Gdzie zmierza Kowboj? Weekendowe UFC z kursem 2,75!
W zeszłym tygodniu KSW na minus, mimo że moja analiza nie była zła. Słusznie szedłem w stronę Parnasse’a i zachwycałem się Francuzem, który wygrał. Jednak stawiałem, że uczyni to na pełnym dystansie. Przewidziałem też underdoga, o którym wspominałem w tekście… ale nie postawiłem. Mowa o Ziółkowski po kursie 2,05. Czas wrócić do UFC – czeka nas interesująca gala, a ja pod lupę biorę starcie wieczoru pomiędzy Donaldem Cerrone oraz Alem Iaquintą. Po raz kolejny singiel z wysokim kursem – atak na wartość 2,75!
Zapoznaj się z szeroką ofertą FORTUNY!
Kod promocyjny: 1140PLN
Skuteczność typów MMA w 2019 roku: 10/18
Profit/Strata na kuponach MMA w 2019 roku: -15,92
Zdarzenie: Al Iaquinta vs Donald „Cowboy” Cerrone
Typ: Al Iaquinta przez KO/TKO/DSQ
Kurs: 2,75
Kowboj nigdy nie umrze, można rzec. Cerrone ma 36 lat, a teraz po raz kolejny pnie się do góry będąc w drodze po pas. Jednak ta legenda MMA, jak można już mówić o tym zawodniku, często szła tą drogą, ale nigdy nie kończyła się ona happy endem. Trudno sobie wyobrazić, żeby Kowboj w taki silnej dywizji jak lekka zdobył mistrzostwo. Nawet pisać upragnione, bo jak wiadomo, nie jest to cel tego fightera. On chce się po prostu cieszyć życiem i bić. W związku z tym moje pytanie, gdzie zakończy się jego kolejna droga ku górze dywizji? Myślę, że już teraz, na Alu Iaquincie, którego typuję razem ze sposobem skończenia.
Donald Cerrone jest na passie dwóch zwycięstw, dlatego można pisać, że znowu wspina się ku górze. Jednak z cały szacunkiem do jego rywali, ale nie byli oni na poziomie Iaquinty, który wydaje mi się być trochę niedocenionym zawodnikiem. Kowboj ostatnio pokonał Hernandeza, bardzo utalentowanego fightera, ale nadal młodego. Typowany przeze mnie zawodnik jest w zupełnie innym miejscu. Al Iaquinta w oczach wielu fanów był poza potencjałem pozwalającym mu na duże rzeczy. Jednak niesłusznie. Chociaż nie miał tez wielu szans udowodnić się w boju. Paradoksalnie, najwięcej rozgłosu dała mu przegrana walka, gdy jako zastępstwo wskoczył do boju z Khabibem Nurmagomedovem. Nie trzeba przedstawiać, jak silny jest Dagestańczyk. W końcu, pozwolę sobie użyć takiego słowa, zdominował Conora McGregora. Tymczasem Al Iaquinta dotrwał do decyzji pozostawiając dobre wrażenie. To nie była jego jedyna chwila w UFC, gdy można było zacząć go rozważać jako topowego zawodnika. W grudniu walczył z Kevinem Lee i wygrał decyzją. Jednak wystarczy popatrzeć na jego styl, który dla mnie jest imponujący. Nowo Jorczyk może pochwalić się wspaniałą wydolnością, ale także siłą, która pozwoliła mu na 7 wygranych przez KO/TKO w karierze. Czas na kolejne zwycięstwo w ten sposób?
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Kowboj to Kowboj. Zawalczy z kimkolwiek i jego kariera w różnych okresach czasu zmierza w przeciwnych kierunkach. Czasami wydaje się, że już zaraz wypadnie z TOPu, a zaraz może zostać pretendentem. Nigdy nie wiesz jaki Cerrone wyjdzie do klatki. Jego mentalność stwarza właśnie taką sytuację. Jednak problemem starszego Amerykanina jest też fakt, ze gdy dochodzi do walk o coś i mu zaczyna zależeć… to raczej zawodzi.
Największe atuty Kowboja? Kopnięcia i poddania. Iaquinty? Ciężkie ręce, wydolność oraz dobra obrona obaleń. Przechodząc już do analizy stylów. Nowo Jorczyk powinien być świadom niebezpieczeństw w parterze, a zakładam, że jego zdolności w zapasach pozwolą mu dyktować płaszczyznę i wybierze stójkę. Tam typowany przeze mnie zawodnik powinien nastawiać się na pięściarstwo, gdy Cerrone będzie groził kopnięciami z dystansu. Jednak gdy Iaquinta wejdzie w półdystans to wróżę kłopoty Kowboja. Uważam, że fighter ze wschodniego wybrzeża USA ma na tyle dobre umiejętności w boksie, że ukarze Cerrone’a, gdy ten rozpuści swoje ręce. Umiejętność kontrowania ze strony Iaquinty nie pozwoli starszemu Amerykaninowi w tym starciu na prowadzenie podobnego boju jak z Hernandezem. Poprzedni rywal Kowboja cofał się z gardą, ale tym razem może być inaczej… mogą być ciosy kontrujące. Co ważniejsze, w mojej opinii typowany przeze mnie zawodnik umie skracać dystans, co w tej walce może okazać się kluczowe dla jego wygranej przed czasem.
Cerrone przegrał pojedynek z Masvidalem, bo ten nie śpieszył się ze swoimi atakami w stójce. Z biegnącym rywalem Kowboj wiedziałby jak sobie radzić. Ale jak będzie z przeciwnikiem, który często i wyważenie używa prostego oraz miesza swoje akcje do skracania dystansu? Tutaj wyczuwam problemy, tak jak miało to miejsce z Jorge Masvidalem. Na koniec analizy warto zaznaczyć, że Iaquinta od lat trenuje pod okiem Matta Serry oraz Raya Longo. Znakomici szkoleniowcy, a typowany przeze mnie zawodnik pokazał chociażby w starciu z Kevinem Lee, że potrafi trzymać się taktyki i walczyć mądrze. Tymczasem Kowboj mówi, że nie oglądał walk swojego najbliższego rywala. Żadna nowość w przypadku tego fightera, ale… nie raz już takie podejście było karane i mierząc się z Alem Iaquintą może to znowu wyjść. Cerrone to trudny rywal, ale stylistycznie tam gdzie Kowboj może mieć problemy, to typowany przeze mnie zawodnik czuję, że może mieć przewagę dlatego stawiam na wygraną Nowo Jorczyka, który do trafienia mojego typu będzie miał 25 minut na zaliczenie KO/TKO na swoje konto.