Dart European Tour 1 – Riesa! Celujemy w maxy i walczymy o 335PLN!
Rozpoczynamy cykl European Tour, który w poprzednim sezonie był mocno skrócony ze względu na warunki pandemiczne. W tym roku, jako pierwsze miasto na listę organizatorów wpisała się Riesa, a więc spotkania odbywać się będą w niemieckiej miejscowości, która już niejednokrotnie dostawała miano organizatorów. Bardzo duża ilość niemieckich zawodników w drabince nie powinna wcale dziwić. Polaków jest dwóch, a jeden znalazł się dzisiaj na naszym kuponie. Do tego dołożymy dwa spotkania, a to wszystko oparte będzie na najlepszej celności w triple 20. Sprawdźcie, co proponuje na dzisiejszą sesję wieczorną!
European Tour 1 – Riesa
Pierwszym przystankiem w tegorocznej edycji ET będzie niemiecka miejscowość, Riesa. To właśnie tam zawodnicy zdobywać będą pierwsze punkty do rywalizacji w końcówce sezonu w Mistrzostwach Europy. Do tego turnieju przechodzi się przez kwalifikację oraz zdobywa się początkowo punkty z poprzedniego roku, a także ma się na uwadze obecny ranking PDC. W turnieju udział weźmie 48. zawodników, z czego najlepsza 16. rozstawiona jest do rywalizacji od drugiej fazy. W niej znalazł się między innymi Krzysztof Ratajski, który nie musiał przechodzić przez kwalifikacje. W takich przedbiegach musiał jednak stanąć drugi reprezentant Polki, a więc Krzysztof Kciuk. To on pojawi się na naszym dzisiejszym kuponie, a zmierzy się z Robem Crossem. Nasz kupon zagramy dzisiaj z oferty Fortuny, która na dart wystawiła jedną z najlepszych ofert na dzisiejszy dzień. Jeżeli nie macie tam konta, odbierzcie bonusy na start z kodem promocyjnym od Zagranie! W pierwszym dniu w tej hali skupimy się na ilości 180-tek u kilku zawodników. Może dzisiaj jeszcze nie będziemy mieć bardzo mocnych nazwisk przy tarczy, ale z pewnością wypada obserwować tę rywalizację, gdyż kilku z graczy awansowało także do kolejnych turniejów European Tour, co może dać nam jakiś pogląd na ich kolejne występy. W obecnym sezonie mieliśmy dopiero do czynienia z Premier League oraz kilkoma rozgrywkami w Players Championship. Na ten turniej jest kilku faworytów, jednak trzeba zaznaczyć, że każde ściany mogą inaczej wpłynąć na graczy. Zapraszam zatem do moich propozycji na sesję wieczorną!
Rob Cross vs Krzysztof Kciuk: typy i kursy bukmacherskie (25.02.2022 r. – 21:00)
Od samego początku moją uwagę przykuło spotkanie Polaka z byłym Mistrzem Świata w postaci Roba Crossa. Zawodnik z Anglii ma ostatnio gorszy okres, gdyż przy dobrej formie w końcówce poprzedniego sezonu, za każdym razem czegoś brakowało i nie udawało mu się zdobyć żadnego trofeum telewizyjnego. Moim zdaniem z jego obecną formą może być także trudno w zbliżających się rozgrywkach. Jest on bardzo chaotyczny na tarczy, jeżeli chodzi o sektor “20”. Zawsze słynął z tego, że potrafi wysoko punktować w tym rejonie, ale ostatnimi czasy wszystko zależy od dyspozycji jego dnia. Ostatnia forma to duży znak zapytania, Bo Anglik potrafi przeskoczyć z niemalże doskonałego dnia i kolejny występ zagrać na zdecydowanie poziomie poniżej jego optymalnych umiejętności. Zazwyczaj dobrze chodzi w turnieje, ale jego występy nie są niesamowite. Ma także tendencję do szukania lepszej wartości na T19, jeżeli blokuje sobie dostęp do T20. Ostatnio musiał także często kończyć wysokie wartości, gdyż na tarczy przegrywa rywalizację z rywalami, ale nie zawodzi jego dyspozycja na doublach.
Trzeba przyznać, że Polakowi nie trafiło się najlepiej w losowanie do pierwszej edycji European Tour. Bardzo dobrze, że w ogóle zakwalifikował się do tej rywalizacji, jednakże bardzo ciężko będzie mu o pokonanie byłego Mistrza Świata. Jeżeli chodzi o dyspozycję Polaka, to dostał się także w tym roku do głównego touru i walczyć będzie w każdej edycji Playersów. Już raz panowie spotkali się na deskach ET, gdzie w drugiej rundzie lepszy okazał się być Anglik. Jeżeli chodzi o najwyższe możliwe wartości, to Kciuk nie rzuca ich dużo. Często stresuje się na wysokich rangą spotkaniach, a w poprzednim starciu z Anglikiem nie trafił ani jednego maxa. Do tego Rob rzucił 3. takie wartości, co ostatnio nie pojawia się u niego aż tak często.
Co obstawiać?
W moim przekonaniu w tej rywalizacji górą wyjdzie Rob Cross, który zdecydowanie bardziej przygotowany jest do meczów tv. Krzysztof jeszcze się uczy takich pojedynków, ale miło by było, gdyby sprawił niespodziankę. Ja jednak idę w stronę pojawienia się małej liczby maksów. Rob nie spina się na zawodników o niższym potencjale, a Kciuk często długo wchodzi w mecze tv. Dla mnie będzie to underowy pojedynek pod względem maksymalnych wartości!
Lewis Williams vs Dennis Nilsson: typy i kursy bukmacherskie (25.02.2022 r. – 19:00)
Mecz, który rozpocznie dzisiejszą rywalizację na arenie w Riesie, to spotkanie dosyć słabo obstawione, jeżeli chodzi o ranking i nazwiska, które pojawią się po godzinie 19:00. Obok siebie staną Lewis Williams, który miał dobrą końcówkę poprzedniego sezonu, a także Szwed, Dennis Nilsson, który musiał przechodzić przez kwalifikację do tego turnieju. Nie jest on jednak dla obserwatorów darta anonimowy, gdyż już nie raz występował na scenach tv i można powiedzieć, że jest już obeznany ze smakiem zwycięstw i występów. Co ciekawe, nie gra on na wysokich wartościach w systematyczny sposób. Często wszystko zależy od pierwszej rzuconej lotki, ale nie wyzbywa się licznego pojawiania się na T20. W starciach tv często miał maxy zapisane przy swoim nazwisku. Może cała gra nie będzie powalać, tym bardziej skuteczność na maxach, ale już nie raz pokazywał, że jest on zawodnikiem, który jest w stanie namieszać.
Jego rywal miał dobrą końcówkę poprzedniego sezonu, ale zdecydowanie po nowym roku nie przeniósł jej na tarczę w tym sezonie. Tylko jeden turniej Playersów udany w jego wykonaniu, gdzie wygrał więcej niż jeden mecz w drabince. Do tego zaczyna sporo podróżować po tarczy, przy braku odpowiedniego ustawienia pierwszej lotki. Można powiedzieć, że może to świadczyć o większej pewności z jego strony, ale także można iść w drugą stronę i oznajmić, że jego forma nie jest już ustabilizowana i zaczyna tracić stabilność. Mecz z pewnością powinien być wyrównany przy takiej dyspozycji Lewisa, a co do jego częstego pojawiają się na maxach, to poziom jest bardzo optymalny. Raz mu się uda, a raz kompletnie nie będzie ustawiał sobie drogi do takiej wartości. Dlatego mój typ będzie kierowany przeciwko niemu.
Co obstawiać?
Lekko zdziwiony zostałem kursami na maxy w tym pojedynku. Zdecydowanie częściej T20 x3 trafia Nilsson, który już nie raz pokazywał, że peszy się na pojedynkach o wysokiej wartości. Lewis także miał ostatnio spore przebłyski, ale nie jest zawodnikiem, który wywiera dodatkową presję na przeciwnikach. Moim zdaniem Szwed nie będzie odstawał w aspekcie zdobyczy fulli na tarczy i gram handicap +1,5 w jego stronę!
Mervyn King vs Janos Vegso: typy i kursy bukmacherskie (25.02.2022 r. – 19:30)
Ostatni mecz, który pojawia się na naszym kuponie, to zarazem drugie starcie sesji wieczornej, w której zawidnieje już dosyć mocne nazwisko, a dokładniej Anglik, Mervyn King. Jak doskonale wiemy, po tym zawodniku można spodziewać się wszystkiego. W dobrym i złym znaczeniu tego słowa. Mervyn miał ostatnio swoje wzloty i upadki, jeżeli chodzi o występy na turniejach tv. Playersy nie wychodzą mu totalnie, dlatego raczej nie oczekiwałbym od niego jakieś wybitnej formy z dzisiaj, gdyż nie miał on okazji rozegrania się na tarczy w bezpośredniej rywalizacji, gdyż szybko odpadał w meczach na początku drabinki. Jego lotki mają specyficzne ułożenie po rzucie, które pomaga mu obijać poprzednio rzuconą lotkę i dołożyć obok kolejną. Jednak najpierw trzeba dobrze trafić. Ma on ostatnio niemały problem z maxami na meczach o krótkim dystansie.
Jego rywal nie będzie podkręcał tempa i wywierał na Angliku szybszej oraz wyższej gry. To właśnie powinno spowodować, że King nie będzie aż tak skuteczny, a jego średnia nie powali nas na kolana. Z pewnością Węgier nie ma aż tak dużego doświadczenia, jak jego rywal, dlatego też moim zdaniem w tym spotkaniu nie zobaczymy dużej ilości maxów po obu stronach. Anglik długo się rozgrzewa i z tego co pamiętam oraz to, co pokazują statystyki, nie za mocno przykłada się do takich jeżdżonych turniejów po całej Europie. Widać, że kompletnie mu to nie pasuje i nie czuje klimatu rywalizacji. Podsumowując, spodziewam się jednak wygrania Kinga ze względu na doświadczenie, ale mecz nie powinien stać na wysokim poziomie.
Co obstawiać?
Początkowo ten tym miał być skierowany w obu panów, że nie będą oni zawodnikami o wielkich wartościach na tarczy. Jednak nieco zastanowiło mnie to, że z dobrej strony w kwalifikacjach pokazał się reprezentant Węgier. Zatem moja propozycja padnie na Mervyna, który raczej powinien wygrać to spotkanie, ale nie sądzę, że szybko wejdzie w mecz i często będzie notował maxy. Lubi długo rozgrzewać się na poszczególnych turniejach, a pierwsze mecze są takim dobrym przejściem w kolejne fazy. Dzisiaj gram na zdobycz poniżej 3. maxów po stronie Anglika!
fot. Pressfocus
Zaloguj się, aby dodawać komentarze
Nie masz konta ? Zarejestruj się
(0) Komentarze