Giallorossi powetują sobie derbową porażkę? Dubel na Serie A o 211 PLN

Christian Voplato, Andrea Belotti

Dziś w Serie A na rozkładzie mamy pięć spotkań. Do analizy wziąłem dwa z nich, formując tym samym kupon double. Jakie mecze omówimy? W pierwszej kolejności przyjrzymy się meczowi Sassuolo z Romą, a potem na warsztat trafi wieczorna potyczka Torino – Sampdoria. Wczoraj do profitu brakło bramek ze strony Milanu. A jak będzie dzisiaj? Serdecznie zapraszam i życzę przyjemnej lektury!

3500 zł tydzień bez ryzyka + 200 zł od depozytu + 35 zł freebet + 20 zł aplikacja mobilna + 400 zł w promocji

US Sassuolo Calcio vs AS Roma

Na początek zajrzymy na Mapei Stadium w Reggio Emilii, gdzie o godzinie 18:30 dojdzie do potyczki Sassuolo z Romą. Jeśli chciałbyś obejrzeć ten mecz w TV lub internecie, sprawdź gdzie oglądać Sassuolo – Roma. W ubiegłej kampanii w rywalizacji tych drużyn lepsza okazała się ekipa Giallorossich, która na własnym stadionie wygrała 2-1, zaś w delegacji zremisowała 2-2.

Zespół Neroverdich w tym sezonie jest jednym z typowych przeciętniaków. Od samego początku zmagań ekipa Alessio Dionisiego prezentuje bowiem zmienną formę, przeplata lepsze mecze słabszymi i na ten moment zajmuje 13. miejsce w tabeli. Jeśli chodzi o styl gry, to praktycznie od lat pozostaje on ten sam, mianowicie Sassuolo gra raczej ofensywnie, a efektem ubocznym takiej postawy są często tracone bramki. Niekiedy zespół ten ma jednak problem z dochodzeniem do sytuacji strzeleckich, co związane jest ze wspomnianymi wyżej wahaniami formy. Trudno zatem oczekiwać, by Neroverdi stali się rewelacją sezonu i choćby ocierali się o czołówkę, jak miało to miejsce jeszcze przed dwoma laty, czyli za kadencji trenera Roberto De Zerbiego. Od tego czasu zespół ten stracił sporo ze swojego potencjału, ponieważ sprzedał kilku kluczowych zawodników, na których miejsce nie pojawili się odpowiedni następcy.

Rzymianie przed tym sezonem zgłaszali bardzo wysokie aspiracje, sięgające nawet walki o scudetto. Docelowo Roma mierzy w powrót do Ligi Mistrzów i choć zajmuje na ten moment szóstą pozycję, to jej strata do będącego wiceliderem Milanu po 13. kolejce wynosiła cztery punkty, więc podopieczni Jose Mourinho są jeszcze w stanie włączyć się do wyścigu o mistrzostwo Italii. W ubiegły weekend otrzymali jednak spory cios w postaci derbowej porażki 0-1 z Lazio. Wskutek tej porażki Biancocelesti wyprzedzili rywali zza miedzy i to oni aktualnie są najbliżej Milanu i Napoli. Wracając jednak do Romy, to cechą charakterystyczną tej ekipy jest wysoki potencjał ofensywny i skłonność do częstego tracenia goli. Mimo iż Jose Mourinho jest wyznawcą defensywnej filozofii futbolu, to jego Roma gra z większym polotem, niż się tego na początku spodziewano, a tracone bramki nierzadko są efektem udanych kontrataków rywali. Tym razem Rzymianie zagrają jednak z równie odważnie prezentującym się zespołem, a ich celem będzie zdobycie kompletu oczek.

Statystyki

  • Sassuolo zwyciężyło 1 z 5 ostatnich meczów
  • Roma wygrała 3 na 5 poprzednich starć
  • 3 z 5 poprzednich potyczek z udziałem Neroverdich to wyniki over 2,5 gola i BTTS
  • Roma straciła minimum 1 gola w każdym z 5 ostatnich meczów
  • 5 z 6 ostatnich potyczek bezpośrednich to rezultat BTTS

Co obstawiać?

Widoczne powyżej zestawienie kursów sugeruje, że większe szanse na wygraną będą mieć Rzymianie. Roma faktycznie uchodzi za zespół o większej jakości, więc jej ewentualna porażka byłaby sporą niespodzianką. Gram zatem tutaj podpórkę na gości oraz over 1,5 gola. Przekroczenie takiej linii bramek jest bardzo prawdopodobne, ponieważ oba zespoły przebijają ją bardzo często, a ponadto prezentują odważny i ofensywny styl gry, który sprzyja wysokiej ilości bramek. Trudno zatem spodziewać się tutaj nudnego meczu i niskiego rezultatu. Wystawiony przez Superbet kurs na takie połączenie jest zadowalający i w mojej ocenie jest to dobra propozycja do kuponu double. Nie masz jeszcze konta u tego bukmachera? Załóż je z naszym kodem promocyjnym i skorzystaj z tygodnia bez ryzyka!

Roma nie przegra i powyżej 1,5 gola
Kurs: 1,65
Zagraj!
banner zagranie 44k

Torino – Sampdoria: typy, kursy i zapowiedź meczu (09.11.2022)

Przeniesiemy się teraz na Stadio Olimpico di Torino, gdzie o 20:45 dojdzie do meczu Torino – Sampdoria. W ubiegłym sezonie drużyny te rozegrały trzy starcia: dwa w lidze i jedno w Coppa Italia. Oba mecze z Serie A zwyciężyła Granata, zaś w Pucharze Włoch lepsi okazali się Blucerchiati.

Ekipa ze stolicy Piemontu od kilku sezonów jest ligowym przeciętniakiem i nie inaczej jest również w tym sezonie. Dziś zespół Ivana Juricia zajmuje dokładnie 10. miejsce w ligowej tabeli i równie daleko mu do czołowej czwórki, jak i strefy spadkowej. Jest to zespół, który, choć ma spory potencjał, to cechują go ciągłe wahania formy, co można zaobserwować na przekroju sześciu ostatnich starć ligowych, w których potrafił on jak choćby pokonać Milan i Udinese, a także przegrać z Sassuolo, czy ostatnio Bologną. Trener Jurić stara się stosować raczej zachowawczą taktykę, lecz błędy w defensywie nierzadko skutkują dużą ilością traconych bramek, która uniemożliwia częstsze notowanie punktów. Innym razem Byki mają z kolei problem z wykorzystywaniem stworzonych okazji. Letnie roszady spowodowały nieco zamieszania w składzie zespołu i widać, że stracił on nieco na jakości w porównaniu do ubiegłego roku.

Sampdoria w tym sezonie prezentuje się wręcz katastrofalnie. Mimo iż od paru lat zespół ten notuje słabsze sezony, w których walczy o utrzymanie, to jego dotychczasowa dyspozycja jest naprawdę beznadziejna i jeśli po Mundialu nie ulegnie w tym aspekcie poprawa, to Blucerchiati najprawdopodobniej po 11 latach gry w elicie spadną do Serie B. Choć doszło już tym zespole do zmiany trenera (zwolnionego w październiku Marco Giampaolo zastąpił Dejan Stankovic), to jak na razie nie przyniosło to pożądanego efektu i Sampa prezentuje się źle po obu stronach placu gry. Zespół ten nie dość, że stracił bowiem aż 23 bramki w 13 meczach, to strzelił ich ledwie sześć, co czyni go wyraźnie najsłabszą ofensywą ligi. Mimo raczej defensywnej postawy Blucerchiatim brakuje zatem odpowiedniej jakości, by z powodzeniem rywalizować w elicie. Z pomocą może przyjść zatem styczniowe okienko transferowe i odpowiednie wzmocnienia.

Statystyki

  • Torino wygrało 2 z 5 poprzednich starć w lidze
  • Sampdoria zwyciężyła tylko 1 ligowy mecz w tym sezonie
  • Granata straciła minimum 1 gola w każdym z 8 ostatnich starć w Serie A
  • Każdy z 10 poprzednich ligowych meczów Sampdorii kończył się rezultatem under 3,5 gola, a w 5 z nich padał under 2,5
  • 5 z 6 poprzednich starć bezpośrednich kończyło się minimum 3-bramkowym wynikiem

Co obstawiać?

Przed nami mecz ekip, które może nie porywają jakością ani polotem, ale należy spodziewać się w nim sporych emocji. Jedni i drudzy będą zmotywowani, żeby uzyskać tutaj komplet punktów, choć relatywnie bardziej potrzebny on będzie gościom, którzy zaczynają zbliżać się na skraj przepaści. Biorąc pod uwagę zarówno ostatnią formę, jak i dyspozycję na przekroju całego sezonu, to faworytem tego meczu będzie Torino, co zresztą unaoczniają widoczne powyżej kursy. Moim typem na ten mecz będzie zatem dość bezpieczne połączenie, a mianowicie 1X/under 3,5. Jedni i drudzy prezentują defensywną postawę i miewają problemy ze skutecznością, więc nie spodziewam się tutaj aż czterech trafień. Jeśli idzie zaś o pierwszą część tego zakładu, to trzeba przyznać, że ewentualna porażka Torino jest scenariuszem mało prawdopodobnym, zwłaszcza że zespół ten grał będzie u siebie. Przypomnę, że dzisiejsze typy na Serie A gramy w Superbet. Załóż konto z naszym kodem i skorzystaj z bonusu powitalnego oraz niezwykle atrakcyjnego tygodnia bez ryzyka!

Torino nie przegra i poniżej 3,5 gola
Kurs: 1,45
Zagraj!
kupon double serie a superbet

Obrazek w tle: fot. Alfredo Falcone/LaPresse/SIPA USA/PressFocus

3500 zł tydzień bez ryzyka + 200 zł od depozytu + 35 zł freebet + 20 zł aplikacja mobilna + 400 zł w promocji

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze