Faworytki gospodarzy i japoński samuraj na twardych kortach! Gramy triple z tenisa i walczymy o 240PLN!
Kolejną noc spędzimy na amerykańskich kortach, gdzie w piątek dojdzie do ćwierćfinałowych pojedynków na nawierzchni twardej w rywalizacji WTA i ATP. Wczorajszy kupon jest jeszcze nierozliczony, gdyż z powodu deszczu musimy doczekać do zakończenia spotkania Kyrgiosa z Opelką. Dzisiaj skupie się na rywalizacji w San Jose, gdzie zawodniczki walczą w turnieju o randze WTA500, a stawka w 1/4 finału jest naprawdę imponująca. Aż trzy zawodniczki gospodarzy ujrzymy na naszym kuponie, a do tego spotkamy się w stolicy USA, ale w pojedynkach panów. Tam wracający do gry zawodnik z Japonii oddelegował już dwóch faworyzowanych w jego starciach przeciwników. Czy starczy mu sił na brytyjskiego zawodnika? Sprawdźcie naszą zapowiedź i typy na te spotkania!
Daniel Evans vs Yoshihito Nishioka: typy i kursy bukmacherskie (05.08.2022 r. – 20:00)
Pierwszym meczem, który zapiszemy w kalendarzu, aby śledzić rywalizację tenisistów na naszym kuponie, to starcie Daniela Evansa oraz Yoshihito Nishioki. Dwaj zawodnicy, którzy są nieco niespodziewanie w tej części drabinki, gdyż mieli do pokonania bardzo wymagających rywali już od pierwszej rundy obecności na turnieju w Waszyngtonie. Evans musiał pokazać wyższość nad reprezentantem swojego kraju, którym był Edmund, a więc wracający do pełnej rywalizacji zawodnik z Wielkiej Brytanii. Druga runda to spory wymóg i wysoko postawiona poprzeczka, aby pokonać Taylora Fritza. Pierwszy set padł łupem Amerykanina, ale Evans walczył do końca i z założenia prostej wygranej Taylora w drugim secie, zrobiło się bardzo równo w meczu, a nawet rzekłbym, że na spore wskazanie w stronę Daniela, który ostatecznie zwyciężył w tie-breaku. W ostatnim secie Fritz poddał mecz kreczem, co moim zdaniem mocno spowodowane było bardzo wymagającym fizycznie spotkaniem i nie był on w stanie w pełni sprawnie poruszać się po korcie. Mecz dla obu panów był bardzo wymagający i wydaje mi się, że w dużej mierze pomogło rozegranie po pierwszej rundzie, gdzie Evans mógł odpowiednio zapoznać się z kortami, ale dzisiaj może mieć to mocne skutki w starciu z tak napędzającym tempo meczu zawodnikiem.
Rywal to Japończyk o bardzo dużym zasobie motoryki i dynamiki na korcie. Jestem mocno zaskoczony tym, jak przygotowany jest do tej części sezonu i powiem szczerze, że chyba tylko zawodnik o bardzo dobrych predyspozycjach serwisowych oraz umiejętnym poruszaniu się po korcie, może z nim rywalizować w tej części tygodnia. Taki zawodnik powinien trafić się w rundzie półfinałowej, gdzie przewiduję obecność Andreya Rubleva, ale zanim 1/2 finału, trzeba zająć się tym spotkaniem. Zawodnik z Japonii gra bardzo ciekawy tenis. Nie jest dominatorem na własnym podaniu, ale mądrze obiera kierunki zagrań i nie boi się podejmować ryzykowanych decyzji. Jest świetnie przygotowany fizycznie i rośnie mentalnie z meczu na mecz. Pokonał już finalistów poprzedniego turnieju w Atlancie, a w poprzedniej rundzie okazał się lepszy od Karena Khachanova. Jeżeli wartość serwisowa Rosjanina nie przestraszyła Yoshihito, to tym bardziej powinien radzić sobie z aspektem returnującego, przy grze Evansa. Dodatkowo ma lepszy bilans meczów bezpośrednich, co może też wpłynąć na grę Brytyjczyka, co często ma miejsce. Przy okazji opisu Japończyka, zapraszam do skorzystania z oferty naszego dzisiejszego bukmachera, którym jest Fortuna. Warto założyć tam konto i skorzystać z bonusu powitalnego od Zagranie!
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
Atlanta 2016 – 2:1 Yoshihito Nishioka (6:2, 6:7, 7:6) twarda nawierzchnia
Waszyngton 2019 – 2:0 Yoshihito Nishioka (6:4, 6:1) twarda nawierzchnia
Australian Open 2020 – 3:0 Yoshihito Nishioka (6:4, 6:3, 6:4) twarda nawierzchnia
Miami 2022 – 2:1 Yoshihito Nishioka (3:6, 6:4, 6:3) twarda nawierzchnia
Mecze na nawierzchni twardej w tej części sezonu:
Daniel Evans:
Waszyngton: wygrana z: Kyle Edmund – 2:0 (6:1, 6:2); Taylor Fritz – 1:1 (3:6, 7:6, 4:1)
Yoshihito Nishioka:
Porto: wygrana z: Andrey Kuznetsov – 2:0 (7:5, 7:6); Emilio Nava – 2:0 (7:6, 6:3); Hugo Granier – 1:1 (2:6, 6:2, 4:0); przegrana z: Christopher O’Connell – 0:2 (3:6, 3:6)
Rome US: wygrana z: Patrick Kypson – 2:0 (6:2, 6:1); Alexis Galarneau – 2:0 (6:3, 6:4); przegrana z: Yasutaka Uchiyama – 1:2 (6:3, 6:7, 1:6)
Waszyngton: wygrana z: Jenson Brooksby – 2:0 (6:4, 6:3); Alex de Minaur – 2:1 (3:6, 7:6, 6:2); Karen Khachanov – 2:0 (7:6, 7:6)
Co obstawiać?
W rundzie półfinałowej dla obojętnie którego zawodnika może być już bardzo trudno. Jednak dzisiejszy mecz powinien być sam w sobie bardzo ciekawy, gdyż podobna specyfika gry zawodników i spore poruszanie się po korcie, powinno zagwarantować kilka bardzo ciekawych akcji. Dynamika gry powinna być bardzo wysoka, a zawodnik, który lepiej dysponować będzie własnym podaniem, powinien zameldować się w jutrzejszym półfinale. Pierwszą myślą było zagranie na Daniela, który rewelacyjnie wyglądał w meczu z Taylorem od momentu powrotnego przełamania, jednak Japończyk rozegrał już trzy bardzo dobre i pełne mecze, które pozwalają mi wierzyć, że poradzi sobie w minimum jednym secie z Danielem. Moją propozycją jest zagranie na wygraną seta w przypadku zawodnika z kraju kwitnącej wiśni!
Cori Gauff vs Paula Badosa: typy i kursy bukmacherskie (06.08.2022 r. – 01:30)
Mecz numer dwa na naszym kuponie, a trzeci w kolejności w ćwierćfinałowych pojedynkach pań na kortach w San Jose. To właśnie na tej nawierzchni w trzeciej rundzie spotkają się, Cori Gauff, czyli miejscowa faworytka do zgarnięcia tytułu za ten sezon w tym wydarzeniu, a także Paula Badosa, która ostatnio nie może cieszyć się z wyników, jakie osiąga. Obecna forma i miejsce w sezonie, w którym są, to zdecydowanie dwa różne horyzonty. Co nie podoba mi się w ostatnim czasie u zawodniczki z Hiszpanii, to fakt, że bardzo mocno wdaje się mentalnie w wydarzenia, które mają miejsce na korcie. Jeżeli nie ma przewagi serwisu, a do tego rywalka skutecznie ją returnuję, to od razu zaczyna się burzenie jej pewności siebie i serie błędów. Chwilowe odnalezienie formy miało miejsce na kortach trawiastych w Wimbledonie, gdzie dotarła do 4. rundy, ale tam lepsza od niej okazała się być Simona Halep, która wręcz zdominowała ją na korcie, a także wiemy, jakie ostatnio problemy mentalne spotykają zawodniczkę z Rumunii. Paula zagrała tylko jeden mecz na twardej nawierzchni w tym turnieju, który wygrała ze stratą seta i mocno na styku z o ponad 200. miejsc niżej klasyfikowaną zawodniczką z USA, Elizabeth Mandlik. Mecz rozstrzygał się w tie-breaku, a Paula bardzo często traciła swoje podanie podczas tej rywalizacji na pełnym dystansie. Przy takim podejściu do własnego podania, może mieć poważne problemy z grą przeciwko Coco.
Natomiast Amerykanka ma o jeden mecz więcej na kortach w San Jose, gdzie nie dostała rozstawienia i musiała grać od pierwszej rundy. Moim zdaniem jest to dobrze dla niej, gdyż często potrzebuje rozegrania na nowych kortach, co przy spotkaniu się z teoretycznie dużo słabszą rywalką, daje jej komfort i rozpoznanie nawierzchni na kolejne pojedynki. Cori jest obecnie w najlepszym momencie swojej kariery, gdzie zanotowała finał Roland Garros, a na trawie przegrywała tylko z Amandą Anisimovą i Ons Jabeur. Powrót na korty twarde, na których nie ma jeszcze turniejowego zwycięstwa, zapowiada się bardzo obiecująco, gdyż pokonała już Kalinine i Osakę, z którymi straciła tylko jedno swoje podanie. Takie utrzymanie serwisu może pozwolić jej na dominację na korcie, co przy mniejszej przewadze własnego podania Hiszpanki, może dawać jej większą swobodę w budowaniu wyniku, co nie pozwoliłoby na zaburzenie mentalne, które czasami przytrafia się Amerykance w środkowych częściach setów.
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
Indian Wells 2021 – 2:0 Paula Badosa (6:2, 6:2) twarda nawierzchnia
Doha 2022 – 2:0 Cori Gauff (6:2, 6:3) twarda nawierzchnia
Mecze na nawierzchni twardej w tej części sezonu:
Cori Gauff:
San Jose: wygrana z: Anhelina Kalinina – 2:0 (6:1, 6:0), Naomi Osaka – 2:0 (6:4, 6:4)
Paula Badosa:
San Jose: wygrana z: Elizabeth Mandlik – 2:1 (6:2, 5:7, 7:6)
Co obstawiać?
Moim zdaniem bukmacherzy słusznie wystawili takie kursy, jakie możemy oglądać. Panie są obecnie w zupełnie innej dyspozycji, a ranking nie powinien grać tutaj roli, jak to często ma miejsce w kobiecym tenisie. Paula moim zdaniem ma ostatnio spore problemy z podejściem mentalnym przy słabszych momentach w meczu, a brak utrzymywania własnego podania i częste oddawanie własnych podań, których w poprzedniej rundzie było aż 5., może nie być dla niej komfortowe, a przy publiczności skierowanej ku Coco, dodatkowo może się podburzać. Dla mnie ten mecz padnie łupem Gauff, która gra coraz lepiej i zdecydowanie zwyżkuje ze swoją formą!
Amanda Anisimova vs Shelby Rogers: typy i kursy bukmacherskie (06.08.2022 r. – 04:00)
Ostatni mecz ćwierćfinałowy, który został zaplanowany na amerykańskich kortach w San Jose, to starcie dwóch zawodniczek z USA, a mianowicie, Amandy Anisimovej oraz Shelby Rogers. Pomimo kursów wskazujących na wygraną młodszej z reprezentantek tego kraju, to nie byłbym taki pewny jej zwycięstwa, gdyż obraz gry obu pań w dwóch dotychczasowych spotkaniach, zdecydowanie wskazuje na lepszą dyspozycję po stronie Shelby. Zawodniczka pod wodzą byłego trenera Igi Świątek, Piotra Sierzputowskiego, bardzo mocno rozpoczęła rywalizację w twardej części sezonu, gdzie chyba po raz pierwszy widzę ją tak dobrze przygotowaną fizycznie i określoną na to, jak chce prowadzić swoje spotkanie. Od samego początku mocno wchodzi w pojedynki i nie zwracała do tej pory uwagi, z kim przychodziło jej się mierzyć. Dwie spore niespodzianki padły jej łupem na tym turnieju, a więc wyeliminowanie w 1. rundzie Bianci Andreescu, a także pokonanie Marii Sakkari. W obu przypadkach to ona dominowała i nie oddała swojego serwisu, przy tak dobrych i doświadczonych zawodniczkach! Bardzo pewne podanie i szybkie kontrolowanie tempa, co powinno być jeszcze bardziej widoczne w starciu z Amandą. Jeżeli jej rodaczka nie znajdzie drogi do zaskakiwania na własnym podaniu, to Shelby powinna ją rozprowadzać po kątach aż miło i ponownie możemy zobaczyć zaskakujący wynik meczu bezpośredniego oraz kolejną niespodziankę dla bukmacherów, przy wygranej Shelby. Czy tak się właśnie stanie?
Statystyki:
Mecze bezpośrednie:
Charleston 2021 – 2:1 Shelby Rogers (1:6, 7:5, 6:4) ziemna nawierzchnia
Miami 2022 – 2:1 Shelby Rogers (3:6, 6:0, 6:3) twarda nawierzchnia
Mecze na nawierzchni twardej w tej części sezonu:
Amanda Anisimova:
San Jose: wygrana z: Ashlyn Krueger – 2:0 (6:2, 7:6); Karolina Pliskova – 2:1 (3:6, 7:5, 6:1)
Shelby Rogers:
San Jose: wygrana z: Bianca Andreescu – 2:0 (6:4, 6:2), Maria Sakkari – 2:0 (6:1, 6:3)
Co obstawiać?
Pomimo stawiania faworytki w osobie Amandy Anisimovej, to nie jestem do końca przekonany, że będzie ona w stanie wygrać ten mecz na pełnej dominacji. Jest to zawodniczka, która przy braku pierwszego podania mocno traci, a jeżeli jej sukcesywność trafiania w tym aspekcie będzie niższa lub równa, jak w meczu z Karoliną Pliskovą, to może mieć ona spore problemy z pokonaniem rodaczki. Shelby prezentuje stabilny tenis, który oparty jest głównie na szukaniu mądrych decyzji na korcie. Sądzę, że po raz kolejny będzie chciała najpierw przyzwyczaić się do siły, z jaką będzie grała Amanda, a później stopniowo ją rozrzucać i mocno zmęczyć. Aspekty fizyczne wydaje mi się, że także stoją po stronie Shelby, gdyż Amanda w obu meczach wyglądała na mocno przytłoczoną przez aurę, jaka panowała na korcie. Dzisiaj może nie postawie na wygranie seta przez Shelby, ale jeżeli udało jej się dwa razy wygrać i to w niedługich odstępach czasu, to dzisiaj także powinna trochę popsuć krwi wyżej notowanej koleżance z kraju. Gram na over gemowy na koncie Shelby, a taki zakład możecie zagrać w Fortunie, gdzie warto zarejestrować się z naszym kodem promocyjnym!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze