Dzień faworytów w roli przyjezdnych? Półfinały Metalkas 2. Ekstraligi i walka o 297 PLN!
Dziś rozpoczynamy fazy play-off oraz play-down na zapleczu PGE Ekstraligi. Tutaj nie ma już odpuszczania, gdyż ważą się losy awansów i spadków. Po południu rozegrane zostaną spotkania w Tarnowie oraz Rzeszowie. Zapraszam do lektury.
ZAKŁAD BEZ RYZYKA: do 50 zł
Autona Unia Tarnów vs Hunters PSŻ Poznań (17.08.2025)
Z dobrych informacji dla tarnowskich „Jaskółek” na pewno jest ta, że uzyskano porozumienie z Timo Lahtim i Fin pozostanie w klubie do końca sezonu, by walczyć z kolegami o utrzymanie. Ze złych, rozwiązano kontrakt z Matejem Zagarem. Jest to pokłosie kłopotów finansowych, w jakie wpadła jakiś czas temu Unia. Klub z Tarnowa nie może zaliczyć tego sezonu do udanych, ani pod względem organizacyjnym, ani sportowym. Po zeszłorocznym awansie z Krajowej Ligi Żużlowej były nadzieje na podtrzymanie dobrej passy, lecz rzeczywistość szybko zweryfikowała „Jaskółki”. Unia Tarnów w obecnej kampanii wygrała tylko 2 spotkania, a obecnie kontynuuje serię sześciu porażek z rzędu. Nie rokuje to dobrze przed dzisiejszym spotkaniem. Co prawda pojawiły się spekulacje jakoby na fazę play-down dołączył do klubu Artur Mroczka lub jakiś obcokrajowiec, aczkolwiek na razie jest to tajemnicą. Jedyne co nastraja pozytywnie to fakt, iż w rundzie zasadniczej Unia Tarnów zremisowała u siebie ze „Skorpionami” 45:45.
„Skorpiony” nie spełniły swoich zamiarów, jakim był awans oczywiście do fazy play-off. Tak naprawdę zabrakło im do tego pół okrążenia na Moto Arenie w Łodzi, by cieszyć się z ponownego udziału w najlepszej czwórce. PSŻ Poznań jako piąty zespół po fazie zasadniczej miał prawo wyboru przeciwnika. Nikt tutaj nie kombinował i tak jak pozostałe drużyny władze z Poznania zdecydowały się na najsłabszego możliwego na papierze rywala. Podopieczni Eryka Jóźwiaka jadą swoje i są zdecydowanymi faworytami dzisiejszego starcia. Ekipa na czele z Ryanem Douglasem, który może pochwalić się trzecią średnią biegową w całej Metalkas 2. Ekstralidze, ma w składzie również wielu zawodników, którzy poczynili wielki progres w tym roku. Mowa tu o Matiasie Nielsenie oraz Noricku Bloedornie. Do formy powrócił również Bartosz Smektała. Zapowiada się ciekawe ściganie. Po więcej analiz oraz zapowiedzi naszych ekspertów odwiedź zakładkę typy na naszej stronie.
Co obstawiać?
Bardzo ciekawy jestem postawy gospodarzy dzisiejszego starcia. Pomimo tego, że jadą bez Zagara to w „Jaskółczym” gnieździe mogą się postawić rywalowi. Stawiam dziś na lidera gospodarzy fina Timo Lahti, który ustalił warunki oraz w końcu dogadał się z władzami klubu. Wypłacona mu została uzgodniona kwota i mam nadzieję, że Fin do fazy play-off podejdzie z pełną determinacją. 9 oczek jest w zasięgu Lahtiego, bo taką właśnie linię wystawili bukmacherzy. Nie zapominajmy również, że w fazie zasadniczej Timo zdobył tu 12 punktów w meczu ze „Skorpionami” dwukrotnie pokonując Ryana Douglasa. Liczę na powtórkę z rozrywki, choć aż tylu punktów nie potrzebujemy na pokrycie zakładu. POWODZENIA!
Texom Stal Rzeszów vs Fogo Unia Leszno (17.08.2025)
Dzisiejszy kupon zagramy w Betclic, a tutaj grasz bez podatku! Jeżeli więc jeszcze nie masz konta u tego bukmachera, to już dziś zarejestruj się z naszym specjalnym kodem promocyjnym Betclic i ciesz się bogatymi bonusami powitalnymi.
Ekipę z Rzeszowa napotkał dosyć nietypowy problem przed dzisiejszym spotkaniem, ponieważ przez fakt, że żużlowcy dzielą ten sam stadion z piłkarzami dwóch różnych drużyn, ostatni trening przeprowadzili w czwartek. W kontekście tak ważnego starcia z piekielnie mocnym rywalem ekipa „Żurawi” powinna przeprowadzić jak najwięcej sesji, bo atut własnej nawierzchni będzie jednym z kluczy do zaskoczenia Leszczynian. Stal ma solidny skład i na pewno postawi się dzisiaj przeciwnikom. Problem może tkwić w tym, że są oni bardzo nieregularni. Solidnie prezentuje się Paweł Przedpełski czy Keyan Rew, uzupełniają ich Nicolai Klindt i Jacob Thorssell. Juniorzy jednak w porównaniu do juniorów gości to inna liga. Jedno jest pewne, emocji na pewno w Rzeszowie nie zabraknie.
Unia podobnie jak ekipa z Poznania na półfinał wybrała sobie najsłabszego na papierze przeciwnika. „Byki” pokonały „Żurawie” w tym sezonie już dwa razy i to zdecydowanie. Teraz są przekonani, że zrobią to jeszcze raz na torze przy Hetmańskiej, a potem jeszcze raz u siebie. Skład podopiecznych Rafała Okoniewskiego jest piekielnie mocny, a ostatnio nawet juniorzy odnotowują fenomenalne zawody. Trudno więc szukać słabszego ogniwa w szeregach dzisiejszych gości i raczej inny wynik niż ich zwycięstwo będzie niejaką niespodzianką. Unia Leszno to podstawowy kandydat do awansu, ba, przy delikatnym wzmocnieniu może się okazać mocną ekipą nawet na Ekstraligę.
Co obstawiać?
Szczerze to troszkę zdziwiła mnie linia na najlepszego zawodnika zaplecza Ekstraligi. 11 oczek na takim etapie sezonu, jaki mamy teraz to moim zdaniem pestka dla Kołodzieja. Tu nikt nie będzie odpuszczał ani zmieniał Janusza po 4 biegach. Nawet jak Unia zdominuje rywala od samego początku to i tak uważam, że będą chcieli wypracować sobie jak największą zaliczkę przed rewanżem. Ciężko tu podać jakiekolwiek statystyki, ponieważ Kołodziej ostatnio rzadko zaliczał 5 biegów. Zazwyczaj Unia łapała taką przewagę, że nie było potrzeby ryzykowania jego zdrowia, a lepiej było dać pojechać juniorom, na przykład fenomenalnemu w ostatnich miesiącach Kacprowi Manii. Myślę, że wyjazdowa średnia biegowa 2.45 mówi sama za siebie. POWODZENIA!
Obrazek w tle: Sipa US / Alamy Stock Photo
(0) Komentarze