w Lidze Mistrzów. Na KMŚ do tej pory szło im bez zarzutu, ale dopiero teraz zmierzą się z silnym rywalem.
Co obstawiać?
Postawię na wygraną Realu Madryt z Superprzewagą (2 gole przewagi = zielony zakład). Real jest obecnie drużyną po prostu o wiele lepszą. Plama po niemrawym występie z Al-Hilal została już w pełni zmazana. Ponadto wygląda na to, że dla Królewskich wygrana w KMŚ może być naprawdę istotna, bo może świadczyć o pokazie siły nowej wersji tego wielkiego zespołu. Borussia natomiast tak naprawdę nie miała okazji się zmierzyć z rywalem z najwyższej półki. Dużo namęczyli się natomiast przeciwko Mamelodi Sundowns, Monterrey czy Fluminense. Przeskok w jakości może być dziś dla nich bardzo bolesny.
Pod spodem kupon:
fot. Alamy Stock Photo
(0) Komentarze