Gramy challenger we Włoszech i walczymy o podwojenie!
Rozgrywki męskie ruszają na dobre! Na razie tylko turnieje w randze Challenger Tour, ale od czegoś trzeba zacząć. Dziś przyjrzymy się pojedynkom pierwszej rundy turnieju w włoskim Todi. Wydaje się, że Włosi poradzili sobie z koronawirusem, skoro pierwsze turnieje odbywają się właśnie w tym kraju. W dzisiejszych pojedynkach przeze mnie obserwowanych zmierzą się Lorenzo Musetti oraz Francesco Forti, w drugim spotkaniu będziemy świadkami pojedynku Facundo Bagnisa i Hugo Gastona. Co sądzicie o tych spotkaniach? Zapraszam do komentowania moich przemyśleń!
Kliknij link i załóż konto z kodem promocyjnym 2230PLN, aby otrzymać:
2000 PLN od depozytu + 210PLN bez ryzyka + 20 PLN Freebet!
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Lorenzo Musetti – Francesco Forti, 17.08.2020, godz. 11:00 (godzina może ulec zmianie)
Na pierwszy ogień pojedynek dwóch Włochów, ogromnej nadziei włoskiego tenisa – Lorenzo Musettiego z wciąż młodym, Francesco Fortim. Bukmacherzy wyraźnie widzą faworyta w osobie tego pierwszego i chyba się nie mylą. 21-letni Francesco Forti to obecnie 437 rakieta światowego zestawienia ATP Tour. Na koniec żadnego z sezonów nie był do tej pory wyżej w rankingu. Od trzech lat utrzymuje pozycje w piątej setce zestawienia. Czy stać go na więcej? Na razie tego zupełnie nie pokazuje. Ma na swoim koncie zdobyty jeden tytuł singlowy w ubiegłym roku w turnieju rangi ITF Futures z pulą nagród 15 tysięcy dolarów, a więc turnieju z najsłabszą możliwą pulą. Zdobył go na własnej ziemi w Casale Monferrato. Poza tym próżno szukać sukcesów. Podczas okresu zamrożenia rozgrywek o światowe punkty pojawił się na kortach trz razy, z czego wygrał jeden pojedynek z Erikiem Crepaldim 6:1 1:0 i krecz Erika. Musiał natomiast uznać wyższość zarówno Andrei Vavassoriego 6:3 4:6 4:10 oraz Victora Galovica 4:6 4:6. Lorenzo Musetti, zaledwie 18-letni zawodnik, już plasuje się wyżej w rankingu od swojego dzisiejszego rywala. Aktualnie jest to miejsce numer 287, ale na pewno będzie piął się systematycznie wyżej, ma ku temu ogromny potencjał. Dość szybko poradził sobie z przeskokiem z tenisa juniorskiego w seniorski, co wielu sprawia ogromne trudności. To ubiegłoroczny triumfator juniorskiego turnieju Australian Open, co można uznać za spory sukces. W tym sezonie Lorenzo występuje już tylko w turniejach seniorskich. Trzeba przyznać, że wiedzie mu się przyzwoicie, potrafił przejść w tym sezonie turniej kwalifikacyjny w Dubaju, gdzie pokonał Evgeniya Donskoya czy Alexeia Popyrina – zawodnika pierwszej setki rankingu ATP, to pokazuje jak ogromny potencjał w nim drzemie. Podczas okresu zamrożenia rozgrywek o światowe punkty wystąpił w dwóch turniejach pokazowych we Włoszech. W pierwszym z nich wiodło mu się całkiem nieźle, dotarł do ćwierćfinału, gdzie musiał uznać wyższość Lorenzo Sonego – 5:7 3:6. Wcześniej pokonał Flavio Cobboliego 7:6(3) 6:4 oraz Marco Bortolottiego 6:4 6:4. W drugim było już gorzej, odpadł po pierwszym spotkaniu z Riccardo Bonadio 6:7(3) 6:4 6:7(7).
Mecze bezpośrednie
Obaj panowie nie mieli jeszcze okazji do pojedynku między sobą.
Co typuję?
Faworytem bukmacherów jest młodszy, Lorenzo Musetti, nie bez powodu. To zawodnik o dużo większym potencjale od swojego rywala, a także o większym wachlarzu zagrań. Jeśli tylko zagra na miarę swoich możliwości, to nie powinien mieć najmniejszych problemów z odniesieniem zwycięstwa i zameldowaniem się w kolejnej rundzie turnieju.
Typ: Lorenzo Musetti wygra
Kurs: 1,28
Facundo Bagnis – Hugo Gaston, 17.08.2020, godz. 11:00 (godzina może ulec zmianie)
Drugim z pojedynków, jakim dla Was opiszę będzie starcie Argentyńczyka – Facundo Bagnisa z Francuzem, Hugo Gastonem. Bukmacherzy nie są jednoznaczni we wskazaniu faworyta tego spotkania, ja jednak mam z tym mniejszym problem. Zacznijmy od 19-letniego Hugo Gastona, który aktualnie plasuje się na 227 miejscu w rankingu ATP Tour. Na koniec sezonu 2019 był już 252, spadek wyniki z jego słabszej dyspozycji w tym sezonie, w którym to legitymuje się bilansem ujemnym, wygrał sześć pojedynków, a siedmiokrotnie schodził z kortu jako pokonany. Co ciekawe w ubiegłym sezonie zanotował już trzy triumfy w światowych rozgrywkach seniorskich. Wygrywał turnieje rangi ITF Futures w Santa Margherita di Pula, Houston i Norman, wszystkie miały w puli 25 tysięcy dolarów. Hugo Gaston podczas okresu zamrożenia rozgrywek o światowe punkty wystąpił w trzech turniejach pokazowych we Francji. W pierwszym Hugo Gaston odpadł po rozrywkach grupowych, w których ograł Maxima Chazala 6:2 6:0 i musiał uznać wyższość Antoine Hoanga 4:6 6:4 7:10. W drugim turnieju było już sporo lepiej,osiągnął półfinał. W grupie ograł Timo Legouta 6:3 6:1 oraz Gregoira Barrere 6:3 1:0 i krecz rywala. W ćwierćfinale był lepszy od Ugo Humberta 6:4 7:6(2), w pólfinale natomiast musiał uznać wyższość Hugo Greniera 2:6 6:7(4), co uznane zostało za niespodziankę. W trzecim podobny wynik – półfinał, choć dwóch rywali kreczowało mu w trakcie rozgrywania drugiej partii, wygrywał kolejno z Valentinem Royerem 6:4 6:0, Enzo Couacaud 6:4 i krecz i w ćwierćfinale pokonał Constanta Lestienne 6:1 4:1 i krecz. W półfinale uległ Gillesowi Simonowi 2:6 1:6. To zawodnik zdecydowanie bardziej preferujący nawierzchnie szybkie, na korcie ziemnym czuje się dużo gorzej. Facundo Bagnis z Argentyny to obecnie 134 rakieta świata, byłby pewnie sporo wyżej, gdyby nie fakt, że specjalizuje się wyłącznie w grze na kortach ziemnych, na nich występuje przez większość sezonu i osiąga tam najlepsze wyniki. 30-latek tylko jeden sezon kończył w czołowej setce rankingu, a było to w roku 2016, pozycja to numer 56. W tamtym sezonie wygrał aż sześć tytułów singlowych, natomiast w całej karierze wygrywał dwanaście imprez. Spytacie na jakiej nawierzchni? Oczywiście wszystkie tytuły na kortach ziemnych. Wygrywał w takich miejscach jak Baranquilla, Arad, trzykrotnie w Santiago, Cali, Buenos Aires, Rio de Janeiro, Medelin, Campinas, Bogocie oraz L`Aquilla. To specjalista od gry na takiej nawierzchni kortu. Podczas okresu pandemii nie występował w takich rozgrywkach, bo nie miały one miejsca na jego kontynencie.
Mecze bezpośrednie
Dla obu panów będzie to pierwszy pojedynek między sobą.
Co typuję?
Widzę tutaj wyraźnego faworyta w osobie Argentyńczyka Facundo Bagnisa. To specjalista od gry na korcie ziemnym, na którym to Francuz nie czuje się najlepiej. Sądzę, że ten fakt może dziś przechylić szalę zwycięstwa na zawodnika z Ameryki Południowej i tak właśnie typuję.
Typ: Facundo Bagnis wygra
Kurs: 1,75
Zagranie bez ryzyka:
- Tylko z kodem promocyjnym: 2230 PLN
- Dla nowych graczy
- Pierwszy zakład na nowym koncie będzie bez ryzyka!
- Dowolny kupon, dowolne zdarzenia.
- Stawka maksymalnie 210 PLN – zwrot z odjęciem 12% podatku na konto bonusowe.
- Bonus o równowartości stawki kuponu, objętego bonusem zostanie przypisany do iKonta uczestnika w terminie 3 dni.
- Jednokrotny obrót bonusem.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze