Florida Panthers z kolejną wygraną nad Edmonton w finałowym starciu NHL? Gramy dwa kupony SOLO!
Ostatni pojedynek to istny nokaut w wykonaniu hokeistów popularnych Panter. Floryda była zdecydowanie lepsza pod każdym względem i nie dała żadnych szans swojemu przeciwnikowi. Ostatecznie gospodarze wygrali to spotkanie sześć do jednego i objęli prowadzenie w rywalizacji dwa do jednego. Przypomnę tylko, że finałowa seria gier odbywa się do czterech wygranych danego zespołu. Łatwo więc zauważyć, że ewentualna dzisiejsza wygrana hokeistów z Floridy zapewni im niesamowity komfort, bowiem prowadzenie trzy do jednego w rywalizacji plus ewentualny szósty mecz rozgrywany przed własną publicznością to z pewnością będzie spory atut dla gospodarzy dzisiejszej potyczki. Jak będzie dziś? Miłej lektury.
900 PLN od trzech depozytów
50 PLN we freebetach
extra 5 PLN za rejestrację z kodem ZAGRANIE
Szukasz innych typów na dziś? Wejdź i sprawdź koniecznie nasze analizy!
Florida Panthers-Edmonton Oilers
Wszyscy bukmacherzy są zgodni co do dzisiejszego starcia i za faworyta tego meczu uważają gospodarzy tego meczu. Florida w ostatnim pojedynku wyglądała rewelacyjnie, choć warto podkreślić, że goście tego spotkania na pewno nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.
Popularne Pantery prezentują się w tych finałach tak, jakby byli dosłownie zaprogramowani. Wyglądają świetnie pod każdym względem. Ich bramki rozkładają się na wielu graczy. Każda formacja ataku i obrony wykonuje swoją robotę i przede wszystkim wyglądają perfekcyjnie jako całość. W ostatniej batalii rozegranej przed własną publicznością dominowali od samego początku meczu. W żadnym fragmencie gry nie było mowy, by to hokeiści z Edmonton mogli przejąć inicjatywę. Spotkanie to obfitowało w wiele kar, co pokazuje, jak obie drużyny są zdeterminowane do osiągnięcia upragnionego celu, czyli zdobycia Pucharu Stanleya. W przewagach lepszym zespołem okazała się również Florida, która zdobyła dwie bramki podczas gry z większą ilością graczy na lodzie. Kolejne swoje gole strzelili Marchand i Bennett. Wreszcie swoje pięć groszy dołożył Sam Reinhart. Kanadyjczyk zdobył gola i zaliczył asystę w tym starciu. Dla tego świetnego napastnika były to dopiero pierwsze punkty kanadyjskie w obecnych finałach NHL.
Goście z kolei totalnie zawiedli. Kolokwialnie mówiąc, nie dojechali na ten mecz. Przykro oglądało się ich bezradność i reakcję po każdym, kolejnym straconym golu. W bramce gorszy dzień miał zdecydowanie Skinner, którego zresztą w trzeciej tercji zmienił Pickard. Podstawowy bramkarz Edmonton przepuścił pięć bramek i z pewnością nie był mocnym punktem defensywy swojej drużyny. Bez dwóch zdań, gracz ten musi zagrać na dużo wyższym poziomie dzisiaj, bowiem fenomenalny atak gospodarzy z pewności nie odpuści żadnej, strzeleckiej okazji. Bardzo słabe zawody rozegrali również zawodnicy, na których kibice gości tej potyczki najbardziej liczą. Mowa o napastnikach tej drużyny, czyli, McDavid i Draisaitl. Kanadyjczyk i Niemiec nie mieli żadnej swobody, byli świetnie pilnowani przez defensywę Panter i dziś muszą zdecydowanie więcej kombinować na tafli lodowej, bowiem bez ich goli czy asyst nie uda się wygrać na gorącym terenie we Florydzie.
Co zagramy w tym starciu:
Pierwszy raz zdecydowałem się przygotować dla Was dwa kupony SOLO. Oba typy są bardzo podobne i oba bardzo prawdopodobne. Nie ukrywam, ze troszkę się zabezpieczam tym faktem, ale wolę mieć minimalny profit, niż stratę całości zainwestowanej gotówki. Pierwsza propozycja jest taka, że Bennett strzeli gola a Florida wygra lub zremisuje dzisiejszy pojedynek. Sam rozgrywa kapitalne finałowe spotkania. W każdym z nich strzelił przynajmniej jednego gola. W sumie ma na swoim koncie cztery trafienia w decydujących meczach rozgrywanych z Edmonton. Póki co jest to jeden z bohaterów gospodarzy tego starcia. Czy dziś znów to udowodni? Drugi typ jest identyczny, tyle że zmienia się strzelec bramki. Myślałem nad Reinhartem bo Kanadyjczyk w ostatniej batalii rozegrał świetne zawody i raz wpisał się na listę strzelców. Kurs na to zdarzenie jest atrakcyjny i można śmiało spróbować. Ja jednak zdecydowałem się zaufać i postawić na weterana z ataku gospodarzy. Marchand, bo o nim mowa, idealnie wkomponował się w zespół i podobnie jak Bennett rozgrywa kapitalne finałowe mecze. Brad podobnie jak Sam, zdobył już cztery gole i w każdym finałowym starciu zapisał się na liście strzelców!
Interesują Cię inni legalni bukmacherzy w Polsce? Koniecznie sprawdź i sam wybierz, gdzie zagrasz swoje lub nasze typy.
Obrazek w tle: fot. Alamy
(0) Komentarze