GO GO s1mple! Gramy AKO 2.89 na esport i walczymy o 254 złote
ESL One Cologne oraz play-offy w League of Legends Championship Series trwają w najlepsze. Dlatego dzisiaj przygotowałem dla was kupon na dwa ciekawe spotkania. W pierwszym z nich Natus Vincere zmierzy się z Complexity Gaming w półfinale grupy A. Z kolei w ramach fazy pucharowej LEC-a Rogue spróbuje swoich sił z fnatic.
Załóż konto w BETFAN i graj bez ryzyka do 100PLN!
Zwrot na konto depozytowe z kodem: 3100PLN
Link aktywujący promocję -> zagranie.com/goto/betfan
Natus Vincere – Complexity
Niedziela, 23.08.20 – 15:00
Faworytami dzisiejszych meczów są bez wątpienia gracze Natus Vincere i Rogue. Ci pierwsi turniej zaczęli od wygranej z mousesports 2:1. Pośrednio przyczynili się do zmian w składzie Mysz, jednak myślę, że każdemu wyjdzie to na dobre. NaVi być może nie imponowało formą w tym pierwszym starciu podczas ESL One Cologne, szczególnie na początku starcia, gdy przegrało mapę, ale później pokazało, dlaczego trzeba się liczyć z tą formacją. s1mple był trochę niewidoczny, jednak wierze, że jeszcze odpali na tym turnieju, tak jak to potrafił robić w przeszłości.
Powiedzieć, że gra Natus Vincere opiera się w głównej mierze na s1mple’u to jak nic nie powiedzieć. Sympatyczny Oleksandr Kostyliev jest filarem tej drużyny, gwiazdą na miarę Cristiano Ronaldo, który w najważniejszych meczach prowadzi swoją ekipę do wygranej. Tak było m.in. podczas Intel Extreme Masters w Katowicach, gdzie s1mple wygrał ważny dla niego puchar. Liczę, że w Kolonii będzie podobnie, w końcu zasługuje na to, jak mało kto, a nawet tacy wcale nie najlepsi gracze, jak Perfecto, potrafią rozwinąć skrzydła przy nim. Warto jednak pamiętać, że NaVi lubi zaczynać turnieje od porażki i później gonić wyniki, a wygrana już na początku rozgrywek zdarza się dość rzadko.
To dobrze wróży przed dzisiejszym meczem. Do tego bilans Natus Vincere w pięciu ostatnich spotkaniach wyniósł 5:0. Rosyjsko-ukraińska drużyna rozpędziła się na dobre i naprawdę trudno będzie ją zatrzymać. Trzeba też pod uwagę wziąć fakt, że przed pandemią NaVi stroniło od gry w internecie, a teraz zostało do niej zmuszone i musiało się do tego zaadaptować. Czy to dużo zmienia w kontekście meczu z Complexity? Niekoniecznie, ale warto to wziąć pod uwagę. A jak radzi sobie samo Comp? Niewiele gorzej, ale jednak gorzej – jak to mawiał klasyk.
Complexity co prawda ESL One Cologne rozpoczęło od wygranej z MAD Lions 2:0, ale wcześniej przegrało m.in. z Heroic podczas europejskiego DreamHacka. W pięciu ostatnich meczach wygrało trzy razy, w tym pokonując OG i forZE i przegrało dwa starcia. W meczu z Lwami Comp wcale nie wyglądało tak dobrze, po prostu drużyna Innocenta jeszcze nie jest w optymalnej formie. Dzisiaj przed ekipą blameF’a prawdziwy test. Test, który może zostać z łatwością oblany. W kontekście tego meczu ważna będzie też rywalizacja właśnie blameF’a z s1mple’m. Dwie gwiazdy dwóch różnych drużyn.
Statystycznie lepiej wygląda Natus Vincere. Nie ważne czy pod uwagę weźmie się statystyki indywidualne, czy drużynowe. Podobnie jest w przypadku map poola, gdzie NaVi lepiej wygląda na czterech z siedmiu map. To sprawia, że przychylniej patrzę na tę drużynę i właśnie jej zwycięstwo wybieram do kuponu. Kurs jest wysoki, bo aż 1.67.
Moja propozycja: wygrana Natus Vincere
Kurs: 1.67
Rogue – fnatic
Niedziela, 23.08.20 – 17:00
Z kolei w drugim typie dnia wybieram mecz League of Legends. Zazwyczaj staram się unikać łączenia jednej i drugiej dyscypliny, ale dzisiaj opłaca się to zrobić. W końcu play-offy w LEC-u są raz na pół roku, a to niemałe święto w świecie Lola. Tym bardziej że zarówno dla Rogue, które ma już miejsce na mistrzostwach świata, jak i fnatic, będzie to ważny sprawdzian przed Worldsami. Dzięki niemu dowiemy się, czy ekipa Polaków jest już gotowa na wyjazd do Azji, czy jednak jeszcze nie.
W tym splicie bez wahania stawiam na Rogue w meczu z fnatic. Dużo było głosów, że Łotry nie potrafią wygrywać na dobre zespoły, szczególnie po porażce z G2 Esports, które jest ich nemezis. Jednak drużyna Inspireda i Vandera odpowiedziała na to najlepiej jak mogła – pokonała MAD Lions i fnatic. Formacja Polaków rośnie z każdym starciem i wydaje się, że ma spore szanse na wygranie tych play-offów. No, chyba że G2 będzie dalej grało tak jak wczoraj. RGE przez cały przekrój splitu prezentowało bardzo przyjemne League of Legends. Nie pozwalało rozwinąć skrzydeł rywalom, drafty, umiejętności indywidualne, rotowanie po mapie – wszystko było zazwyczaj bardzo dobrze dopięte.
A jak w tym czasie wyglądało fnatic? Ano wyglądało tragicznie. Z taką formą, jaką FNC prezentowało w fazie grupowej spring splitu League of Legends Championship Series, nie ma czego szukać na mistrzostwach świata i dla Europy jako regionu lepiej by było, gdyby nie pojechało na nie. fnatic wyglądało źle indywidualnie, drafty zazwyczaj były bardzo nietrafione. Jedynie jako tako sytuacje tej drużyny ratowała zazwyczaj środkowa faza gry i dobre wybieranie celów, a także teamfighty. Jednak jeżeli Rogue zagra w dzisiejszym meczu tak, jak prezentowało się podczas fazy zasadniczej, to spodziewam się szybkiego 3:0 ewentualnie 3:1 dla ekipy Vandera. Kurs na wygraną RGE to 1.73 i łącznie da nam to kurs całkowity 2.89, który jest już dość wysoki.
Moja propozycja: wygrana Rogue
Kurs: 1.73
Zakład bez ryzyka w BETFAN – zwrot na konto główne!
- Klikasz w link -> zagranie.com/goto/betfan
- Zakładasz konto z kodem: 3100PLN
- Wpłacasz depozyt, którego minimalna kwota jest równa 10 zł
- Zakład powinien mieć kurs, który jest równy co najmniej 1.14. Z promocji wyłączone są zakłady Gry Wirtualne
- W razie przegranej w ciągu 48 godzin roboczych od rozliczenia zakładu przyznamy Ci bonus na saldo główne, który będzie równy stawce zakładu.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze