Dziewięć trafień z kolei! Strzelimy dziś w dziesiątkę? Dubel na Ligue 1 z AKO 2,84

Mężczyzna, stadion, pieniądze

Wczoraj sezon 2020/21 zainaugurowała francuska Ligue 1. W premierowym meczu tych rozgrywek pomiędzy Bordeaux a Nantes padł bezbramkowy remis. Na dziś zaplanowano dwa spotkania pierwszej kolejki ligowej: o 17:00 na Stade Gaston Gérard Dijon podejmie Angers, a wieczorem, o 21:00 dojdzie do bardzo ciekawego meczu z czołówki: Lille kontra Rennes. Moje wczorajsze trafienie w Lidze Europy oznacza, że jestem w trakcie serii dziewięciu trafionych kuponów z kolei. Czy dziś uda się powiększyć tę liczbę do dwucyfrowych rozmiarów? Miejmy nadzieję! Zapraszam do analizy i życzę przyjemnej lektury.

Zagraj bez ryzyka w Betclic ze zwrotem na konto depozytowe do 50 PLN!

Nie wejdzie? Pieniądze możesz od razu wypłacić!

Kod aktywujący promocję: ZAGRANIE50

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Dijon FCO vs Angers SCO

Zespół Dijon występuje we francuskiej elicie już piąty sezon. Za każdym razem plasował się w dolnej połowie tabeli i nie inaczej było w ubiegłym sezonie. W momencie przerwania sezonu ekipa ta miała na koncie 30 punktów i zajmowała szesnastą pozycję w tabeli z dość dużym, bo siedmiopunktowym, zapasem nad strefą spadkową. Przed sezonem nie doszło do zbyt wielu roszad w klubie. Trenerem w dalszym ciągu jest Stéphane Jobard, a ze składu nie ubył żaden kluczowy zawodnik. W ubiegłej kampanii Dijon miało spore problemy z defensywą, bowiem traciło bramkę niemal w każdym meczu. Widać to z resztą nawet po liczbie straconych goli, gdyż 37 w 28 spotkaniach to niezbyt dobry wskaźnik. Jeżeli chodzi o przedsezonowe sparingi, to podopieczni trenera Jobarda wygrali tylko mecz z drugoligowym Paris FC, w meczu z Sochaux zanotowali bezbramkowy remis, a w ostatnich dwóch (Metz i Lens) ponosili porażki.

Ekipa z Angers poprzedni sezon zakończyła na jedenastej pozycji, czyli w gruncie rzeczy na takiej, do której zdążyła już przyzwyczaić swoich kibiców. Tak czy owak, ma prawo pluć sobie jednak w brodę, gdyż zanotowała fantastyczny start sezonu, a potem z czasem osłabła, traciła coraz więcej punktów i z tygodnia na tydzień spadała w ligowej tabeli. Ostatnie trzy mecze przed lockdownem i przedwczesnym końcem sezonu to jednak trzy zwycięstwa, w dodatku z zachowanym czystym kontem. Jest to ekipa grająca zachowawczy futbol, nastawiony na grę defensywną. Podobnie jak w przypadku jej dzisiejszego rywala, nie doszło w tym klubie do wielkich roszad podczas przerwy międzysezonowej. Do wzmocnień należy zaliczyć sprowadzonego z Bordeaux, a grającego w ubiegłym sezonie w Nîmes bramkarza Paula Bernardoniego (7,5 mln Euro). W przedsezonowych sparingach podopieczni Stéphane’a Moulina spisywali się zmiennie, choć wygrali dwa ostatnie spotkania z Le Mans oraz Saint-Étienne.

Statystyki

  • Dijon zajęło 16. miejsce w poprzednim sezonie Ligue 1 z dorobkiem 30 punktów (bilans 7-9-12)
  • Bilans bramkowy gospodarzy wynosił 27-37
  • Angers uplasowało się na 11. pozycji w poprzednim sezonie ligowym (bilans 11-6-11)
  • Bilans bramkowy przyjezdnych to 28-33
  • Podopieczni Stéphane’a Jobarda wygrali 1 z 4 sparingów przedsezonowych
  • Goście przed sezonem zagrali 7 sparingów: 3 wygrali, 2 zremisowali i 2 przegrali
  • Od sezonu 2017/18 ekipy te rozegrały ze sobą 5 spotkań: 4 wygrało Angers, raz Dijon

Co typuję?

Pierwsze mecze sezonu to bardzo trudny moment do typowania. Przedsezonowe sparingi nie dają pełnego obrazu formy zespołów. Widoczny jest on dopiero po kilku spotkaniach o stawkę. Niemniej jednak to nie jest tak, że kompletnie nic nie znaczą i analizując zdarzenia z początku sezonu, jak najbardziej warto oprzeć się o wyniki meczów sparingowych. Te przemawiają za ekipą gości. Po pierwsze, Angers rozegrało ich więcej, a po drugie wygrało ostatnie dwa pojedynki, pokonując Le Mans oraz Saint-Étienne, podczas gdy Dijon przegrało z tegorocznym beniaminkiem z Lens oraz ekipą Metz. W ubiegłym sezonie również lepsza była ekipa Angers, zarówno przez pryzmat całości rozegranego sezonu, jak i w bezpośrednim starciu. To wszystko skłania mnie do wytypowania w stronę gości. Swój typ podeprę jednak remisem. Kurs na takie zdarzenie wydaje mi się zadowalający, więc z chęcią otworzę nim swój dzisiejszy kupon.

Typ: Angers lub remis

Kurs: 1,45

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

Lille OSC vs Stade Rennais FC

Drużyna z Lille ubiegły sezon ligowy zakończyła na czwartej pozycji. Decyzja o przedwczesnym zakończeniu sezonu była dla tej ekipy o tyle niekorzystna, że w momencie przerwania rozgrywek traciła ona zaledwie jeden punkt do trzeciego miejsca, które premiowane było grą w kwalifikacjach do Champions League. Czwarte miejsce oznacza natomiast jedynie grę w Lidze Europy. Okres tuż przed lockdownem był dla Lille szczególnie udany, ponieważ od początku lutego wygrało ono sześć z siedmiu spotkań, prezentując się bardzo solidnie w obronie. Jedynym meczem, w którym ekipa ta nie zanotowała kompletu punktów była porażka 1-2 z Marsylią. Podczas przerwy nie doszło w klubie do zbyt dużych zmian. Nie ubył żaden kluczowy zawodnik, nie dokonano także żadnego wielkiego transferu. Do istotnych wzmocnień zaliczyć można jedynie sprowadzenie młodego, dwudziestoletniego kanadyjskiego pomocnika, Jonathana Davida z Genk (27 mln Euro) oraz grającego w ubiegłym sezonie w Heerenveen, a wykupionego z Ajaxu, również dwudziestolatka: Svena Botmana, występującego na pozycji stopera (8 mln Euro). W przedsezonowych sparingach Lille grało w zasadzie nie najlepiej, bowiem przegrało z AZ Alkmaar, Brest oraz Clubem Brugge, zwyciężyło jednak z Anderlechtem oraz Royal Excel Mouscron.

Goście mogą poprzedni sezon zaliczyć do udanych, na pewno jeżeli chodzi o rozgrywki ligowe. Trzecie miejsce to najlepszy wynik w historii tej ekipy, więc z pewnością jest się z czego cieszyć. Z dłuższej perspektywy nie powinno jednak to specjalnie dziwić, gdyż od kilku sezonów ekipa ta konsekwentnie znajduje się w czołówce Ligue 1 i kwalifikuje się do europejskich pucharów. Tym razem podejdzie jednak do eliminacji Champions League i będzie miała szansę na zadebiutowanie w tym elitarnym gronie. Jeżeli chodzi o roszady podczas przerwy pomiędzy sezonami, to podobnie jak we wszystkich opisywanych dziś przeze mnie zespołach, nie doszło w klubie do żadnej rewolucji. Dokonano jedynie jednego wzmocnienia, jakim jest wykupienie z Lyonu napastnika: Martina Terriera (12 mln Euro). W sparingach podopieczni Juliena Stéphane’a spisywali się naprawdę dobrze, bowiem przegrali tylko ostatni, z Niceą. Pozostałe to cztery zwycięstwa (w tym 3-0 z Saint-Étienne) oraz remis z Lorient.

Statystyki

  • Lille w poprzednim sezonie zajęło 4. miejsce w tabeli Ligue 1 z 49 punktami na koncie (bilans 15-4-9)
  • Bilans bramkowy tej ekipy wynosił 35-27
  • Rennes zajęło 3. miejsce w ubiegłym sezonie ligowym, a na jego koncie znalazło się 50 oczek (bilans 15-5-8)
  • Bilans bramkowy gości to 38-24
  • Gospodarze rozegrali 5 sparingów, z których wygrali 2, a przegrali 3
  • Podopieczni Juliena Stéphane’a rozegrali 6 meczów sparingowych, w których zanotowali 4 zwycięstwa, remis i porażkę
  • Na przestrzeni 3 ostatnich sezonów ekipy te grały ze sobą 7 razy: 4 mecze wygrało Rennes, 2 Lille, a raz padł remis, 5 z tych spotkań kończyło się wynikiem BTTS

Co typuję?

Przed nami mecz dwóch ekip, które w ubiegłym sezonie były raczej underowe i traciły bardzo mało bramek. Bezpośrednie starcia tych zespołów często jednak były owocne w bramki. Na przestrzeni trzech ostatnich sezonów pięciokrotnie w meczach Lille z Rennes padały bramki z obu stron. Wydaje mi się, że fakt, iż jest to początek sezonu i nie wszystkie mechanizmy będą jeszcze dotarte, ujrzymy dziś dość otwarte widowisko ze sporą liczbą sytuacji podbramkowych. Statystyki z poprzedniego sezonu nie przemawiają za tym, jednakże kurs na zakład BTTS jest moim zdaniem wart swojego ryzyka. W ostatnich sparingach Lille straciło dość dużo bramek, więc sądzę, że ekipa Rennes strzeli przynajmniej jednego gola. W ubiegłym sezonie Lille na własnym stadionie grało jednak rewelacyjnie, więc jestem zdania, że dziś przed własną (co prawda mniejszą niż zwykle, ale jednak) publicznością zagra skutecznie z przodu i również zanotuje trafienie.

Typ: obie drużyny strzelą gola

Kurs: 1,97

Zakład bez ryzyka w Betclic – zwrot na konto depozytowe do 50 PLN

Warunki otrzymania bonusu w formie zwrotu na konto główne:

  • 🎯Zarejestruj się z linku: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
  • 🎯Użycie w procesie rejestracji kodu ZAGRANIE50
  • 🎯Minimalny wymagany depozyt: 10 PLN
  • 🎯Kupon na dowolne zdarzenie prematch lub LIVE
  • 🎯Maksymalna kwota zwrotu to 50 PLN, żeby ją otrzymać trzeba zagrać za 57 PLN
Link do rejestracji: zagranie.com/goto/betclicbezryzyka
Kod promocyjny: ZAGRANIE50
Pieniądze można od razu wypłacić 💵
kupon double ligue 1 sobota

Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!

(0) Komentarze

Zaloguj się, aby dodawać komentarze