Dobra Harder, tym razem goli już nie strzelaj, uderzaj! Kursy 3.25, 10.00, 25.00 i 60.00!
Jak co sobotę mamy sporo emocji w niemieckiej ekstraklasie, a ja skupiłem się tutaj tylko na jedynym spotkaniu. RB podejmie w Lipsku Eintracht Frankfurt i swoją uwagę skieruję głównie na zawodnika, który mnie frapuje od kilku tygodni. Liczę, że Duńczyk w barwach Byków będzie w swoim stylu jak najczęściej uderzał na bramkę rywala. Zapraszam do lektury!
OD DEPOZYTU: 600 zł
BONUS ZA ZADANIA: 60 zł
AKCJA SPECJALNA: 222 zł
Kod promocyjny: ZAGRANIEPROMO
RB Lipsk vs Eintracht Frankfurt (06.12.2025)
Na samym początku zachęcam Cię do skorzystania z kodu promocyjnego w STS! RB Lipsk miał drobne problemy w DFB Pokal w starciu z Magdeburgiem. Drugoligowiec jako pierwszy wyszedł na prowadzenie i popularne Byki musiały gonić. Ta sztuka się powiodła i do przerwy to podopieczni Ole Wernera kontrolowali przebieg tego meczu. Kolejne minuty dawały coraz to większą przewagę i ostatecznie mecz ten zakończył się wynikiem 3:1.
1. Bundesliga: RB Lipsk vs Eintracht Frankfurt
- RB Lipsk
- Remis
- Eintracht Frankfurt
Po raz kolejny wyróżniał się Conrad Harder. Duńczyk nie ma jeszcze trafienia w nowych barwach po transferze ze Sportingu, ale dochodzi do sytuacji bramkowych i brakuje po prostu skuteczności. Jeżeli przyjrzymy się jego ostatnim występom, to w meczu z Magdeburgiem popisał się aż 8 strzałami, w tym 5 celnymi, a w spotkaniu z Borussią Moenchengladbach było to odpowiednio 5 uderzenia i 2 w światło bramki.
Widać, że jest ogromna chęć na przełamanie, a i trener Ole Werner daje szanse temu młodemu zawodnikowi. Doskonale zna potencjał Duńczyka i jeżeli tylko się odblokuje, to może być to snajper, który zawołuje Europę. Jak na razie musi skupić się na codziennej pracy i przede wszystkim w głowie poukładać niektóre sprawy. Dzisiaj nadchodzi kolejna okazja, aby zaliczyć premierowe trafienie w barwach RB. Czy kibice zgromadzeni na stadionie w Lipsku się tego doczekają? Po przeczytaniu tekstu zajrzyj do innych typów na Bundesligę!
Eintracht odpoczywał w środku tygodnia, wszak przygoda SGE w DFB Pokal zakończyła się po konfrontacji z Borussią Dortmund. Szkoda, bo zadecydowały rzuty karne i to zawodnicy BVB byli lepsi w serii 11. Ostatni okres dla Orłów nie jest najlepszy i porażka z Atalantą, czy wymęczony remis z Wolfsburgiem to potwierdza.
Ekipa ze stolicy banków to projekt, który mierzy wysoko, ale zna swoje miejsce w szeregu. Brak awansu do Ligi Mistrzów nie będzie uznane tutaj za sporą porażkę. Wydaje się, że Liga Europy to idealne rozgrywki skrojone pod Eintracht. Udało się przecież sięgnąć po triumf w LE i być może LM to za wysokie progi, niemniej jednak jeżeli chcesz się rozwijać, to trzeba mierzyć się z najlepszymi.
Problemem w SGE są jak zawsze kontuzje. Poprzednie lata to spora plaga urazów i nie inaczej jest tym razem. Jonathan Burkardt wypadnie na jakiś czas, ale dobrą wiadomością jest powrót Cana Uzuna i Hugo Larssona. Ten pierwszy zachwycał nas swoimi występami na start kampanii i robił różnicę na boisku. Często jego zagrania decydowały o losy spotkań. Czy ponownie pokaże swój talent? Inne typy dnia na Ciebie czekają!
Co obstawiać?
Bukmacherzy w roli faworyta stawiają na RB Lipsk i należy się z tym zgodzić. Byki znajdują się w tej chwili w lepszej dyspozycji od Orłów i jestem zdania, że mają większe szanse na triumf, szczególnie przed własną publicznością.
W środku tygodnia stawiałem na przełamanie Conrada Hardera, ale pomimo aż 8 prób w meczu DFB Pokal z Magdeburgiem, nie udało się strzelić gola. W tym też było aż 5 celnych. No właśnie STS wystawił ciekawe linie w tym kierunku i zdecydowałem się na drabinkę z overami 1.5, 2.5, 3.5, 4.5.
Jasne, tym razem rywal jest bardziej wymagający, ale Eintracht to zespół, który traci masę goli i nie jest stabilne w defensywie. 3 gole stracone przeciwko FC Koeln, 5 z Liverpoolem, 5 z Atletico Madryt, 4 z Unionem Berlin, czy też 4 z Borussią Moenchengladbach to potwierdzają.
Liczę, że młody Duńczyk w swoim stylu będzie uderzał na bramkę przeciwnika. Ze Źrebakami miał 5 strzałów, w tym 2 celne. Mam nadzieję na minimum 2, a co więcej, tym lepiej dla nas!
fot. René Nijhuis/Alamy
