FUT zaskoczy Faze w meczu otwarcia? Gramy esport z kursem 2.22!
Jutro rano rozpocznie się turniej CS Asia Championship, w którym zobaczymy starcia dość nietypowych ekip. Najwyżej pod względem rankingu na tym turnieju jest Faze, 3DMAX i Liquid. Nie ma tu może topowych ekip, ale zagra chociażby nowe Virtus Pro czy Hades oraz Krasnal w zastępstwach w Heroic i B8.
OD DEPOZYTU: 100% do 200 zł,
TYDZIEŃ BEZ RYZYKA: do 3500 zł,
DARMOWY ZAKŁAD: 35 zł
APLIKACJA MOBILNA: 20 zł
PROMOCJA NA LITWA - POLSKA: 400 zł
LUB
PROMOCJA NA POLSKA - NOWA ZELANDIA: 350 zł
FUT – Faze
W tym starciu chciałbym się skupić na czymś zupełnie innym niż sam cs. W czystej teorii, jeżeli ktoś spojrzy na drużyny i kursy to od razu powie, że to Faze wygra to spotkanie i nie powinni mieć żadnych problemów. Jest tu jednak pewien haczyk, który postaram się tu ładnie nakreślić. Zanim jednak to zrobię, to zaznaczę, że FUT na lanach radziło sobie do tej pory słabo, a Faze zakończyło ESL Pro League na czwartym miejscu. W tym jednak starciu, może to kompletnie nie mieć znaczenia.
Zacznijmy jednak od początku, Faze przegrało swoje starcie z Mouz, które rozpoczęli około godziny 13:30. Mecz potrwał 2 godziny, zakończył się zwycięstwem Mouz i teoretycznie nie ma w tym jakiejś wielkiej czy niezwykłej historii. Można tu powiedzieć o ostatnim spotkaniu Raina, o tym, że dalej będzie grał już Jcobb, ale tutaj jest coś na co wiele osób może nie zwrócić uwagi. Chodzi bowiem o odległość między turniejem ESL Pro League, a CS Asia Championship. Faze grało turniej w Szwecji, a teraz musieli się udać do Chin. Dochodzi tutaj do zmiany strefy czasowej, ale także potwornie ciężkiej podróży. Nie jest łatwo o zorganizowanie idealnych warunków podróży, kiedy wszystko dzieje się na bieżąco. Gdyby Faze wygrało dzień wcześniej z Vitality, to by mogli w ogóle na turniej nie zdążyć. W każdym razie około godziny 15:30 zaczęli wychodzić z areny. Ich mecz rozpocznie się o godzinie 8:00 we wtorek, czyli między opuszczeniem areny, a rozpoczęciem turnieju w Chinach mają 40.5 godziny. Twistzz wstawił relację, że mniej więcej o godzinie 16/17 jadą na lotnisko, więc ten czas się jeszcze bardziej skraca. Do tego dochodzi aspekt samego lotu, potencjalne opóźnienia, przesiadki, jetlag czy ogólny brak czasu na trening lub regeneracje. Faze zagra do tego mając Jcobb w składzie, który przez cały turniej był na ławce. Warto też zaznaczyć, że FUT nie grało w ostatnim czasie i przygotowywali się do tego turniej. Format pierwszych spotkań to mecze bo1, więc brak miejsca na błędy.
Przewidywane mapy:
FUT ban Train
Faze ban Overpass
Faze ban Inferno
FUT ban Nuke
FUT ban Ancient
Faze ban Dust 2
Mirage pozostaje
Typ: Demon powyżej 14.5 zabójstw (1. mapa). Jest to najlepszy zawodnik formacji FUT, od którego bardzo często zależy czy drużyna wygrywa. Faze będzie po ciężkiej podróży i jak dobrze wiemy, często potrafią wejść słabo w turniej. Mapa powinna być uniwersalna, więc może to być Mirage na którym obie ekipy spisują się bardzo dobrze. Demon to gracz, który potrafi zrobić zabójstwa nawet w bardzo ciężkich sytuacjach. Faze nie będzie zapewne tak skupione i gotowe na ten mecz, więc taki gracz może to wykorzystać.
Sprawdzaj zakładkę typy na esport i przeczytaj o tym jak spisywały się w ostatnim czasie dane drużyny. Analizy dotyczące innych dyscyplin, możesz znaleźć w zakładce typy dnia.
Tyloo – Fluxo
Tyloo ostatnie spotkanie rozgrywali kilka tygodni temu, jeszcze podczas turnieju Fissure Playground 2, który zakończyli na fazie grupowej. Powalczyli w tamtych starciach chociażby z Mongolz, Liquid czy Aurorą, ale także wygrali na Gamer Legion. Ten turniej będzie jednak dla nich szansę na grę przed własną publicznością i potencjalną wygraną, bo nie ma tu zbyt wielu topowych drużyn, ale jest Faze czy Liquid.
Fluxo w ostatnim czasie grało jedynie na zespoły regionalne. Raz szło im lepiej, raz szło im gorzej, ale raczej na te lepsze ekipy po prostu przegrywali. Sam skład nie jest na tyle mocny, żeby rywalizować o bycie najlepszym w regionie. Fluxo ma graczy, którzy nie poradzili sobie w innych środowiskach i dość ciężko, żeby poradzili sobie akurat w tym.
Tyloo jest zdecydowanym faworytem, ale nie grali od dłuższego czasu. Na ostatnim turnieju radzili sobie nieźle, więc myślę, że i tutaj pójdzie im dobrze. Mają przewagę w tym starciu na kilku polach. Po pierwsze są lepszą ekipą pod względem jakości zawodników czy nawet podejścia taktycznego. Fluxo wygrało jedynie z NRG czy 9z w ostatnich miesiącach i nie są to najbardziej imponujące zwycięstwa. Tyloo zagra u siebie, czyli będą mieli dodatkowy komfort, a do tego są przyzwyczajeni do tej strefy czasowej. Dla graczy Fluxo będzie to spory przeskok, a do tego dochodzi przecież sama podróż i adaptacja do nowych warunków. Tyloo na starcie będzie miało więc sporą przewagę i na pewno będą chcieli to wykorzystać. Format bo1 to szansa na niespodzianki, ale drużyny lokalne widzą w tym raczej swoje szanse. Fluxo jest dość średnią ekipą i nie ma co się spodziewać po nich wielkich rzeczy. Brakuje im jakości, ale w idealnych warunkach są w stanie urwać mapę. Tutaj jednak w formie bo1, mapa nie powinna być idealna, więc Tyloo powinno być gotowe na to co ma do zaoferowania Fluxo.
Przewidywane mapy:
Fluxo ban Overpass
Tyloo ban Dust 2
Tyloo ban Nuke
Fluxo ban Inferno
Fluxo ban Ancient
Tyloo ban Train
Mirage pozostaje
Typ: Tyloo wygra mecz. Grają u siebie, a do tego są po prostu lepszą drużyną. Fluxo może tutaj powalczyć, ale nie sądzę, żeby byli w stanie zaskoczyć Tyloo. Jest to pierwszy mecz w formacie bo1 i to po na pewno ciężkiej podróży dla graczy Fluxo. Drużyna z Chin powinna po prostu wyjść zwycięsko z tego starcia.
Kupon gramy z Superbet, który ma bardzo dobrą ofertę na esport. Sprawdź kod promocyjny superbet i przekonaj się sam.
Fot. dpa picture alliance
(0) Komentarze