Furia tym razem rozprawi się z Saw? Gramy kupon z kursem 4.55!

Przed nami ostatni dzień fazy grupowej pierwszego turnieju w tym sezonie. Tyloo i Lynn Vision dość sensacyjnie awansowały do następnej fazy, po pokonaniu Pain i Astralis. Czy czekają na nas jeszcze jakieś niespodzianki?
Furia – Saw
Furia po porażce na Saw, obudziła się w starciu na Wildcard i absolutnie zdominowali swoich rywali. Druzyna Suspa zdobyła jeydnie 5 rund na przestrzeni całego spotkania. Molodoy był najlepszym zawodnikiem tego starcia i skończył mając aż 40 zabójstw i zaledwie 8 śmierci. Furia jest bardzo groźna, ale w starciach z Saw nie potrafili tego aż tak udowdnić. Przegrali już dwukrotnie na tą ekipę w tym sezonie i to mając dwa różne składy. Jest to dla nich ewidientnie dość niewygodny rywal i pytanie czy mają jakiś pomysł na zaskoczenie swoich rywali. Gamer Legion pokazał, że trzeba po prostu grać dość agresywnie i dać im się pomylić. Furia ma świetnych graczy i musi ich w odpowieni sposób wykorzystać. Do tego, powinni oni po prostu wybrać mapę Train, na której są świetni. Saw ma tam 0% zwycięstw w ostatnich trzech miesiącach i nie zbanowali tej mapy w poprzednim starciu. Brazylijczycy muszą po prostu grać jak lepsza drużyna i nie dawać Saw tyle przestrzeni. Poprzednie starcie przegrali wynikiem 2:0 i zasadniczo to Saw wyglądało po prostu jak lepsza ekipa przez całe spotkanie. Fallen musi nieco zmodyfikować plan i dać swoim zawodnikom więcej swobody w odpowiednich momentach.
Saw zagrało bardzo dobre spotkanie na Furię i bardzo słabe na Gamer Legion. Ostatecznie jednak można zakładać, że to drugie spotkanie bardziej pokazało ich realne możliwości. Saw w starciu na Gamer Legion miało cieakwe pomysły chociażby w ataku na mapie Nuke, ale nie potrafili odnaleźć się w obronie. Przegrywali mnóstwo pojedynków, a do tego wyglądało jakby komunikacja czy przewidywanie ruchów rywala, po prostu zawodziło. Saw pod względem taktycznym to naprawdę bardzo dobrze ułożona ekipa, ale strzelecko potrafią zawieść. Mają do tego dość wąską liczbe map na których realnie mogą rywalizować. Na mapie Ancient przeciwko Gamer Legion wygrali co prawda 7 rund, ale w żadnym momencie nie byli nawet blisko równej rywalizacji. Rywal był po prostu zdecydowanie lepszy przez całe spotkanie, a Saw nie potrafiło znaleźć odpowiedzi. Sporo w ich polega na przygotowaniu taktycznym, więc jednocześnie jest to ich największa słabość. Jeżeli rywal przeczyta ich plany oraz zamiary, to w starciu siły ognia wypadną po prostu gorzej. Nowi gracze Saw też nie prezentują się wybitnie na ten moment, więc siła ognia może być jeszcze słabsza niż przed zmianami.
Przewidywane mapy:
Saw ban Mirage
Furia ban Ancient
Saw wybiera Anubis
Furia wybiera Train
Saw ban Inferno
Furia ban Dust 2
Nuke pozostaje
Typ: Furia handicap map (-1.5). Ekipa Fallena musi w tym starciu po prostu pokazać swoją wyższość. Saw jest mocne pod względem taktycznym, ale pod względem indywidualnym to Furia powinna dominować. Jeżeli nie dadzą się zaskoczyć na początku spotkania, to powinni sobie gładko poradzić w tym starciu.
W zakładce typy na esport możesz przeczytać teksty z esportu. Sprawdzaj typy dnia, jeżeli interesują cię najważniejsza wydarzenia sportowe.

BetBoom – BIG
W tym starciu chciałbym skupić się na nowym snajperze ekipy BetBoom, który prezentuje się na ten moment bardzo solidnie. ArtFr0st zdobył 53 zabójstwa w pierwszym starciu na Complexity i 55 na Heroic. Nowy nabytek od razu pokazuje, że chce mieć spory wpływ na grę. Jeżeli spojrzy się na jego grę, to z bronią snajperską jest to jeden z najlepszych graczy na scenie i widać, że rozumie tą broń w CS 2. Jeżeli będzie dokładał do tego regularne rezultaty z innych broni, to będzie go stać na wielkie rzeczy. Aż 54 zabójstwa w jego wykonaniu na tym turnieju, to właśnie zabójstwa z bronią snajperską. BetBoom musi po prostu mu zapewniać możliwość gry z tą bronią i mogą być naprawdę mocni. Wszystko będzie więc zależało od teog, jak będzie układał się ekonomia w danym spotkaniu. ArtFr0st może dostać bardzo ciekawe mapy w tym starciu, bo BIG powinno wybrać Dust 2, gdzie snajperzy mają szansę naprawdę poszaleć, a BetBoom powinno wybrać mapę Nuke. ArtFr0st na Nuke nie pokazał się z najlepszej strony, ael to głównie ze względu na stronę atakującą. Snajper BetBoom w dwóch spotkaniach na Nuke zrobił 5 zabójstw w ataku i miał przy tym 21 śmierci. ArtFr0st musi po prostu dostać broń snajperską już w ataku, żeby zacząć czarować, co zapewne zawodnicy BetBoom wezmą pod uwagę. Myślę, że jeżeli ten zawodnik dobrze wejdzie w spotkanie, to może być nawet najlepszym graczem na serwerze na koniec tego spotkania, niezależnie od wyniku.
Przewidywane mapy:
BetBoom ban Inferno
BIG ban Anubis
BetBoom wybiera Nuke
BIG wybiera Dust 2
BetBoom ban Ancient
BIG ban Train
Mirage pozostaje
Typ: ArtFr0st powyżej 31.5 eliminacji (1. i 2. mapa). BIG w takich turniejach zazwyczaj ma tendencję spadkową i najlepsze mecze grają na początku. Spodziewam się solidnej gry od BetBoom, a szczególnie od ich snajpera. ArtFr0st może mieć ogromny wpływ na grę, jeżeli szybko dostanie broń snajperską do rąk. Widzieliśmy co robił w starciu z Heroic i myślę, że tu może być podobnie.
Kupon gramy z bukmacherem Betclic, który ma w ofercie grę bez podatku. Sprawdź kod promocyjny betclic i przekonaj się sam.
Astralis – MIBR
Astralis przegrało spotkanie na Tyloo i jest to naprawdę zły sygnał, bo Tyloo grało przecież z trenerem bez nominalnego snajpera. Duńczyczy powinni wygrać to spotkanie bez większych problemów, ale ulegli wyniki 2:1. Warto zaznaczyć, że mapy przegrali do 9 i 6, czyli nie były to nawet tak bliskie starcia, jak moglibyśmy się spodziewać. Najlepszym graczem okazał się JamYoung, który zdobył rating 1.59 i na każdej mapie ciągnął Tyloo. Astralis musi podejść do spotkania z MIBR bardzo poważnie, bo może to nie być tak łatwe spotkanie jak poprzednio. Zazwyczaj spotkania rewanżowe są zdecydowanie bliższe, bo przegrany wyciąga po prostu więcej wniosków. W tym roku MIBR wygrało już przecież spotkanie na Astralis i raz dali bardzo bliskie starcie. Astralis potrzebuje przede wszystkim zdecydowanie bardziej regulranych zawodników, bo najlepszym graczem tej formacji w starciu z Tyloo był Staehr. Nie jest to gracz, który powinien być najlepszym graczem w takim starciu, zwłaszcza, że zdobył i tak zaledwie 1.10 ratingu. Hooxi na pewno poprawił obecny stan drużyny, ale dobrze wiemy, że momentami mentalnie Astralis potrafiło zawodzić. Przed nimi poważny sprawdzian, bo wygrana z MIBR nie tylko dałaby im możliwość gry w fazie pucharowej, ale Astralis realnie może wygrać cały turniej.
MIBR po porażce z Astralis zaprezentowało się zdecydowanie lepiej w starciu z Virtus Pro i wygrali wynikiem 2:0. Bardzo dobre spotkanie zagrał Brnz4n, który zdobył rating 1.52 za to spotkanie i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa. Ostatecznie jednak MIBR specjalnie nie przekonuje podczas tego turnieju. Nicks gra na ten moment bardzo słabo i nie jest wzmocnieniem, forma Insaniego też jest dość wątpliwa i ciężko znaleźć jakieś pozytywy w grze MIBR. Potrafią grac mapę Train, to na pewno, chociaż Virtusi prowadzili już 9:3 po pierwszej połowie, ale nie potraifli domknąć mapy w ataku. Ciężko tez ocenić jaką realnie wartość miała wygrana z Virtus Pro, którzy jak wiemy są fatalni w ciągu ostatnich miesięcy. Brazylijczyczy nie są w mojej opinii aż tak groźni jak jeszcze kilka miesięcy temu i są raczej w przeciętnej formie. Jeżeli Insani nie jest w dobrej dyspozycji to automatycznie szanse MIBR drastycznie spadają. Drużyna Exita na pewno potrzebuje czasu by Nicks zaczął grać na odpowiednim dla siebie poziomie. Być może jest tu też problem względem ról, które ma. Lucaozy sam chciał zrezygnować z gry w MIBR właśnie ze względu na to, że jego gra nie pasowała do roli, które miał.
Przewidywane mapy:
MIBR ban Dust 2
Astralis ban Anubis
MIBR wybiera Train
Astralis wybiera Nuke
MIBR ban Ancient
Astralis ban Mirage
Inferno pozostaje
Typ: Astralis wygra mecz. Duńczycy mimo porażki na Tyloo są lepszą ekipą od MIBR. Brazylijczycy mają nowego gracza, który średnio się odnajduję, a do tego Insasni jest bez formy. Astralis musi to wykorzystać i ponownie udowdnić swoją wyższość w tym starciu.
Fot. Sipa US
(0) Komentarze