Fourcade ostatni raz indywidualnie ruszy na trasę, a my celujemy w 211 PLN!
Biegi pościgowe zakończą zmagania indywidualne w tegorocznym sezonie Pucharu Świata w biathlonie. Jako pierwsi na trasę ruszą Panowie o 13:45, a Martin Fourcade po raz ostatni powalczy o zwycięstwo w starcie indywidualnym. Natomiast Panie rozpoczną swój bieg o 15:45. Piękna zimowa aura w Kontiolahti we wczorajszych sprintach dała się we znaki. Szczególnie w kontekście smarowania nart. Jak będzie dzisiaj? Oby po naszej myśli! Zapraszam do lektury, abyście przekonali się, jakie są moje przewidywania na dzisiejsze starty.
Odbierz nawet 1259 PLN na start! 30 złotych w zakładzie bez ryzyka!
Kod promocyjny: 1259PLN
Bieg pościgowy (na dochodzenie)- zasady
To konkurencja, w której zawodniczki i zawodnicy startują wedle różnic czasowych uzyskanych w biegu poprzedzającym, czyli w tym przypadku mowa o wczorajszych sprintach. Panie w swojej kategorii mają do pokonania dystans 10 km, a Panowie 12,5 km. Do wykonania są 4 strzelania, 2 w pozycji leżącej i 2 w stojącej. Za każdy błąd uczestnik ma do pokonania dodatkowe 150 metrów kary. Na starcie pojawi się 60 zawodniczek i zawodników.
Wśród mężczyzn sprint wygrał Johannes Thingnes Boe i wystartuje on z przewagą 21,1 sekund na drugim Martinem Fourcadem. Co ciekawe, Francuz ogłosił wczoraj wieczorem za pomocą mediów społecznościowych zakończenie kariery. W związku z tym, będzie to dla niego ostatni występ indywidualny. Trzeci Emilien Jacquelin, który wybiegnie 22,3 sekundy po Boe. Reszta stawki miała stratę ponad 30 sekund do lidera.
Jeśli chodzi o kobiety, to w biegu sprinterskim tryumf odniosła Denise Hermann. Za nią na trasę 20,1 sekundy później ruszy jej rodaczka Franziska Preuss, która zajęła drugie miejsce. Trzecia była Tiril Eckhoff, która ma jeszcze szansę na wyrwanie Kryształowej Kuli z rąk Dorothey Wierer. Norweżka wystartuj 32,2 sekundy po Hermann.
Bieg pościgowy w tym sezonie
W bieżącym Pucharze Świata rozegrano 4 biegi na dochodzenie. Wśród Panów najlepszy w tej konkurencji jest Emilien Jacquelin, który zgromadził 184 punkty. Tuż za jego plecami w klasyfikacji znajduje się Quentin Fillon Maillet, który traci do swojego rodaka ledwie 8 punktów. Podium z dorobkiem 174 oczek zamyka Johannes Thingnes Boe. Bardzo blisko tej trójki jest Martin Fourcade, ze stratą zaledwie 14 punktów do lidera. Co ciekawe najwięcej zwycięstw, bo 2 w biegu pościgowym ma Boe. Jacquelin prowadzi, ponieważ 1 wygrał i był najrówniejszy, a podnadto stał jeszcze raz na podium. Jedną wygraną ma także Martin Fourcade.
Jeśli chodzi o Panie to w klasyfikacji bezsprzecznie przewodzi Tiril Eckhoff. Norweżka ma ma 45 punktów przewagi na 2 Ingrid Landmark Tandrevold i 3 Dorotheą Wierer. Dalej rozbieżności punktowe są już nieco mniejsze. Paulina Fialkova, która jest 4, traci do zawodniczek do TOP 3 tylko 7 oczek, a 5 Hanna Oeberg 11. Królową tegorocznego biegu pościgowego jest Eckhoff, gdyż wygrywała już w tym sezonie 3-krotnie. Raz uczyniła to Wierer. Warto podkreślić także 2-krotną obecność na podium Tandrevold.
Na kogo zwrócić uwagę?
Wśród mężczyzn bez wątpienia oczy powinny być zwrócone na Martina Fourcade’a. Tak jak pisałem Francuz kończy karierę i sądzę, że będziemy mieli happy end w jego ostatnim indywidualnym występie. Myślę, iż będziemy widzieli go na podium. Oczywiście jednym z faworytów jest także Johannes Thingnes Boe. Obaj Panowie będą zaciekle walczyli o Kryształową Kulę, ale także podium a może nawet zwycięstwo w klasyfikacji generalnej tej konkurencji. Norweg jest w wyśmienitej formie i wygrał 3 ostatnie indywidualne starty. Na pewno ważną postacią, będzie Emilien Jacquelin. Ruszy on ze stratą zaledwie 22, 3 sekund straty do Boe i można liczyć na spore zagrożenie z jego strony. Do grona faworytów dopisałbym jeszcze Tarjeia Boe. Starszy z braci wyruszy na trasę ze stratą 34 sekund do brata, a jego 6 pozycja w klasyfikacji biegu na dochodzenie i dyspozycja w ostatnim czasie, upoważniają nas do postrzegania go, jako kandydata do podium.
W rywalizacji Pań niewątpliwie na przedzie zaprzęgu faworytek znajdują się Tiril Eckhoff oraz Denise Hermann. Jak już wspominałem Norweżka jest w stanie odebrać Kryształową Kulę Dorothey Wierer, ale i Niemka musi dobrze wypaść, aby obronić podium na koniec sezonu. Hermann ma tylko 2 punkty przewagi nad 4 w “generalce” Hanną Obeger. Jednak reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów wygrała 2 z ostatnich 3 startów indywidualnych i wydaje się, iż to ona jest najmocniejszą zawodniczką na finiszu sezonu. Sądzę, że możemy spodziewać się ataku ze strony Lisy Vitozzi. Włoszka ruszy na trasę 37, 1 sekundy po Hermann i jeśli jej postawa będzie tak samo dobra jak we wczorajszym sprincie, to zobaczymy ją na koniec startu w czołówce.
Należy pamiętać także o Monice Hojnisz-Starędze. Polka wczoraj była nieomylna na strzelnicy, a zawiodło jedynie smarowanie. Monika mówiła, iż nie była w trakcie biegu zmęczona, ale nie miała możliwości, aby przyspieszyć. Ponadto nasza zawodniczka jako jedyna w całej stawce w ostatnich 5 biegach nie wypadała z TOP 10.
Co obstawić?
Pierwszym typem jest pojedynek francusko-francuski. Mianowicie starcie Martina Fourcade’a z Emileinem Jacquelinem. Faworytem wydaje się legenda tej dyscypliny, czyli Martin. To będzie jego ostatni indywidualny występ, a gra toczy się nawet o Kryształową Kulę. Sądzę, że Fourcade zrobi wszystko, aby wypaść jak najlepiej i zgarnąć 8 razy zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Nie wiem, czy to mu się uda. Nie wiem, czy dziś wygra, choć bardzo mu kibicuję i w to wierzę. Lecz sądzę, że walka o zwycięstwo rozegra się tylko między nim a Johannesem Thingnesem Boe i dlatego typuję, iż będzie on lepszy od swojego kolegi z reprezentacji. Nawet pomimo tego, iż Emilien prowadzi w klasyfikacji biegu na dochodzenie.
Mój typ: Martin Fourcae będzie lepszy od Emiliena Jacquelina
Kurs: 1,55
Druga propozycja to starcie Dorotey Wierer z Hanną Oeberg. Włoszka stoi pod ścianą. Wierer zajęła dopiero 19 pozycję w sprincie, co było świetną wiadomością dla Eckhoff. Jeśli liderka chce obronić swoją pozycję musi dziś wspiąć się na szczyt swoich możliwości i być jak najbliżej Norweżki. Wiem, że Dorotheę stać na to i sądzę, iż pokaże dziś się z dobrej strony. Nawet jeśli nie uda się jej obronić przed Eckhoff to powinna być przed Hanną Obeberg. Jest troszkę lepsza biegowo od Szwedki i ma nad nią niespełna 20 sekund przewagi. Hanna też ma o co walczyć, bo może jeszcze stanąć na podium na koniec sezonu, choć wydaje mi się to nierealne przy tak fantastycznej formie Hermann. Uważam, że to Dorothea ma więcej szans na ugranie czegoś wielkiego i to ona dziś przede wszystkim nie odpuści.
Mój typ: Dorothea Wierer będzie lepsza od Hanny Oeberg
Kurs: 1,55
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Załóż już teraz konto na Typomanii i zgarnij świetne nagrody widoczne na zdjęciu poniżej!
fot. shutterstock.com/Julia_Sadykova
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze