Gładkie zwycięstwa gospodarzy w Lublinie i Wrocławiu? PGE Ekstraliga i walka o 300 PLN!

Po dwóch arcyciekawych rundach z cyklu Grand Prix Wielkiej Brytanii powracamy do kraju, by rozpocząć 9 kolejkę zmagań PGE Ekstraligi. Najpierw wybierzemy się do Lublina, gdzie mistrzowie Polski zmierzą się ze Stalą Gorzów. Później udamy się do Wrocławia na mecz Sparty z ostatnim w tabeli ROW-em Rybnik. Zapraszam do lektury.
Orlen Oil Motor Lublin vs Gezet Stal Gorzów (20.06.2025)
Na wstępie trzeba pogratulować Dominikowi Kuberze wczorajszego zwycięstwa w pierwszym finale Indywidualnych Mistrzostw Polski, który odbył się w Toruniu. Ostatnio wiele się czytało o spadku formy leszczynianina, o jego pechu oraz ogólnym spadku formy. Jak widać, wszystko chyba wraca do normy. W biegu finałowym wystartował z czwartego pola i przepiękną akcją minął na prostej wszystkich rywali. Do końca nie oddał już prowadzenia, a za plecami przywiózł Patryka Dudka, Bartosza Zmarzlika i Kacpra Worynę.
Motor przystępuje do tego spotkania po wyjazdowej porażce z PRES Grupą Deweloperską Toruń. Choć „Koziołki” zgarnęły punkt bonusowy, to jednak dwa duże punkty powędrowały do „Aniołów”. W drużynie gości zawiodło praktycznie każde ogniwo, jedynie Bartek Zmarzlik rozkręcił się po dwóch pierwszych wyścigach i był już niepokonany do samego końca zawodów, zdobywając 15 pkt w 6 startach (1*,2,3,3,3,3). Oprócz Bartka jedynie Wiktorowi Przyjemskiemu oraz Fredrikowi Lindgrenowi udało się indywidualnie zwyciężyć tego wieczoru. Zawiódł zdecydowanie Dominik Kubera, dokładając do wyniku zaledwie 5 oczek (0,2,1,1,1). Dziś podopieczni Macieja Kuciapy wracają na swój tor, gdzie przecież czują się jak ryba w wodzie. Będzie to więc piekielnie ciężki mecz dla rywali.
Stal Gorzów w ostatniej kolejce uległa właśnie Motorowi 36:54 na własnym stadionie. W ekipie gospodarzy szalał jedynie Martin Vaculik 13 pkt (2,2,3,2,2,2), który de facto w przyszłym sezonie ma dołączyć do ekipy z Lublina. Poza Słowakiem jedynie Andrzejowi Lebiediewowi udało się raz zwyciężyć indywidualnie. Anders Thomsen dowiózł cenne 8 pkt oraz fantastyczny junior Gorzowian Oskar Paluch dołożył 6 oczek. Poza wymienionymi nie jechał dosłownie nikt. Dziś czeka ich piekielnie ciężka przeprawa nad Bystrzycą i szczerze mówiąc, nie wiem, jak musieliby przyjechać przygotowani, by stawić czoła najmocniejszej ekipie w Polsce. Więcej analiz oraz zapowiedzi naszych ekspertów znajdziesz w zakładce typy na naszej stronie.
Co obstawiać?
Nie ma co ukrywać, dziś Motor Lublin raczej gładko pokona Gorzowską Stal. Pytanie tylko jak wysoka będzie porażka gości. Jak wspomniałem na samym początku „Domin” wrócił na właściwe tory, reszta składu u siebie również jest bardzo mocna. Właściwie oprócz Martina Vaculika nie widzę nikogo, kto mógłby dziś zagrozić gospodarzom. Stawiam na kiepski występ Oskara Fajfera, ponieważ obserwując jego dzisiejsze wyścigi, może maksymalnie ugrać 3 oczka w większości na Jaworskim. Poza tym Fajfer na wyjazdach w tym roku zdobywał kolejno 1,1,1 oraz 3 punkty. Dlaczego więc akurat dziś w meczu z Motorem miałby zdobyć więcej? POWODZENIA!
Betard Sparta Wrocław vs Innpro ROW Rybnik (20.06.2025)
Dzisiejszy kupon zagramy w STS, gdzie spotykamy się chyba z najciekawszą ofertą żużlową. Na plus na pewno jest to, że STS jako pierwszy wystawia kursy i często można złapać coś bardzo korzystnego, zanim się to zmieni. Jeżeli więc jeszcze nie masz konta u tego bukmachera, to już dziś zarejestruj się z naszym specjalnym kodem promocyjnym STS i ciesz się bogatymi bonusami powitalnymi.
Betard Sparta Wrocław to aktualnie dopiero piąty zespół PGE Ekstraligi. Faktycznie nie brzmi to dobrze, ale po głębszej analizie sytuacji w tabeli oraz formy poszczególnych zawodników możemy być o nich spokojni. Na pewno mocno namieszają w tym roku. Po pierwsze podopieczni Dariusza Śledzia mają rozegrany o jeden mecz mniej od reszty stawki, tak więc dzisiejsza ewentualna wygrana da im automatycznie pozycję wicelidera. Był taki moment po feralnym wyjeździe do Częstochowy, w którym większość składu narzekała na urazy. Na szczęście Kurtz, Janowski oraz Artem Łaguta wyglądają już na zdrowych. Niestety we wczorajszym meczu ligi angielskiej niebezpiecznie upadł Daniel Bewley, który później narzekał na ból kolana. Ciekawe czy wróci do Polski zdrowy i będzie gotowy na ściganie. Tak czy inaczej, skład Wrocławian wydaje się być kompletny i bez wątpienia stać ich na TOP 3 w tej kampanii.
W Rybniku z kolei nie dzieje się dobrze. Zespół przegrywa kolejne mecze, a zawodnicy skarżą się na brak spójności w składzie i ciągłą rywalizację o awizowane miejsce. Z pozytywnych informacji na pewno cieszy ta, że do formy wrócił Maksym Drabik. Syn sławnego niegdyś Sławomira solidnie punktuje. Jego ostatnie wyniki to 13 oczek z Zieloną Górą na wyjeździe, 13 punktów z Zieloną Górą u siebie, 11 oczek z Wrocławiem u siebie, 10 oczek w Częstochowie. Ostatnio więc trener Żyto może na niego liczyć. Poza nim jedynie doświadczony Nicki Pedersen czasami dorzuci około 10 punktów. Rohan Tungate także kręci się koło dwucyfrowego wyniku.
Co obstawiać?
Nastawiałbym się tutaj raczej na pogrom. Wrocławianie mają jakość a przede wszystkim prędkość u siebie. Wydaje mi się, że jedynym rywalem, który będzie umieć im dziś dorównać, będzie Maksym Drabik i to właśnie na niego chciałbym postawić. 27-latek ma fajne biegi i kilka punktów zrobi zapewne na juniorach. Jest on również bardzo szybki ostatnimi czasy, więc nie zdziwiłbym się, jak odnotuje dziś ze dwie trójki. Ostatnie 4 mecze to dwu cyfrówki Maksyma, co prawda wszystkie w 6 startach, ale zaledwie jedna z nich nie była dwucyfrowa gdyby nie ostatni bieg. Inni bukmacherzy wystawili wyższe linie a tu mamy minimum 9 oczek, co jest jak najbardziej do zrobienia przez Maksyma, bo ktoś przecież musi zdobywać punkty dla gości. POWODZENIA!
Obrazek w tle: ZUMA Press, Inc. / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze