Ekipa Snaxa zaskoczy Xantaresa? Gramy esport z kursem 2.96!

Pierwszy dzień trzeciej fazy przyniósł nam mnóstwo niespodzianek. Legacy przerwało serię zwycięstw Vitality, Mouz ma obecnie bilans 0:2, a Virtus Pro jest o krok od awansu z bilansem 3:0. Kto tym razem zaskoczy?
Aurora – G2
Aurora zaprezentowała się solidnie podczas pierwszego dnia, ale oczywiście nie uniknęli błędów. W spotkaniu na Furię ewidentnie zabrakło formy Xantaresa i Wicadii, przez co rywal wygrał dość gładko to spotkanie. Aurora stanie jednak przed szansą na zdobycie bilansu 2:1, z drużyną, która jak wiemy nie jest w najlepszej dyspozycji. Xantares na Anubisie z Faze pokazał swoją najlepszą możliwą dyspozycję, i praktycznie sam zdecydował o wyniku tego spotkania. Jeżeli to samo będzie w stanie zagrać na G2, to rywale mogą nie mieć zbyt wiele do gadania. Mecz z Furą zasadniczo po prostu Aurorze nie wyszedł, bo oprócz słabszej formy kluczowych graczy, przegrali aż trzy rundy clutch, czy rundę po wygranej pistoletówce. Aurora ma wszystko by wejść do fazy pucharowej, ale muszą wygrać to starcie. Łatwiejszych spotkań już nie będzie, a mają na ten moment jeszcze sytuację komfortową, bo przegrali dopiero jedno spotkanie. Mapy bedą raczej dość komfortowe dla ich rywali, ale tutaj Aurora musi pokazać swoją siłę i zgranie. Aurora przeciwko G2 wygrała 6 z 7 map na przestrzeni ostatnich sezonów, więc jest to rywal raczej wygodny.
G2 jest jak wiemy w bardzo dziwnej sytuacji i podchodzi do tego turnieju bez większych ambicji czy nawet przyszłości. Po turnieju odejdzie Taz i Hades, bo przychodzi Saw oraz Sunpayus z Heroic, a do tego zapewne można się spodziewać zmiany dowodzącego. Saw współpracuje z graczami, który poziom taktyczny mają bardzo zaawansowany i raczej nie stwarza aż tylu warunków co Snax, do bardziej swobodnej gry. Nie wiadomo także co z przyszłością Huntera, skoro nic go już obecnie nie trzyma w organizacji, a Malbs dalej nie może odnaleźć dla siebie idealnej pozycji. G2 wygląda obecnie bardziej jak mix niż drużyna i wyniki też to odzwierciedlają. Sam fakt, że grali z 3DMAX mapę Nuke jest już mocno absurdalny. G2 w ostatnich trzech miesiącach ma zaledwie 27% wygranych rund w ataku na Nuke. Jest to oczywiście związane z tym, że jeden turniej grali z Tazem, ale ich strona atakująca tak czy inaczej, wygląda dość mizernie na Nuke. Udało im się wygrać na Pain, które zagrało bardzo słabo pierwszego dnia, a do tego Snax zagrał świetną mapę i zdobył rating 1.44.
Przewidywane mapy:
G2 ban Train
G2 ban Anubis
Aurora ban Ancient
Aurora ban Mirage
Aurora ban Inferno
G2 ban Nuke
Dust 2 pozostaje
Typ: Aurora wygra mecz. G2 ma mnóstwo problemów i nie wyglądają dla mnie na zespół, który ma szansę na awans do dalszej fazy. Aurora jest na wyższym poziomie pod każdym względem i jeżeli zagrają normalnie, to powinni sobie poradzić z ekipą Snaxa. Taktycznie G2 jest raczej dość łatwe do rozpracowania, a ich indywidualności nie są już na takim poziomie jak wcześniej.
Teksty z innych dyscyplin sportowych znajdziesz w zakładce typy dnia. Sprawdzaj typy na esport, jeżeli chcesz być na bieżąco z Majorem w Austin.

Mouz – Liquid
Mouz przegrało dwa pierwsze spotkania podczas Majora w Austin, ale nie mieli najłatwiejszych rywali. Początkowo trafili na Virtus Pro, które może dziś wyjść z grupy z bilansem 3:0, a następnie na Faze, które jak wiemy jest bardzo groźne. Oba te spotkania były bliskie i Mouz zabrakło trochę szczęścia i więcej ogrania. Przed nimi niezwykle ciężkie zadanie, bo muszą wygrać trzy spotkania w formacie bo3, żeby awansować do fazy pucharowej. Mouz zawiodło tak naprawdę w jednym kluczowym aspekcie poprzedniego dnia, a chodzi dokładniej o sytuacje 5 na 4. Wygrali zaledwie 58% takich sytuacji, co jest jednym z najgorszych wyników na ten moment podczas tego turnieju. Jeżeli będą w stanie to naprawić, chociażby o te kilka procent w górę, to mecz z Liquid powinien być dla nich zdecydowanie bardziej przyjemny. Nie uważam, żeby to była sytuacja podobna do Falcons, bo w przypadku Mouz widać po prostu sporej dobrej gry i sporo też pecha czy niewykorzystanych okazji. Falcons od początku wyglądało beznadziejnie, a tutaj tak nie jest.
Liquid w obecnej formie nie ma absolutnie żadnego sensu. Gracze są ciekawi i mają potencjał na swoich pozycjach, ale to po prostu nie działa w obecnej formule. Siuhy nie ma za bardzo nawet możliwości by coś tu zdziałać, bo sami gracze też nie grają na takim poziomie, do jakiego nas przyzwyczaili. Być może jest to też kwestia tego, że Liquid nie ma porządnego trenera, przez co za dużo jest odpowiedzialności i pracy na Siuhym. Liquid pierwszego dnia wyglądało tragicznie i było ciężko doszukać się jakichkolwiek pozytywnych aspektów w ich grze. Przegrali dotkliwie zarówno na Mongolz jak i Lynn Vision i statystycznie gorzej wypada jedynie Pain podczas tego turnieju. Myślę, że sami gracze zdają sobie sprawę, że to nie ma sensu na dłuższą metę i czekają ich zmiany. Dwa pierwsze mecze to Ultimate z ratingiem 0.55 i Naf z ratingiem 0.65 i być może to właśnie ci gracze będą zmienieni. Wydaje się to być najbardziej oczywista opcja, a patrząc na spadek formy tych dwóch zawodników na przestrzeni ostatnich miesięcy.
Przewidywane mapy:
Liquid ban Train
Mouz ban Anubis
Liquid wybiera Inferno
Mouz wybiera Mirage
Liquid ban Nuke
Mouz ban Dust 2
Ancient pozostaje
Typ: Mouz wygra mecz 2:0. Ekipa Brollana jest dla mnie dużą lepszą drużyną na przestrzeni sezonu i nawet na przestrzeni tych dwóch rozegranych spotkań. Liquid nie pokazuje żadnego potencjału na ten moment. Myślę, że Mouz gładko poradzi sobie z tak grającym Liquid.
Dziś gramy z Betcris, który ma w ofercie kilka ciekawych promocji dla stałych graczy. Sprawdź kod promocyjny betcris i przekonaj się sam.
Fot. Xinhua / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze