Furia uratuje awans w decydującym meczu? Gramy kupon z kursem 3.31!

Piąty dzień ESL Pro League, w którym zobaczymy dalsze zmagania drużyn o awans do następnej fazy. Tyloo stanie przed ostatnią szansą na awans do dalszej fazy. Czy w końcu uda im się wygrać trzeci mecz w tej fazie?
Nemiga – Pain
Nemiga zaskoczyła podczas tego turnieju, bo są obecnie na dobrej drodze by powrócić z bilansu 0:2. Trzeba jednak przyznać, że trafili na absurdalnie dobrą drabinkę. Podczas tych czterech spotkań, zmierzyli się z MIBR, NRG, Mindfreak oraz Heroic. Naprawdę ciężko było o lepszą drabinkę, patrząc jeszcze na formę Heroic, które już zdążyło odpaść z turnieju. Nemiga zdobyła jedynie 46% zabójstw otwierających podczas tego turnieju, co jest bardzo słabym wynikiem, tym bardziej patrząc na drużyny z jakimi się mierzyły. Warto zaznaczyć, że najlepszą drużyną z którą się mierzyli pod tym względem, było Heroic, które jest ósme podczas tego turnieju względem tej statystyki, przynajmniej na moment pisania tego tekstu. Nemiga ma swoje ograniczenia i to widać, ale Heroic nie potrafiło wykorzystać swoich okazji w tym meczu, bo mogli to wygrać nawet wynikiem 2:0. Zweih robi co może, żeby poprowadzić Nemigę do następnej fazy, ale potrzebuje więcej pomocy. Chociażby Khan miał swoje momenty, ale jeżeli Zweih ma rating 1.18, a Khan jako drugi najlepszy gracz 1.03, to ewidentnie brakuje tu siły ognia.
Pain gra po prostu fatalnie podczas tego turnieju, jak na to jakie mają możliwości. Kilkukrotnie już pisał o dobrych drabinkach drużyn, które mają dzisiaj swoje spotkania, ale Pain trafiło zdecydowanie najlepiej, a mimo tego, nie wykorzystali swoich okazji. Mierzyli się z HouseBets, M80, Flyquest oraz Lynn Vision. Drużyny z topu w takich meczach robią bilans mapowy 8:0/8:1 i o nic nie muszą się martwić. Pain wygrało jedynie z HouseBets i ledwo z Lynn Vision po dwóch dogrywkach. Widać w ich grze mnóstwo chaosu i błędów. Warto dodać, że przeciwnicy również popełniają mnóstwo błędów i zasadniczo to dzięki temu, Pain w ogóle jeszcze gra. Nie zmienia to faktu, że mają ogromne problemy na bardzo słabe ekipy. Przegrali mecz na Flyquest, ledwo wygrali na Lynn Vision i przegrali dotkliwie na M80. Pain nie ma absolutnie żadnych szans na dobry rezultat, jeżeli awansują do dalszej fazy. To co grają na tym turnieju, wygląda po prostu tragicznie. Początkowo mogło się wydawać, że to pojedyncze wpadki, ale stało sie to trendem podczas rozgrywek na Malcie. Biguzera musi obudzić swój zespół, bo w innym przypadku mogą odpaść dzisiaj z turnieju.
Przewidywane mapy:
Nemiga ban Nuke
Pain ban Ancient
Nemiga pick Dust 2
Pain pick Mirage
Nemiga ban Anubis
Pain ban Train
Inferno was left over
Typ: Nemiga handicap map (+1.5). Pain popełnia mnóstwo błędów i wydaje mi się, że Nemige stać na wygranie mapy. Nemiga lubi grać Dust 2, na którym Pain przegrało z Lynn Vision do jednego. Zwieh i spółka mają więc idealna okazję na urwanie mapy, drużynie która jest w dołku.
Teksty na temat tego turnieju znajdziesz w zakładce typy na esport. Transmisje, analizy czy zapowiedzi meczowe z innych dyscyplin, możesz sprawdzić w zakładce typy dnia.

Flyquest – Tyloo
Flyquest jest jeden mecz od awansu do następnej fazy, i jest to wręcz absurdalne. Nie wiem jaki cudem taka drużyna jest w takim a nie innym miejscu, ale rezultaty podczas tej fazy są po prostu mocno nieprzewidywalne. Bardzo często padały rezultaty na mapach, gdzie jedna z drużyn po prostu była całkowicie bezradna, więc może to być tego kwestia. Australijczycy przegrali spotkania na Eternal Fire oraz M80 i w tych spotkaniach byli zdecydowanie słabi od swoich rywali. Nie byli tak naprawdę nawet blisko wygrania mapy, bo w meczu z M80 wracali z ogromnego deficytu, a i tak nie udało im się doprowadzić nawet do dogrywki. Flyquest jest naprawdę słabe podczas tego turnieju, ale drużyny takie Lynn Vision i Pain stworzyły im szansę na wygranie spotkań. warto zaznaczyć, że zarówno Lynn Vision jak i Pain grały wczoraj między sobą mecz o utrzymanie w tej fazie. Pokazuje to poziom obu tych formacji na tym turnieju. Flyquest jest mocno ograniczoną formacją, ale jeżeli przeciwna drużyna ma fatalny dzień, to potrafią to wykorzystać.
Tyloo zmarnowało już drugą okazje na awans do dalszej fazy i pytanie czy presja może ich zjeść. Wielokrotnie w przeszłości widzieliśmy już słabsze zespoły, które nie wykorzystują swoich okazji w sytuacji, gdy zdobywają bilans 2:0. Tyloo ma naprawdę ciekawych zawodników, ale momentami brakuje im trochę szczęścia. Attacker gra naprawdę słabo podczas tego turnieju i ewidentnie brakuje większego wpływu na grę z jego strony. Jamyoung po świetnym starcie turnieju, nie pokazuje pełni swoich możliwości. Zrobił kilka świetnych akcji z pistoletem, ale brakuje mu tego samego wpływ jak w meczach z Eternal Fire i 3DMAX. Tyloo potrafi grać naprawdę dobrze, ale po prostu brakuje im ostatnimi czasy trochę szczęścia i większej rozwagi połączonej z pewnością siebie. Ciężko powiedzieć ile w tym momencie zależy od nich, bo presja ewidentnie na nich działa. MIBR nie musiało zagrać czegoś specjalnego, a Tyloo miało przecież 9 zabójstw otwierających więcej na Inferno przeciwko nim, a mimo to nie musieli się specjalnie męczyć. Tyloo nie wykorzystuje okazji i stwarza je swoim rywalom.
Przewidywane mapy:
Tyloo ban Dust 2
Flyquest ban Mirage
Tyloo pick Inferno
Flyquest pick Anubis
Tyloo ban Train
Flyquest ban Ancient
Nuke was left over
Typ: Tyloo wygra mecz. Chińczycy trafili na rywala, który jest naprawdę bardzo słaby. Tyloo też nie prezentowało się wybitnie w meczu z MIBR, ale Flyquest powinno im bardziej odpowiadać pod względem stylu. Jamyoung pokazał, że może wygrywać rundy z niczego i jeżeli Tyloo zagra tak jak w trzech pierwszych mecz, to powinni to wygrać.
Kupon gramy z bukmacherem Totlabet, który ma w ofercie grę bez podatku, przy określonych warunkach kuponu, z których skorzystamy. Sprawdź kod promocyjny totalbet i przekonaj się sam.
M80 – Furia
Furia ciągle pozostaje w grze o dalszą fazę, ale nie będą mieli najprostszego zadania. Do tej pory w turnieju radzą sobie bardzo źle jak na standardy tej organizacji. Furia może dziś odpaść z ESL Pro League, zanim zacznie się faza grupowa. Kolejny słaby występ tej drużyny może spowodować zmianę Fallena, który do najmłodszych już nie należy. Presja jest więc dość spora, a morale niezbyt wysokie. Furia nie osiąga wyników już od kilku lat, a obecnie mają prawdopodobnie najlepszy skład od dłuższego czasu, a mimo to nie wykorzystują swoich możliwości. Podczas tego turnieju przegrali na Saw i MIBR, czyli zespoły z którymi w teorii powinni rozprawiać się bez większego problemu. Udało im się pokonać Lynn Vision i NRG po trzech mapach. Nie są to więc specjalnie imponujące zwycięstwa jak na standardy tej drużyny. Trzeba jednak pamiętać, że w takich spotkaniach liczy się doświadczenie, którego Furia ma aż nadmiar. Gra pod presją nie jest dla nich czymś nowym i jeżeli ktoś ma się dobrze zaprezentować w takim dniu, to właśnie Furia.
M80 wygląda mi na najlepszą drużynę, która dziś jeszcze walczy o kolejną fazę. Oczywiście te różnice między ekipami, które dziś grają nie są specjalnie duże, ale w przypadku M80 można czuć niedosyt. Amerykanie przegrali z Saw na trzeciej mapie, gdzie Cej0t zrobił absurdalne 37 zabójstw w 23 rundy. Warto zaznaczyć, że M80 zdobyło mimo tego aż 10 rund, więc gdyby nie ten magiczny występ Polaka, M80 byłoby już w następnej fazie. Mecz z M80 również był trochę pechowy, bo rywal miał bardzo komfortowe mapy w tym starciu. 3DMAX może nie mieć najwyższych procentów zwycięstw na poszczególnych mapach, ale mają bardzo szeroki repertuar. 3DMAX mimo porażek potrafiło pokazać świetną grę na Anubisie czy Ancient, co czyniło ich groźną ekipą w tym starciu. M80 wygląda naprawdę dobrze, ale muszą wykonać jeszcze jeden krok by awansować. Podczas tego turnieju, zdobyli drugi najwyższy procent zabójstw otwierających i mają drugi najwyższy procent wygranych sytuacji 4 na 5. Pokazuje to jak groźna są ekipą, a jeżeli Reck i Swiszer zagrają w miarę solidnie, to M80 może pokazać się z naprawdę bardzo dobrej strony. Swisher zagrał absolutnie tragiczne spotkanie na 3DMAX, bo zdobył 9 zabójstw przy 28 śmierciach. Nie sądzę, żeby zagrał dwa razy pod rząd tak słabe mecze.
Przewidywane mapy:
M80 ban Nuke
Furia ban Ancient
M80 pick Anubis
Furia pick Nuke
M80 ban Train
Furia ban Inferno
Mirage was left over
Typ: M80 handicap map (+1.5). Furia popełnia błędy, co zresztą pokazali w meczu z NRG, z którym prawie przegrali. M80 gra solidnie podczas tego turnieju, ale mieli jednocześnie pecha z wylosowaniem 3DMAX i historycznym występie Cej0ta. M80 ma graczy, którzy mogą zagrozić Furii i powinni wygrać co najmniej jedną mapę.
Fot. Roman Kosolapov / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze