Gamrot – Turner: typy, kursy i zakłady na UFC 285
Typy na Gamrot – Turner! Na gali UFC 285 dojdzie do wielu interesujących walk, ale dla polskich kibiców tak naprawdę liczy się tylko jedna! W tym artykule poznasz zapowiedź, kursy, zakłady i darmowe typy na walkę Gamrota z Turnerem. Poza tym mamy dla Ciebie specjalną promocję – bonus 200 PLN za zwycięstwo Polaka oraz analizę walki Jon Jones vs Ciryl Gane. Sprawdź nasze typy na Gamrot – Turner i nie tylko! Serdecznie zapraszamy!
Bonus 200 zł za wygraną Gamrota z Turnerem
Jeśli uważasz, że Polak odniesie zwycięstwo na UFC 285, to koniecznie obstaw to w Fortunie! Za taki zakład możesz zgarnąć extra 200 PLN! Jak to zrobić? Oto szczegóły promocji:
- Załóż konto w Fortunie z linku: https://zagranie.com/goto/gamrot-ufc285/ i z kodem ZAGRANIE
- Wpłać min. 30 PLN i zagraj kupon SOLO na zwycięstwo Gamrota
- Stawka kuponu to min. 2 PLN!
- Jeśli Polak wygra, to na Twoje konto powędruje dodatkowe 200 PLN!
Gamrot – Turner, typy bukmacherskie
Kiedy obaj fighterzy stanęli do pierwszego facetoface’a po konferencji prasowej w oczy przede wszystkim rzuciła się ogromna dysproporcja pod względem wzrostu i zasięgu na korzyść Jalina. Czy to właśnie atut zasięgu, jak i wzrostu będzie kluczowym, dzięki któremu Turner zanotuje szóste zwycięstwo z rzędu? Popularny „Gamer”, który jest byłym podwójnym mistrzem KSW, uważa, że nie będzie to miało żadnego znaczenia. Na wszelkie słowne zaczepki i przekomarzania się ze strony Turnera odpowiedział w niedawnym wywiadzie udzielonemu Patrykowi Prokulskiemu z TVP Sport. W nim przyznał, że: „Jalin, jak każdy stójkowicz szczeka, dopóki nie wejdzie do oktagonu”. Tyle tylko, że należy mieć na uwadze, że „Tarantula” po raz ostatni przegrał w… kwietniu 2019 roku! Oznacza to, że blisko od czterech lat jest niepokonany. Do tego „Gamer” wpadł do tej walki na zastępstwo na około miesiąc przed wydarzeniem.
Czy ponownie właśnie to zaprezentuje nam „Tarantula”, który jest sklasyfikowany na dziesiątym miejscu w rankingu UFC w dywizji lekkiej? Fighter z lokaty numer siedem, czyli Mateusz jest przekonany, że dokładnie tak właśnie będzie, co sprawi, że tym razem to Jalin nie będzie w stanie utrzymać kontroli w oktagonie. Mówię „tym razem”, ponieważ Mateusz Gamrot w licznych wywiadach przed tym pojedynkiem przyznał, że wychodząc do Beneila Dariusha czuł się aż zanadto, przesadnie pewnym siebie. Zapewnił również, że wylany kubeł lodowatej wody zadziałał motywująco i teraz nie ma nawet śladu po aż takiej nonszalancji. Czy rzeczywiście to Jalin, który ostatnią walkę wygrał w zaledwie 45 sekund poddając Brada Riddella, tym razem zasmakuje goryczy porażki? Odpowiedź na to pytanie przedstawię w swym typie, a na razie dodam, że ostatnio zabrakło niewiele, byśmy cieszyli się z trafionego double’a z KSW 79. Jakie tam zaproponowałem typy? Ano to można sprawdzić zaglądając do zakładki – TYPY: Sporty walki.
Były podwójny czempion KSW wszedł w miejsce Dana Hookera, który wycofał się z powodu kontuzji, jaką było złamanie dłoni. Co ciekawe, jak przyznał „Gamer” w wyżej wspomnianym wywiadzie, to nie on, a to Dana Lambert reprezentował UFC zgłaszając się do niego z propozycją zastępstwa. Polak chciał wrócić w okolicach kwietnia bądź maja, na razie przygotowując się do konfrontacji poprzez sparingi jiu-jitsu w Hiszpanii. Jak zmiana planów wpłynie na reprezentanta Czerwonego Smoka? Finalnie dowiemy się, kiedy rozpocznie się to starcie, co będzie miało miejsce w okolicach godziny 4:30 nad ranem z soboty na niedzielę. A co jeszcze można powiedzieć o tej konfrontacji, tym samym przedstawiając obu zawodników? Z pewnością w ten sposób, że Jalin Turner to nie Beneil Dariush pod tym względem, że nie jest mistrzem świata w zapasach, dzięki czemu „Gamerowi” powinno być dużo łatwiej w parterze względem ostatniego pojedynku. Choć jak sam Gamrot zapewnia: chce postawić na pełno-przekrojowe MMA, tak by ograć przeciwnika również w jego dominującej płaszczyźnie, jaką jest stójka, w tym przede wszystkim bicie haków.
Gamrot – Turner, kursy bukmacherskie
1.42
Mateusz Gamrot
|
Czytaj recenzję Recenzja | Odwiedź Fortuna | |
2.87
Jalin Turner
|
Czytaj recenzję Recenzja | Odwiedź Fortuna |
Mateusz Gamrot – Jalin Turner, statystyki
- Polak konfrontował się dotychczas 23-krotnie i zanotował 21 zwycięstw i 2 porażki. Kalifornijczyk jest mniej doświadczony, bo ma 18 występów na koncie: 13 wygranych i 5 przegranych.
- Bilans ich ostatnich 5 walk u reprezentanta Stanów Zjednoczonych wynosi same zwycięstwa. Mateusz wraca po przegranej z Beneilem Dariushem, a wcześniej miał 4 triumfy z rzędu.
- Gamrot zwyciężał 7-krotnie przez nokauty, 5-krotnie przez poddania i aż 9-krotnie przez decyzje sędziowskie. Z kolei ten sam bilans u „Tarantuli” wynosi 9-4-0.
- Obaj lubią łączyć różne style walk i dla nich „klasyczną” jest ta typowa dla mańkutów.
- Średni czas walki w przypadku „Gamera” wynosi 11 minut i 49 sekund, a w przypadku Turnera mamy wynik na poziomie 5 minut i 51 sekund.
- Znacznie wyższym zawodnikiem jest „Tarantula”, bowiem mierzy aż 190,5 cm, gdzie Mateusz ma 177,8 cm.
- Dysproporcja we wzroście bezpośrednio przekłada się na rozpiętość ramion, gdyż Jalin ma ją na poziomie 195,58 cm, a Gamrot – 179,07 cm.
Typy na Gamrot – Turner
Czas na mój typ na walkę Gamrot – Turner. Podsumowując wszystkie składowe i statystyczne porównanie, uważam, że to Mateusz „Gamer” Gamrot okaże się zwycięzcą tego pojedynku! Dlatego też to zdarzenie dobieram na swój kupon. Choć należy mieć na względzie, że w Superbecie jest ono ustabilizowane na poziomie 1.47. Jeżeli chciałbyś zagrać coś bardziej ryzykownego, to te, że to starcie nie potrwa pełnego dystansu. Na to zdarzenie mamy wycenę ustabilizowaną na poziomie 1.60. Jednak wolę wybrać te nieco niżej wycenione, gdyż uważam, że triumf byłego podwójnego mistrza KSW jest pewniejszym typem.
Jest tak jeszcze z racji tego, że sam „Gamer” zapewnia, że jest gotów i skończyć rywala przed czasem, jak i konfrontować się z nim na pełnym dystansie. Analogiczne podejście płynie z narożnika i od samego Jalina. Jako że ostatnio nam niewiele zabrakło, to teraz chcę zagrać nieco bardziej pewne typy na Gamrot Turner, a i tak otrzymuję ładną wartość kuponu. Piszę tak, gdyż kurs całkowity wynosi 2.86.
Jon Jones – Ciryl Gane: typy i kursy bukmacherskie
Co można powiedzieć o tym pojedynku? Ano to, że będziemy świadkami konfrontacji pomiędzy zawodnikiem, który wraca po długiej przerwie z takim, który toczy regularne pojedynki i co najważniejsze – jest jedną z największych gwiazd światowego MMA! Niegdyś był nią również popularny „Bones”. Tyle tylko, że po raz ostatni w oktagonie UFC był widziany przeszło trzy lata temu. “Bones” wystąpi w niej po dokładnie 1120 dniach! Dlatego też nie sposób powiedzieć, czy jego dyspozycja uległa poprawie, czy pogorszeniu. Ponadto zmienił kategorię wagową, ponieważ wcześniej toczył boje w dywizji półciężkiej, a teraz będzie występować w królewskiej. Jakby już mało presji na nim ciążyło, to jeszcze stawką pojedynku będzie mistrzowski pas. Do tego Jon Jones zmierzy się z nie byle kim, bo z liderem rankingu UFC niniejszej dywizji.
Po raz ostatni Ciryl był widziany w oktagonie największej organizacji MMA na świecie w dniu 3 sierpnia 2022 roku. Wówczas w trzeciej rundzie znokautował Taia Tuivasę. Dzięki temu na UFC Fight Night 209 powrócił na zwycięski szlak po przegranej przez decyzję sędziowską z Francisem Ngannou. Wcześniej zanotował aż 10 triumfów z rzędu, z czego tylko 3 odniósł w organizacji TKO pokonując przez poddanie w pierwszej rundzie w premierowym starciu i kolejnych dwóch nokautach: Bobby’ego Sullivana, Adama Dyczkę oraz Roggersa Souzę. W swym debiucie dla UFC wystąpił przeciwko Raphaelowi Pessoi na UFC Fight Night 156. Wówczas poddał go w pierwszej rundzie na 48 sekund przed jej końcem! Dokonał tego za sprawą trójkątnego podduszania ramieniem, które polega na duszeniu rywala między jego ramieniem a ramieniem wykonującego tę technikę.
Jon Jones – Ciryl Gane, statystyki
UFC 285: Jon Jones vs Ciryl Gane
- JON JONES
- CIRYL GANE
- Reprezentantów Stanów Zjednoczonych stoczył 28 walk, z których 26 wygrał i tylko jedną przegrał. Z kolei Francuz ma za sobą 11 triumfów i również jedną porażkę i „No – contest”.
- W trakcie kariery „Bones” 10-krotnie wygrywał przez nokauty i decyzje, a także 6-krotnie przez poddania. Z kolei „Bon Gamin” 5-krotnie nokautował rywali i po 3 razy wygrywał przez poddania i werdykty arbitrów.
- Minimalnie wyższym zawodnikiem jest Ciryl, bowiem mierzy 195,58 cm w porównaniu do Jonesa, którego wzrost wynosi 193,04 cm.
- Jednak znacznie większym zasięgiem dysponuje Jon, a różnica wynosi 214,63 cm do 205,74 cm.
- Analizując ich średni czas walki, widzimy, że u Jona wynosi ona 15 minut i 28 sekund, a u Ciryla 16 minut i 7 sekund.
- Bilans ostatnich 5 pojedynków u Jona wynosi 4 wygrane z rzędu i „No – contest” z walki z Danielem Cormierem na UFC 214. Z kolei u Ciryla mamy: W – P (z Francisem Ngannou o pas) – W – W – W.
Analizując wszelkie składowe i statystyczne porównanie, uważam, że nie ma sensu typować zwycięzcy tego starcia. Wszystko za sprawą tego, że nie wiemy, w jakiej dyspozycji jest Jon Jones. Teoretycznie powinno to grać na jego niekorzyść. Tyle tylko, że stale należy mieć na uwadze, że jest to były jeden z najlepszych zawodników na świecie bez podziału na kategorie wagowe. Ponadto to starcie odbędzie się w limicie kategorii ciężkiej, co oznacza, że jeden cios może wiązać się ze „śmiercią” przeciwnika. O tym, jakiego typu jest to starcie, niech poświadczy, że na zwycięstwo „Bonesa” w Superbet mamy kurs 1.57, a na Ciryla ustabilizowany na poziomie 2.40! Dlatego też ze swej strony podejmuję się innego typu. Jakiego? Uważam, że walka nie potrwa pełnego dystansu. W końcu mówimy o konfrontacji zakontraktowanej na pięć rund po pięć minut każda.
Sam kupon stawiam w Superbecie, gdzie z racji wykorzystania kodu promocyjnego, dzięki któremu otrzymujemy całą serię bonusów na start!
Propozycja kuponu:
fot. PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze