Efekt nowej miotły zadziała w Krakowie? Gramy Betclic 1. i 2. Ligę o 269 PLN!
Po zakończeniu pierwszej rundy Pucharu Polski pora na ligowe zmagania. W piątek w Betclic 1. i 2. Lidze tylko po jednym meczu i to w dodatku drużyn, których w środku tygodnia nie oglądaliśmy w krajowym pucharze. Czy w Wiśle Kraków zadziała tak zwany efekt nowej miotły? Czy w Łodzi rezerwy ŁKS-u w końcu przełamią się w ofensywie? Sprawdź typy na piątkowe mecze i graj z nami bez podatku o 269 PLN!
Przed samymi typami na dziś kilka słów wprowadzenia o tym, co daje rejestracja za pośrednictwem kodu promocyjnego do Betclic. Gdy użyjesz go podczas rejestracji w Betclic otrzymasz wiele ciekawych promocji na start – szerzej o tym przeczytasz na specjalnej podstronie zagranie.com, bo tu znajdziesz nie typy na Betclic 1. Ligę i wiele innych rozgrywek, ale także i najświeższe newsy ze świata bukmacherki. Jeśli wciąż nie masz konta u tego operatora, wpisz podczas rejestracji ZAGRANIE, a po zagraniu swojego pierwszego kuponu, jeśli ten nie wejdzie, otrzymasz zwrot pieniędzy w formie freebetu. Warto też przypomnieć, że w Betclic grasz całkowicie bez podatku!
Wisła Kraków vs Odra Opole
1,40
Wisła
4,50
Remis
6,40
Odra
|
Czytaj recenzję Recenzja | Zagraj! |
Bukmacherzy wystawili kursy na to spotkanie jak gdyby nic się nie wydarzyło w ostatnich tygodniach, a Wisła Kraków biła się o awans do PKO BP Ekstraklasy. No bo jak inaczej wytłumaczyć kurs 1.40 na wygraną gospodarzy? Rozumiem, że potencjał kadrowy jest znacznie większy, Biała Gwiazda gra u siebie, a Odra Opole miewała lepsze początki poszczególnych sezonów. Mimo to musimy pamiętać, że to Wisła jest niżej w tabeli, znajduje się w strefie spadkowej i nie wygrała od czterech ligowych spotkań. Atut własnego stadionu też wcale nie jest wielką przewagą, bo to tylko jedno zwycięstwo w czterech meczach. Odra na wyjazdach strzeliła bramki tylko w jednej z czterech potyczek.
Co obstawiać?
Kazimierz Moskal zapłacił za świetną przygodę w Europie i słaby start w Betclic 1. Lidze posadą. Jego miejsce tymczasowo zajął Mariusz Jop, który do tej pory był tylko asystentem trenerów w Wiśle lub też okresami prowadził drugą drużynę. Pracował także z krakowską młodzieżą, ale i był asystentem Macieja Stolarczyka, gdy ten prowadził reprezentację do lat 21. Mimo swoich piłkarskich osiągnięć to raczej nie jest jeszcze trener na poziom pierwszoligowy. Czy w ciągu kilku dni będzie w stanie odmienić piłkarzy o 180 stopni? Szczerze wątpię. Czy zadziała efekt nowej miotły? Tu także mam obawy, bo Kazimierz Moskal miał poparcie piłkarzy, nie jest konfliktową osobą, a jego zwolnienie przez Jarosława Królewskiego nie znalazło raczej poparcia w mediach społecznościowych. Celuję w tej parze w BTTS, bo takim właśnie rezultatem trzy z czterech bezpośrednich spotkań pomiędzy tymi drużynami w 1. Lidze, a co tu dużo kryć – obie drużyny mają swoje grzeszki w obronie, których tak łatwo wyplenić się nie da z dnia na dzień.
ŁKS II Łódź vs KKS Kalisz
2,70
ŁKS II
3,45
Remis
2,35
KKS
|
Czytaj recenzję Recenzja | Zagraj! |
Wisła nie grała w Pucharze Polski, bo jako reprezentant Polski w Europie w pierwszej rundzie otrzymała wolny los, z kolei KKS Kalisz nie grał w środku tygodnia, bo zdążył z tych rozgrywek już odpaść. Z perspektywy dzisiejszego meczu to na pewno plus, że rywal ma dodatkowe 90 minut w nogach. Atutów kaliszanie mają po swojej stronie na pewno więcej – to znacznie lepsza postawa w lidze. Rezerwy ŁKS-u mają problem ze strzeleniem gola w ostatnich spotkaniach Betclic 2. Ligi. To trzy mecze przegrane do zera, co w tej chwili daje im miejsce spadkowe. KKS ma tyle samo punktów co szósta Chojniczanka, więc jest znów blisko, by w Kaliszu można było myśleć o awansie o szczebel wyżej. Niezła forma wyjazdowa powinna pomóc KKS-owi, ale podopieczni Marcina Woźniaka muszą pamiętać, że z ŁKS-em II jeszcze nie wygrali.
Co obstawiać?
W poprzednim sezonie to rezerwy ŁKS-u raz okazały się lepsze, a raz padł remis. KKS w maju liczył punkty, które stracił, a które mogłyby dać spokojny awans do pierwszej ligi. Takich meczów było sporo, a ten z ŁKS-em u siebie w marcu był jednym z przykładów. Kaliszanie prowadzili by stracić przewagę w ostatnim kwadransie. To już jest jednak przeszłość, a teraz ekipa z Wielkopolski dobrze radzi sobie na wyjazdach, bo zdobyła tam 10 z 17 punktów. Moim zdaniem kaliszanie są nieco bardziej wyraźnym faworytem niż wskazują na to kursy bukmacherskie i myślę, że stać ich na co najmniej punkt w tym spotkaniu. ŁKS przegrał u siebie trzy ostatnie mecze, a ogółem w trzech ostatnich starciach nie strzelił gola. Na remis dla gości to powinno wystarczyć.
fot. Piotr Front / Alamy Stock Photo
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze