Halkbank Ankara przeciwstawi się na początku meczu Perugii? Gramy singla z kursem 1.85

Dziś w Łodzi rozpocznie się Final Four siatkarskiej Ligi Mistrzów. W 1. półfinałowym spotkaniu dojdzie do rywalizacji między włoską Sir Safety Perugią a tureckim Halkbankiem Ankarą. Bukmacherzy są pewni, że występujący w roli gospodarza są murowanymi faworytami do awansu do wielkiego finału. Na takie ich stanowisko wpływa np. różnica dotychczasowych osiągnięć, też w LM, między tymi teamami.
GAME CHANGER = 2 sety przewagi i kupon wygrany!
- Załóż konto z naszym linkiem promocyjnym od STS,
- W przypadku prowadzenia 2:0 w setach zakład na zwycięzcę meczu, Twój kupon zostanie rozliczony pozytywnie.
- To samo odnosi się do prowadzenia minimum 9 punktami, jeśli obstawisz zwycięzcę danego seta!
Sir Sicoma Monini Perugia – Halkbank Ankara: typy, kursy bukmacherskie i zapowiedź meczu (16.05.2025 r.)
Polscy fani siatkówki bardzo dobrze znają oba te kluby. Większą popularnością cieszy się jednak pierwszy z wyróżnionych. Jest tak, choćby z racji tego, że to w barwach tego teamu występuje Kamil Semeniuk. Zaznaczyć też trzeba, że to trener włoskiej ekipy ma do dyspozycji dużo lepszych jakościowo graczy. Dlatego trudno nie zgodzić się z bukmacherami, co do tego, kto powinien cieszyć się z kolejnej wiktorii w elitarnej LM siatkarzy.
Włoska drużyna w tym sezonie zajęła 3. miejsce we włoskiej Serie A1 oraz byli w stanie sięgnąć po Superpuchar Italii. Teoretycznie można by powiedzieć, że sporo osiągnęli. Jednak jest to tak klasowy zespół, że ich fanów satysfakcjonują wyłącznie złote medale. Dlatego też powszechnie uznaje się, że nie był to sezon marzeń dla zespołu dowodzonego przez Gino Sirciego. Oczywiste jest, że nie da się sezon w sezon walczyć o poczwórną koronę. Jednak teraz ich kibice wręcz wymagają sięgnięcia po triumf w Final Four siatkarskiej LM. Jest tak, ponieważ – jak zauważono na stronie sport1.pl – „Jest to w zasadzie jedyne trofeum, którego klub z Umbrii nie ma jeszcze w swojej kolekcji”.
Wspominając o tym włoskim teamie, najczęściej wyróżnia się – oprócz Kamila Semeniuka – takich siatkarzy jak: Simone Gianelliego, Wassima Ben Tarę, Yuki’ego Ishikawę oraz Sebastiana Sole i Augustina Losera. Są to zawodnicy o uznanym nazwisku zarówno w siatkówce klubowej jak i reprezentacyjnej. Jest to silna drużyna, ale też taka, której przydarzają się wpadki. Za takową należy uznać np. porażkę z Halkbankiem Ankarą wynikiem 2:3 przed własną publicznością. Tym bardziej, że na wyjeździe byli w stanie rozprawić się z tymi przeciwnikami nie tracąc ani seta! Dziś również – zdaniem bukmacherów – mają odnieść szybkie i przekonywujące zwycięstwo, co jest możliwe.
Przy czym należy pamiętać, że siatkarze Halkbanku nie mają nic do stracenia. Tym samym stają się nieprzewidywalnym teamem. Pewne jest, że nie odstawią ręki w żadnej akcji. Jak pokazują wydarzenia, choćby z tego sezonu, w takich okolicznościach potrafią zaskakiwać mocniejszych od siebie. Do tego częściej sprawiali niespodzianki na europejskich parkietach. Taką było np. wyeliminowanie w ćwierćfinale LM takiej polskiej drużyny, jak PGE Projektu Warszawy. Wtedy, podobnie jak dziś, byli stawiani raczej w roli tych, którzy ponieść szybkie porażki i czym prędzej zapomnieć o tegorocznym sezonie. Tymczasem oto stają przed szansą zdobycia tytułu klubowych mistrzów Europy.
Stawiający typ dnia na to spotkanie, przed wskazaniem konkretnego zdarzenia na kuponie, powinni też mieć na uwadze to, jak kończyły się poprzednie starcia tych drużyn. Dotychczas te zespoły mierzyły się 9-krotnie. Siatkarze włoskiego teamu triumfowali 7-krotnie. Poza wiktorią w ostatnim spotkaniu między tymi ekipami, zawodnicy Halkbanku byli w stanie ograć Perugię w styczniu… 2015 roku! Nie bez znaczenia jest też to, że aż 5 z ich dotychczasowych bojów kończyło się po rozegraniu tylko 3 setów. Rezultat wypracowany w ostatnim meczu, był zarazem zakończeniem serii 4 kolejnych starć z rzędu, w których to Perugia triumfowała po 3:0 nad Halkbankiem Ankarą.
Stawiający siatkarski typ na tę rywalizację – podobnie jak środowiskowi eksperci i bukmacherzy – są pewni tego, kto zwycięży. Rzeczywiście ewentualna przegrana Perugii będzie rozpatrywana w kategoriach niespodzianki, a być może nawet sensacji. Jednak czy murowani faworyci do zwycięstwa będą w stanie triumfować nad Halkbankiem nie tracąc ani seta? Co do tego można mieć już wątpliwości. Zwłaszcza, że turecka drużyna dowiodła już nie raz, też w tym sezonie, że potrafi stawić czoła lepszym od siebie.
Statystyki:
- Drużyna Sir Sicomy Monini Perugia zwyciężała 2. sety w ostatnich 8 konfrontacjach z Halkbankiem Ankarą.
- Zespół Halkbanku Ankary przegrywał 2. odsłony 6-krotnie w ostatnich 7 wyjazdowych potyczkach.
- Team Halkbanku Ankary ponosił porażki w 2. partiach w poprzednich 5 wyjazdach w Lidze Mistrzów.
- Siatkarze Sir Sicomy Monini Perugii sięgali po wiktorie 6-krotnie w ostatnich 7 starciach z Halkbankiem Ankarą.
- Zawodnicy Halkbanku Ankary ulegali w sumie 5-krotnie w poprzednich 6 spotkaniach.
- Drużyna Sir Sicomy Monini Perugii wygrywała 3. odsłony w ostatnich 8 występach w Champions League.
- Zespół Halkbanku Ankary triumfował łącznie w ostatnich 7 spotkaniach granych w Lidze Mistrzów.
- W ostatnich 6 meczach Sir Sicomy Monini Perugii w LM kluby w 1. partii zdobywała zawsze więcej niż 42 oczka.
- Team Halkbanku Ankary zdobył mniej niż 63 punkty tylko raz w poprzednich 22 wyjazdowych grach.
- W ostatnich 9 domowych konfrontacjach Sir Sicomy Monini Perugii drużyny zawsze zdobywały po więcej niż 133 punkty.
- Siatkarze Sir Sicomy Monini Perugii zdobyli mniej niż 25 oczek w 1. odsłonach tylko 2 razy w ostatnich 15 domowych starciach.
- W tylko jednym z ich poprzednich 8 bezpośrednich spotkań kluby zdobyły łącznie więcej niż 178 punktów.
- Zawodnicy Halkbanku Ankary zdobyli mniej niż 81 oczek tylko raz w ostatnich 7 starciach z Perugią.
- Drużyna Sir Sicomy Monini Perugia zdobyła mniej niż 76 punktów tylko 2 razy w ostatnich 16 konfrontacjach.
- Zespół Halkbanku Ankary zdobył mniej niż 73 oczka w tylko jednym z ostatnich 7 meczów w Lidze Mistrzów.
Co obstawiać?
Bukmacherzy jednomyślnie wskazują faworyta tej rywalizacji. Uważają, że triumf Sir Sicomy Monini Perugii jest więcej niż czymś oczekiwanym. Ich stanowisko doskonale odzwierciedlają wystawione kursy. Przykładowo w STS-ie wycena triumfu gospodarzy wynosi tylko 1.18. Dla odmiany ewentualna wiktoria występujących w roli przyjezdnych spotkała się z mnożnikiem 5.00!
Podsumowując wyżej przedstawione powody, stosunkowo łatwo jest wskazać uzasadnienia dla następującej dysproporcji. Oto zdecydowani faworyci mają za zadanie wywiązać się z obowiązku, jakim jest awansowanie do wielkiego finału siatkarskiej Ligi Mistrzów. Analizując możliwości i formę siatkarzy Perugii, można by wręcz zapytać: kto jak nie oni? Jeśli jednak poczują się zbyt pewni siebie, to równie dobrze może powtórzyć się scenariusz z ostatniego starcia z Halkbankiem.
Tym bardziej, że oto turecki zespół nie ma nic do stracenia. Mają za sobą koszmarny sezon, który teraz mają okazję zaskakująco spuentować. Podsumowując, co takiego obstawiam od siebie z kodem promocyjnym STS-u na to spotkanie? To, że na dystansie premierowej odsłony teamy te będą w stanie zdobyć przynajmniej 46 punktów. Podejmując się tego wskazania, biorę pod uwagę też to, jak kończyły się 1. sety w ich 4 poprzednich grach. W sumie tylko raz w tym czasie te ekipy zdobyły mniej niż 45 oczek.
Do tego ostatnim razem wspomniana partia w ich starciu zakończyła się wynikiem 26:28 na korzyść tureckiego Halkbanku. Teraz, z racji np. stawki spotkania, powinno być podobnie. Zwłaszcza, że Perugii zdarza się wejść wolniej w mecz, a „goście” jeśli mają gdzieś upatrywać swych szans na zaskoczenie rywala, to właśnie na początku rywalizacji.
Propozycja kuponu:
Fot. Łukasz Laskowski/PressFocus
(0) Komentarze