Fińskie Koguty gwarantem bramek w pucharach? Triple o 303 PLN
Dzisiaj ponownie do gry powracają europejskie puchary w piłce ręcznej. Ta dyscyplina będzie w najbliższym czasie mocno eksploatowana przeze mnie. Dzisiaj swojego spotkania w EHF European League Wisła Płock jednak nie zagra, a to z powodu pozytywnego przypadku wirusa w obozie rywala, stąd też ten mecz został przełożony. Grają dobrzy znajomi z grupy B, którzy mogą zapewnić dobrej jakości widowisko. Na dokładkę wybieram jeszcze mecz reprezentacji Polski kobiet, która zagra swoje najważniejsze spotkanie w eliminacjach do Mistrzostw Świata. Jak wypadną nasze piłkarki? Czy mecze piłki ręcznej dostarczą ponownie dużej liczby bramek? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w analizie, na którą zapraszam.
OD DEPOZYTU: 600 zł
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: 100 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIE
STS posiada również ofertę na pozostałe mecze tych rozgrywek. Chcesz sprawdzić? Warto zarejestrować się najpierw z naszym kodem.
Lemgo – Czechowskie Niedźwiedzie: typy, kursy i zapowiedź (30.11.2021 r. 18:45)
5 kolejka grupy B EHF European League, czyli jesteśmy na półmetku zmagań fazy grupowej i już sporo wiadomo. Niemiecka drużyna jest w TOP 4 i to nie powinno się zmienić, natomiast ich rywale na ewentualne punkty będą mogli liczyć chyba tylko w spotkaniach z Riihimaen Cocks, bo poziomem od całej reszty odstają.
Gospodarze notują dobry okres w tych rozgrywkach, bowiem aktualnie z serią 3 wygranych pod rząd. W przypadku tej drużyny w tej grupie istotne znaczenie ma wygrana z Nantes. Walka 4 drużyn oznacza, że trzeba wygrywać mecze bezpośrednie, a spotkania z dwoma outsiderami będą tylko dodatkiem, możliwością poprawy bilansu bramkowego. Niemcy pomimo meczu z dzisiejszym rywalem, a także z klubem z Finlandii mają dopiero 3 wynik (+11), więc warto i dzisiaj nad nim popracować. To będzie 3 spotkanie domowe w wykonaniu Lemgo. Do tej pory wysoka wygrana z Riihimaen Cocks i minimalna porażka z Benficą.
Rosjanie od Finów, którzy zamykają tabelę, bilans bramkowy mają dużo lepszy, ich porażki nie były aż tak wysokie, stąd też są faworytem w wyścigu po 5 miejsce. Marne to pocieszenie, skoro i tak ten dzisiejszy mecz wiedzą, jak może się skończyć. Jednak mecze Niedźwiedzi w tej edycji stoją na dobrym poziomie i przyjemnie się je ogląda. Nie tylko ze względu na dużą liczbę bramek, ale na emocje do końca, bowiem klub z Rosji do ostatnich minut ma szansę na punkty, chociaż każdy mecz przegrywał różnicą minimum 2 bramek. W sumie lepiej tak, aniżeli dostawać kilka bramek więcej. To będzie drugi mecz tego klubu na wyjeździe. Do tej pory porażka w Lizbonie z Benficą 35:38.
Statystyki Lemgo:
- Lemgo jest 3 w tabeli z bilansem 3-0-1
- Aktualnie seria 3 wygranych z rzędu
- Średnio w ich meczach pada 60,3 bramek na mecz
- Niemcy zdobywają średnio 31.5 bramek na mecz
- W meczach domowych średnio pada 64 bramki na mecz
- Lemgo średnio rzuca u siebie 34 bramki na mecz
Statystyki Czechowskie Niedźwiedzie:
- Goście są na 5 miejscu w tabeli z bilansem 0-0-4
- Średnio w ich meczach pada 67 bramek na mecz
- Rosyjski klub średnio rzuca 31.5 bramek na mecz
- Poza domem 73 bramki w jednym meczu
- Pierwszy mecz goście przegrali 28:30
Co typować?
Pierwszy mecz niespodziewanie był wyrównany, ale takiej walki i zaangażowania można było oczekiwać od Rosjan w meczu domowym, teraz może być inaczej i przewaga Niemców może być w tym spotkaniu o wiele większa. Praca nad bilansem bramkowym jest ważna w kontekście układu tabeli, a to może decydować. Mając okazję gry z takim rywalem, warto popracować nad efektownym zwycięstwem. Stąd też kupon otwieram od propozycji handicapu.
Benfica Lizbona – Riihimaen Cocks: typy, kursy i zapowiedź (30.11.2021 r. 20:45)
W drugim meczu tej samej grupy B spotykają się 4 z 6 drużyną w tabeli. W teorii założyć można, że to spotkanie, które można obejść i nie zainteresować się. W praktyce jednak jest inaczej, bo ten mecz może być ciekawym widowiskiem zwłaszcza po tym, czego można było doświadczyć w 1 meczu. Faworyt długo przegrywał, by jednak wygrać efektownie. Kolejny taki zwrot akcji? Nie mam nic przeciwko.
Benfica awans osiągnie, ale najważniejsze pytanie dla nich jest takie, z którego miejsca. Aktualnie 4 lokata, co nie daje rozstawienia, ale mocniejszego rywala, a tego klub z Portugalii na pewno chce uniknąć. Kolejny raz okazja do wysokich zwycięstw się nie nadarzy, bo to rewanż z tym rywalem, aczkolwiek w terminarzu pozostał im mecz z Niedźwiedziami u siebie. Ta ostatnia kolejka z GOG chyba ustawiła ich w nieco pewniejszym punkcie. Wysoka porażka, która chyba odbiera nadzieje na coś więcej, bo po prostu brakuje im umiejętności, ale taki mecz jak ten musi być wykorzystany w pełni, bo z czwórki drużyn z dorobkiem 6 punktów to właśnie klub z Portugalii ulega wszystkim bilansem bramkowym, a to w przypadku równej ilości punktów ma spore znaczenie.
Klub z Finlandii jest moją ulubioną drużyną w tych rozgrywkach do oglądania, oczywiście poza Wisłą Płock. Ich mecze są wręcz szalone, non stop coś się dzieje, jakiś szybki atak, celny rzut. Mało jest interwencji bramkarzy, zwłaszcza po stronie Riihimaen. Ten gra na bardzo niskim procencie, odbija bardzo mało piłek. Jak na razie można śmiało ich określać mianem najsłabszego klubu w rozgrywkach EHF European League, głównie z powodu rozmiaru porażek, a i dużej słabości w defensywie, jaka u nich występuje, o czym przekonacie się w poniższych statystykach. Jak jeszcze w domu potrafią sprawiać wrażenie, że jakieś umiejętności do wyrównanej gry z rywalami chociaż przez pół meczu posiadają, tak już w meczach wyjazdowych to wrażenie znika na samym początku. Ich różnica bramkowa w dwóch dotychczasowych meczach w gościach wynosi -25, co jest wynikiem strasznie słabym.
Statystyki Benfica Lizbona:
- Portugalczycy są 4 w tabeli z bilansem 3-0-1
- Średnio w ich meczach pada 64,8 bramek na mecz
- Zdobywają oni 31.8 bramek na mecz
- Wygrana i porażka w domu przy średniej 65.5 bramek na mecz
- Średnio 31.5 bramek po stronie zdobyczy
Statystyki Riihimaen Cocks:
- Finowie zajmują ostatnie miejsce w grupie z bilansem 0-0-4
- Średnio w ich meczach pada 70.5 bramek na mecz
- Zdobywają oni średnio 30 bramek na mecz
- Średnio 72.5 bramek na mecz w meczach wyjazdowych
- W każdym meczu więcej niż 35 bramek straconych
- Tylko raz rzucili mniej niż 30 bramek
Co typować?
Czego innego można spodziewać się po takim spotkaniu, jak ten? Bramki i to w sporych ilościach są chyba jego przeznaczeniem, co dobrze argumentują liczby, jak i wynik pierwszego spotkania, jakim była wygrana Benfici 37:32. To było spotkanie, w którym Riihimaen stracili jak do tej pory najmniej bramek w tych rozgrywkach, ale to chyba głównie ze względu na słabą postawę w 1 połowie. Teraz moim zdaniem Portugalczycy przejmą inicjatywę od samego początku, a rywale będą chcieli ich za wszelką cenę gonić. W dotychczasowych meczach z udziałem gości zawsze padało co najmniej 68 bramek i właśnie liczba bramek w tym meczu jest moją propozycją.
Belgia K – Polska K: typy, kursy i zapowiedź (30.11.2021 r. 20:30)
Czas rozpocząć rundę rewanżową w eliminacjach do Mistrzostw Świata kobiet w piłce nożnej. W grupie F za nami 5 kolejek i sytuacja wydaje się być klarowna. Norwegia, która prowadzi w grupie i mknie po awans bezpośredni, a za ich plecami walka o miejsce numer 2, które prowadzi do baraży o Mundial. Przy 9 grupach, najlepsze 3 drużyny z 2 miejsc mają bezpośrednio finał baraży, natomiast nacje z miejsc 4-9, muszą rozegrać jeszcze półfinały. Ostatecznie 3 drużyny z baraży + 9 zwycięzców grup mają awans na najważniejszy turniej w ciągu 4 lat. Czy do tego grona dziś wieczorem przybliży się Polska?
Szanse gospodyń na zajęcie 2 miejsca wydaje się, że rosną z każdą chwilą. Ten pierwszy w Polsce był dla nich wymagający, ale zdołały wywalczyć cenny remis. Poza nieudanymi dla nich meczami z Norweżkami, one błyszczą, są nastawione na atak i to odzwierciedlają statystyki. W całych eliminacjach tylko Francuzki i Hiszpanki mogą pochwalić się lepszą statystyką strzelonych bramek, bo aż 35. Belgia zdobyła ich 34. Oczywiście całość w meczach z nacjami, które nie mają szans na walkę o awans, jednak wygrana nad Armenią aż 19:0 musi robić wrażenie. Zwycięstwa nad Kosowem i Albanią muszą robić wrażenie. Wszystko to w meczach domowych, stąd też to właśnie gospodynie zdaja się być faworytkami, aczkolwiek to dla nich najtrudniejszy mecz w Brukseli jak do tej pory.
Polki szczerze mówiąc w tych eliminacjach nie zachwycają. Brak Ewy Pajor to gigantyczny ubytek w ofensywie, natomiast brak Katarzyny Kiedrzynek w bramce to duży ubytek między słupkami. Oglądałem 2 spotkania z udziałem Polek w tych eliminacjach i można śmiało wysnuć wniosek, że bez swoich największych gwiazd to gra w formacji ofensywnej wręcz nie istnieje. 6 strzelonych bramek wrażenia na nikim nie robi. Te mecze dotychczasowe to była prawdziwa droga przez mękę, aczkolwiek ani razu nie zakończona porażką, co jest jednak dużym pozytywem. Pierwsze spotkanie w Gdańsku to niemal dominacja Polek przez całe spotkanie. By osiągnąć korzystny rezultat, którym będzie co najmniej remis i utrzyma nas na 2 pozycji, niezbędna jest poprawa gry w ataku i ustrzeganie się błędów przy stałych fragmentach gry, co zdarzyło się w Kosowie w pierwszych minutach.
Statystyki Belgia K:
- 3 miejsce z dorobkiem 10 punktów
- Bilans bramkowy 34:5
- Średnio 7.8 bramek na mecz
- W 4 z 5 meczów padało powyżej 3.5 bramek
- Raz padł BTTS
- U siebie komplet 3 wygranych i 3 czyste konta
- Bilans 33:0 w meczach domowych
Statystyki Polska K:
- 2 miejsce z dorobkiem 11 punktów
- Bilans 6:2
- Średnio 1.6 bramek na mecz
- W ani jednym z 5 meczów nie padło powyżej 3.5 bramek
- 2 razy padł BTTS
- 2 zwycięstwa w 2 meczach wyjazdowych i 1 czyste konto
- Bilans 3:1 w meczach poza domem
Co typować?
W pierwszym meczu z Belgią do dyspozycji była Ewa Pajor, która zdobyła bramkę na 1:0. Teraz jej nie ma i trzeba sobie radzić w inny sposób. Sama gra nie porywa, skoro rywalki z Armenii, Kosowa czy Albanii tak łatwo stwarzają sobie z nami sytuacje, a my mamy ogromny problem z konstruowaniem ataku. Kluczowe będzie tu nastawienie i odwaga, by nie dać się stłamsić i większość meczu bronić przed własnym polem karnym. Jednak nie spodziewam się, aby Polki stać było na strzelanie przeciwko takiej nacji. Belgia może i jest słabsza od Norwegii, porównywalna do nas, lecz nie wierzę również w fakt wysokiego zwycięstwa gospodyń. To spotkanie istotne dla obu państw, stąd też nie oczekuję tu dużej liczby bramek i aż tak otwartego pojedynku.
Fot. Adam Starszyński/PressFocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze