Gla1ve pomoże Astralis sięgnąć po kolejne trofeum? AKO 2.53!
Fot.Norbert Barczyk
Czas na ćwierćfinały turnieju DreanHack Masters Winter 2020! Dwa spotkania rozpoczęły się już o 13:00, natomiast my przyjrzymy się tym późniejszym, o 16:30. Astralis podejmować będzie Gambit, natomiast Furia zmierzy się z Complexity. Będziemy mieć wieczór pełen wrażeń i niespodzianek czy raczej szybki popis faworytów? Z pewnością zobaczymy dużo świetnej gry, gdyż na serwerze zobaczymy najlepszych zawodników globu! Zapraszam do lektury analizy!
Załóż konto z kodem promocyjnym 2480, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 200 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
+ 1000 1200 zł zakład bez ryzyka
2000 2080 zł od depozytu + 30 dni bez podatku
Gambit – Astralis
04.12.2020 r. Godz. 16:30
Zaczniemy od meczu pomiędzy legendami a nowymi gwiazdami. Minęło już trochę czasu, od momentu gdy Astralis powróciło w pełni do swojego legendarnego składu i z kolejnymi turniejami ich gra wygląda coraz lepiej i powoli wprowadzają kolejne schematy i ponownie wspinają się na absolutny top. Dodatkowo w tym tygodniu dostaliśmy informację, że Gla1ve ponownie pełni rolę in game leadera, czyli prowadzącego grę zespołu. Moim zdaniem jest to świetna decyzja, a pokłosie tej zmiany widzieliśmy we wczorajszym wygranym meczu przeciwko G2. Zwłaszcza na pierwszej mapie, czyli Duście II widać było poprawę pod względem zastosowania taktyki.
Gambit jest w tym momencie naprawdę rozpędzone. Ich ostatni przegrany mecz odbył się 23 października, a od tego momentu ich kolejne mecze z większym lub mniejszym trudem kończyły się ich triumfem. Wygrali 19 meczów z rzędu, jednak dopiero w tym tygodniu zaczęli mierzyć się z lepszymi rywalami. Mecze przeciwko Cloud9 oraz Complexity zakończyły się również zwycięstwem Gambit, lecz dziś przed nimi o wiele trudniejszy sprawdzian, gdyż gra Astralis wygląda o wiele lepiej niż ta pokazywana przez resztę stawki Dreamhacka. Jakie mam przewidywania co do tego meczu.
Szczerze mówiąc, spodziewam się tutaj wyniku 2:0 dla Duńczyków. I chociaż wiem, że Gambit jest świetną drużyną i nie należy ich ignorować, tak jednak wydaje mi się, że po wczorajszym meczu z G2 Astralis nie będzie chciało dopuścić do trzeciej mapy i postara się zgnieść rywali na pierwszych mapach. Oczywiście wiemy, że możemy zrobić tyle, na ile pozwala nam rywal, jednak to Astralis jest w pozycji do dyktowania warunków. Zostawmy jednak na razie moje przewidywania i przyjrzyjmy się jak wyglądała gra obydwu ekip w ostatnich meczach Dreamhacka.
W meczu przeciwko Complexity najlepszym graczem rosyjskiej formacji był, dosyć niespodziewanie, Interz. Pozostali gracze nie mieli jednak jak się wykazać, gdyż mecz trwał naprawdę krótko. Ogólnie ich najlepszym graczem jest Sh1ro i to od niego oczekuje się szczególnie dobrej gry. Astralis jednak pokazało we wczorajszym meczu z G2, że nawet gdy jeden z graczy gra wybitnie, jak wczoraj Niko na drugiej mapie, tak jednak Duńczycy grają lepiej jako drużyna i to tym pokonują swoich rywali. A moim zdaniem Niko jest indywidualnie o wiele lepszym graczem niż Sh1ro, zatem jest większym zagrożeniem.
Astralis co prawda zanotowało jakiś czas temu spadek formy, jednak od kilku turniejów znacząco pną się wzwyż. Musimy też pamiętać o tym, że to dopiero pierwsze kroki na najwyższym poziomie, a Cloud9 oraz Complexity moim zdaniem, zwłaszcza w ich obecnej formie nie należą do drużyn z pierwszego tieru. Astralis natomiast jest drużyną z topu, chociażby przez to jak ogromne doświadczenie mają. Według mnie tutaj będzie widoczna największa przewaga Duńczyków, w umiejętności czytania gry przeciwnika i dostosowywania swojej taktyki do meczu. Dodatkowo zrzucenie ciężaru prowadzenia gry z Magiska z pewnością odblokuje go jako strzelca, a to kolejny upgrade dla zespołu. Podsumowując całą analizę, uważam, że Astralis wygra ten mecz dzięki doświadczeniu i wyrachowaniu, a seria Gambit wreszcie zostanie zakończona. Kto ma tego dokonać, jak nie najlepsza piątka w historii?
Gambit – Astralis
04.12.2020 r. Godz. 16:30
Typ: Astralis wygra
Kurs: 1.51
Furia – Complexity
04.12.2020 r. Godz. 16:30
Drugi mecz, któremu się przyjrzę, a jednocześnie ostatni ćwierćfinał turnieju to starcie pomiędzy Furią a Complexity. Furia po zaciętym meczu pokonała G2 i dzięki temu zapewniła sobie miejsce w dzisiejszym półfinale, natomiast Complexity po tragicznej porażce z Gambitem przeniosła się do dolnej tabelki, gdzie pokonali Faze wynikiem 2:1. Fani drużyny z pewnością nie są zadowoleni z ostatnich wyników, a co ważniejsze ostatniej formy zawodników i dziś Complexity postara się naprawić wrażenie z poprzednich spotkań. Czy jednak Furia im na to pozwoli? Drużyna Kscerato w swoich spotkaniach nie miała litości dla nikogo i sprawnie przedostawała się do kolejnych rund turnieju. Jak będzie dziś?
W tym meczu również nie będę kombinował i skieruję się w stronę teoretycznych faworytów, czyli Furii. Co sprawia, że mogą się oni stać praktycznymi faworytami? Przede wszystkim aktualna forma zespołów, która jest wyraźnie lepsza w przypadku brazylijskiej ekipy. Pięć meczów wygranych z rzędu, w tym te na Liquid, Virtus.pro czy G2, czyli drużyny będące aktualnie w naprawdę dobrej dyspozycji. Complexity natomiast gra w kratkę, wygrane z Faze i Ence są przeplatane porażkami z Cloud9 czy Gambit. I o ile porażka z Gambit byłaby jeszcze do wytłumaczenia, gdybyśmy mieli do czynienia z wyrównanym i zaciętym meczem, jednak ekipa Konfiga zdobyła jedynie 10 rund na obydwu mapach łącznie!!!
Dodatkowo, w świetnej indywidualnej formie jest praktycznie każdy zawodnik Furii. Vini, Hen1, Kscerato, każdy z nich zapewnia potrzebne eliminacje i wygrywa niesamowite clutche. Są to zawodnicy, którzy robią wyraźną różnicę na serwerze i to oni decydują o zwycięstwie drużyny. Dodatkowo Furia przemyślanie prowadzi swoją grę i potrafi wygrać rundę dzięki po prostu dobrej taktyki. Complexity natomiast notuje serie porażek na Vertigo oraz na Trainie i ich gra po prostu się nie klei. Owszem, zawodnicy ciągle grają na wysokim poziomie, jednak nie jest to ten przebłysk, dzięki którym mogli wygrywać rundy.
Podsumowując, moim zdaniem, biorąc pod uwagę aktualną formę obydwu zespołów, ale także zawodników, którzy w nich występują, Furia powinna wygrać to spotkanie. Mecze z G2 czy Liquid pokazały, że potrafią oni walczyć do końca i dominować swoich oponentów. Według mnie, po takiej serii zwycięstw powinni już zbudować pewność siebie i być przygotowanym na każde zagranie ze strony rywali. Również ich przygotowanie taktyczne na każdej mapie wygląda naprawdę solidnie, a to podstawa przy meczach Bo3. Oczywiście Complexity nie jest słabym zespołem i z pewnością będzie miał ambicje, żeby dzisiejszy mecz wygrać, jednak według mnie Furia jest po prostu zespołem lepszym. Według mnie na tym etapie jest coraz mniej miejsca na niespodzianki, a tym właśnie byłaby wygrana Complexity w dzisiejszym meczu. Wobec tego wrzucam czyste zwycięstwo brazylijczyków na kupon, dzięki czemu uzyskujemy fajne podwojenie kursu!
Furia – Complexity
04.12.2020 r. Godz. 16:30
Typ: Furia wygra spotkanie
Kurs: 1.68
forBET – 200 PLN bez ryzyka:
- Zwrot za pierwszy nietrafiony kupon przysługuje osobom, które zarejestrowały konto na www.iforbet.pl z kodem promocyjnym 2480PLN
- Zwrot przysługuje TYLKO za pierwszy zagrany kupon po rejestracji
- Kupon musi być zagrany ze środków z salda głównego
- Jeśli kupon będzie przegrany otrzymasz zwrot postawionej stawki do maksimum 120 PLN
- Zwrot nastąpi w środkach bonusowych. Bonusem trzeba obrócić 4-krotnie z kursem minimalnym zdarzenia 1,2
- Aby otrzymać zwrot, napisz na adres marketing@iforbet.pl i podaj swój login. W tytule maila wpisz „Zakład bez ryzyka”
- Kurs minimalny kuponu 2,00.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze