Gramy finał DreamHacka i play-offy LCS o 237 złotych!

Maciej Paszkiewicz

12:16, 16 sierpnia 2020

Dzisiaj gramy dość nietypowo, bo łączymy League of Legends z CS:GO. Zazwyczaj staram się tego unikać, jednak obok play-offów NA nie sposób przejść obok, a kursy, żeby grać singla, nie zachęcają. Oprócz tego mamy też wielki finał DreamHacka, w którym zmierzą się reprezentanci Heroic i BIG. Zapowiada się gorące, esportowe popołudnie i naprawdę długa noc w Ameryce (grają w formacie BO5, a start o 22:00). 

Heroic – BIG

Niedziela, 16.08.20 – 16:00

Zapewne oczy większości osób są skierowane teraz na zbliżające się ESL One Cologne, jeden z najważniejszych turniejów w tym roku, obok Intel Extreme Masters Katowice, jednak warto przyjrzeć się bliżej finałowi DreamHacka, a także sprawdzić rozgrywki w League of Legends. Co prawda amerykańska scena jest dość przeciętna, ale kilka wybitnych jednostek tam gra. Poza tym mecz 100 Thieves z Evil Geniuses zapowiada się na długi i wyczerpujący. 

Zacznijmy jednak od finału DreamHacka. BIG od powrotu do rozgrywek po przerwie wakacyjnej nie przegrało żadnego spotkania. Pokonało Endpoint, Heroic oraz OG, kolejno 2:1, 2:0, 2:1. W grze Niemców widać systematyczność i powtarzalność, w dodatku taką, która przekłada się na świetne wyniki, a nie porażkę za porażką. To, że BIG jest faworytem, wie chyba każdy. Zresztą według rankingu HLTV jest to obecnie najlepsza drużyna na świecie. Jak jednak na jej tle wypada Heroic?

Duńczycy po przerwie również nie przegrali w żadnym spotkaniu. Najpierw zmierzyli się z x6tence, a później pokonali Complexity i OG. Rywale obydwóch ekip stoją na podobnym poziomie. Jednak styl, w jakim Heroic ograło swoich oponentów, nie przekonuje tak, jak zrobiło to BIG. Oczywiście niemiecka maszyna nie przejechała się po rywalach jak walec po asfalcie lub jej piłkarski odpowiednik, Bayern Monachium, po Barcelonie, ale dalej widać, że ma wszelkie predyspozycje do tego, aby na stałe zagościć w TOP 3 na świecie. 

Counter Strike się zmienia, stare legendy odchodzą, a układ sił często wywracany jest do góry nogami. Mieliśmy erę fnatic, później Luminosity Gaming, Astralis, a być może teraz nadejdzie era BIG. W końcu w składzie mają dość utalentowanych graczy, na czele z Ismailcanem “XANTARESEM” Dortkardesem. Turecki zawodnik, gdy jest w formie, potrafi niemal w pojedynkę odwrócić losy meczu. Co prawda nieco lepiej czuje się w internetowych rozgrywkach, ale nawet na LAN-ie jest niezwykle groźny. Indywidualnie obydwie ekipy stoją na podobnym poziomie, tak samo też jest w przypadku map poola. Jednak gra BIG jest ładniejsza, a do tego ostatnie starcie między tymi ekipami padło łupem właśnie niemieckiej ekipy. Kurs na wygraną BIG wynosi 1.47 i to właśnie go wybieram na te starcie.

Moja propozycja: wygrana BIG

Kurs: 1.47

100 Thieves – Evil Geniuses

Niedziela, 16.08.20 – 22:00

W drugim starciu tego dnia, do walki o kolejny etap play-offów League of Legends Championship Series NA, staną gracze 100 Thieves oraz Evil Geniuses. Faworytem niewątpliwie są gracze EG, którzy w sezonie zasadniczym zajęli szóste miejsce. 100T poszło znacznie gorzej, bo uplasowało się dopiero na ósmej lokacie. Dla Złodziei będzie to pierwszy mecz w fazie pucharowej LCS-ów. Jako że zajęli ostatnią pozycję premiowaną grą w play-offach, to rozpoczęli je dopiero od drugiej rundy, ale każda ich porażka oznacza koniec przygody. 

Z kolei Evil Geniuses w pierwszej rundzie spróbowało swoich sił z Flyquest. Spróbowało to idealne określenie na podsumowanie tego meczu. EG przegrało co prawda 2:3, ale postawiło mocny opór rywalom i niewiele brakowało, żeby wygrało całe spotkanie, a wtedy to właśnie FQ grałoby z 100 Thieves, a Evil czekałoby na spotkanie z Cloud9. Gra Evil Geniuses przekonuje znacznie bardziej, niż robi to 100T.

Zacznijmy od fazy draftu, gdyż ta jest bardzo ważna. Obydwie ekipy robią to dość dobrze, jednak w tak długiej serii, jaką jest BO5, ważne jest zaskoczenie rywali, a to może łatwiej przyjść graczom Evil Geniuses. Sama rotacja po mapie i wczesna faza gry w wykonaniu tej ekipy wygląda bardzo solidnie. Do tego dochodzi też fakt, że indywidualnie najzwyczajniej w świecie EG jest znacznie lepsze od 100 Thieves. Chyba jedynym argumentem, który może jakkolwiek przemawiać, za Złodziejami, jest to, że ich dzisiejsi rywale nie są drużyną z czołówki i zdarzają się jej duże wahania formy.

Jednak to nie wystarczy, żeby pokonać Evil Geniuses i naprawdę spodziewam się, że obydwie ekipy pójdą na wymianę ciosów. A to sprzyja temu, żeby padła duża liczba eliminacji. W STS linia na pierwszą mapę wystawiona jest strasznie nisko, bo tylko na 21.5 fragów. Co za tym idzie, wystarczy, że padną na niej 22 eliminacje. Myślę, że jest to dość prawdopodobny scenariusz, a kurs na to wynosi aż 1.84. W połączeniu z wygraną BIG da nam kurs całkowity 2.70. 

Moja propozycja: +21.5 eliminacji na pierwszej mapie

Kurs: 1.84

• Kwota: możesz zawrzeć zakład za dowolną stawkę, ale otrzymasz maksymalnie 280 PLN zwrotu (minus podatek).
• Promocja dostępna dla nowych klientów, którzy założą konto z kodem: ZAGRANIE
• Naliczenie zakładu bez ryzyka automatycznie na podstawie kodu: ZAGRANIE
• Akcja łączy się z bonusem powitalnym.
• Jeśli Twój zakład zostanie rozliczony jako przegrany, otrzymasz zwrot.
• Zwrot nastąpi na konto depozytowe, a nie w formie bonusu.
• Maksymalna wysokość bonusu będzie pomniejszona o podatek od gry.