FC Barcelona wyżyje się na Elche za klęskę w El Clasico? Gramy La Liga o 264 PLN!
Wczorajszy dzień w La Liga był napakowany emocjami i starciami z wyższej półki. Dzisiaj zestawienia niestety nieco mniej imponujące, ale sprawny typer znajdzie dla siebie mecz do umilenia popołudnia. Ja przyglądam się temu, w jakiej formie są drużyny z Barcelony. Miłej lektury!
Alaves – Espanyol | 16:15
Jeszcze niedawno Alaves znajdowało się w strefie spadkowej. Biorąc pod uwagę jak blisko byli przywitania się z Segunda Division, wydawało się, że w tym sezonie ten omen może w końcu się ziścić. Dzięki nieco lepszej grze i zbieraniem punktu do punktu udało im się jednak uzbierać 12 oczek w 10 meczach, co daje im 12 miejsce w tabeli. Ostatnie 5 meczów wyszło im całkiem znośnie, bowiem oprócz wygranej z Elche wyrwali także remisy z Getafe oraz Valencią. Całkiem nieźle prezentowali się także na tle Vallecano oraz Mallorci, tym bardziej, że były to mecze wyjazdowe. Ostatecznie jednak w obu z nich ponieśli porażkę 0:1. Ich obecna pozycja w tabeli daje jednak dość złudne poczucie bezpieczeństwa. Od strefy spadkowej dzielą ich zaledwie 3 punkty!
O wiele więcej superlatyw można wygłosić na temat Espanyolu. Choć nadal są w cieniu FC Barcelony (i raczej nigdy z niego nie wyjdą), to jednak coraz godniej reprezentują stolicę Katalonii. Zdobywając bowiem 18 punktów w 10 meczach udało im się wspiąć na 5 miejsce w tabeli. Trzeba natomiast przyznać, że ich terminarz do tej pory raczej nie imponował i starcia z lepszymi rywalami mogą obnażyć ich wszystkie słabości. Do tej pory grali bowiem z zaledwie dwoma przeciwnikami z wyższej półki – Betisem oraz Realem Madryt. W obu tych spotkaniach odnieśli porażki. Swoje punkty zdobywali natomiast między innymi w tryumfach przeciwko Elche czy Realowi Oviedo oraz remisach z Valencią i Gironą.
Co obstawiać?
Pójdę tutaj w stronę przewinień i typuję powyżej 25.5 fauli. Nie da się ukryć, że obu drużynom sporo brakuje do perfekcji. U Alaves już odbija się to na sytuacji w tabeli. W przypadku Espanyolu każdy musi sobie zdawać sprawę, że nadejdą gorsze czasy. Każdy punkt jest na wagę złota. Jednocześnie obie te drużyny mają raczej ambicje na środek tabeli, a nie walkę o utrzymanie, więc jeśli coś pójdzie nie tak, w ich grze może pojawić się sporo nerwowości. Alaves popełnia 16 fauli na mecz, a Espanyol 13 – już więc z czystej statystyki wyłania się, że zakład ten jest bardzo realny, a kurs wartościowy. Linia ta pokrywała się też w każdym z ostatnich 5 spotkań bezpośrednich. Faule i inne statystyki obstawisz w Superbet. Jeśli nie masz tam jeszcze konta, możesz założyć je z naszym kodem promocyjnym Superbet.
Po inne analizy na najlepsze mecze tego tygodnia, zapraszamy do zakładki piłka nożna. Przygotowaliśmy także analizy dla fanów innych sportów! Chcesz porównać kursy? Sprawdź listę legalnych polskich bukmacherów.
FC Barcelona – Elche | 18:30
Duży ból głowy musiał towarzyszyć Hansiemu Flickowi i każdemu z członków jego zespołu przez ostatni tydzień. Jego ekipa w końcu odniosła bardzo bolesną porażkę w najważniejszym meczu tej części sezonu. Co więcej, choć wynik tego nie sugeruje, Blaugrana była w tym El Clasico tak naprawdę tylko tłem dla monstrualnego Realu Madryt. Yamal nie istniał, Pedri nie potrafił przejąć kontroli nad środkiem pola i Duma Katalonii raczej była przez większość czasu zepchnięta do defensywy. Jedynie ofensywne zrywy Rashforda oraz nieludzka dyspozycja Wojciecha Szczęsnego sprawiły, że ten mecz nie zakończył się absolutnym pogromem. Spotkanie to bardzo zabolało Barcę jeśli chodzi o pozycję w tabeli. Wobec tego, że Real wygrał już swoje spotkanie w tej kolejce, do Królewskich FCB brakuje już 8 punktów. Na domiar złego nie skraca się wciąż lista kontuzjowanych zawodników o kluczowym znaczeniu dla składu. Do zdrowia wrócił podobno już jednak wrócić nasz – Robert Lewandowski!
Estadio Olimpico odwiedzi dzisiaj Elche. Beniaminkowie do tej pory prezentowali całkiem dobry futbol. Generalnie jest to bardzo dobry start sezonu dla „świeżaków” w Primera Division. Oczywiście Real Oviedo jest jedną z najgorszych drużyn w lidze. Przyznać natoamist trzeba, że Levante i właśnie Elche ogląda się bardzo przyjemnie. Szczególnie dobrze idzie tym ostatnim. Niezłą grę łączą z regularnymi zdobyczami punktowymi. W 10 meczach zdobyli 14 punktów i zasiedli na ósmej lokacie. Imponuje przede wszystkim ich brak kompleksów. W każdym meczu wyglądają, jakby chcieli zdobyć więcej bramek od rywala, a nie wyłącznie przetrwać i jakimś cudem dotrwać z choćby remisem. Potwierdza to ich bilans bramkowy 11:10.
Co obstawiać?
Postawię tutaj na powyżej 3.5 bramki. Sądzę, że w Barcelonie siedzi tak dużo sportowej złości, że może tutaj spróbować nahukać tyle goli, ile się da, a Elche raczej do tej pory nie słynęło z murowania bramki. Co więcej, uważam, że i goście mają szanse na gola. Barca jest bardzo rozchwiana defensywnie i nie zdziwię się, gdy zespół, który strzelał gole Atletico, Betisowi oraz chociażby Sevilli dzisiaj znowu uderzy. Powodzenia!
Pod spodem kupon:
fot. Alamy Stock Photo
