Do Rolanda Garrosa jeszcze tydzień, więc się rozgrzewamy! Tenisowe AKO na początek!
Emocje po drugim, tegorocznym Wielkim Szlemie już opadły. Nowym mistrzem kortów Flushing Meadows został, Dominic Thiem. Wygrał on w dramatycznym przebiegu spotkania pojedynku z Alexandrem Zverevem. Mecz nie był wysokich lotów i wielu kibiców oraz pasjonatów tenisowych oczekiwało wiele lepszej gry z obu stron. Jednak co jest warte uwagi, poziom meczów Pań był na naprawdę wysokim poziomie. Półfinały jak i sam finał, to wydarzenia, które z pewnością przejdą do historii US Open, jako jedne z ciekawszym i bardziej emocjonujących pojedynków w tym turnieju. Teraz przed nami zmiana nawierzchni, a co za tym idzie, WITAMY we Francji. Roland Garros to ostatni w tym roku turniej najwyższej rangi. Jednak do głównej drabinki musimy jeszcze poczekać do niedzieli, ale już teraz możemy podglądać zmagania w kwalifikacjach oraz podpatrzeć formę zawodników w meczach w Hamburgu. Zapraszam do zapoznania się, z czym do Was dzisiaj przyszedłem.
1200 PLN od depozytu +230 PLN zakład bez ryzyka + 29 PLN Freebet
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Hamburg ATP
Fognini/Kontinen – Peers/Venus
22.09.2020 r. – 10:00
Zaczynamy od deblowego zestawienia w pierwszej rundzie drabinki w Hamburgu. Rywalizacja rozpoczyna się od 1/8 finału i w niej spotkają się panowie, którzy jeszcze rok temu tworzyli dosyć mocną parę. Tym razem jednak spotkają się po dwóch innych stronach siatki. Mowa tutaj o Panach, Kontinen i Peers. Byli oni finalistami Australian Open z roku 2019 oraz wygrali Finalsy w 2017, jednak ich drogi rozeszły się i teraz będziemy ich podziwiać z dwóch innych stron. Peers z Venusem już od dłuższego czasu tworzą wspólne zestawienie. Natomiast Kontinena najczęściej mogliśmy zobaczyć w parze z Janem Struffem. Teraz włoskim partnerem Fina będzie, Fabio Fognini. Włoch ma bardzo trudny powrót po swojej operacji. Bardzo wątpliwe jest to, że będzie chciał mocno w tym meczu się starać. Ma trudniejsze zadanie w swojej singlowej próbie, gdzie zmierzy się z gospodarzem, Kohlschreiberem. Fabio bardzo słabo wygląda przy długich wymianach, gdzie często wyrzuca returny w out i nie ma zbytniego pomysłu na swoją grę. Możliwe, że brakuje mu rozegrania i według mnie swoją uwagę skupi na grze singlowej niż na turnieju w grze podwójnej. Para Peers/Venus to zdecydowanie lepsze zestawienie jeżeli chodzi o potencjał w tym turnieju w deblu. W US Open im nie poszło, ponieważ przegrali już w drugiej rundzie i pożegnali się z amerykańskim turniejem. Bardzo dobrze natomiast spisali się w turnieju ATP1000 w Rzymie. Tam awansowali do półfinału, gdzie przegrali dwa razy po tie-breaku z triumfującą później parą Granollers/Zeballos. Na mączce czują się dosyć dobrze i myślę, że przed Roland Garrosem będą chcieli przejść chociaż jedną rundę, a Peers, że będzie chciał pokazać swoją wyższość nad poprzednim deblowym partnerem.
Fognini/Kontinen – Peers/Venus
Typ: Peers/Venus
Kurs: 1.60
Yoshihito Nishioka – Dominik Koepfer
22.09.2020 r. – 11:30
To, że zawodnicy z Azji nie są przygotowani do powrotu na kort po przerwie, mogliśmy zaobserwować już podczas US Open. Oprócz Naomi Osaki praktycznie żaden z zawodników z Azji nie był w stanie sprostać wyzwaniom, jakie przynosiły im korty. Jednak jest pewna nadzieja, że Japończyk powalczy, gdyż umiał przeciwstawić się Kecmanoviciowi na kortach ziemnych. Jednak dosyć sroga porażka z Pellą 3:6. 0:6 oraz dramatyczny mecz i demolka z Dimitrovem 1:6, 0:6 nie może dawać dużej nadziei na zwycięstwo Yoshihito. Na jego drodze stanie gospodarz turnieju w Hamburgu, czyli Niemiec Dominik Koepfer. Zawodnik, który plasuje się obecnie na 97 miejscu w rankingu ATP, ale jego umiejętności z pewnością oscylują na spory awans w tym zestawieniu. 26-letni zawodnik bardzo dobrze spisał się w Rzymie, gdzie z może być bardzo zadowolony ze swojego występu. Zaszedł do ćwierćfinału odpadając po trzy setowym pojedynku z Djokoviciem. Mało brakowało, a to Niemca oglądalibyśmy w pojedynku półfinałowych z Casperem Ruudem. Przegrał w stosunku 3:6, 6:4, 3:6. Jednak walcząc o ćwierćfinał miał do pokonania nie lada przeciwników. Wygrał kolejno z: De Minaurem 2:1, Monfilsem 2:0 i Musettim 2:0. Bardzo dobrze czuł się we Włoszech i można powiedzieć, że jest mocno nastawiony po takich wynikach, jakie osiągnął. Do głównego turnieju we Francji ma zapewnioną kwalifikację, więc może teraz pokazać się przed własną publicznością. Myślę, że jest to zawodnik, który tego turnieju nie odpuści w przeciwieństwie do niektórych zawodników, którzy wolą skupić się na FO Open. Dla mnie Dominik jest faworytem tego meczu i to z dużą rezerwą, jednak jego wygrany set w zupełności mi wystarczy. Jeżeli do tego dodamy słabą dyspozycję na kortach ziemnych Nishioki, to myślę, że zakład powinien gładko wejść.
Yoshihito Nishioka – Dominik Koepfer
Typ: Koepfer wygra seta
Kurs: 1.28
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Roland Garros kwalifikacje
Marco Cecchinato – Ernest Gulbis
22.09.2020 r. – 10:00
Spotkanie, które jeszcze parę lat temu nie miałoby miejsca w kwalifikacjach, a w głównej drabince turnieju. Bowiem Cecchinato kiedyś zajmował 20 miejsce w rankingu ATP, a teraz jest 113, a Łotysz piastował aż 13 miejsce w tym zestawieniu. Szkoda, że kariery tych zawodników potoczyły się tak, jak się potoczyły, ale jednak uważam, że może to być jedno z najciekawszych pojedynków w tych kwalifikacjach. W tym zestawieniu stawiam na Włocha. Swoje sukcesy odnosił głównie na kortach ziemnych i na tego typu nawierzchni potrafi grać. Dwa lata temu podczas French Open był aż w półfinale, zaskakując wszystkich swoją postawą i tam przegrał z Dominikiem Thiemem. Marco dalej potrafi zaskoczyć, ale musi chcieć. Dużo się mówiło o jego podłożonych meczach, jednak sądzę, że FO jest dla niego ważnym turniejem, a że jego forma jest w miarę odpowiednim miejscu, pokazał podczas turnieju w Rzymie. Tam przeszedł przez kwalifikacje i w pierwszej rundzie pokonał Edmunda. Odpadł zaraz w kolejnym starciu, to nie można powiedzieć, że grał źle. Przegrał z mocnym Krajinoviciem, a pierwszy set był bardzo wyrównany. Myślę, że obecność w głównej drabince FO jest jego celem i nie powinien ulec Gulbisowi. Będąc przy Łotyszu, powinniśmy powiedzieć, że jest to jeden z najbardziej zmarnowanych talentów ostatnich lat. Łotysz miał podobno problemy z narkotykami i nie do końca przykładał się do swojej kariery. Możliwe, że to, co osiągnął, mu wystarczyło i szybko zaczął spadać z piedestału tenisowego. Ernsetowi ciężko się gra z dużo słabszymi zawodnikami, a co dopiero z rywalami, którzy wymagają większej mobilizacji. Marco wygląda obecnie na lepszego zawodnika, który może sprawiać problemy dużo lepszym zawodnikom, natomiast Łotysz wygląda, jakby coś tam grał, coś tam pamiętał ze swoich najlepszych lat, ale jednak już wiek i głowa nie pozwala na zdobywanie ważnych zwycięstw. Stawiam na wygraną Włocha.
Marko Cecchinato – Ernest Gulbis
Typ: Cecchinato win
Kurs: 1.30
Taro Daniel – Mathias Bourge
22.09.2020 r. – 10:00
Może będę lekko sprzeczny z tym co napisałem przy formie Azjatów po przerwie spowodowanej koronawirusem, ale tutaj widzę lekką przewagę na korzyść reprezentanta Japonii. Mimo że nie zaryzykuje zagrania czystego winu dla Taro, ale uważam, że ma on potencjał na wygranie seta z młodszym o rok kolegą, który będzie w roli gospodarza. Taro to 117 zawodnik w rankingu ATP, w swoich poprzednich dwóch turniejach na mączce, rozegrał w sumie 4 mecze. Dwa okazały się dla niego zwycięskie, a także w dwóch zanotował porażki. Wygrał z Bagnisem i Monteiro, co lekko zdziwiło. Przegrał natomiast z Horanskym i Kukuszkinem. Będąc szczerym, bardziej spodziewałbym się odwrotnych rezultatów, zestawiając tych panów. Jednak przyglądając się, jak Daniel grał, to można powiedzieć, że jego tenis był bardzo oszczędny. Nie forsował się praktycznie w żadnym ze swoich pojedynków. Może to oznaczać dwie rzeczy. Albo jest na tyle przygotowany, że odpali w najważniejszym momencie i nie chciał tracić sił, albo jego umiejętności są już na takim poziomie, że nie będą wyżej i z taką grą będzie starał się wygrać spotkanie. Mam nadzieję, że jest to opcja numer jeden i zobaczymy dobry występ Daniela, który powalczy w pierwszej rundzie kwalifikacji. Z drugiej strony mamy Mathiasa, który parę dni temu zakończył swoje zmagania w turnieju w Rumunii, gdzie dotarł do finału, ale przegrał w dwóch setach z Hiszpanem, Tabernerem. Bourgue może być lekko zmęczony po zmaganiach w Iasi i tutaj widzę też handicap dla Daniela, który miał ponad tydzień przerwy turniejowej i mógł poświęcić ten czas na przygotowanie do Wielkiego Szlema. Francuz z pewnością posiada argumenty, którymi może nastraszyć Taro. Jednak liczę na pokazanie swojego doświadczenia przez Japończyka i jego wygraną minimum jednego seta.
Taro Daniel – Mathias Bourgue
Typ: Daniel wygra seta
Kurs: 1.35
Chcesz więcej typów bukmacherskich? Dołącz do Grupy Zagranie!
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze