GKS Tychy zacznie gonić czołówkę? THL AKO 2.51!
Dzisiejszą analizę poświęcam w pełni Tauron Hokej Lidze. Na tapet biorę rywalizacje GKS-u Tychy z JKH Jastrzębiem i spotkanie KH Energii Toruń z STS-em Sanok. Serdecznie zapraszam!
GKS Tychy – JKH Jastrzębie: typy i kursy bukmacherskie (21.11.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w Lebull! Gospodarze znajdują się w trudnej sytuacji punktowej po wcześniejszych potknięciach. Szczególnie bolesna musiało być niezakwalifikowanie się do Pucharu Polski, która zamknęła tyszanom jedną z dróg do sukcesu w tym sezonie. Pozostaje im więc wyłącznie walka w rozgrywkach ligowych, gdzie każdy punkt ma ogromne znaczenie dla ich pozycji w tabeli i szans na dobrą lokatę w play-offach. Ostatnie wyniki dają jednak spore powody do optymizmu. Seria trzech meczów bez porażki, uwieńczona imponującym zwycięstwem sześcioma trafieniami nad GKS-em Katowice po przerwie reprezentacyjnej, pokazuje, że drużyna powoli wraca na właściwe tory.
Kluczowym atutem tyszan jest ich fenomenalna forma przed własną publicznością. Bycie najlepszą defensywą ligową w meczach domowych to ogromny kapitał, który może zadecydować o wyniku nadchodzącego spotkania. Jastrzębianie przystąpią do tego meczu z lekkim niedosytem po niedawnej porażce w bezpośrednim pojedynku o fotel lidera z Zagłębiem Sosnowiec. Strata dwóch punktów do czołowego zespołu może być motywującym czynnikiem. Z drugiej strony, JKH może pochwalić się imponującą statystyką wyjazdową i są najlepszym zespołem ligowym pod względem punktów zdobywanych w delegacjach.
Statystyki:
- GKS Tychy wygrał dwa ostatnie domowe spotkania z rzędu
- JKH Jastrzębie są najlepiej punktującym zespołem w delegacjach
Co obstawić?
Gospodarze są w formie, co pokazali, rozbijając ostatnio GKS Katowice. Jastrzębianie cały czas prezentują dobrą postawę, więc nie będzie to spacerek dla tyszan. Jednak idę w stronę gospodarzy i proponuję ich zwycięstwo w regulaminowym czasie gry.
KH Energa Toruń – STS Sanok: typy i kursy bukmacherskie (21.11.2025)
Nadchodzące spotkanie pomiędzy KH Energa Toruń a STS Sanok zapowiada się jako jedno z najbardziej jednostronnych starć tej kolejki. Konfrontacja najlepszej ofensywy ligi z najgorszą defensywą to przepis na bramkowe widowisko, które może przynieść gospodarzom upragnione przełamanie po dwóch kolejnych porażkach. Jednak dzisiejsze spotkanie daje idealną okazję do odbudowy pewności siebie i powrotu na zwycięską ścieżkę. Mając najlepszą ofensywę w lidze, torunianie dysponują ogromnym potencjałem strzeleckim, który powinien zostać w pełni wykorzystany przeciwko zespołowi ze słabą defensywą.
To właśnie w takich meczach drużyny odzyskują rytm, a napastnicy poprawiają swoje statystyki, co przekłada się na lepszą formę w kolejnych, trudniejszych spotkaniach. Historia bezpośrednich starć jednoznacznie przemawia na korzyść gospodarzy. 19 goli zdobytych w dwóch poprzednich meczach przeciwko Sanokowi to imponująca średnia prawie 10 bramek na spotkanie. Sytuacja gości przedstawia się dramatycznie. Bycie najgorszą defensywą w lidze i przekroczenie już pierwszej setki straconych goli to statystyka, która boli nie tylko kibiców, ale przede wszystkim samych zawodników i sztab szkoleniowy. Wyjazd do Torunia, gdzie czeka zespół z najlepszą ofensywą ligi, jest dla sanoczanina prawdziwym koszmarem.
Statystyki:
- 1/2 spotkania tych ekip w tym sezonie nie zakończyło się remisem w przynajmniej jednej tercji
Co obstawić?
Gospodarze po dwóch porażkach z rzędu będą chcieli przed własną publicznością wrócić na właściwe tory. Jestem zdania, że torunianie zakręcą się znowu przy 10 golach, więc nie powinniśmy być świadkami remisu w żadnej z tercji i taka jest moja propozycja. Do wieczornych zmagań tych zespołów jeszcze trochę zostało, więc przed tym może znajdziesz coś dla siebie w zakładce typy dnia.
Foto. Łukasz Sobala



