Dwa kupony z rzędu na plus, Mad Lions przyniosą nam trzeci? AKO 2.17!
Już dziś zaczynamy fazę grupową Mistrzostw Świata League of Legends 2021, czyli coś, na co wszyscy z utęsknieniem czekamy! Tylko dzisiaj do gry wchodzą takie zespoły jak T1, Royal Never Give Up, Damwon Kia, FunPlus Phoenix, czyli absolutny top światowej sceny League of Legends! Nie możemy również zapominać o naszych europejskich przedstawicielach, bo każda z trzech drużyn reprezentujących EU LEC podczas tegorocznych mistrzostw świata również rozegra dziś swoje pierwsze spotkania. Czy spodziewam się jakichś niespodzianek na start, czy drużyny z fazy play-in będą odstawać od pozostałych, czy jednak “rozgrzewka” na profesjonalnej scenie dała im dużo bonusów?
Hanwha Life Esports – Fnatic
10.10.2012 r. Godz. 15:00 (może ulec zmianie)
A skoro mowa o bonusach, to pod stroną Kod promocyjny STS, czekają na was dokładnie opisane gratisy i benefisy za rejestrację z naszym kodem! Przechodząc jednak do meritum, zaczynamy od spotkania pomiędzy Hanwha Life Esports a Fnatic, bo według mnie bukmacherzy wystawili dosyć ciekawe kursy na to zestawienie. Drużyna Morgana i Defta przeszła przez play-iny praktycznie bez szwanku, jedyną porażkę odnieśli w starciu z LNG, jednak oprócz tego ich gra wyglądała naprawdę bardzo dobrze i moim zdaniem to oni powinni być traktowani jako faworyci w tym meczu. Drużyna z LCK pokazała wiele dobrej gry podczas pierwszej fazy turnieju i według mnie nie ma powodu, żeby wykluczać ich nawet z wyścigu o play-0ffy.
Fnatic awansowało na Mistrzostwa Świata po niesamowitym występie w play-offach, startując z dolnej drabinki wyeliminowali m.in. G2 Esports i ostatecznie trafili na Wordlsy jako druga siła europejska. Dzięki temu nie musieli oni martwić się o żadne dodatkowe rozgrywki, a bezpośrednio zameldowali się w fazie grupowej, gdzie jednak trafili na dosyć zróżnicowaną grupę. O ile początkowe losowanie było dosyć korzystne dla drużyny Upseta, tak jednak dojście do nich właśnie Hanwha Life Esports znacząco utrudniło kwestię wyjścia z grupy dla każdej z drużyn.
Argumentem, który według mnie najbardziej przemawia na korzyść HLE w tym meczu jest fakt, że oni od tygodnia rozgrywają mecze na głównej scenie, widać u nich zmianę i coraz lepsze przystosowanie się do mety turniejowej, ale też po prostu coraz większy komfort w grze i łatwość w budowaniu przewagi w swoich spotkaniach. Ich mecz o wyjście z fazy play-in również nie należał do najtrudniejszych, bo w łatwy sposób rozprawili się oni z Beyond Gaming, za którym zresztą ciągnęło się widmo bana dla Maoana. Chovy z ekipą do tej pory byli bardzo przekonujący w swojej grze i według mnie mają oni bardzo duże szanse na awans z grupy C.
Można co prawda stwierdzić, że Fnatic miało więcej czasu na dokładne przygotowanie się, na odpoczynek, dzięki oglądaniu gier w pierwszej rundzie turnieju mogli oni dowiedzieć się więcej na temat stylu gry swojego rywala i ma to jakiś sens, jednak według mnie nie na tyle duży, żeby stawiać europejską drużynę w roli faworyta. To, że HLE musiało przechodzić przez dodatkowe eliminacje, żeby wziąć udział w fazie grupowej, nie znaczy o słabości tej drużyny, a o prawdziwej sile regionu LCK, bo w tym momencie Hanwha wygląda jak solidna drużyna z jasno opracowanym planem na grę, a ilość presji jaką generuje Chovy jest dla niektórych graczy nie do udźwignięcia. Jeśli wy chcecie udźwignąć trochę bonusów to zajrzyjcie pod ten link, przeczytacie tu więcej informacji o gratisach dla graczy!
Według mnie HLE jest drużyną przynajmniej tak samo dobrą jak Fnatic, a kursy ciągle stawiają ich w nieco gorszej sytuacji, co oczywiście oznacza większy zysk. Co więcej, w europejskiej drużynie mamy Adama na topie, tzw. rookie, jeśli chodzi o najwyższy poziom rozgrywkowy i chociaż na domowej scenie dominował on każdego i nie widać było po nim braku doświadczenia, tak jednak debiut na Worldsach może przełożyć się na jego występ w dzisiejszym meczu. Według mnie to HLE powinno być faworytem tego meczu, dlatego też korzystam z wysokiego kursu wystawionego na ich zwycięstwo w STS i rozpoczynam od tego mój kupon!
WAŻNY UPDATE: Niedawno Fnatic wydało oświadczenie, w którym ogłasza, że Upset nie będzie reprezentował drużyny w fazie grupowej z powodów rodzinnych. W jego miejsce do składu wchodzi gracz z akademii Louis “Bean” Schmitz, który przebywał z drużyną na Islandii, jednak nigdy nie był przymierzany do pierwszego składu. Można się tylko domyślać, jak bardzo wpłynie to na grę Fnatic, które swój game plan opierało głównie na rozpędzaniu dolnej alei, często odpuszczając inne obszary mapy. Z tego powodu kursy na zwycięstwo HLE znacząco spadają z każdą godziną i u mnie na kuponie aktualnie znajduje się zaktualizowany kurs 1.40, który jeszcze w nocy wynosił 1.90. Do tej pory według mnie HLE miało bardzo duże szanse na zwycięstwo, a w momencie gdy Fnatic musi zmienić swojego głównego zawodnika, to ich szanse na awans grupy maleją do praktycznie zera.
Mad Lions -Team Liquid
11.10.2021 r. Godz. 19:00 (może ulec zmianie)
Przechodzimy do drugiego spotkania, a tam kolejna europejska drużyna! Mad Lions to obecni Mistrzowie LEC i z pewnością przyjeżdżają na Mistrzostwa z wielkimi ambicjami i oczekiwaniami wobec nich samych. Po drugiej stronie serwera będą stać wicemistrzowie LCS i po raz kolejny będziemy świadkami pojedynku między EU i NA. Również po raz kolejny, faworytami są przedstawiciele Europy, jednak czy Liquid może pokazać się z dobrej strony? Standardowo przypominam o możliwości sprawdzenia opinii o bukmacherze STS!
Według mnie w tym przypadku kursy wystawione przez bukmachera idealnie odwzorowują szanse drużyn na zwycięstwo w tym spotkaniu. Mad Lions prezentują obecnie bardzo wysoki poziom, zarówno w meczach BO1 jak i BO5. Na szczególne uznanie zasługuje Humanoid i Armut, którzy potrafią wyraźnie zdominować swoich rywali na linii i w ten sposób zapewnić aktywną pozycję do walki o neutralne cele na mapie takie jak smoki czy barony. Dodatkowo Lwy preferują bardzo agresywny styl gry, co w obecnej mecie bardzo sprzyja budowaniu snowballu w meczu i stopniowemu przejmowaniu kontroli nad przebiegiem meczu.
Team Liquid ma bardzo mocny punkt w postaci swojej dolnej alei w postaci Tacticala i CoreJJ, jednak ogólnie według mnie ich skład wyraźnie odstaje umiejętnościami od ich dzisiejszych rywali i biorąc pod uwagę to, że to będzie rozpoczęcie mistrzostw dla obydwu ekip, zatem będą oni startować z tej samej pozycji pod kątem wejścia w turniej i obycia z metą turnieju. Oczywiście możemy mieć na start niespodzianki i być może Mad Lions tak naprawdę zaprezentują się bardzo słabo, jednak takie jest zawsze ryzyko stawiania meczów otwarcia w każdym sporcie. Biorąc jednak rzecz na poważnie, Mad Lions przez cały sezon prezentowało wybitną formę, która z tygodnia na tydzień wzrastała, między innymi przez budowanie świetnego zgrania między zawodnikami.
Podsumowując, Mad Lions są po prostu o wiele lepszą drużyną, a Team Liquid wydają się być najłatwiejszym rywalem w jej grupie, dlatego po pierwsze Lwy mają o wiele większe szanse na zwycięstwo i po prostu lepszą grę, a dodatkowo na start będą chcieli zapewnić sobie mocne rozpoczęcie i punkty w tabeli. Według mnie będzie to idealne uzupełnienie naszego kuponu, bo kurs na zwycięstwo drużyny Humanoida jest naprawdę zachęcający i wynagradza ryzyko związane z typowaniem spotkania BO1. Mad Lions powinni przejechać się po rywalach i w pewny sposób zaznaczyć swoją dominację, dlatego też nimi kończę tę analizę. Po więcej typów na League of Legends zapraszam na nasze grupy oraz na naszą stronę!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze