Frejmy wszędzie, brejki wszędzie – co to będzie? Snookerowy trebel na MŚ – gramy o 199 PLN!
Niedziela to kolejny dzień zmagań w Crucible Theatre, gdzie od piątku przez siedemnaście dni grają najlepsi snookerzyści na świecie. Podczas dwóch dni Mistrzostw Świata już możemy dostrzec pewne prawidłowości, a pierwsza runda dla niektórych faworytów wcale nie jest tylko rozgrzewką przed decydującymi meczami. Dziś rozpoczynają się trzy kolejne pojedynki – zobaczmy, co mamy w ofercie forBET na te potyczki!
Załóż konto z kodem promocyjnym 2380PLN, aby otrzymać:
2080 PLN od depozytu + 100 PLN bez ryzyka + MaxiZysk 200 PLN + 2 tygodnie bez podatku
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Już w pierwszym dniu mogło dojść do sensacji, bo broniący tytułu Judd Trump wygrał z Tomem Fordem 10:8, a pierwsze prowadzenie objął dopiero po frejmie na 7:6. Anglik wbił również setnego brejka stupunktowego, a do wyrównania osiągnięcia Neila Robertsona brakuje mu już tylko trzech setek. Zajmiemy się dziś meczem właśnie Australijczyka z Liangiem Wenbo, a także starcia innego z Chińczyków – Yana Bingtao z debiutantem Eliottem Slessorem. Na deser także analiza chyba najatrakcyjniejszego meczu pierwszej rundy zmagań – Ronnie O’Sullivan vs Thepchaiya Un-Nooh.
Yan Bingtao vs Elliot Slessor
W tej parze zmierzy się szesnasty w rankingu Yan Bingtao z kwalifikantem i debiutantem na deskach Crucible Elliotem Slessorem. Punktem wspólnym tej pary jest Polak – Antek Kowalski. Szesnastolatek przegrał ze Slessorem w drugiej rundzie kwalifikacji 2:6. Po porażce w kwalifikacjach Antek pozostał jednak w Sheffield i przygotowuje się do Q School – kwalifikacji do Main Touru. A jednym z jego sparingpartnerów jest właśnie Yan Bingtao. Ponadto Polak trenuje z Liangiem Wenbo. Chińczycy mieli problem z grą podczas pandemii koronawirusa. Bingtao pojawił się dopiero w turnieju Tour Championship, gdzie postawił się Markowi Selbyemu przegrywając 6:9. Tuż przed lockdownem jednak Chińczyk błysnął formą i dotarł do finału turnieju Players Championship, gdzie uległ 4:10 Juddowi Trumpowi. Slessor nie jest snookerzystą z wielkimi osiągnięciami. Jego najlepszym wynikiem jest półfinał Northern Ireland Trophy z 2017 roku. Awans do Crucible to równie ważne osiągnięcie. Obaj panowie ze sobą jeszcze nie zagrali i będzie to pierwsza okazja do konfrontacji między nimi. Nie daję tutaj większych szans Slessorowi i wyraźnym faworytem będzie reprezentant Chin. Kurs na jego zwycięstwo nie jest za wysoki, ale równie niewielkie są szanse na wygrane Anglika. Bingtao nie powinien tutaj wielkich problemów nawet mimo braku rywalizacji na poziomie turniejowym. Chińczyk miał sporo czasu na przygotowanie i sparowanie w doborowym towarzystwie.
Nasz typ: Yan Bingtao wygra mecz
Kurs: 1,23
Neil Robertson vs Liang Wenbo
Druga para i drugi Chińczyk – ten bardziej utytułowany, bardziej znany i bardziej pechowy w losowaniu – trafił na rozstawionego z dwójką Neila Robertsona. Ale nie jest to kwestia przypadku – Liang od pewnego czasu jest pod formą i spadł w rankingu, w którym był już nawet na jedenastej lokacie. Robertson przed wybuchem pandemii był realnym zagrożeniem dla Judda Trumpa. Australijczyk w imponującym stylu wygrał turniej European Masters, pokonując Zhou Yuelonga aż 9:0. Poza tym odnotował triumf w Grand Prix oraz finał German Masters, gdzie przegrał z Juddem Trumpem. W tym sezonie wbił również 69 setek i nie bez powodu jest stawiany wśród głównych faworytów do zwycięstwa w turnieju. Jednak po powrocie na areny Robertson nie prezentuje już tej formy co przed przerwą. W Lidze Mistrzów nie przebrnął przez pierwszą fazę grupową, a w Tour Championship niespodziewanie uległ Stephenowi Maguire’owi. Liang grał w kwalifikacjach dwie rundy i niewiele zabrakło by odpadł w ostatnim meczu w decydującej partii. Tam popełnił faul, którego sędzia nie zauważył, co skutkowało dalszą grą Chińczyka i Fergal O’Brien do stołu już nie zdołał podejść do stołu, który Liang wyczyścił. Wenbo powinien postawić się Roberstonowi – w turnieju widać brak ogrania wielu zawodników czołówki, ale w decydujących momentach potrafią się spiąć i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, jak zrobił to chociażby Trump czy Bingham. Bilans bezpośednich meczów przemawia za Kangurem i wynosi on 6-2. Na dystansie do 10 wygranych panowie grali tylko raz i górą był Robertson wygrywając w finale UK Championship 10-5. Myślę, że do pewnego momentu mecz będzie wyrównany, a potem Robertson powinien zwyciężyć. W tym meczu stawiam na over frejmów.
Nasz typ: Neil Robertson vs Liang Wenbo over 14,5 frejma
Kurs: 1,38
Ronnie O’Sullivan vs Thepchaiya Un-Nooh
Na koniec chyba największy hit pierwszej rundy turnieju, w którym zmierzy się najbardziej rozpoznawalna osoba tego sportu, żyjąca legenda – Ronnie O’Sullivan z młodym Tajem, który mocno wbił się w świat snookera grając równie efektowny ofensywny snooker, co jego dzisiejszy rywal. Z pewnością zobaczymy w tym pojedynku wiele stupunktowych podejść, zapewne i ataki na brejka maksymalnego, a przede wszystkim efektowne wbicia. O defensywie mowy nie będzie i obaj panowie będą chcieli dostarczyć wiele pozytywnych emocji widzom przed telewizorami. – Nie muszę nikomu nic udowadniać, ale jeśli trafię z formą, to mogę dokonać czegoś wyjątkowego – przyznał Eurosportowi Ronnie O’Sullivan. Wyluzowany O’Sullivan to niebezpieczny O’Sullivan. Pamiętamy jego wtopę sprzed roku, gdzie uległ amatorowi – Jamesowi Cahillowi, który po tamtym triumfie Main Touru nie zwojował. Brak rytmu meczowego u Ronniego nie powinien stanowić problemu – pewnie wielu z Was pamięta, jak wygrywał mistrzostwo świata nie grając w ani jednym turnieju w sezonie. O’Sullivan ocenia lockdown jako najlepsze trzy miesiące życia – to tylko potwierdza, że pięciokrotny mistrz świata będzie w tych zawodach bardzo groźny. O’Sullivan nawet w wielkiej formie (dziś jest ona zagadką, choć wiele znaków mówi, że jest wysoka) czasami się myli, a przy szybkim, ofensywnym stylu gry jest to rzeczą naturalną. Un-Nooh jest dobrym break-builderem i potrafi skończyć partię jednym podejściem. Tak prawdopodobnie będzie wyglądać ten pojedynek – jeden, dwa błędy zadecydują o wygranej partii, bo obaj snookerzyści będą wysoko brejkować. Tutaj także upatruję overu fejmów właśnie ze względu na potencjalną ilość wysokich, kończących brejków. W 2013 roku Un-Nooh w jedynym bezpośrednim meczu podczas turnieju German Masters wygrał z O’Sullivanem 5-4. Linia 14,5 frejma w tym starciu powinna zostać pokryta bez problemu.
Nasz typ: Ronnie O’Sullivan vs – Thepchaiya Un-Nooh over 14,5 frejma
Kurs: 1,33
Podsumowując te trzy spotkania na jednym kuponie przy 100 PLN wkładu i AKO 2,26 potencjalna wypłata to 199 PLN. Życzymy zielonych wyników przy zielonym stole! Spotkania będą odbywać się w dwóch sesjach – rozpoczną się w niedzielę, a zakończą w poniedziałek. Jedynie starcie Neila Robertsona z Liangiem Wenbo będzie miało dwie niedzielne sesje.
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze