GKS Tychy przedłuży swoją serię zwycięstw w Sanoku? THL+NHL AKO 2.39!
Jak co niedziele do gry stają hokeiści w Tauron Hokej Lidze. Oficjalnie wiemy, że starcie w Jastrzębiu nie dojdzie do skutku, więc do dyspozycji zostały nam trzy mecze. Wybierzemy się do Sanoka na rywalizację Marmy Ciarko STS-u z GKS-em Tychy. W nocy udamy się jeszcze do Los Angeles na spotkanie miejscowych Kings z Colorado Avalanche. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z treścią analizy i końcowymi predykcjami.
Marma Ciarko STS Sanok – GKS Tychy: typy i kursy bukmacherskie (03.12.2023)
W tym miesiącu przyjezdni z Tychów staną do walki o Puchar Polski, ale za nim to nastąpi, mają do rozegrania jeszcze kilka kolejek ligowych. Tyszanie wybierają się do Sanoka w trakcie znakomitej serii, która obecnie wynosi siedem meczów wygranych z rzędu, w których tylko dwa razy goście oddawali punkt przeciwnikowi. Sanoczanie przyjmą u siebie przyjezdnych z Tychów w dość ponurych nastrojach, bo obecnie po niespodziewanej wygranej z JKH gospodarze przegrali cztery kolejne mecze z rzędu. Pierwsza zła seria sanoczan trwała aż 12 spotkań, bo tyle czasu minęło od ostatniej wygranej z Podhalem Nowy Targ do zwycięstwa z jastrzębianami. Dla obu zespołów będzie, to trzecie bezpośrednie starcie w tej kampanii i jak można się domyślić dwa poprzednie mecze, padały łupem tyszan.
Jednak w Sanoku wcale zwycięstwo nie przyszło tak łatwo, bo dopiero od połówki trzeciej tercji gracze GKS-u potrafili stworzyć sobie odpowiednią przewagę bramkową. Przed własną publicznością tyszanie dużo lepiej poradzili sobie z sanoczanami, ale tutaj też dopiero w trzeciej tercji GKS stworzył sobie odpowiednią przewagę, która pozwoliła na wysoką wygraną. Gospodarze pożegnali się z marzeniami o play-off, bo ich strata jest już po prostu za duża. Goście mogą walczyć o drugie miejsce w sezonie zasadniczym, bo na dogonienie katowiczan już raczej szans nie ma. Gdybyśmy teraz zakończyli fazę regularną, to tyszanie trafiliby na Comarch Cracovię, a nie jestem do końca pewien czy to jest wymarzony rywal do rywalizacji na starcie play-off. Jednak, gdy spojrzymy sobie szerzej, to trudno w tym sezonie znaleźć ekipę z dołu tabeli, która nie będzie miała żadnych szans w play-off.
Statystyki:
- Marma Ciarko STS Sanok są bez wygranej od ośmiu domowych spotkań
- GKS Tychy wygrał dwa ostatnie wyjazdowe spotkania
- Bilans bramkowy gospodarzy wynosi 20:45
- Bilans bramkowy gości wynosi 24:18
Co obstawić?
Szkoda byłoby w przypadku tyszan gdyby zakończyła się ich seria siedmiu meczów bez porażki w Sanoku. Na pewno w naszej lidze są zespoły, z którymi przegrana nie będzie tak bolała, jak w przypadku porażki w Sanoku. Goście w delegacjach grają dość ostrożnie w defensywie, a potencjał ofensywny jest zdecydowanie po ich stronie. Dlatego myślę, że tyszanie poradzą sobie w Sanoku i sięgną tam po komplet punktów, choć jestem zdania, że wcale łatwo to zwycięstwo im nie przyjdzie i tak, jak w poprzednim dwóch meczach wszystko może rozstrzygnąć się w trzeciej tercji.
Los Angeles Kings – Colorado Avalanche: typy i kursy bukmacherskie (04.12.2023)
Cały czas trwa trasa wyjazdowa Colorado Avalanche, dla których Los Angeles będzie trzecim przystankiem. Goście w Arizonie i poprzedniej nocy w Anaheim w regulaminowym czasie gry remisowali i w dodatkowym czasie gry, ani w serii najazdów nie udało im się pokonać rywala. Taki bieg wydarzeń sprawił, że poniedziałkowej nocy w hali Kings goście zjawią się po dwóch porażkach z rzędu. Gospodarze w ostatni dzień listopada polegli u siebie z Washington Capitals. Można i trzeba chwalić Kings za to, co prezentują na wyjazdach, bo w tym aspekcie udało im się dobić do dziewięciu meczów z rzędu wygranych i w żadnym hokeiści z Los Angeles nie stracili choćby punktu. Typy NHL cały czas są dostępne w naszej specjalnej zakładce!
Mimo dwóch wyjazdowych ostatnich porażek to Avalanche bardzo solidnie radzą sobie w delegacjach i poniedziałkowej nocy będą mogli zaskoczyć Kings, którzy u siebie nie czują się już tak dobrze, jak w obcych halach. Mogliśmy się o tym przekonać na starcie sezonu, bo wtedy te ekipy się ze sobą mierzyły i w Los Angeles bardzo pewnie wygrali Avalanche. Gospodarze obok Golden Knights bronią najlepiej w pierwszych tercjach, jeśli chodzi o zachód. Mocno stonowani pod względem zdobywania i tracenia bramek są Avalanche, ale znajdują się oni wśród zespołów, które już ponad dziesięć razy wygrywali w pierwszych dwudziestu minutach. Do nocnych zmagań tych zespołów nie zostało zbyt wiele czasu, ale przed tym może znajdziesz coś dla siebie w zakładce typy dnia.
Statystyki:
- Średnia goli, która pada w pierwszych tercjach gospodarzy wynosi 2,1
- Średnia bramek, która pada w pierwszych tercjach gości to 1,78
- Avalanche w tym sezonie cztery razy przegrali więcej niż trzema trafieniami
Co obstawić?
Już raz w tym sezonie przyjezdni z Denver potrafili zdobyć Los Angeles. Plan na nadchodzącą noc na pewno będzie podobny, bo zdecydowanie łatwiej Kings ugryźć przed ich publicznością. Zarówno jedni, jak i drudzy dobrze spisują się w pierwszych tercjach, więc myślę, że zobaczymy zacięty początek, w którym nie będziemy świadkami więcej niż dwóch trafień. Do tego dorzucam handicap dodatni w kierunku przyjezdnych i proponuję tutaj maksymalną porażkę dwoma bramkami. Pamiętaj, że z kodem promocyjnym Fortuna czeka na Ciebie dodatkowo kilka udogodnień na start!
Foto. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze